Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Cwu Częste Nabijanie Hydroforu Powietrzem.t


redis

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam mam taki problem, ( albo to nie problem) ale przynajmniej raz na półtora- dwa miesiące muszę nabić hydrofor powietrzem. Hydrofor 150l, min bar mam ma 1,7 max 4 hydrofor to wimest Ps= 6 bar pt= 8,6 bar ZCS/150/6

 

Jeśli nie nabije to szybko włącza i wyłącza pompę od studni tak jakby nie było wody w hdroforze a jest jej dużo. Widać na słupku tym przezroczystym ze jest cały praktycznie. Z wentyla teoretycznie nie ucieka. Nie widać po spryskaniu by było widać uciekające powietrze.

 

Nabijam to w taki sposób ze spuszczam wodę na max wyłączam zasilanie do pompy głębinowej. I powietrzem nabijając wypuszczam wszystko z niego ze po odkręceniu kranu nic już nie leci a samo powietrze tylko ucieka na zegarze. Wtedy zakręcam wyjście na dom cwu nabijam na około 1,7-1,8 bar i uruchamiam pompę wtedy ona nabija nam do tych zadanych około 4 bar i jest Ok około 7 wiader

Wody zanim ponownie się załączy pompa spowrotem i jest tak dobrze z 1,5 do 2 miesięcy. I wtedy dwa wiadra może jedno i załącza pompę a słup ten przezroczysty jest cały tak jakby powietrze uciekło ( jak nabije to około połowa jest powietrza tego słupa a reszta wody) a tak tylko i wyłącznie widać tam wodę, gdzie może uciekać to powietrze ? Hydrofor jest nowy 2017 rok produkcji

Opublikowano

Jeśli nie ucieka wentylem i nie cieknie to jest ok. Ubytek powietrza z czasem jest naturalny .

Opublikowano

Zdziwiło mnie gdyż szwagier ma podobny i nabija raz na rok a korzysta bardzo dużo z wody dużo osób w domu nie widać wycieków a wentyl jak wspomniałem po pryskaniu nie widać ubytków

Opublikowano

Ja w swoim też 1x na 2-3 mce dobijam 1atm.

Opublikowano

A może ja tez złe robię. Bo to powinno się zrobić tak ?

1 etap odkręcić najniżej położny kran i mieć go ciagle odkręcony

2 etap sprawdzić ciśnienie i ja delikatnie dobijam na odkręconym kranie, wtedy okazuje się ze jeszcze ogromna liczna wody może zlecieć

3 etap jak już zleci woda tak ze jak coś nabijam to nic nie leci to zakręcam dojście do instalacji czyli główne zasilanie od hydroforu zakręcam

4 etap nabijam do podanej wyżej wartości

5 etap włączam pompę od wody i czekam aż się nabije

6 etap jak już się nabije woda to delikatnie odkręcam na hydroforze dojście do wody na główna instalacje

7 etap cieszę się

 

 

A słyszałem ze jeśli chodzi o 3 etap, to na otwartej instalacji mamy nabić np 1,5-2 bary nawet przy okreconym kranie powinno się trzymać ta wartość. Powietrze nie powinno samo uciec z hydroforu pomimo iż nie ma wody oraz ze instalacja jest odkręcona. Oraz ze nie powinno się używać kompresora gdyż to za mocne

 

Proszę o weryfikacje wykonywanych etapów

Opublikowano

Mam przy studni

 

Rozumiem ze mam odkręcić wszystkie krany? I co jeśli ciśnienie będzie spadać ? Wtedy oznacza ze uszkodzona jest ta poduszka w która nabija się powietrze ? Nie pamietam jak się ona nazywa profesjonalnie. A w chwili kiedy np nabije to 1,5 bar i nie bedzie uciekać ciśnienie. To wtedy mam uruchomić pompę na odkreconych kranach ? Czy zakręcić krany ewentualnie zawór i dopiero odpalić pompę która uzupełni stan wody ?

Opublikowano

Masz ustawić ciśnienie wstępne w hydroforze przy otwartym kranie ( kranach).

A dalej to już nie istotne czy krany będą odkręcone czy zakręcone to wszystko jedno.

W Wimeście woda wchodzi do gumowego worka nad którym jest poduszka powietrzna

Jak ciśnienie powietrza spadnie to albo jest uszkodzony wentyl - typowy jak w samochodzie, albo zaworek wentyla albo gumowy worek , lecz wtedy często wentylem leci woda.

