ewon Opublikowano 4 Listopada 2018 #1 Opublikowano 4 Listopada 2018 Witam, Zarejestrowałem się na forum ponieważ przymierzam się do remontu domu i będę chciał skorzystać z Waszej wiedzy i porad w temacie ogrzewania domu. Może z czasem i z doświadczeniem będę mógł sam w czymś pomóc. Chciałbym poradzić się fachowców w kwestii wyboru prawidłowego systemu ogrzewania domu. Dom z lat 70 - tych, 100 m2, piętrówka z piwnicami pod całym budynkiem. Ogrzewany piecem gazowym ze starymi żeliwnymi kaloryferami.Wg projektu: pomiędzy parterem, a piwnicami strop DZ-3 23 cm, płyta pilśniowa 2,5 cm, papa na zakładki 0,3 cm, jastrych gipsowy 3,9 cm, parkiet, pomiędzy parterem, a piętrem strop DZ-3 23 cm, jastrych gipsowy 3,7 cm, parkiet. Chciałbym zamontować wodne ogrzewanie podłogowe. Z tego się zorientowałem, w mojej sytuacji mam do wyboru dwie opcje: frezowanie posadzki pod rurki lub sucha metoda np. Sander System. Odnośnie frezowania mam obawy odnośnie strat ciepła do piwnicy (nieogrzewanej). Co prawda, niezależnie od tego czy będę grzał podłogówką czy zostanę przy kaloryferach i tak będę chciał ocieplić strop piwnicy styropianem, więc ucieczka ciepła do piwnicy będzie w jakimś stopniu ograniczona ale czy mimo tego te straty w płytę nie będą ogromne? No i czym to zalać z wierzchu. Wszędzie w sieci są tylko filmiki z frezowania ale nie udało mi się znaleźć nic jakie są dalsze kroki. Podobnie ma się kwestia suchego systemu. Rurki układa się w panelach styropianowych ale w porównaniu do grubości styropianu układanego pod rurki w metodzie mokrej (2,5 cm vs 20 - 30 cm) ta izolacja jest raczej symboliczna więc i tu ciepło będzie uciekać w płytę. W przypadku tej metody dochodzi kwestia podniesienia podłogi o kilka cm. Jest jeszcze opcja skucia posadzki i ułożenia ogrzewania metodą mokrą ale nie wiem czy mając do dyspozycji 8 cm od płyty do poziomu obecnej podłogi jest sens w ogóle brać to pod uwagę. Nie bez znaczenia jest tu fakt, czy płyty wytrzymają dodatkowe obciążenie. Co Waszym zdaniem będzie lepszym wyborem? Poradźcie, proszę bo wertuję różnej maści fora i poradniki im głębiej w las tym ciemnej.
gmaj22 Opublikowano 4 Listopada 2018 #2 Opublikowano 4 Listopada 2018 Zacznij od podstaw: w jakim kierunku rozchodzi sie ciepło: konwekcja, promieniowanie i przewodzenie. Co izolujesz i od której strony. Dodatkowo, czym pokryjesz wykończoną podłogę? Bo parkiet rozumiem jest do utylizacji?
ewon Opublikowano 4 Listopada 2018 Autor #3 Opublikowano 4 Listopada 2018 Podłoga prawdopodobnie będzie pokryta w pokojach panelami, w kuchni, łazienkach i holu płytkami. Chciałem wykorzystać parkiet bo podoba mi się znacznie bardziej niż panele ale jak to w tamtych czasach, parkiet był klejony na submicie i nie wiem czy da się go usunąć z klepek bez ich uszkodzenia. Odnośnie rozchodzenia się ciepła, to wiadomo, że z ciała o temperaturze wyższej do ciała o temperaturze niższej. Wydaje mi się, że po nagrzaniu się płyty zaizolowanej od spodu ciepło będzie rozchodziło się w kierunku pomieszczeń ale nie jestem co do tego przekonany, stąd właśnie ten wątek.
g69 Opublikowano 4 Listopada 2018 #4 Opublikowano 4 Listopada 2018 Można jeszcze rozważyć przyklejenie styropianu na suficie od strony piwnicy.
odpowietrznik Opublikowano 4 Listopada 2018 #5 Opublikowano 4 Listopada 2018 Nie radzę wykorzystywać parkietu przy ogrzewaniu podłogowym,ma zbyt duży opór cieplny(zbyt gruba "decha")
ewon Opublikowano 4 Listopada 2018 Autor #6 Opublikowano 4 Listopada 2018 5 minut temu, g69 napisał: Można jeszcze rozważyć przyklejenie styropianu na suficie od strony piwnicy. Mam taki plan niezależnie od tego jakie ogrzewanie będzie. Piwnica ma 2,2 m więc bez problemu zmieszczę 20 cm styropianu. 3 minuty temu, odpowietrznik napisał: Nie radzę wykorzystywać parkietu przy ogrzewaniu podłogowym,ma zbyt duży opór cieplny(zbyt gruba "decha") Zdaję sobie z tego sprawę, dlatego pisałem, że będą panele i płytki. Żonie podoba się podłoga z żywicy poliuretanowej ale raz, nie wiem czy można stosować taki rodzaj posadzki na ogrzewanie podłogowe, dwa, za drogo wyjdzie wtedy ta cała impreza.
gmaj22 Opublikowano 4 Listopada 2018 #7 Opublikowano 4 Listopada 2018 Przemyśleć i przeliczyć, żeby punkt rosy w stropie czy posadzce nie wyszedł.
ewon Opublikowano 4 Listopada 2018 Autor #8 Opublikowano 4 Listopada 2018 Problem w tym, że myślę nad tym od ponad tygodnia i nic nie wymyśliłem. Stąd właśnie ten wątek i prośba o pomoc.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.