Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Poszerzenie Drzwiczek,piec Kamino Z 1983R.


PiotrekS1979

Rekomendowane odpowiedzi

Gość witek1234

No ta zabudowa od dołu chyba nie zadziała, bo będziesz grzał kocioł od spodu jak garnek na płycie kuchennej? Mnie natomiast interesuje montaż palnika pod ruszt. Nie będzie gotować wody jeśli dasz płomień prosto w ruszt? I co z popiołem?  Dopiero zgłębiam tematykę palników i nie mam wiedzy który jest lepszy czy wygodniejszy w używaniu, jeśli chodzi o problemy w spalaniu różnych paliw czy trudności z ustawieniami sterownika itp. Mnie kusi Kipi ale bez gimnastyki mógłbym zamontować ten 16 kW a chciałbym 20kW bo koledzy piszą że lepszy. Tylko z czego wynika ta wyższość nie mogę doczytać. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rynna Witkowskiego i Kipi to palniki działające na innej zasadzie i na inne paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego a do jakiego kotła masz zamontowany ten palnik,masz jakieś zdjęcia?Ja mam zamiar wyspawać ramę z czterema kółkami i będzie to się poruszać po dwóch szynach,będę mógł odjechać od kotła w celu rozpalenie lub wybrania popiołu.

Nie wiem jakie masz zapotrzebowanie na ciepło przez budynek i ile spalasz węgla ,ale żeby się nie okazało że dziennie trzeba będzie wyjeżdzać kotłem do wybierania popiołu .Może lepiej będzie postawić kocioł na popielnik ,tylko w camino jest chyba i dół wypełniony wodą ,trzeba by zrobić popielnik większy z kanałem obejściowym i potraktować dół popielnika jako pierwszą półkę wodną.Kiedyś zbudowałem  taką małą zabawkę tłokową na kółkach jak na foto miałem to zabudowane nad ruszt pod ruszt i najlepiej jest zabudować popielnik i z boku kotła zabudować podajnik .

post-57460-0-99568400-1520848361_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Rynna Witkowskiego i Kipi to palniki działające na innej zasadzie i na inne paliwa.

No, tyle to ja wiem, miałem na myśli to, który  jest najwygodniejszy w używaniu i niezawodny. Chociaż myślę sobie że ile rodzai palników, tyle różnych opinii i zadowolonych lub nie,użytkowników .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witek1234

To czy ta rynna będzie czysto spalać zależy od mocy jaką potrzebuje budynek ,jeżeli przydymia na małej mocy to znaczy że jest za duża można ją zmodyfikować zasłonić parę otworów w odpowiednim miejscu a na górę można zabudować dodatkowo daszek i uzyskasz coś podobnego do palnika rurowego który np reded sam skonstruował i użytkuje  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

No i czegoś nowego się dowiedziałem :) I tak powoli zdobywam wiedzę. Najbardziej przekonuje mnie Kipi tylko jak się rozwinie sytuacja w sensie cenowym za pelet? Tutaj mam największy dylemat, wygoda i owszem ale koszty za parę lat mogą być zbyt wysokie jak dla mnie bo szacuję zużycie na 6 ton . Pozostanie jedynie docieplić dom. Albo jeszcze zaczekać na rozwój sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też patrzyłem inne palniki ale jednak najbardziej pasuje mi apr Witkowski.Tak sobie myślę,że jak uda mi się wsadzić ten palnik do camino (a wszystko wskazuje,że tak),to będzie pięnie to wszystko współpracowało.Przy dobrze ustawionym palniku nie może być dużego spalania,kocioł żeliwny,palnik z dużm zapasem mocy.Będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

