Skocz do zawartości

djbuzer

Forumowicz
  • Postów

    78
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez djbuzer

  1. To jest klapka powietrza wtórnego, które podaje się nad zasyp aby dopalić gazy/części lotne i ta klapka powinna być otwarta tak długo póki ogień nie zejdzie na dół paleniska i zasyp się skoksuje, wtedy klapkę zamykamy aby nie wychladzac wymiennika a resztę robi miarkownik i klapka powietrza pierwotnego ta w dolnych drzwiczkach. Na stronie z linka poniżej jest to ładnie pokazane na zdjęciu: https://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/jak-wyregulowac-kociol-weglowy-bez-podajnika/
  2. Jeśli to jest typ 33 to niestety bez wymieszania z czymś rodzaju 32 lub 31 będzie spiekał (czyżby Wujek Staszic?) ale coś za coś, jest moc jest spiek :). Ja bym poradził spróbować jeszcze kilka szczap pionowo wkładać między węgiel powinno pomóc.
  3. Dokładnie tak, jeśli dopływ powietrza będzie należyty wtedy nawet zasyp 15 kilogramów węgla w kotle nie będzie stanowił problemu. U mnie tak jak u Kolegi powyżej przebija maksymalnie o 2 stopnie od zadanych na miarkowniku 55 stopni. Zrobię większą szczelinę na pokrętle to leci do grubo ponad 60. Dzięki za odpowiedź, daj znać co udało się uzyskać.
  4. Musisz tak ustawić dopływ powietrza żeby nie przebijało temperatury czyli po zamknięciu klapki temperatura ma się utrzymywać na stałym poziomie, trochę krótki czas palenia z tych 15 kilogramów, przy tym mocnym węglu i obecnej temperaturze na zewnątrz powinno być max 2 kilo węgla na godzinę. Na pewno wplyw na długość palenia ma przeciąganie temperatury do 70 stopni, jeśli wyregulujesz dobrze klapkę i temperatura nie będzie przebijać powyżej 60 stopni wtedy spalanie się wydłuży. Odnośnie dmuchawy to ja bym ją wywalił, wiem że pomaga ale też szkodzi bo dmucha w komin całe ciepło, u mnie wszystko hula na naturalnym ciągu. Do tego zamontuj miarkownik ciągu który Ci samoczynnie wyreguluje dopływ powietrza i to jest warunek konieczny bez miarkownika ani rusz.
  5. Przerób ten piec tak jak na pierwszym obrazku z linka poniżej na gorne spalanie i problem się skończy. Spalisz tą kostkę z Marcela ładując ją na dół a na górę tego Piasta. Taka konfiguracja zapewni dłuższe utrzymanie żaru w kotle a Tobie święty spokój i komfort cieplny. Ile kilogramów wchodzi do tego pieca na jeden zasyp i jaka jest jego moc? Link: https://czysteogrzewanie.pl/podstawy/rodzaje-kotlow-weglowych/
  6. Jeśli chodzi o mnie to zrobiłbym tak, w drzwiczki zasypowe wystawiłbym kierownicę powierza wtórnego aby dać powietrze nad zasyp co poprawi szybsze rozpalenie i dopalanie gazów z węgla (wtedy nie używamy dmuchawy i ją zaślepiamy), na drzwiczki dolne wstawiłbym miarkownik ciągu który reguluje właściwy dopływ powietrza od dołu i ustawił taką szczelinę na tej klapce żeby po zamknięciu jej przez miarkownik temperatura na piecu utrzymywała się na zadanej na miarkowniku (oczywiście delikatne wahania zawsze będą), do tego jeśli będziesz miał tego Piasta to na sam dół dajesz łopatę kostki lub pół na pół a na górę Piasta, drzewo i odpalasz. Odnośnie kierownicy powietrza wtórnego poczytaj zasadę działania na czyste powietrze. I najważniejsze nie uzyskasz komfortu cieplnego przepalając po lopatce od dołu, musisz palić cały czas. Ja mam to tak zorganizowane. Przed pracą wrzucam cały zasyp około 15 kilo węgla i to mi wystarczy na jakieś 10-12 godzin palenia przy nastawie na 55 stopni. Po pracy przychodzę i koło 16 rozpalam kolejny raz wrzucając około 10 kg węgla i to mi się pali do 22 - 23 i jeśli w nocy jest poniżej zera a chce podtrzymać te 23 -24 stopnie w domu to idę kolejny raz rozpalić na noc i wrzucam 10 kg co pali się do 5 - 6 rano i powtarzam cykl. Dom kostka nieocieplony. Przy takim paleniu mam cały czas 22-24 stopnie oczywiście przy obecnych temperaturach na zewnątrz bo jeśli się ociepla to wrzucam mniej węgla i nie palę na noc. Wszystko spalanie od góry. Jutro mogę wysłać fotki jak wygląda mój kocioł przerobiony. A i najważniejsze ponownie zaladowanie i rozpalenie zajmuje max 10 minut a pompka włącza się po max 40 minutach od zapalenia i nie mam tego efektu że mi spadnie temperatura i pompa się wyłączy bo jest już na tyle ciepła że da radę zagrzać. Start pompy przy 42 stopniach stop przy 38, klapka powietrza wtórnego otwarta na maxa przez 2 godziny, po upływie tego czasu elektrozaczep mi ją zamyka żeby nie wychladzalo zasypu, miarkownik ciągu ustawiony na 55 i szczelina w klapce na 3mm po zamknięciu miarkownikiem i takie ustawienie nie pozwala mi przekroczyć temperatury na piecu więcej jak 57 stopni. Palę jankowickim orzechem. Kocioł czyszcze co 2 tygodnie, przewód kominowy co 3 miesiące.
