nikonel Opublikowano 28 Października 2018 #1 Opublikowano 28 Października 2018 Witam. Mam kocioł górno-dolny Krzaczek 24 kw. Zatkałem mu ujście górnego spalania i zbudowałem z szamotów palnik wirowy. Rozpalając i zarzucając 2 szufle węgla piec szaleje jak nigdy. Tak miło huczy że wydaje się jakby miał podłączone głośniki basowe. Na dodatek dym w kominie zmniejszył się o około 70-80 procent. Wszystko byłoby ok gdyby nie to że kiedy zarzucę go węglem powyżej otworu palnika to zaczyna mocno dymić i nie działa jak trzeba. Jakby nie miał cugu a węgiel pali się słabym ogniem. Myślę że węgiel wpada do komory palnika wirowego , tzn za otwór i zapycha go. Dopiero jak się rozżarzy to palnik ponownie zaczyna spełniać swoje zadanie i wchodzi na obroty. Moje pytania to: 1. czy to normalne zjawisko czy też należy w jakiś konkretny sposób palić mając piec z palnikiem wirowym 2. jak regulujecie szyber, czy go przymykacie jeżeli tak to jak mocno i w którym momencie
mikkei Opublikowano 28 Października 2018 #2 Opublikowano 28 Października 2018 1.spróbuj dać blache zmniejszającą ruszt wtedy poziom zaru zawsze bedziesz miał powyżej palnika. ew moze masz zbyt mały przekrój palnika do pojemności komory paleniskowej (tj wielkości pieca)
Kacper23 Opublikowano 28 Października 2018 #3 Opublikowano 28 Października 2018 Jak ci po dołożeniu węgla,gaśnie i zaczyna dymić to na 90% węgiel zapycha wlot do palnika,znacznie spada ciąg,gaśnie płomień i zaczyna się lokomotywa.
nikonel Opublikowano 28 Października 2018 Autor #4 Opublikowano 28 Października 2018 też tak myślę ale jak to wyeliminować, jeżeli dzieje się to u mnie to i w innych tego typu palnikach musi być podobnie.
Kacper23 Opublikowano 28 Października 2018 #5 Opublikowano 28 Października 2018 Palisz samym węglem? Jak masz miejsce w komorze zasypowej to przed wlotem zrób drugi duży wlot tylko KONIECZNIE Z PODŁOGĄ NA DOLE BO SIĘ NIE BĘDZIE CHCIAŁO PALIĆ i nie powinno się wtedy zapychać.
nikonel Opublikowano 28 Października 2018 Autor #6 Opublikowano 28 Października 2018 Nie za bardzo łapię o co dokladnie chodzi. To co proponujesz to temat sprawdzony. Czy w sklepowych kotlach z palnikiem wirowym takze sa zamontowane takiego typu dodatki. Pytam bo nie mialem fizycznie stycznosci z takimi kotlami a na zdjeciach nie widzialem niczego dodatkowego
Kacper23 Opublikowano 28 Października 2018 #7 Opublikowano 28 Października 2018 Jak ma się dużo komoro zasypowe to może być, u mnie działało węgiel się nie pchał tylko mocno zagracało komorę zasypową.A zresztą rób co chcesz ja do niczego cię nie namawiam.
marcus312 Opublikowano 28 Października 2018 #8 Opublikowano 28 Października 2018 Godzinę temu, nikonel napisał: Nie za bardzo łapię o co dokladnie chodzi. Chodzi o to żeby przed palnikiem zrobić kanał próg może być na całą ścianę grodziową do samej góry żeby nie zasypywało palnika .
nikonel Opublikowano 29 Października 2018 Autor #9 Opublikowano 29 Października 2018 ok kumam. pomyślę o tym ale najpierw spróbuję wspawać płaskownik tuż nad górną krawędzią palnika, taki daszek. Może to pomoże. Dzisiaj udało się bez problemu i piec leci jak f-16
Kacper23 Opublikowano 29 Października 2018 #10 Opublikowano 29 Października 2018 To musisz dąć szamot na ruszt pod płaskownik bo ci będzie powietrze tamtędy zasuwało prosto do komina i nie będzie się chciało palić.
marcus312 Opublikowano 29 Października 2018 #11 Opublikowano 29 Października 2018 Nie musi ta przestrzeń się zapopieli sama a nawet można po zasypaniu podciągnąć pogrzebaczem i zrobić otwór żeby podciągało więcej powietrza robi to za dodatkowe PW albo za jedyne PW gdy go nie zrobiliśmy wcale .
