shogunzlasa Opublikowano 5 Października 2017 #1 Opublikowano 5 Października 2017 Witam wszystkich i proszę o pomoc. Przeglądając różne wątki mozna natknąć się na ustawienia różnych osób które różnią się diametralnie względem siebie - nic to raczej nie wnosi dla osoby totalnie zielonej jak ja. Prosiłbym o wytłumaczenie jak zmiana poszczególnych nastaw sterownika (w trybie dwustanowym) wpływa na to co się dzieje na retorcie. Tak na chopski rozum - proszę o poprawę jeśli to co piszę jest błędne: Chcemy aby nasze nastawy były stabilne, więc ustawiamy możliwie najniższą histerezę. Sterownik pracuje w trybie praca i w trybie podtrzymania. Na retorcie musi znajdować się lekki kopczyk, w trybie praca powinna palić się większość retorty (nie tylko środek), w trybie podtrzymania w tym obszarze powinien znajdować się żar. Na obrzeżu retorty powinien znajdować się już wypalony popiół. Ogólnie po trybie pracy powinniśmy otrzymać kopczyk z żarem na większości retorty i taki stan powinien znajdować się na retorcie przed przejściem w tryb pracy. Jak spieprzymy coś w podtrzymaniu możemy już tego dobrze nie rozpalić itd. Teraz za co odpowiadają ustawienia: W trybie pracy (czyli od momentu spadku temp. poniżej ustawionej histerezy aż po osiągnięcie temp. zadanej) do ustawienia mamy: czas podawania (czyli ile podać węgla) oraz przerwę podawania (jak często) oraz moc dmuchawy (chyba starsze sterowniki tego nie mają i jadą na 100%). Mój talos ma moc min i max, ale chyba w 2-stanie nie korzysta z minimalnej. Tutaj wentylator leci non stop. W trybie podtrzymania (od osiągnięcia temp. zadanej aż po spadek z histerezą) do ustawienia mamy: Czas podawania (ile podać węgla), przerwę podawania (co ile) oraz dla dmuchawy: Czas pracy (ile sekund dmuchać) przerwę dmuchawy (co ile dmuchać) i moc dmuchawy. W innych sterownikach pojawia się coś jak krotność - czyli stosunek podawania do dmuchania. I tutaj pytania: 1. Stosunek podawania węgla do czasu przerwy najlepiej zacząć od np. 1:4 i tutaj jeśli przesypuje dać 1:5, 1:6 itp. - tylko od czego zależy czy lepiej będzie ustawić np 5:20 czy 4:40? Gdzieś czytałem że zależy to od ilości wody w układzie - czy to prawda? Jakiś poradnik zaleca ustawić czas przerwy podawania na min. 50 sekund... 2. Czym manewrować - mocą dmuchawy, klapką od dmuchawy, zasłoną w czopuchu? Jak zmiana poszczególnych wpływa na spalanie? 3. Czy są jakieś ogólne zalecenia dla węgli o mniejszej / większej kaloryczności oraz o większej / mniejszej spiekalności? Np. węgle o mniejszej kaloryczności i małej spiekalności palić na małym nadmuchu, rzadko dmuchać w podtrzymaniu itp. Węgle o dużej spiekalności dmuchać mocno w trybie pracy i często w trybie podtrzymania itp. Moc dmuchawy powinna być taka sama dla trybu pracy i podtrzymania itp. 4. Co zrobić gdy kopczyk zapada się w trybie pracy? Co zrobić gdy kopczyk pali się nierównomiernie? 5. Co zrobić gdy żar w trybie podtrzymania się zapada? Gdy mamy za dużo paliwa i żar wygasa itp... Mój problem jest taki, że mam węgiel o dużej spiekalności (RI 18 - około 26 MJ - automat ADC przy tym wysiada). Przy małym nadmuchu widzę wegiel który się nie spala na drugim końcu retorty, więc dmuchawa chadza około 70%. W trybie podtrzymania przy rzadkim nadmuchu żar na obrzeżach się wygasza - więc dmucham częściej - tylko nie wiem czy nie za mocno bo pojawiają się spieki i żar się cofa do środka paleniska i retorta nie chce się w całości rozpalić...