  7. Po pierwsze to problematyczny jest węgiel, Marcel jest trudny w spalaniu bodajże typ 33 który wydziela gazy i smołę i strasznie się spieka stąd problemy z sądzą, plusem jest to że po skoksowaniu daje super mocarny i długotrzymający koks... Jeśli kocioł jest górnego spalania to nie ma opcji żeby od góry nie szło palić. Proponuję dać mieszankę pół na pół kostkę z orzechem do połowy a na górę sam orzech i więcej drzewa żeby miało co się palić, dodatkowo jak paliłem węglem z Rydułtow który też mocno spieka to pionowo pomiędzy węgiel wkładałem 3-4 szczapy drzewa aby ułatwić przepływ powietrza, musi być z góry drobniejszy żeby się to paliło bo kostka zostawia duże szczeliny pomiędzy bryłami i piec przysypia. Problem z przeciąganiem temperatury wynika z mocy węgla i przebija temperaturę dlatego że gdy pali się już cały zasyp to jest najwieksza moc której instalacja nie jest w stanie odebrać, bądź dostaje za dużo powietrza od dołu (nieszczelne drzwiczki bądź klapka za mocno otwarta). Aby ograniczyć moc to można ułożyć kilka cegieł szamotowych w kotle i zmniejszyć powierzchnię aby tak nie przeciągał. Przy rozpalaniu od góry piec powinien w ciągu 30-40 minut dojść do zadanej temperatury. Czy w kotle jest zamontowany miarkownik ciągu dla dolnej klapki bo na zdjęciu nie widzę? Jak i czym sterowana jest pompka i wentylator?
  8. Dzień dobry. Z jakiej kopalni ten węgiel? A drugie pytanie to poproszę o zdjęcie pieca w środku czy czasem to nie jest wersja górno/dolna. Potem będziemy myśleć jak go opanować, na dolne czy górne spalanie.
  9. W zależności co się wybiera cena od 750 do 1000 zł za tonę pelletu... Premium - 1000 zł tona, Classic - 850 zł tona, Basic - 750 zł tona. Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
  10. No właśnie że nadaje... System Furanflex RWV jak najbardziej do drewna, węgiel, torf, pelet. Wytrzymałość cieplna 450 stopni a do 60 minut 1000 stopni w przypadku zapalenia sadzy. Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
  11. Dzień dobry. Dla tych co nie mają możliwości zrobienia czegokolwiek z kominem polecam system furanflex. Filmiki są na YouTube jak to działa. Taka alternatywa dla wkładów ... Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
  12. Dzień dobry. Odnośnie dotacji na docieplenie, to gdy się tym zainteresowałem w tym roku oczywiście mówię o programie czyste powietrze to aby zobaczyć pieniążki trzeba wymienić kocioł to jest warunek konieczny bo bez tego nie dostaniemy ani złotówki... Druga sprawa to można złożyć tylko jeden wniosek na jeden dom... Jedyny plus to taki, że jak chcemy robić wszystko, docieplenie stropu, ścian, stolarka, piec to w sumie mamy na to ok. 2.5 roku bo na tyle w czasie można to rozbić... Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
  13. Dzień dobry. Ja bym poszukał autoryzowanego sprzedawcy PGG bo myślę że Oni pakują i sprzedają każdy sort z każdej kopalni. https://www.pgg.pl/sprzedaz-wegla/jak-i-gdzie-kupic-wegiel/przedstawiciele-handlowi/typPh/autoryzowani-sprzedawcy Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
  14. Wszystko zależy od zimy i jak bardzo ktoś jest ciepłolubny... ustawień pieca itd. Osobiscie znam ludzi którzy nawet na podajniku przy ocieplonym domu potrafią wykręcić niezły tonaż na sezon... Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
  15. Tak i jeszcze by Kolega musiał zainwestować w czasowstrzymywacz i dniówkopodwajacz :). Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
  16. Dzień dobry na wieczór szanowni Państwo dyskutanci. Odnośnie cen pelletu i nie tylko to aż boję się co będzie po 2021 jak będzie trzeba wybrać gaz/pellet/ekogroch czy hybrydowy układ fotovolto-pompa ciepła i żadnej innej alternatywy zbytnio nie będzie a ceny będą później windowane bądź będzie brak któregoś z mediów...strach i panika. Wracając do pelletu tu faktycznie fajna sprawa i sama uciecha ładować bobki sprasowanych trocin, czysto i ekologiczne ale czy warte jest to przy tej cenie paliwa ? Także coś czuję że i tak ludzie będący mieli nóż na gardle pójdą w to co będzie najtańsze i po najniższej linii oporu... Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.