Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Instalacja Zamknięta - Zasilanie Awaryjne


adamu

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

potrzebuję zamontować zasilanie awaryjne w razie braku prądu do pieca w instalacji zamkniętej . Posiadam zawory bezpieczeństwa ale niestety brak zaworu różnicowego z czego instalacja nie pójdzie grawitacyjnie.

 

Pobór mocy :

podajnik : 120w

wentylator : 75w

4x pompa : 30w

sterownik : 10w

siłownik zaworu : 5w

Razem : 240w

 

Mam pytanie chcę zakupić gotowy zasilacz UPS jaką moc wybrać ewentualnie jaki model polecacie , znalazłem coś takiego :

 

http://allegro.pl/zasilanie-awaryjne-ups-piec-co-pompa-ciepla-1500w-i7121585901.html

 

http://www.volton.pl/pl/p/Awaryjny-zasilacz-UPS-1200W-chwilowo-do-1500W-PELNY-SINUS-PRO-automatyczne-zalaczanie-oraz-ladowanie-aku.-wersja-przenosna/206

 

Pytania na przykładzie podanego zasilacza :

1.ile wytrzyma przy obciążeniu 240w ? 

 lub 10w (sama pompa CO)

2.Czy taki UPS potrzebuje dodatkowo akumulatora żelowego ?

3. Ile taki UPS ma zużycia wat kiedy normalnie jest prąd w instalacji ,a on chodzi wtedy w podtrzymaniu ?

 

Wgl temat elektryki/zasilania jest mi obcy jeżeli ktoś potrafi odpowiedzieć lub polecić jakieś gotowe urządzenie zasilające (max.800zł) to będę wdzięczny .

Opublikowano

Tobie wystarczy taka przetwornica  http://allegro.pl/przetwornica-napiecia-ups-sinuspro-800e-i7027616239.html + akumulator 12V/do 120Ah

Przy aku 100Ah czas pracy ok 5-6h, zależnie jak długo pracuje głównie podajnik.

Aku powinno być żelowe, zwykły samochodowy jest gorszy ze względu na niższe napięcie ładowania - 13,8V zamiast 14,4V co spowoduje szybkie padnięcie aku samochodowego.

Opublikowano

Rozumiem mam też na wyposażeniu zapalarke moc chyba 900w ,ale załączy się jak piec całkowicie wygaśnie .

A taki amululator co jaki czas trzeba wymieniać ?

Opublikowano

Nie wydawaj kasy na wybajerowane akumulatory czy to AGM czy żelowe one wszystkie działają na tych samych zasadach .  Tradycyjny wodny roztwór kwasu , AGM ten sam kwas tylko nasączone maty włókna  żeby się nie wylewał . w żelowym natomiast ten sam kwas zamknięty w krzemianach . Cały bajer polega na napięciu ładowania ( rozładowania ) jeśli jest cały czas akumulator podłączony do napięcia to ono nie może być większe od 13,8 V powyżej tego napięcia zachodzi proces gazowania prąd ładujący rozkłada wodę. W samochodzie wodór jest wydalany do atmosfery poprzez odpowietrzniki  ( dlatego można je ładować do 14,4 )w domu mógł byś wylecieć w powietrze gdyby doszło do wybuchu. Akumulatory żelowe i AGM tych odpowietrzników nie posiadają dlatego ich napięcia kończą się niżej . Nas interesuje tylko podział na głębokość rozładowania i prąd rozładowania. Najbardziej efektywnym jest sposób 2-3 lata w aucie potem dożywocie w UPS akumulator będąc pod napięciem cały czas trochę się odsiarczy co wydłuży trochę jego żywot ( zaleta możesz w razie W wyjąć ten z samochodu końcówki pasują)  . Akumulator kwasowy jest tak stary że wszystko już na ten temat zostało napisane. poz Hermogenes

Opublikowano

Co do przetwornicy dostałem przykład jaką kupic . Ale sprawdzając ceny aku 120 pojemność trochę to drogo wychodzi a i wybór jest duży . 

Może ktoś poleci coś dobrego cena/jakość ?

Opublikowano

Kup sobie aku ZAP Energy Plys taxi/marines. Jest delikatnie droższy niż zwykłe ale jest przeznaczony do pracy z UPSem.

U mnie przy kotle bez rozpalarki aku 80Ah starcza na ok 4 godziny. (3pompy x 25W (CO i podłogówki pracują ciągle), 1x 5W obiegowa, wentylator pobiera ok 40W w czasie pracy, podajnik ok 120W, sterowniki 10W, siłownik 5W).

Wiadomo że czas podtrzymania zależy od czasu pracy podajnika tzn latem będzie trzymał dłużej niż zimą kiedy to podajnik pracuje zdecydowanie częściej ale u ciebie z rozpalarką różnica może być zatarta.

W razie co można aku łączyć równolegle w efekcie uzyskasz sumę ich pojemności.

 

 

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Rozumiem mam też na wyposażeniu zapalarke moc chyba 900w ,ale załączy się jak piec całkowicie wygaśnie .

A taki amululator co jaki czas trzeba wymieniać ?

I po raz kolejny mamy przykład kreatywnej informacji - kolega podaje tylko część inf, resztę uważając za nie potrzebne.

W takim razie ta przetwornica ,którą sam proponowałeś będzie OK., choć przy pracy zapalarki i tylko wentylatora będzie prawie na styk.

Jak dodatkowo włączy się podajnik to wszystko padnie.

