Fozgas Opublikowano 22 Marca 2018 #1 Opublikowano 22 Marca 2018 Czytając opisy niektórych kotłów CO można otrzymać informację na temat producenta zastosowanego w nich wymiennika. Są żeliwne - produkowane w Czechach a także importowane z Włoch. - Czy istnieją opinie na temat jakości tego materiału uzależnione od tego skąd pochodzą te korpusy (od którego producenta)? Przeczytałem, że odlewy produkcji włoskiej mają mniej chropowate powierzchnie co może ułatwiać ich czyszczenie w eksploatowanym już kotle a "czeskie żeliwo" natomiast jest „klasą samą w sobie”.
Fozgas Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Autor #2 Opublikowano 16 Kwietnia 2018 „Klimosz” wypuścił na rynek kocioł z największą ponoć paszczą wśród „pieców”. Wymiennik jest z włoskiego żeliwa. Co na to monterzy CO ? :) Czy włoskie żeliwo jest tak samo dobre jak te, które stosuje Viadrus? A może jest lepsze?
sambor Opublikowano 16 Kwietnia 2018 #3 Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Materiał kotła "monterów" nie interesuje - to sprawa potencjalnych właścicieli kotłów.
SONY23 Opublikowano 16 Kwietnia 2018 #4 Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Duże zakłady może trzymają jakiś poziom ale mali prywaciarze zazwyczaj produkują żeliwny chłam. Znajomy nieraz opowiadał jak ludzie przychodzą na złom szukać starych drzwiczek, płyt i fajerek żeliwnych produkowanych jeszcze za komuny, bo nowe ze sklepu to na rok albo dwa i szrot...
mac65 Opublikowano 16 Kwietnia 2018 #5 Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Z viadrusa mam 2 żeliwne grzejniki i faktycznie jakość powierzchni jak i sam odlew jest idealny porównując z polskimi gierkowskimi żeliwniakami to w zasadzie nie ma co porównywać bo to zupełnie inna jakość . Z włoskiego żeliwa mam wkład kominkowy i tu już tak ładnie nie było . Widać że ktoś te odlewy sporo szlifierką traktował zanim poszło do sprzedaży ale technicznie nic się złego z tym nie dzieje a wkład ma już chyba z 15 lat . Poczciwe camino z odzysku rozbierałem i czyściłem po marnym użytkowaniu ( zasmolony wymiennik ) pod spodem po wyczyszczeniu czysty metal ( 40 lat kocioł ) Kocioł trafił do sąsiada awaryjnie i już tam został ( będzie ze 3 lata ) . Teraz palony jak należy od góry i z czyszczeniem nie ma żadnego problemu ( tylko pył ) dalej czysty metal w wymienniku . Chropowatość powierzchni tylko pomaga w czyszczeniu kotła , nawet zasmolony można lekko obstukać i wszystko odpada . Z moją teoretycznie gładką stalówką już tak ładnie nie jest . Stal się już uwęgliła i czepia się tego wszystko a niby gładka powierzchnia . Polecam opracowanie @zawijana w temacie materiału na kotły stal żeliwo , ładnie tam są opisane wszelkie wady i zalety żeliwa .
Fozgas Opublikowano 17 Kwietnia 2018 Autor #6 Opublikowano 17 Kwietnia 2018 Dziękuję za odpowiedzi... Dla mnie wystarczy. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.