Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Zasypowy 5 Generacji Jastef


MietekS

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na tym forum posiadacze sie chyba jeszcze nie ujawnili. To kocioł Eko-Wery z tzw palnikiem do spalania dymu ktory wymyslił konstruktor z Kwidzynia M.Strzelczyk zdaje sie. Z tego co obserwuję istnieje spór patentowy między mężem i żoną,i wydaje sie,iż jedno i drugie produkuje własne wersje,roznią się kolorem (żółty i zielony) oraz firmą,która je wyprodukowała.Obie wersje są identyczne,produkowane przez niezależne zakłady kotlarskie na zamówienie posiadacza/y patentu.Klasa 5.

Gość berthold61
Opublikowano

Ale oni produkują same byki duże a brakuje małych kotłów w dobie termomodernizacji

Opublikowano

Tylko piątą klasę to on ma pracując pewnie z buforem. Bo nie wierzę że mając na piecu np 50 stopni osiągnie 5 klasę

Opublikowano

Dla nas tak to wygląda,bo takie palniki to wielu kolegów tutaj testowało. Jesli chodzi o paten to gdyby poszperać na necie,pewnie by był wgląd w ogólne załozenia patentu,bo wynalazca musi je uwzglednic we wniosku. Jesli gosc opatentował znane kazdemu koło,to znaczy nie brakuje mu sprytu,bo inni nie opatentowali rzeczy oczywistej wczesniej. Tutaj jednak chodzi o nazwę marketingową,a taki "patent" podnosi jej wartosc. Najlepszy przykład macie z mpm,ktos miał pomysł na marketing i nie potrzeba mu do tego patentow,po prostu wpisał sie w rynek. I bardzo dobrze,ktos musiał zacząc.

Opublikowano

Tą 5 klasę to napewno osiąga /zresztą nie tylko ten/ ale w testach laboratoryjnych.A podejrzewam,że u przeciętnego Kowalskiego i znając polskie realia wyjdzie może klasa 3!

Opublikowano

W opisie jest wszystko napisane , również o konieczności zastosowania bufora  ciepła jak również ( ** )pod świadectwem  kocioł przeznaczony tylko do pracy z mocą znamionową niestety.

https://kotly.com.pl/produkt-kociol-zasypowy-eko-wery-michal-25--16-kw--5-klasa--na-wegiel-kamienny-5138.html?l=pl

Opublikowano

Ja jestem ciekawy jak urzędnicy sprawdzą czy kocioł pracuje ze znamionowa mocą przy buforze? Jak ma sie wielkość bufora do tego? A jeśli wstawie bufor 200L czy to go dyskwalfikuje? Eh te nasze przepisy to mrzonki. Tylko certyfikat bedzie się liczył. A jesli bufor konieczny to kto mi zabroni bufora 100l w grawitacji.

Sam robie bufor 700l dla dolniaka 11kw. Ale zastanówcie sie koledzy.

No chyba, że nieświadomy przepisów jestem.

Opublikowano

Kocioł pracuje nieźle z mocą mniejszą niż nominalna (a w takim kotle mocą steruje się także poprzez ilość dostarczanego paliwa) więc nie powielajcie bzdur wyssanych z palca, sprzedawcy też sami nie wiedzą jakie opisy dawać bo kocioł mało popularny a na pewno nikt z nich nie używał tego kotła. Po co komentujecie jak to opatentowali skoro sami nie czytaliście tego patentu, nie wiem czy z lenistwa czy z braku rozumienia co się czyta :) i jeszcze otwarcie to przyznajecie ehh słabe to. Patent jest w necie każdy może poczytać co opatentował :) takie to trudne?

 

A tutaj wyniki zamiast domysłów, konkrety zamiast bzdur :)

 

badania.jpg

 

 

Opublikowano

Sam jestem ciekaw skąd takie cuda powstają bo przecież dla podajnika jest badanie na 30 % mocy i ma spełniać jakieś tam kryteria a tu o 30 % nic się nie mówi tylko bufor .

Norman nie chodzi o patent tylko samą normę na podstawie której się to bada . Skoro dla określonej klasy są jakieś wymagania do badań to powinni się tego trzymać albo określić że dla kotłów zasypowych , czy podajnikowych procedura badania jest inna , dla zgazowujących paliwa inna a dla kotłów czy palników peletowych jeszcze inna . Przy takim podejściu do normy to podejrzewam że i zwykły górniak z przyzwoitym wymiennikiem palony od góry załapał by się na 5 klasę z buforem ciepła . To po co ten cały cyrk . 

Opublikowano

Oczywiście, że są inne normy dla zasypowców i dla podajników przecież takie rzeczy chyba już każdy wie. Dla podajników są bardziej restrykcyjne. Mimo to kocioł z takim ceramicznym palnikiem jak wynika z badań ma czasami lepsze osiągi niż podajnik z czego to wynika to już inny temat.