Kacper23 Opublikowano 29 Października 2018 #12 Opublikowano 29 Października 2018 Ja przy takich próbach jak nie zakryłem rusztu to się nie chciało rozpalić,dymiło,kopciło, po prostu powietrze leciało prosto do komina. A i PW albo z przodu albo z tyłu ,jak będą dwa to będzie kopcić (przynajmniej u mnie tak było).
nikonel Opublikowano 31 Października 2018 Autor #13 Opublikowano 31 Października 2018 Nie wiem czy się zrozumieliśmy. Mówiąc o płaskowniku miałem na myśli zrobienie daszku w komorze zasypowej tuż nad otworem gdzie spalany jest węgiel przed palnikiem wirowym. To może spowoduje że nie zasypie mi się palnik węglem w trakcie załadunku. Jeżeli zaś chodzi o dodatkowe doprowadzenie powietrza do spalania to niestety nie mam jeszcze pomysłu jak to zrobić. Zobaczymy jak będzie się palić.
nikonel Opublikowano 10 Grudnia 2018 Autor #14 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Mam pytanie odnośnie powietrza. Obecnie pale z użyciem nadmuchu automatycznemu ale zastanawiam się czy gdybym zamontował kierownice powietrza w drzwiczkach zasypowych, to czy pomogłoby to w wypalaniu gazów oczywiście korzystając nadal z nadmuchu. Szukam patentu na większe usprawnienie kotła który i tak dużo mniej dymi po zamontowaniu palnika. Nie wiem tez czy taką kierownicę można stosować do dolniaka
mikkei Opublikowano 10 Grudnia 2018 #15 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Wklej jakąs fotkę jak wyglada cała ta konstukcja z palnikiem. Dół palnika musi być delikatnie wyżej ok 2cm niż poziom ruszt - w nowych mpmach jest to tak teraz zrobione bo w starych werjsach palniki były na płasko i lubiły sie przytykać. 2 sprawa - pytanie zrobiłeś jakoś powietrze wtórne do tego palnika ? - tojest podstawa aby nie smrodziło przy węglu. Na na fabrycznym wirowym mam kilka spostrzeżen - palnik musi być przytkany żarem najlepiej zmniejszyć komore spalania tak aby zmniejszała sie na dole - powoduje to że zar jest blisko palnika cały czas dlatego napisałem o blasze + jak wypali sie i jest mało żaru - wrzuć na żar zamiast wegla 2-3 drewnienka i na to dopiero wegiel - wtedy nic nie smoli a świeży węgiel się ładnie rozpala od drewna.
marcus312 Opublikowano 11 Grudnia 2018 #16 Opublikowano 11 Grudnia 2018 15 godzin temu, nikonel napisał: czy gdybym zamontował kierownice powietrza w drzwiczkach zasypowych, to czy pomogłoby to w wypalaniu gazów oczywiście korzystając nadal z nadmuchu. Kierownice powietrza stosuje się w kotłach górnego spalania .W kotłach dolnego spalania można zastosować rurę wezyra i też przewietrzy komorę z gazów .Tam gdzie pracuje kocioł z udziałem dmuchawy nie wolno stosować żadnych klapek miarkowników czy otworów w drzwiczkach ,musi to być szczelny układ w innym przypadku może dojść do zaczadzenia ,wydostawania się z kotła dymu nawet ze skutkiem śmiertelnym proszę na to zwrócić uwagę przed dokonywaniem jakiejkolwiek przeróbki w kotle.