krisgie Opublikowano 6 Października 2017 #2 Opublikowano 6 Października 2017 Nie tyle odpowiem co zapytam. Czy może skusileś się na różowego Taurona? Bo jeśli tak to będziesz mieć problemy ze spaleniem tego opału i co byś nie ustawił to może nie pomóc. Naukę palenia najlepiej zacząć od bezproblemowego węgla, np Retopal, zwykły Jaret itp. a bardziej ambitny opał spróbować jak już zakumasz o co biega ;) .
shogunzlasa Opublikowano 6 Października 2017 Autor #3 Opublikowano 6 Października 2017 Niestety już po fakcie - Tauron zakupiony z lokalnego składu i teraz się męczę. Póki co obserwacje są takie, że co bym nie zrobił to jest źle - zwłaszcza jak teraz - podłączony bojler i 3 podłogówki (mały, stabilny odbiór). Automat wysiada, ja na sterowaniu ręcznym też :DDlatego też chciałbym wiedzieć jakie parametry wpływają na daną sytuację na palenisku.
krisgie Opublikowano 6 Października 2017 #4 Opublikowano 6 Października 2017 W tym opale jest 50% Brzeszcz typ 33, obawiam się ze to może być droga przez mękę i dużo spieków, koksu i niedopału. Sprobuj rozrzedzić to trocinami czy pelletem, niektórzy dosypujæ wapna palonego do spiekajacego opału ale nie wiem czy to pomaga.
shogunzlasa Opublikowano 6 Października 2017 Autor #5 Opublikowano 6 Października 2017 Planuję właśnie dobić trochę wapna - co prawda jest to metoda odsiarczania węgla, ale może pomoże. Druga opcja to mieszanie z pelletem. Kupiłem trochę zwykłego Jareta ale nie widzę większej poprawy po domieszce, do tego kupiłem w foliowych worach i znów taki ***j, węgiel mokry jak gnój więc pewnie spadnie na pellet, tylko jakiś strażak by się przydał...
krisgie Opublikowano 6 Października 2017 #6 Opublikowano 6 Października 2017 Dla samego sprawdzenia dużo sypać nie musisz. 2 lata temu kolega spalił mocno spiekajaca wesołą właśnie z wapnem, inaczej nie szło tego zutylizować. Ale kupował gdzieś palone a nie zwykłe budowlane.
Dancych Opublikowano 7 Października 2017 #7 Opublikowano 7 Października 2017 Ja paliłem spiekającego wieczorka z wapnem budowlanym i tylko to pomogło. Z tym, że mało dmuchałem i długie przerwy stosowałem. Teraz mam Wesołą ale póki co dopalam jeszcze Retopala. Zmieniłem też sterownik na sterownik z PID więc może uda się palić Wesołą na automacie bez wapna.
krisgie Opublikowano 7 Października 2017 #8 Opublikowano 7 Października 2017 Planuję właśnie dobić trochę wapna - co prawda jest to metoda odsiarczania węgla, ale może pomoże. Druga opcja to mieszanie z pelletem. Kupiłem trochę zwykłego Jareta ale nie widzę większej poprawy po domieszce, do tego kupiłem w foliowych worach i znów taki ***j, węgiel mokry jak gnój więc pewnie spadnie na pellet, tylko jakiś strażak by się przydał... @shogun, czy w tej nierównej walce szala zwycięstwa przesuwa się już w Twoją stronę? :P
staryk Opublikowano 8 Października 2017 #9 Opublikowano 8 Października 2017 Wapno dodajecie sypiac do podajnika czy? rozrabiacie i ekogroszek w tym 'maczacie'
form Opublikowano 8 Października 2017 #10 Opublikowano 8 Października 2017 A nie lepiej mieszać z innym węglem niż z wapnem? Wapno kosztuje, zysk energetyczny z niego żaden, a z innym węglem na spokojnie prowadzonym palniku powinno to zejść bez większych problemów. Napisałem powinno, gdyż nie mam pojęcia co tam Tałrą czy skład w tym roku namieszał.