A na dodatek moc 1000W na 230V to przy 12V ponad 85A prądu pobieranego z tego starego samochodowego aku - zdrowia życzę, które aku tyle wytrzyma, chyba tylko z kombajnu lub z ciągnika.

 

Masz 2 opcje albo kupujesz ten który sam wybrałeś i wtedy może masz system bezobsługowy albo to co ja poleciłem, ale wtedy musisz odłączyć zapalarkę, tak aby  nie włączała się automatycznie a do zapalania zapalarką.wyłączać kocioł z przetwornicy.

 

PS

Przetwornicę przeważnie trzyma się obok kotła , akumulatory także blisko obok niej 

Mam pytanie od doradzających aku samochodowe: co robicie z wodorem powstającym w takich aku i ulatniających się do pomieszczenia kotłowni?

 

Pewnie co jakiś czas duże buuuum.

Opublikowano
Jak już wspomniano - zależy od napięcia i prądu ładowania. W UPSach ten prąd jest mniejszy, napięcie niższe to i akumulator zwłaszcza w technologii Ca/Ca nie będzie pierdzieć wodorem. Do tego w kotłowni wymagana jest wentylacja jak mnie pamięć nie myli, a co do temperatur - to w aucie mają gorzej.

 

Przetwornice bym sobie darował - UPS dba o pełną automatykę, kondycję akumulatora itd itd. Na przetwornicy jak przeciążymy aku poniżej odpowiedniego napięcia, a potem zostawimy bo podładujemy później i to jeszcze byle czym to już mamy po akumulatorze...

 

Co do akumulatorów. Cena to i jakość. Większa cena to i więcej ołowiu - każda marka ma tańsze i droższe odpowiedniki. Tutaj nie patrzymy na prąd rozruchowy a pojemność więc i może coś tańszego się znajdzie.

 

Co by nie mówić jedno jest pewne - jeśli nie zapewnisz akumulatorowi odpowiednich warunków pracy (przeładujesz go, niedoładujesz, przemrozisz, będziesz mieć w tyłku gęstość elektrolitu, czy napięcie spoczynkowe) to zajedziesz każdy akumulator. Dlatego też UPS w tym przypadku jest o wiele lepszy dla akumulatora.

 

Jeszcze jedno - co do trzymania przy kotle. Jak postawimy urządzenie blisko kotła to szlag najczęsciej trafia UPS / przetwornice bo jest zawalona kurzem, popiołem i po prostu się pali...

Opublikowano

Jaka zapalarka UPS jak sama nazwa wskazuje urządzenie podtrzymujące sieć do zakończenia procesu (wypalenia się dawki opału). Jeśli przewidujesz że energii elektrycznej nie będzie kilka dni musisz zaopatrzyć się w agregat prądotwórczy . Owszem można sobie zafundować zasilanie domu na akumulatorach kto bogatemu zabroni. Wtedy uderzaj w akumulatory trakcyjne i dodatkowe pomieszczenie dla nich. poz .Hermogenes

Opublikowano

U mnie na potrzeby kotła pracuje UPS APC 1000VA(600W) z baterią aku żelowych 24V/320Ah, nie zależnie od tego mam agregat 6,0kVA Hondy co pozwala mi na pełne uniezależnienie się od kaprysów pogody i energetyki zawodowej.

Z resztą u mnie każdy komp i sprzęt RTV jest zasilany przez UPS 1kVA lub więcej.

 

Więcej o moich ups-ach można przeczytać w poście 94 tematu  https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/18362-dob%C3%B3r-awaryjnego-zasilacza-ups/page-5

Jest tam kilka inf o mocach pobieranych w stanie spoczynku.

Opublikowano

Co do zapalarki to mogę ją wyłączyć .

Najbardziej mi się rozchodzi o awaryjne zasilanie nawet przez 1 godzine w razie zaniku prądu. Gdzie nawet sama pompa 10w  pracując nie zagotuje kotła .

Jeżeli jest taka możliwość ,żę kocioł przy poborze 240w też pochodzi jakiś czas to jest plusem.

 

Co do ups na początku myślałem ,że ma wbudowany jakiś akumulator i to wystarczy ,a nie oddzielny żelowy.

Opublikowano

Ja używam Kemot 500W. Akumulator żelowy 40 Ah.

Przeprowadziłem kiedyś test:

przy 2 pompach 7W + przez 2,5h pompa 30W CWU, podajnik silnik 30W, dmuchawa 34W i sterownik, to po 9 godzinach włączył się sygnał wyczerpania baterii.

W trybie letnim - 1 pompa, było 14 godzin.

Dziś rano o 8 włączyłem ponownie zasilanie awaryjne, to dam znać ile wytrzyma teraz.

Opublikowano

Koniec testu

Wtyczkę z gniazdka wyciągnąłem o 8:10. O godz. 15:30 zasilacz awaryjny jednym piknięciem zgłosił, potrzebę podłączenia do prądu.

Następnie przy każdym załączeniu podajnika też pojawiał się sygnał dźwiękowy. Na wyświetlaczu pozostała jedna pełna kreska.

O 15:40 zakończyłem test i podłączyłem zasilanie.

 

Podsumowując

Zasilacz Kemot 500 podłączony do żelowego aku 40Ah.

Do zasilacza podłączone:

sterownik 10W, pompy włączone ciągle 22W i 7W  oraz  trzecia jedną godzinę 5W, dmuchawa 34W, podajnik 30W, router i konverter

Wszystko to razem było zasilane przez 7,5 godziny.

Czy to dużo, czy mało? nie wiem.

Ja jestem zadowolony.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.