Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Węgiel KWK Rydułtowy


deFuz

Rekomendowane odpowiedzi

Jak się niedopali to tym się nie przejmuj tylko zasypać na to nwego węgla i spali się za drugim razem , ja tak często robiłem , czasem tylko przerusztowałem aby sypki popiół zleciał a te niedopalone koksiki zostawały i na to nowy zasyp , a od stycznia tego roku aż do wymiany na podajnikowca w maju kotła nie wygaszałem wogóle tylko dwie łopaty rano trzy wieczoram i tak kilka miesięcy a jak wybierałem popiół do czyszczenia to było prawie samo szkło ok wiadra , 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, berthold61 napisał:

Jak się niedopali to tym się nie przejmuj tylko zasypać na to nwego węgla i spali się za drugim razem , ja tak często robiłem , czasem tylko przerusztowałem aby sypki popiół zleciał a te niedopalone koksiki zostawały i na to nowy zasyp , a od stycznia tego roku aż do wymiany na podajnikowca w maju kotła nie wygaszałem wogóle tylko dwie łopaty rano trzy wieczoram i tak kilka miesięcy a jak wybierałem popiół do czyszczenia to było prawie samo szkło ok wiadra , 

Wrzuce jeszcze dziś szamotki na tył pieca żeby zmniejszyć komorę i zobaczę co to da :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z szamotem też się nie spali, zawsze będzie niedopal. 

Czytam jak to sobie radzicie z koksujacym, spalając go od dołu. ..a ponoć węgiel rewelacja. Ogarnia nas lenistwo? A rozpalenie od początku to zaledwie kilka minut. ..

Szamot służy do zmniejszania rusztu, żeby się lepiej dopalalo, potrzeba dołożyć zwykły ruszt na ten wodny ale szkoda zachodu skoro paląc od góry i tak wybieramy popiół. Nie palilem Rydultowymi ale innymi koksujacymi i owszem. Każdy przy rozpalaniu kopci i daje sporo sadzy, potem spoko. Mala spiekalnosc w GS nie ma znaczenia, podawanie PP i PW tak samo jak przy płomiennym. To że nie ma ognia tylko żar to typowa cecha węgla koksujacego. Paląc z szeroko otwartą rozetą PW, wychladzamy kocioł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dzień dobry. To widoczne Kolego masz inny węgiel, bo mi się spieka i to konkretnie i daje super mocny koks, trzyma mi długo i nie zauważyłem zbytnio różnicy pomiędzy zeszłym sezonem a tym...

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna tajemnica, że kupowany w RAFTRANS ZABRZE miesiąc temu, zarzekali się, że Rydułtowy. Nie no wielkiej różnicy nie ma ale coś jest na rzeczy skoro zwraca moją uwagę. Niesort był jak na Rydułtowy przystało, twardy jak cholera jest, no ciekawe.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mi przychodzi do głowy aby dowiedzieć się czy rzeczywiście są to Rydułtowy to kolor popiołu, powinien być taki lekko różowawy. Miałem już różne węgielki, Jankowice, Chwałowice i tylko Rydułtowski miał taki popiół. Jak coś mogę wstawić foto dla porównania...

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rydułtowski węgiel, oprócz różawego koloru popiołu, ma też inny zapach spalin i dymu z komina - czuć bardzo wyraźnie nutę typowo koksowego węgla w porównaniu do innych węgli mniej spiekających się, np. Marcela, który ma już inny zapach spalin lub dymu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dym by się zgadzał, rzeczywiście jest charakterystyczny, popiół nie jest różowawy ale ja go trochę mieszam, więc trudno to ocenić jednoznacznie. Fakt faktem, że popiół jest żużluje trochę przy rusztach i koksowe niedopałki są co by potwierdzało Rydułtowy. Zrobie zasypek bez mieszania i zobaczymy. Dzięki chopy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.