 

Oczywiście, że dobrze skonstruowany górniak palony od góry ma szansę spełniać przynajmniej 3 może nawet 4 klasę (moc nominalna i pomijanie rozpalania) tym bardziej biorąc pod uwagę co się dzieje z podajnikami 5 klasy po pewnym okresie użytkowania. Pisałem już dawno, że koszt dostosowania obecnych kotłów do akceptowalnego poziomu nawet przez producentów bez klasowych kotłów to pewnie jakieś 50-300 złotych na sztuce. Ale po co skoro ten sam kocioł w 5tej klasie można sprzedać za 5 razy drożej a ilu ludzi po drodze zarobi.

 

Po co ten cały cyrk? A z czego będą żyli urzędasy jak nie z rozliczania dopłat do kotłów w cenie samochodu? A kolejni w Brukseli z naliczania kar od czegoś co nie istnieje. Jedni ustalają nierealne normy, drudzy udają, że je spełniają a trzeci nakładają kary i biznes się kręci podobnie jak w motoryzacji.

Opublikowano

Wątpliwości co do patentu wynikają z tego, że takie konstrukcje mają już ze 100 lat. Więc ten, kto przybił pieczątkę na papierze musiał być ślepy i głuchy. I tyle w temacie. A Ty Norman1212 lepiej teraz uważaj, bo zerżnąłeś cudzą własnosć intelektualną i możesz za to nawet pójść siedzieć, o kasie nie wspomnę...

Opublikowano

Widze, że nadal latanie po forum i wygadywanie głupot sprawia ci większą frajdę niż przeczytanie i zrozumienie tych patentów.

 

Tak dla informacji to takich patentów na kotły jest o wiele więcej, mimo, że zasada działania znana jest od co najmniej wieku...

Opublikowano

Miałem ten patent u siebie zanim ci panowie to opatentowali i pewnie jeszcze z tysiąc innych osób. Część z nich pisało o tym w internecie i wklejało fotki.. Więc o czym niby miałbym czytać ? A skoro jesteś taki zasadniczy, to powinieneś swoje klocki z kociołka wyrzucić i palić po bożemu a nie kraść cudze opatentowane pomysły... Jak dobrze pamiętam, któryś z rozmiarów mocowych dakona i klonów też przegrodę taką miał od zawsze z szamotu. I co pewnie też nie może już tego stosować ? Także taki to patent i innowacja jak setny raz odgrzewany kotlet...

Opublikowano

Ja jestem ciekawy jak urzędnicy sprawdzą czy kocioł pracuje ze znamionowa mocą przy buforze? Jak ma sie wielkość bufora do tego? A jeśli wstawie bufor 200L czy to go dyskwalfikuje? Eh te nasze przepisy to mrzonki. Tylko certyfikat bedzie się liczył. A jesli bufor konieczny to kto mi zabroni bufora 100l w grawitacji.

 

No chyba, że nieświadomy przepisów jestem.

Oj jesteś mocno nieświadom przepisów.

 

O wymaganej pojemności bufora mówi Polska Norma PN 303-5:2012 - punkt 4.4.6

Jednocześnie podając minimalną pojemność bufora - 300l.

Poniżej kawałek tej normy z moim podkreśleniem, że kotły zasypowe na paliwo stałe nie musimy badać na mocy innej niż nominalna oraz że  producent w informacjach technicznych powinien podawać informację jak odprowadzić z kotła nadmiar wyprowadzonego ciepła.

Zwróćcie uwagę na sformułowanie - "powinien podawać" a nie musi podawać.

 

I tu jest "pies pogrzebany" - na stanowisku badają z buforem na mocy pełnej lub jakiejś optymalnej - przeważnie około 70-80% znamionowej i klasa wpada.

 

A tak naprawdę znajdźcie ile kotłów w swoich certyfikatach ma warunek posiadania bufora w instalacji - wg moich rozeznań tylko mpm ma wpisaną kl5 przy współpracy z buforem a inne???

 

Szukajcie, może jeszcze jakiś inny też ma.

 

Wystarczy że urzędnicy będą mieli odpowiednie wytyczne to z praktycznie całą 5 klasą zasypową będzie cienko.

 

Np w Niemczech kotła Defro zasypowego bez bufora nie kupisz ani tym bardziej nie zamontujesz  - tylko zestaw kocioł + bufor.

Wystarczy takie podejście i będzie cacy.

post-18578-0-41613700-1520677553_thumb.jpg

Opublikowano

A mnie się wydaje że sama ta norma została źle skonstruowana min dla tego że wymusza wymianę kotła pomimo iż poprzedni spełnia wymagania w klasie jakiej został kupiony . 

