Gość berthold61 Opublikowano 23 Października 2018 #26 Opublikowano 23 Października 2018 Jak się niedopali to tym się nie przejmuj tylko zasypać na to nwego węgla i spali się za drugim razem , ja tak często robiłem , czasem tylko przerusztowałem aby sypki popiół zleciał a te niedopalone koksiki zostawały i na to nowy zasyp , a od stycznia tego roku aż do wymiany na podajnikowca w maju kotła nie wygaszałem wogóle tylko dwie łopaty rano trzy wieczoram i tak kilka miesięcy a jak wybierałem popiół do czyszczenia to było prawie samo szkło ok wiadra ,
majmaj Opublikowano 23 Października 2018 #27 Opublikowano 23 Października 2018 Podawanie powietrza przez klapę zasypową jest aż tak bardzo ważne? Palę od góry i raczej nie kopce ale na 1.5 wiadra węgla (8h palenia) wybieram z 4-5szufelki niedopału.
Gość berthold61 Opublikowano 23 Października 2018 #28 Opublikowano 23 Października 2018 Poawanie powietrza od góry ma zadanie spalanie dymu -gazu a to przecież energia .
deFuz Opublikowano 23 Października 2018 Autor #29 Opublikowano 23 Października 2018 2 godziny temu, berthold61 napisał: Jak się niedopali to tym się nie przejmuj tylko zasypać na to nwego węgla i spali się za drugim razem , ja tak często robiłem , czasem tylko przerusztowałem aby sypki popiół zleciał a te niedopalone koksiki zostawały i na to nowy zasyp , a od stycznia tego roku aż do wymiany na podajnikowca w maju kotła nie wygaszałem wogóle tylko dwie łopaty rano trzy wieczoram i tak kilka miesięcy a jak wybierałem popiół do czyszczenia to było prawie samo szkło ok wiadra , Wrzuce jeszcze dziś szamotki na tył pieca żeby zmniejszyć komorę i zobaczę co to da :)
Kacper23 Opublikowano 23 Października 2018 #30 Opublikowano 23 Października 2018 Bez szamotu węgiel koksujący na pewno ci się całkowicie nie spali bo koks ostygnie i przestanie się palić.
Gość witek1234 Opublikowano 23 Października 2018 #31 Opublikowano 23 Października 2018 Z szamotem też się nie spali, zawsze będzie niedopal. Czytam jak to sobie radzicie z koksujacym, spalając go od dołu. ..a ponoć węgiel rewelacja. Ogarnia nas lenistwo? A rozpalenie od początku to zaledwie kilka minut. .. Szamot służy do zmniejszania rusztu, żeby się lepiej dopalalo, potrzeba dołożyć zwykły ruszt na ten wodny ale szkoda zachodu skoro paląc od góry i tak wybieramy popiół. Nie palilem Rydultowymi ale innymi koksujacymi i owszem. Każdy przy rozpalaniu kopci i daje sporo sadzy, potem spoko. Mala spiekalnosc w GS nie ma znaczenia, podawanie PP i PW tak samo jak przy płomiennym. To że nie ma ognia tylko żar to typowa cecha węgla koksujacego. Paląc z szeroko otwartą rozetą PW, wychladzamy kocioł.
deFuz Opublikowano 23 Października 2018 Autor #32 Opublikowano 23 Października 2018 Dzięki za cenne uwagi, na pewno się przyda :)
Ejno Opublikowano 15 Listopada 2018 #33 Opublikowano 15 Listopada 2018 Jakie macie opinie o tym węglu w tym sezonie? Bo ja mam wrażenie, że nie jest tak mocny jak był, nie spieka się tak bardzo i niestety nie trzyma tak długo?
djbuzer Opublikowano 15 Listopada 2018 #34 Opublikowano 15 Listopada 2018 Dzień dobry. To widoczne Kolego masz inny węgiel, bo mi się spieka i to konkretnie i daje super mocny koks, trzyma mi długo i nie zauważyłem zbytnio różnicy pomiędzy zeszłym sezonem a tym... Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
Ejno Opublikowano 15 Listopada 2018 #35 Opublikowano 15 Listopada 2018 Żadna tajemnica, że kupowany w RAFTRANS ZABRZE miesiąc temu, zarzekali się, że Rydułtowy. Nie no wielkiej różnicy nie ma ale coś jest na rzeczy skoro zwraca moją uwagę. Niesort był jak na Rydułtowy przystało, twardy jak cholera jest, no ciekawe.....
djbuzer Opublikowano 15 Listopada 2018 #36 Opublikowano 15 Listopada 2018 Jedyne co mi przychodzi do głowy aby dowiedzieć się czy rzeczywiście są to Rydułtowy to kolor popiołu, powinien być taki lekko różowawy. Miałem już różne węgielki, Jankowice, Chwałowice i tylko Rydułtowski miał taki popiół. Jak coś mogę wstawić foto dla porównania...Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
Miałowiec Opublikowano 15 Listopada 2018 #37 Opublikowano 15 Listopada 2018 Rydułtowski węgiel, oprócz różawego koloru popiołu, ma też inny zapach spalin i dymu z komina - czuć bardzo wyraźnie nutę typowo koksowego węgla w porównaniu do innych węgli mniej spiekających się, np. Marcela, który ma już inny zapach spalin lub dymu.
Ejno Opublikowano 16 Listopada 2018 #38 Opublikowano 16 Listopada 2018 Dym by się zgadzał, rzeczywiście jest charakterystyczny, popiół nie jest różowawy ale ja go trochę mieszam, więc trudno to ocenić jednoznacznie. Fakt faktem, że popiół jest żużluje trochę przy rusztach i koksowe niedopałki są co by potwierdzało Rydułtowy. Zrobie zasypek bez mieszania i zobaczymy. Dzięki chopy :)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.