I tego Ci życzę . Przede wszystkim zadowolenia z zakupu palnika i modyfikacji kociołka, no i bezproblemowego użytkowania. To jest tak jak i z kotłami, większość ma złą opinię o Camino a my którzy je mamy nie powiemy złego słowa. Czasem królują powielane negatywne  opnie, w większości zasłyszane od sąsiada palącego od dołu lub przeczytane na forum. Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wsparcie,przyda się.Zastanawiam się nad rozwiązaniem popiołu.W sumie to nawet jak raz dziennie cofnę palnik i wybiorę popiół to korona mi z głowy nie spadnie.Biorę również pod uwagę to,że z tyłu kotła nad powrotem jest takie wgłębienie,w którym nie ma kanałów wodnych.Można by wyciąć okienko zrobić szczelne drzwiczki i tędy wybierać popiół.Tak naprawdę nie wiem ile tego popiołu będzie dziennie,zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Ten otwór ciut za wysoko, jeśli kociołek jest blisko komina to grzebanie może być uciążliwe, ja mam z 30 cm luzu, nijak sięgnąć czymś dłuższym z zewnątrz do środka. Ale gdyby zastosować kubełek na popiół z odkurzaczem, taki do czyszczenia kominków to powinno zadziałać. Tylko nie wiem czy obecnie faktycznie to miejsce nie zalane wodą. Trzeba by zadzwonić do Dozametu, chyba że kocioł wyprodukowany ileś lat temu.Ja mam nowy kocioł i od zewnątrz faktycznie ten niby pusty prostokąt widać ale od środka już go nie ma, tylko pionowe jakby kanały odlane szerokie gdzieś na ok. 3 cm. Skoro też tak masz to wg mnie tam jest woda. U góry po zdjęciu czopucha widać drugi taki prostokąt i wewnątrz też jest widoczny więc tutaj gdy ktoś chce poprawić ciąg, można śmiało ciąć. Poogladaj dokładnie czy faktycznie masz na dole od środka widoczny ten prostokąt, jeśli nie to będzie problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z forumowiczów wspominał kiedyś że zamontował podajnik tłokowy z tyłu kotła camino w ten sposób że w miejscu tylnego segmentu zastosował segment przedni który ma drzwi popielnika. Zatem w tym przypadku można usuwac popiół przez tylny segment jeśli oczywiście umożliwia to usytuowanie camino

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Kocioł można ustawić bokiem i dać rurę dymową kątową. Wyczystka górna oraz otwór zasypu trzeba szczelnie zamurować a w otwór drzwi popielnikowych zabudować palnik. Wówczas od przodu będzie dobry dostęp do czyszczenia popielnika i komory kotła, z drugiej strony palnik i cała reszta czyli podajnik. Wygodne tylko potrzeba kupić albo zdobyć dodatkowy człon przedni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ale człon przedni nie ma wylotu tak jak człon tylny na spaliny.Jak podłączyć rurę do komina z przedniego członu?Tak czy siak wiązałoby się to z dużą ingerencją w kocioł a tego wolałbym uniknąć.Myślałem już o odkurzaczu do popiołu nawet można by zamontować rurę na stałe z wyjściem do podłączenia odkurzacza ale palnik będzie jeździł na kółkach po dwóch rynienkach stalowych czyli nawet moja żona poradzi sobie z odsunięciem w celu rozpalenia lub wyczyszczenia.

