000Siwy1 Opublikowano 16 Marca 2018 #51 Opublikowano 16 Marca 2018 Serwisant od palników KIPI zaproponował KIPI 16kW, który napewno będzie pasował do Camino w dolne drzwiczki nad rusztem. Nowy palnik na gwarancji z montażem bez zbiornika ma kosztować 6tys. Jestem prawie zdecydowany na montaż, ale jeszcze poczekam na rozwój sytuacji. U mnie razem z kotłem Camino współpracuje kocioł olejowy, który włącza się rano i od święta, a Camino rozpalam po południu jak przychodzę z pracy. Ze wstępnych rozeznań wynika, że pellet będzie o 2-3 razy tańszy od oleju opałowego.
PiotrekS1979 Opublikowano 17 Marca 2018 Autor #52 Opublikowano 17 Marca 2018 Kurczę 6 tysięcy trochę dużo jak dla mnie.W dodatku w tym kipi można chyba tylko pelletem palić.Mi chodziło o możliwość palenia różnym opałem,nawet owsem.
PiotrekS1979 Opublikowano 17 Marca 2018 Autor #53 Opublikowano 17 Marca 2018 Hej,przywiozłem dzisiaj camino.Ledwo z kumplem wsadziliśmy do bagażnika,23 lata młodszy od mojego.
Gość witek1234 Opublikowano 17 Marca 2018 #54 Opublikowano 17 Marca 2018 Serwisant od palników KIPI zaproponował KIPI 16kW, który napewno będzie pasował do Camino w dolne drzwiczki nad rusztem. Nowy palnik na gwarancji z montażem bez zbiornika ma kosztować 6tys. Jestem prawie zdecydowany na montaż, ale jeszcze poczekam na rozwój sytuacji. U mnie razem z kotłem Camino współpracuje kocioł olejowy, który włącza się rano i od święta, a Camino rozpalam po południu jak przychodzę z pracy. Ze wstępnych rozeznań wynika, że pellet będzie o 2-3 razy tańszy od oleju opałowego. Na allegro kompletny zestaw KIPI stoi 5200 zł. Otwór i uruchomienie można samemu zrobić podpierając się instrukcją i radami kolegów z forum. Fakt, to palnik jedynie na pellet a jeśli ceny wzrosną można zostać z ręką w nocniku. Jeśli PiotrekS1979 uruchomi i ujarzmi swoją rynnę...warte zainteresowania. Piotrek, napisz jaki rocznik tego Camino i moc.
PiotrekS1979 Opublikowano 17 Marca 2018 Autor #55 Opublikowano 17 Marca 2018 Rocznik mojego kotła to 1983,ten co dzisiaj przywiozłem to 2006 moc na tabliczce znamionowej 9,7kw.Mój jest takiej samej mocy,ma tyle samo członów(cztery).Już ten przywieziony rozebrałem i kombinuje z czopuchem,większych kłopotów nie będzie trzeba zaspawać górne drzwiczki i dorobić mocowanie czopucha do śrub po drzwiczkach.
marcus312 Opublikowano 17 Marca 2018 #56 Opublikowano 17 Marca 2018 To może dokup jeszcze ten jeden człon przedni i zbuduj ten kocioł pod podajnik na gotowo a potem tylko podmianka będziesz miał dwa sprawne kotły :D
PiotrekS1979 Opublikowano 17 Marca 2018 Autor #57 Opublikowano 17 Marca 2018 :)ja bym tak zrobił ale żonka już miała obiekcje,że kupuje drugi kocioł.Tłumaczyłem,że cena jak za drzwiczki ale jak to kobitka na swoim postawiła i koniec.I tak kupiłem.Zauważyłem pewną rzecz w tym przywiezionym kotle a mianowicie że ruszt jest częścią członów i nie można zdemontować tego rusztu.U mnie jest o ile mnie pamięć nie myli zdejmowany.
Gość witek1234 Opublikowano 17 Marca 2018 #58 Opublikowano 17 Marca 2018 W każdym można wyjąć ruszt pionowy, reszta nigdy nie była demontowalna bo to część odlewów członów. Odcinanie nie wchodzi w grę bo to ruszt wodny. Postukaj delikatnie od spodu ten przedni pionowy i puści , może zapiekł się.