krisgie Opublikowano 8 Października 2017 #11 Opublikowano 8 Października 2017 Wapno dodajecie sypiac do podajnika czy? rozrabiacie i ekogroszek w tym 'maczacie' Ja nie wiem, nie mam tego węgla ani tego problemu, miałem tylko worek J+ bo chciałem go sprawdzić. Kolega mieszał w jakimś pojemniku, łopatka wapna na worek i to wsypywał.
staryk Opublikowano 8 Października 2017 #12 Opublikowano 8 Października 2017 No to nieźle, dodatkowa robota z tym. Poza tym Wapno zapewne nie jest obojętne na zasobnik podajnik etc. Ja wesoła mieszalem z czarną perła 50/50 i było lux. Czy pali ktoś węglem Krzesimir? Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka
krisgie Opublikowano 8 Października 2017 #13 Opublikowano 8 Października 2017 A nie lepiej mieszać z innym węglem niż z wapnem? Wapno kosztuje, zysk energetyczny z niego żaden, a z innym węglem na spokojnie prowadzonym palniku powinno to zejść bez większych problemów. Napisałem powinno, gdyż nie mam pojęcia co tam Tałrą czy skład w tym roku namieszał. Od sierpnia oba sorty Tauron Ekogroszek różowy i Jaret Plus żółty produkuje tylko Tauron na kopalni Sobieski i jest mieszanką węgla 33 z Brzeszcz i Sobieskiego. Niektórzy mówią ze nadaje się tylko do zasypywanie dziur w drodze, coś w tym może być :D . Ale może jakiś sprawny palacz by to ogarnął.
krisgie Opublikowano 8 Października 2017 #14 Opublikowano 8 Października 2017 No to nieźle, dodatkowa robota z tym. Poza tym Wapno zapewne nie jest obojętne na zasobnik podajnik etc. Ja wesoła mieszalem z czarną perła 50/50 i było lux. Czy pali ktoś węglem Krzesimir? Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka Tego nie wiem ale czego się nie robi by sobie ulżyć w cierpieniu :D .
marcus312 Opublikowano 8 Października 2017 #15 Opublikowano 8 Października 2017 Wklej foty jak ten palnik wyglada chodzi o napowietrzenie moze trzeba dorobic mu otworów dla lepszego napowietrzenia , moze wystarczy je tylko wyczyscic.Mozna tez np mniej dmuchac jak robia sie spieki a dobudowac wiekszy talerz zeby opał nie spadał tak szybko do popielnika w postaci koksu .Mozna dać niżej deflektor itd mozliwosci jest jeszcze sporo :D
Pieklorz Opublikowano 8 Października 2017 #16 Opublikowano 8 Października 2017 Wapno hydratyzowane worek nie kosztuje nawet 20zł. Dwa ubiegłe sezony wsypywałem worek grochu i zabielone łopatką wapna na wierzch i znowu groch, wapno itd. Uważam że aktualny jaret plus będzie mocno kłopotliwy, to się jakoś może spali przy małym zapotrzebowaniu gdy można mocno pauzę rozciągnąć i pracować z dobranym nadmuchem. Np. 5sek podawanie ok. 50-60sek pauza i do tego dobrać nadmuch by krateru nie było i spokojnie wypalało.