nikonel Opublikowano 11 Grudnia 2018 Autor #17 Opublikowano 11 Grudnia 2018 Dziękuję ze info. Bardzo przydatna i ważna uwaga. Patrząc na swój piec który mam od 10lat, dopiero teraz w trakcie próby poleprzenia wydajności dopatrzylem sie ze pomimo iż na schemacie pieca znajduje sie dolot powietrza wtórnego z otworami pomiędzy pierwszą a drugą grodzią to w piecu ni widu ni słychu takiego dolotu i otworów.
nikonel Opublikowano 12 Grudnia 2018 Autor #18 Opublikowano 12 Grudnia 2018 mam jeszcze jedno pytanie. Czy w takim razie jadąc na wiatraku który wpompowuje powietrze pod ruszt, mając zamontowany palnik wirowy, powinienem doprowadzić jeszcze powietrze wtórne do palnika.
marcus312 Opublikowano 12 Grudnia 2018 #19 Opublikowano 12 Grudnia 2018 Lepiej nie ze względu na bezpieczeństwo.
nikonel Opublikowano 19 Grudnia 2018 Autor #20 Opublikowano 19 Grudnia 2018 Ciąg dalszy kombinowania. Jeżeli chodzi o mój palnik wirowy to w zasadzie jestem z niego zadowolony ale... No właśnie. Taki palnik spisywałby się chyba idealnie przy paleniu drewnem, bo delikatny popiół byłby wciągany do palnika. Ogólnie jest o wiele mniejsze zadymienie z komina i to jest na wielki plus. Zarzut pięciu czubatych szufli z temperaturą nastawu 50 daje rezultat 12 godzin palenia. Niestety kiedy zasypię cały piec to rano jest problem z dużym zapopieleniem. W zasadzie mając trochę wolnego czasu pomyślałem nad spróbowaniem innych możliwości. I stąd moje pytania, na które może ktoś będzie znał odpowiedź. 1. W zasadzie popiół z węgla w ogóle nie opada mi do popielnika. mam ruszt wodny z ruchomym przegarnianiem którego i tak na razie nie mogę używać. Jakie macie szpary w swoich rusztach. Ja mam pomiędzy rurami wodnymi ok. 1,5 cm gdzie znajduje się jeszcze ruchomy przegarniacz, tak więc szpara koniec końców wynosi około 8-9 mm. 2. Obecnie mam palnik usadowiony na wąskim szamocie 3 cm leżącym na płasko. Pomyślałem żeby zmienić to na mocno skośny w górę ale wówczas palnik wirowy musiałbym zmienić na palnik szczelinowy. Znalazłem taki w necie w piecu Defro Optima DS. Z filmu wynika jakby palnik miał szczelinę grubości 3 cm ale nie jestem pewien czy zamontowane tam są standardowe szamotki. Czy ktoś zna pełne wymiary szczeliny i otworu paleniska palnika. Mój piec to 24 KW a rozstaw pomiędzy pierwszą a drugą grodzią wynosi 7 cm. Myslę o szczelinie 3X21 cm ale nie jestem pewien czy jest to odpowiednia wielkość.
nikonel Opublikowano 19 Grudnia 2018 Autor #21 Opublikowano 19 Grudnia 2018 i jeszcze jedno. Jak w ogóle spisuje się taki palnik szczelinowy ze skośną podstawą. Czy jest wydajniejszy od wirowego i jakie są jego minusy użytkowania.
