Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

,rowniez jestem nim zainteresowany, mialem z Biecza stara wersje-S1 lecz przez glupote go wykonczylem -mokrym drzewem,poza tym nowy mial byc lepszy co nie do konca okazalo sie prawda.Moge powiedzec,ze pieknie wegiel sie w nim-S1- wypalal, a teraz trzeba by przesiewac, poza tym byl stabilnieszy jesli chodzi o temp.Poszukaj postow uzytkownika Duck.Pozdrawiam.

Opublikowano

Witam

Kocioł Ogniwo S6WC 20kW eksploatuję 4 rok. Wybrałem go najpierw ze względu, iż gabarytami najlepiej pasował na miejsce starego kotła i podłączenie do instalacji wymagało najmniej przeróbek. Drugim powodem była jakość wykonania, jest porządne. Uznałem również, że czyszczenie wymiennika będzie wygodne, dostęp do wszystkich kanałów dymowych jest z przodu i łatwo się je czyści. Wyposażyłem go w dmuchawę, sterownik Komfort, pompę CO do ogrzewania jednego pomieszczenia w piwnicy. Ostatecznie palę wykorzystując naturalny ciąg i w pozostałych pomieszczeniach obieg grawitacyjny. Powierzchnia ogrzewana to 140m2 w piętrowym nieocieplonym budynku wyposażonym w plastikowe okna. Zużycie węgla w normalnych warunkach pogodowych ( czyli przy niskich zimowych temperaturach) za okres grzewczy 7 miesięcy 6ton mieszaniny kostki i orzecha. W ciągu tych czterech lat był też rekordowy rok gdy zużycie wyniosło ok. 4.5tony, ale była wyjątkowo łagodna aura. Aktualnie od momentu pierwszego rozpalenia 15 września do dzisiaj spaliłem 5.5tony. Najwięcej w styczniu - 1100kg. Zużycie dobowe waha się od 30-50kg. Palę systemem ciągłym, czyli od listopada kocioł nie jest w zasadzie wygaszany. Wymiennik czyszczę raz na dwa tygodnie, do regulacji ciągu i nadzoru wykorzystuję własny „patent”. Przy niskich temp. ładuje do kotła około 20kg węgla, trzyma do 10 godzin, przy temp. wyższych 10kg - 6-8godzin. Węgiel którym palę, (KWK „Kazimierz-Juliusz”) wypala się na białą mąkę, wtrąceń niewypalonego za sezon będzie może z wiaderko.

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam

Komora spalania to około 40 x 40 x 25cm ten ostani wymiar to głębokość od strony drzwiczek zasypowych, od tylnej ściany kotła również około 40cm, pojemność komory w danych to 45dcm3.

Spalam oczywiście również drewno ( pali się bez zarzutu ) ale dla mnie to za dużo "zachodu".

Opublikowano

Sporo spalasz. Ja przy tej samej powierzchni spalam maksymalnie w mrozy ok. 35 kg/dobę.

Mam Zębca 25 KW. Stałopalność przy pełnym załadunku 35 kg - 24 godz.

W temperaturach przejściowych około 25kg/dobę.

Przeważnie spalam drewno, ale przy węglu maksymalnie 3-4 tony/sezon.

Proponuję większy kocioł i ogrzewanie na zasadzie przepalania 12/12 godz.

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam

Cóż nie od razu Kraków.... . Sezon zakończyłem z niewielkim sukcesem, na placu leży jeszcze ze 400kg węgla, a bywały lata, że spalałem 6 ton i jeszcze "parę" metrów gazu.

Cały czas pracuję nad tym żeby wypośrodkować wygodę w eksploatacji z jakimś choćby niewielkim ograniczaniem zużywanego paliwa. Na ten moment na podstawie wyglądu: wymiennika ( oraz minimalnej ilości szczotek żuzytych do jego czyszczenia ), popiołu, i niestety jeszcze wydobywającego się z komina dymu, oceniam, iz sposób palenia był przynajmniej poprawny. Ale ostatecznie zweryfikuję to gdy wejdę na dach i obejrzę przewód kominowy. Oczywiście ze względu na wiek kotła muszę udoskonalać to co posiadam, o wymianie mam nadzieje będę myślał gdzieś za 15lat, co metod palenia to sprawa jest zawsze otwarta.

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam

Tak on wygląda, zwykły kolorowy klocek, pewno ani gorszy ani lepszy od innych zasypowych, lecz wg mnie ciut lepiej wyprodukowany ( ocena tylko na podstawie oględzin zewnętrznych innych kotłów). Dowieszone elementy są fragmentem „patentu”.

PS

Z góry przepraszam jeżeli zdjęcia jednak nie zobaczysz, poniewaz albo moja przeglądarka IE szwankuje (była sugestia żeby ja zaktualizować, od jakiegoś czasu muszę przewijać połowę strony) albo nie umiem go wysłać, próbuję to robić zgodnie z informacją Admina.

A_Ogniwo.doc

Opublikowano

Witam

Żeby uzupełnić poprzedni post zamieściłem na zdjęciu kilka objaśnień.

Polecam moje rozwiązanie osobom, które chcą palić bez wymuszonego nadmuchu.

Wg mnie mając możliwość swobodnej i płynnej regulacji czasu i wielkości otwarcia klapy doprowadzającej powietrze do paleniska można ułatwić sobie, chociaż troszkę obsługę kotła i już po tym sezonie jestem pewien, lepiej i ekonomiczniej spalać paliwo.

Ten „buc” opisany jako „klapka wtórnego powietrza” na ten moment spełnia takie zadania, powoduje, iż nie trzeba uszczelniać istniejącej w kotle rozetki doprowadzającej do paleniska wtórne powietrze ( zdarza się, iż aby nie rozpalać na nowo jestem zmuszony za pomocą dmuchawy lekko „rozhajcować” istniejący żar ), wyrównuje w palenisku ciśnienie zmieniające się w momencie zamykania i otwierania dolnej klapy oraz powoduje, że w początkowym momencie palenia ciąg kominowy powoduje samoczynne otwieranie klapki i dostarcza powietrze nad palenisko ( czy to ma jakieś istotne znaczenie dla jakości spalania w moim kotle, na dzisiaj nie znam odpowiedzi), będę chciał wykorzystać go jeszcze inaczej ale na teraz to nic pewnego.

Sprzęgło ma za zadanie zwolnienie i zamknięcie klapy w przypadku przekroczenia temp. spalin ponad 180 oC lub wody gorącej 80 oC.

Pozdrawiam

A_Ogniwo_1.doc

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.