Kiedyś oglądałem w necie jak wygląda badanie i samo przygotowanie kotła do obowiązkowego badania u użytkownika w jego instalacji . Kto zna niemiecki to  łatwo załapie o co chodzi . Przyszedł smutny pan z aparaturą i nie interesowało go jaki kocioł z jaką klasą tylko wsadził czujniki w czopuch na wygrzanym  kotle do kajetu wpisał parametry i przykleił na kotle TUV z datą następnego badania . Jeżeli kocioł parametrów by nie trzymał to miał właściciel jakiś okres czasu na poprawki , jak nie poprawił to plomba na kocioł i koniec palenia . Najciekawsze że kocioł był na olej opałowy a serwisant który go czyścił przed badaniem całkiem skrupulatnie podchodził do przygotowania kotła . NIe mogę teraz znaleźć tego filmu . 

Opublikowano

Całe zamieszanie ze smogiem w mediach spowodowane jest właśnie zbliżającym się terminem narzuconym przez Unie i idącymi za tym karami przecież dotąd nikomu smog nie przeszkadzał.

Poza tym cała sytuacja zmierza do kolejnego ograniczenia wolności obywatelskich bo do teraz władza nie miała prawa wejść ci do domu a kiedy wprowadzą obowiązkowe badania kotłów i certyfikowany opał to praktycznie każdy urzędas będzie ci mógł wejść w buciorach do domu na legitymacje między 6 a 22 wieczorem, w zasadzie to w śląskim już tak podobno jest z tego co słyszałem w urzędzie. Normalnie jak za okupacji jakiejś.

 

A wystarczy nie być pazernym, obniżyć podatki na łatwiejsze paliwa żeby były konkurencyjne do węgla. Zwolnić 100-200 tysięcy urzędników, którzy nie płaca podatków budżet skorzysta i będzie można akcyzę obniżyć bo ci ludzie pójdą do normalnej pracy i będą płacić podatki zamiast żyć z tych podatków. Ale problem jest taki, że to są przecież wyborcy a kto daje kasę ten ma poparcie więc jak tu zwolnić swoich wyborców?

Opublikowano

Norma jest ścisłym tłumaczeniem i jest OK.

Tylko nasze przepisy wykonawcze są do kitu , gdyż co np ja mam zrobić jak spalam czysto w ponoć bezklasowym kotle z buforem?

 

Ja chętnie zaprosiłbym do siebie takiego smutnego pana na badania, albo sam chodziłbym z aparaturą i stempelkiem po sąsiadach. ;)

Opublikowano

Rządzący nie są aż tak naiwni, żeby puszczać kogoś w pojedynkę do badania kotła u petenta w domu. Przecież byłoby jak z samochodami. 98% sprawnych i diagnosta nie wie co z zaskurniakami robić... Może jakby dola od tego jeszcze szła dla gminy albo chociaż województwa to kto wie...

Opublikowano

Dziękuję koledze Samborowi za informacje. Wiem, że nic nie wiem. A nieznajomość prawa szkodzi hehe.

Jestem zwyklym Kowalskim, nieobeznanym w temacie, dlatego jeszcze taki hipotetyczny problem? Mam bufor "samoróbke" i dokupuję za 3 lata kociol zasypowy, 5 klasa.z wymogiem podpięcia bufora. A jak smutny pan na podstawie smutnych przepisów poprosi o np tabliczke znamionową bufora? Bo bufor jest od 300l. Oprzepisowac można wszystko.

Opublikowano

Moja "na pewno jest" na buforze za ścianą z karton-gipsu i wełną mineralną i ociepleniem pianą PUR :-)

Opublikowano

To oczywiście był zart. Kolega Sambor slusznie przytoczyl norme na bufor. Ale kto realnie sprawdzi, ze ja mam zbiornik akumulacyjny 300 a nie 100 litrow wlasnie za tym kartongipsem. Nie lękajmy się tak przepisów. Tu jednak jest Polska, a nie nie Niemcy. Ja czekam na więcej kotłow zasypowych z certyfikatem 5 klasy, jak ten w tym temacie. I na kociol Jasfer w mniejszych mocach. Takie są bardzo potrzebne w tej chwili. I nie ważne w jaki sposób uzyskają certyfikat. Niech go uzyskują jak najszybciej. Spojrzcie jakie bedzie na nie zapotrzebowanie, jakie ludzie mają malutkie kotlownię, ile starszych ludzi samodzielnie musi palić w kotlach. Rodzina zrzuci sie im na kociol 5 klasy, ale one muszą być na rynku już od 1 lipca. A polscy producenci śpią. Jest viadrus i jasfet. Naciskac na mpm i innych producentow ktos powinien.

Opublikowano

A moim zdaniem norma ta jest zbyt ogólna żeby wymagać bufora. Mowa o odprowadzeniu ciepła a nie akumulacji.

Jest jeszcze jedna zaleta zasypowca, jest cichy a podajnik lubi hałasować, czasami ludzie mają za ścianą/drzwiami kocioł i jakby się miał podajnik uruchamiać raz na minute to można czegoś dostać.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.