PiotrekS1979 Opublikowano 17 Marca 2018 Autor #59 Opublikowano 17 Marca 2018 Witek wiem,że pionowy ten z przodu się wyjmuje ale mi chodzi o poziomy.Już sprawdziłem u mnie jest tak samo.Niestety trzeba będzie spawać,dlatego że trzeba pozbyć się tego rusztu inaczej nie zmieści się palnik.
Gość witek1234 Opublikowano 17 Marca 2018 #60 Opublikowano 17 Marca 2018 No to... same schody. Ile potrzeba wyciąć? Jak więcej to czeka Cię całkowita rozbiórka kotła bo liche dojście.
PiotrekS1979 Opublikowano 17 Marca 2018 Autor #61 Opublikowano 17 Marca 2018 Nie raczej bez rozbierania się da trzeba tylko wyciąć aby palnik wlazł.Jest jeszcze szansa na to,że obejdzie się bez spawania ale to muszę sprawdzić na wygaszonym kotle.Teraz jest lipa bo trzeba palić i wiadomo
000Siwy1 Opublikowano 17 Marca 2018 #62 Opublikowano 17 Marca 2018 Na allegro kompletny zestaw KIPI stoi 5200 zł. Otwór i uruchomienie można samemu zrobić podpierając się instrukcją i radami kolegów z forum. Fakt, to palnik jedynie na pellet a jeśli ceny wzrosną można zostać z ręką w nocniku. Jeśli PiotrekS1979 uruchomi i ujarzmi swoją rynnę...warte zainteresowania. Piotrek, napisz jaki rocznik tego Camino i moc.
000Siwy1 Opublikowano 17 Marca 2018 #63 Opublikowano 17 Marca 2018 To się zgadza na allegro 5200zł. Montaż jestem w stanie sam zrobić, gorzej z uruchomieniem i co z gwarancją i przeglądami serwisowymi ? Myślę, że cena pelletu tak szybko nie wzrośnie, bo coraz więcej jest producentów i chyba grzanie pelletem nie będzie nigdy droższe od oleju opałowego. Moje Camino KWD2/8 eksploatuję od 1976 i wymieniłem wszystkie elementy wymienne i tylny człon bo było pęknięcie w dolnym gwincie 2". Po ok. 10-ciu latach eksploatacji musiałem w piwnicy rozebrać ceglany komin, bo się rozsypał od temperatury i przy murowaniu nowego komina wstawiłem płaszcz wodny otulony watą szklaną, połączony z CO i do tej pory wszystko działa, a komin w piwnicy nie jest narażony na temperaturę i na parterze oraz piętrze też nie jest tak gorący jak poprzednio. Po dociepleniu domu i wymianie stolarki spalanie obniżyło się o połowę i musiałem skrócić komorę paleniska z 50/30 cm. Na razie nie myślę o wymianie Camino, a przystosowanie go na pellet. Może ktoś z forumowiczów wie coś na ten temat, czy Camino do tego się nadaje.
PiotrekS1979 Opublikowano 17 Marca 2018 Autor #64 Opublikowano 17 Marca 2018 Ja wymyśliłem jak zrobię ze swoim.Dołożę jeden człon środkowy.Ale w oryginalnym przednim tam gdzie będzie zamontowany palnik zaślepie kanały wodne w tulejach u góry i na dole pozwoli mi to na wycięcie większego otworu aby uniknąć wycinania rusztu.Dodatkowo będę mógł zostawić orginalny tył kotła,dlatego że popiół będzie można wyjmować z przodu.Ten sposób będzie najlepszy i najprostszy.
PiotrekS1979 Opublikowano 18 Marca 2018 Autor #65 Opublikowano 18 Marca 2018 Siwy a nie lepiej kupić palnik rynnowy?Masz wtedy możliwość palenia różnym opałem.
Gość witek1234 Opublikowano 18 Marca 2018 #66 Opublikowano 18 Marca 2018 Piotruś, robi się kosmiczna przeróbka. Siwy, każdy ma inną sytuację. Mój dom pożarl w tym sezonie 6 ton plomiennego groszku za 3500, pellet ma niższą kaloryczność więc żeby nie było zbytniego optymizmu teraz a rozczarowania po uruchomieniu liczę zapotrzebowanie na 7 ton za 4800 optymistycznie licząc. Olej opałowy jest drogi więc Ty widzisz korzyści. Ja muszę dopłacić 1200 więc nie widzę korzyści zmiany, no może wygoda. Osobiście się waham. Gdy czytałem pierwsze strony tematu o Kipi to ochotę miałem ale teraz gdy czytam jakie są problemy z pelletem, ustawieniami i jakieś cyrkowe kombinacje by to ogarnąć. . . sam nie wiem. Camino da się przerobić bo koledzy, wiem o dwóch, przerobili i działa.