staryk Opublikowano 8 Października 2017 #17 Opublikowano 8 Października 2017 A jaki wpływ ma to na podajnik itd? Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka
Pieklorz Opublikowano 8 Października 2017 #18 Opublikowano 8 Października 2017 Przeciez nie walisz tego tonami, tylko trochę "solisz" mi ten 1worek jeszcze na ten rok styknie jakby w mrozy trafił się gorszy groszek. To generalnie wciąga wilgoć i popiół się łatwiej rozpada
staryk Opublikowano 8 Października 2017 #19 Opublikowano 8 Października 2017 To jak ma wciągać wilgoć to owsa wsypać. Naturalnie to naturalnie będzie :) Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka
Pieklorz Opublikowano 8 Października 2017 #20 Opublikowano 8 Października 2017 owies- poczytaj o spalaniu takich "biopaliw", tu masz nieco szerszą tablicę chemiczną, chlorki itp. sprawy, to z całą pewnością ma degradacyjny wpływ na stal. Generalnie jednak jako miks można dodać
Dancych Opublikowano 8 Października 2017 #21 Opublikowano 8 Października 2017 Ja wsypywałem małą łopatkę na worek 25kg grochu i mieszałem pogrzebaczem:D Na podajnik to ma wpływ znikomy. Nie widzę jakichś ognisk korozji.
staryk Opublikowano 8 Października 2017 #22 Opublikowano 8 Października 2017 A tego to nie Wiedziałem że owies taki zły. Wydawało mi że skoro naturalne to jest ok Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka
Dancych Opublikowano 8 Października 2017 #23 Opublikowano 8 Października 2017 Ja pisalem o wapnie:) Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
shogunzlasa Opublikowano 9 Października 2017 Autor #24 Opublikowano 9 Października 2017 Hej wszystkim - tak jak podaje Pieklorz na małym zapotrzebowaniu jedyna opcja to mała dawka paliwa i długa przerwa i uważać by krateru nie było. I tak się to trochę bryli - ale może się uda jeszcze to ustawić. Co do mieszania węgla. Kupiłem 2 worki Jareta z lokalnego składu - mokry jak wyciągnięty z rzeki, więc wole spróbować z wapnem. Co do dosypywania wapna - jest to tzw. sucha metoda odsiarczania wapna co pewnie też ma wpływ na proces spalania i przedstawia się tak: Skuteczność procesu suchego odsiarczania, zależnie od stosunku wapnia do siarki, wynosi odpowiednio: 20% przy Ca/S równym 1,5; 30% przy Ca/S równym 2,5; 40% przy Ca/S równym 3,5. Czyli aby wyliczyć optymalną ilość wapna budowlanego (40%), które należy dodać do TONY węgla bierzemy zawartość procentową siarki w węglu np. 0,6% i mnożymy razy 35. Przykładowo: Optymalna ilość wapna dla ekogroszku z zawartością siarki 0,6% to 21 kg wapna budowlanego na TONĘ ekogroszku. Dla węgla z zawartością siarki 1,2% będzie to 42 kg wapna budowlanego na TONĘ węgla.Czyli średnio wychodzi 1kg wapna na worek. Więcej nie ma sensu.
shogunzlasa Opublikowano 9 Października 2017 Autor #25 Opublikowano 9 Października 2017 Wracając do ustawień w dwustanie - poprawcie mnie jeśli się mylę. Widać, że węgle o dużej spiekalności lubią małą dawkę podawania, długą przerwę i dużo powietrza (Tryb pracy). Na powstawanie "krateru" duży wpływ ma ciąg kominowy - stąd trzeba przymykać dmuchawę bo węgiel w pauzie ma za mocny żar i się zapada. Przy długiej pauzie nie ma co nawet czasem podawać węgla, tylko dmuchnąć co np. 20 min. jeśli jest w ogóle potrzeba.Jak to się ma do węgli typu np. Jaret czy czeski?Zasypałem podajnik jakimś papierowym węglem (jakiś niedźwiedź z Brico czy coś) - wychodzi że potrzebuje duuuużo mniej powietrza, częstej dawki - ale jego próbuje puścić na automacie. Jaret Plus spróbuje z wapnem jak spale 3 wory niedzwiadka...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.