sambor Opublikowano 19 Grudnia 2018 #22 Opublikowano 19 Grudnia 2018 Moja dysza ma wymiar 34x3cm czyli można to uznać za palnik szczelinowy - wlot ma 6cm, długość kanału 12cm. Palę tylko drewnem. Dla mnie to dobra opcja. Kocioł DS prototyp, moc ciągła ok 14kW
mikkei Opublikowano 19 Grudnia 2018 #23 Opublikowano 19 Grudnia 2018 Kolego wydaje mi się ze wiem dlaczego masz takie problemy: 1. Słaby wegiel z dużą iloscia popiołu - pewnie to sobieski - wiem bo też nim pale jest z niego bardzo dużo popiołu, Tobie potrzebny byłby wegiel który daje mało popiołu - jest to wegiel z Wesołej - mozesz kupic 1-2 worki i zobaczyć jaki bedzie efekt - u mnie na wesołej popiołu było o dobre 2/3 mniej niż z sobieskiego. Dlatego dobrze dedukujesz ze dużo popiołu zatyka dopływ powietrza pierwotnego przez ruszta wodne i całosć zaczyna ci wygaszać + kopci. Wiem jak jest u mnie - jak nie przerusztujesz co kilka godzin to zaczyna sie dusić - ale mam w planie zrobić automat z silnika do wycieraczek do rusztowania , bo mam juz miarkownik Kepasa z opcją sterowania rusztowaniem - ( włączy sie na 5 sek co 1, 2 lub co ile chce godzin (to można ustawiać jak sie chce) - na tym weglu rusztowanie to podstawa - nawet u mnie w dolniaku z 5 klasą i fabrycznym palnikiem ceramicznym. masz jeszcze 2 opcje podawanie powietrza przez zasyp z boku - tzn od frontu tj. drzwiczek popielnika - jeżeli masz tam ruszt pionowy - jedynym minusem jest to że może sie to przepalić ,bo rusztu od dołu nie powinno ruszyć (bo jest wodny ) na plus że bedzie dobry dopływ PP do palnika i to miejsce nie powinno sie szybko zapopielić - jedyny drobny minus to to ze może sie wegiel tam sklejać (choć sobieski nigdy sie nie skleja) 2. Niewiem też czy masz podniesiony palnik powyżej poziom samego rusztu - chodzi o wlot do palnika - jeżeli jest równo tez sie lubi szybko zapychać. Tak btw palnik budowałeś na wzór dikij petia? - z tymi dużymi otworami powietrza wtórnego po bokach ?
nikonel Opublikowano 19 Grudnia 2018 Autor #24 Opublikowano 19 Grudnia 2018 Jeżeli chodzi o węgiel to kupuję jakiś z Rosji. Palnik mam podniesiony o 3 cm. Stoi na szamotkach 3 centymetrowych. Nie mam niestety PW ponieważ 1. piec jak wcześniej pisałem pomimo iż powinien posiadać ten dopływ, nie posiada go. 2. używam powietrza z dmuchawy pod rusz. Zastanawiam się więc czy lepiej będzie podnieść palnik stawiając go na szamocie 6 cm i ten szamot ściąć pod kątem w stronę komory załadunkowej, czy też zabudować palnik szczelinowy. Co będzie bardziej wydajne. Myślałem o zdemontowaniu ruchomego rusztu ale po skontaktowaniu się z producentem ustaliłem że nawet fleksem będzie ciężko i najlepiej byłoby go wyciąć palnikiem. W przyszłości wolałbym go jednak móc używać, no i nie wiem jakie są standardowe wymiary szpar rusztu w innych piecach żeby nie okazało się że po ewentualnym zdemontowaniu ruchomego ruszta, szpary te będą za duże.
mikkei Opublikowano 19 Grudnia 2018 #25 Opublikowano 19 Grudnia 2018 Rusztować musisz - szczególnie na tym weglu co masz - niewiem jak u ciebie działa ruchomy ruszt czy jest sprawny czy niesprawny ale ja bym go zreaniomował by ruchome elementy miały wiekszy zakrec ruchu , bo inaczej podnoszenia palnika i tak nic nie dadzą a czyszczenie z popiołu to bedzie jakaś katorga. Pamietaj duże znaczenie ma rodzaj paliwa - tj. wegla - kup sobie tę wesołą i zobaczysz o co w tym wszystkim biega i możliwe że twój kocioł zmieni sie nie do poznania. Miłych testów .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.