Kółka już czekają w paczkomacie,jeszcze muszę kupić wylewkę i wylać pod palnik.Moja kotłownia jest w piwnicy (15 metrów kwadratowych),stary budynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widać to ujście spalin w tylnim segmencie następuje przez identyczny otwór jak ma górna wyczystka przedniego segmentu. Więc w takim przypadku wystarczy zasklepić otwór zasypowy. Warunek kocioł musi stać tyłem do komina i oczywiście z tyłu kotła musi być dostatecznie wolnego miejsca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się znudzi to kupię inny kocioł ale może się tak szybko nie znudzi jednak przez tyle lat łażę codziennie do pieca i czyszczę i rozpalam i czyszczę i znowu rozpalam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Jeżeli wliczasz uciążliwość odstawiania palnika od kotła jako coś oczywistego i do przyjęcia to tak zrób, mimo wszystko jest to chyba najlepsze wyjście .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz tak czy siak muszę jakoś rozpalić podajnik,czyli też trzeba nim odjechać.Wszystko się wyjaśni w trakcie palenia,jeżeli li będzie coś nie tak to będę działać dalej.Nie wiem jak zachowa się camino przy tym palniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Ktoś kiedyś pisał o przeróbce Camino właśnie na podajnik tłokowy który był zamontowany właśnie od tyłu kotła, temat o Camino gdzieś na samym początku tematu. Natomiast w temacie o KIPI  bodaj strona 3-4 masz zdjęcia jak koledzy to montowali i dodawali szamot na stelażu do komory paleniskowej aby spaliny nie szły zbyt gorące w komin, zawirowywacze też stosują i ponoć działa dobrze, są tam też zdjęcia. Można te patenty przenieść do Twojego kotła i  też zadziała, może będą początkowo  schody, ale dasz radę. No bo w końcu czy teraz masz jakieś wyjście? Musisz to sfinalizować do końca, chociażby dla żony, bo one nie wybaczają takich błędów mogących kosztować parę tysięcy :ph34r:. Skoro palnik wszedł do komory to nie ma cudów, odpalisz i odetchniesz z ulgą że wszystko gra. Zrobisz mały lifting i będziesz się śmiał ze swoich obaw. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witek dobrze piszesz jak się powiedziało A to trzeba i dalej.Przed chwilą zarezerwowałem kocioł camino taki sam jak mój,identyczny za śmieszne pieniądze uwaga(150zł).Tak sprawny i z zewnątrz ładnie utrzymany a Pani która go sprzedaje wymieniła na gazowy ze względu na chorobę męża.W dodatku cena była do negocjacji ale ja nie mogłem się już targować.Teraz będę mógł dołożyć przedni człon do tyłu i palnik na stałe.Super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Ja swoje pierwsze Camino odkupiłem za stówkę od sąsiada który kupił nowe Defro i miał zamiar oddać na złom dziadka. Trochę pracy i paliłem w nim dwa sezony a teraz stoi jako ewentualny dawca :) . Przyjrzałem się mojemu kociołkowi od tyłu i myślę że jak dobrze przemyślisz przeróbkę to mimo trudności uda się. Otóż samo zdjęcie tylnego członu to fraszka, ja rozmontowałem swój za niecałą godzinę a narzędzia to młotek i mała siekierka. Pracując uważnie nic nie uszkodzisz, masz opis również w temacie o Camino. Złożyć można także, potrzebny młotek i kawałek drewna czy deski. Ja dorobiłem ściągi i super mi człony doszły. Jakbyś zakładał człon przy pomocy młotka to nawet niewielkie szczeliny można zakitować kitem kotłowym lub użyć sylikonu wysokotemperaturowego. Jedyna trudność to sposób dorobienia czopucha, ale zręczny ślusarz pospawa taki czopuch z grubszej blachy i będzie gites, nawet można wykorzystać do przykręcenia gwinty które pierwotnie służą do przykręcenia zawiasów i rygla zamka. To naprawdę wykonalne a jakbyś to zrobił, to naprawdę miałbyś wygodę a dojście od przodu super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem już jak rozebrać i złożyć camino,oglądałem filmy i raczej większego problemu nie będę z tym miał,zastosuje ściągi z gwintowanych prętów.Jeżeli chodzi o dorobienie czopucha to trochę zabawy będzie ale mam migomat i inne narzędzia,dam radę jedyny problem to czas,niestety trzeba pracować aby żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak koniec sezonu już niedługo ale na wodę też trzeba palić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Ja to chociaż ten problem mam z głowy bo grzeję gazem ziemnym. Plus dla grzejących CWU kotłem w lecie jest taki że nie macie problemów z wykraplaniem się kondensatu w kotle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.