PiotrekS1979 Opublikowano 18 Marca 2018 Autor #67 Opublikowano 18 Marca 2018 Ja wiem czy kosmiczna.Rozebranie kotła to pikuś,wczoraj w pół godziny rozebrałem ten nowo kupiony.Zastanawiam sie z czego zrobić zaślepki ale skłaniam się ku aluminium,chyba że dorwę blachę miedzianą.Złączki są stalowe czy żeliwne?Jeżeli są ze stali to mógłbym wyspawać zaślepki do środka
Gość witek1234 Opublikowano 18 Marca 2018 #68 Opublikowano 18 Marca 2018 Żeliwne jak wszystko w tym kotle. Podziwiam Cię za determinację i ciekawy pomysł na przeróbkę bo ja bym chyba wolał kupić najtańszy GS z blachy co to ma spore wrota i nie potrzeba by było tyle kombinować. Piotruś, nie myśl że krytykuje ale zamawiać palnik który nie pasuje do kotła to mała loteria a pracy sporo. Jeśli zadziała to pal sześć, ale jeśli będą problemy to co zrobisz?
RedEd Opublikowano 18 Marca 2018 #69 Opublikowano 18 Marca 2018 Piotrek, tokarz dorobi tobie takie łączniki pełne bez problemu.
Gość Opublikowano 18 Marca 2018 #70 Opublikowano 18 Marca 2018 Jest jeszcze jedna wątpliwość,czy przedni człon bez wody nie będzie się zbyt mocno nagrzewał(ryzyko poparzenia) od temp.występującej wewnątrz kotła?
PiotrekS1979 Opublikowano 18 Marca 2018 Autor #71 Opublikowano 18 Marca 2018 Witek spokojnie,zawsze jest jakieś wyjście,jeżeli coś będzie nie tak to wtedy kupię inny kocioł ale na chłopski rozum dlaczego miałoby być coś nie tak.Camino to prosty żeliwniak,palnik na pewno da siobie radę z nim.Przedni człon bez wody,bezpośrednio nie będzie wystawiony na płomień więc co ma mu się stać?Jestem dobrej myśli i wiem że zrobię to do końca.
Gość witek1234 Opublikowano 18 Marca 2018 #72 Opublikowano 18 Marca 2018 No dobrze, pewnie masz rację, widzę że dobrze to przemyślałeś. :)
PiotrekS1979 Opublikowano 18 Marca 2018 Autor #73 Opublikowano 18 Marca 2018 Byłem przed chwilą w garażu sprawdzić jedną rzecz.Pomyślałem jak łatwo zaślepić człon,dziecinnie proste.Wiadomo,że można iść i zlecić tokarzowi aby wytoczył pełne tuleje ale chodzi o to aby wydać jak najmniej kasy.Wymyśliłem i sprawdziłem,można wbić złączke głębiej tak aby zakryła kanał wodny,proste i skuteczne.Jedynie będę musiał zainwestować w porządny uszczelniacz odporny na temperatury.Jak wszystko sobie przygotuję to wtedy szybka akcja w piwnicy,spuszczenie wody,rozbiórka starego kotła,dołożenie środkowego członu oraz przerobionego przedniego pod palnik,skręcenie wszystkiego,napełnienie wodą i odpalanie palnika.
RedEd Opublikowano 18 Marca 2018 #74 Opublikowano 18 Marca 2018 Sprawdź czy łączniki nie są stożkowe. Ja bym dorabiał bo to pewniejsze.
Gość witek1234 Opublikowano 18 Marca 2018 #75 Opublikowano 18 Marca 2018 Tutaj wymiękam, rozebrałem stare Camino i fakt, złączek nie ruszałem i zbytnio się im nie przyglądałem ale...jest tam jakiś kanał wodny? :o Złączka ma za zadanie połączyć człony i uszczelnić połączenie aby nie wyciekała woda a sam czynnik grzewczy płynie środkiem bo to tylko tuleja. Tam nie ma żadnych kanałów które można zatkać przesuwając złączkę.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.