Bardzo rzadkim przypadkiem są ubytki ciśnienia spowodowane rozszczelnieniem kołnierza mocującego worek - 8-10 śrub mocujących dekiel z wejściem wody- warto je lekko dokręcić, aby nie przeciąć gumy worka.

Opublikowano

Kolego @redis. Czy ty na pewno masz zbiornik przeponowy?

 

ZCS to zwykły hydrofor bez przepony, co potwierdza Twoja relacja, w której piszesz o wodowskazie. Zbiorniki przeponowe nie posiadają wodowskazów.

 

 

hydrofor to wimest Ps= 6 bar pt= 8,6 bar ZCS/150/6

 

(...)

Widać na słupku tym przezroczystym ze jest cały praktycznie.

 

(...)

 

I powietrzem nabijając wypuszczam wszystko z niego ze po odkręceniu kranu nic już nie leci a samo powietrze tylko ucieka na zegarze.

 

(...)

 

I wtedy dwa wiadra może jedno i załącza pompę a słup ten przezroczysty jest cały tak jakby powietrze uciekło ( jak nabije to około połowa jest powietrza tego słupa a reszta wody) a tak tylko i wyłącznie widać tam wodę

 

Zwykłe zbiorniki hydroforowe ocynkowane mają naturalną poduszkę powietrzną, która ma stały kontakt z wodą. Ubytki powietrza są normalne. 

Opublikowano

Jeśli to zwykły zbiornik bez przepony, to pilnujesz wodowskazu. Kranów nie odkręcasz.

Jak z jakością wody? Żelazo w normie czy masz odżelaziacz?

 

P.S.

To jaki w końcu hydrofor posiadasz?

Opublikowano

Zbiornik ZPS to z przeponą , kolor niebieski.

ZCS - ocynkowany bez przepony, kolor srebrny.

Ten bez przepony to tak jak kolega pisze.

Przepraszam za ew zmyłkę , ale ostatnio tylko mam hydrofory z przeponą.

Opublikowano

Dodam tylko rzecz oczywistą, tzn. powietrze uzupełniaj patrząc nie tylko na poziom wodowskazu ale i na manometr. Jak powietrza na wodowskazie nie widać a pompa dopiero co się wyłączyła, to możesz pakować powietrze podnosząc ciśnienie, a poziom się zbytnio nie obniży. W takiej sytuacji trzeba zrobić miejsce dla poduszki powietrznej poprzez upuszczenie wody z hydroforu, ale tylko tyle, by nie uruchomić pompy. Wtedy można dopompować powietrze do ciśnienia roboczego max instalacji i jeśli poziom na wodowskazie nadal nie będzie właściwy, to procedurę powtórzyć.

 

Chcesz mieć spokój z ubytkami powietrza, to zainwestuj w zbiornik przeponowy. Badanie wody też wskazane.

Opublikowano

Ja miałem u siebie tak, że podobno tynkarze przestawili hydrofor na wartość wyłączania koło 6 atm. (z tego co teściu opowiadał zanim zamieszkałem) i robotę zrobili - problem w tym że rozciągnęli mi przeponę (nie wiem na ile była dobita). Też często spadało mi ciśnienie - dopiero jak porządnie dobiłem przy otwartych kranach do ok. 2 atm to się rozprężyła jak należy i jest spokój - tylko że lubi pierdzieć. Czeka mnie wymiana przepony - tylko hydraulik co robił poskąpił na śrubunku i mam taką puszkę na stałe...

Opublikowano

Dodam tylko rzecz oczywistą, tzn. powietrze uzupełniaj patrząc nie tylko na poziom wodowskazu ale i na manometr. Jak powietrza na wodowskazie nie widać a pompa dopiero co się wyłączyła, to możesz pakować powietrze podnosząc ciśnienie, a poziom się zbytnio nie obniży.

W nowych zbiornikach rurka hydroforu jest jedynie płatną opcją, którą trzeba dodatkowo dokupić, nie każdy o tym wie.

Opublikowano

Ok zrobiłem, działa zobaczymy na jak długo, jak już podchodzi pod wartość to trochę „pierdzi” kran ale to chyba przez to ze wbiłem więcej powietrza i musi trochę uciec

Opublikowano

To normalne jak wbiłeś za dużo. Trzeba co jakiś czas, na najniższym poziomie wody przed załączeniem pompy, po prostu dobijać po 1 bar.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.