Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Węgiel Online


zaqqu577

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jest jeszcze jedna kwestia ale nie mam wiedzy na ten temat.

Czy może być tak ze węgiel typ 33 degraduje elementy stalowe czy żeliwne bardziej niż 31.2 lub 32.1? Coś takiego mi się obiło o uszy jakiś czas temu ale nie mam pewności, może cos pokreciłem...

Opublikowano

Raczej nie. Typ 33 ma generalnie nawet połowę mniej zawartości siarki w stosunku do węgla płomiennego.

Opublikowano

Załączyłem obrazek jak tworzy się koks :).

I wywnioskowałem z niego - może błędnie - że węgiel koksujący >= typ 33 można próbować palić w temperaturze nie przekraczającej 350C.

Czyli odpadają wszelkie automaty które modulują powietrzem i podawaniem i należy je spalać w trybie ręcznym w delikatnym nadmuchu by nie przekroczyć  tej "umownej" temperatury która na dodatek może być różna dla różnych węgli.

A najlepiej na przewymiarowanych kotłach które są głównie w podtrzymaniu.

Pytanie czy takie temperatury są w ogóle możliwe do uzyskania i czy skutkiem ubocznym nie będzie totalne zasmolenie kotła, chmura dymu nad kominem, sadza itp......

I drugie pytanie: czy powyższe wnioski mają jakikolwiek sens merytoryczny czy to czyste brednie? :).

 

 

Cały dokument tutaj:

http://www.polymer-carbon.ch.pwr.edu.pl/instrukcje/SNE_koksowanie.pdf

post-44592-0-07399700-1507102820_thumb.png

Opublikowano

W podtrzymaniu też jest lipa bo robi się mega krater na palniku. Ja paliłem to na misku na grupowym. Na ręcznym jeszcze nie próbowałem, ale trochę tego mam wiec zabawa przede mną. Zresztą patrząc ile trzeba było czekać na dostawę to ten temat będzie gorący:)

Opublikowano

Masz żółtego czy różowego?

Pisz koniecznie jak się sprawuje.

Opublikowano

A jakie województwo? Bo szukam w okolicy kogoś z różowym coby się wymienić workiem :D .

Opublikowano

Jeżeli w najbliższym czasie będziesz leciał przez Gliwice, to nie widzę problemu, możesz wpaść po worek, dwa. Przy zjeździe z autobany A4, nie trzeba się pchać w miasto.

Opublikowano

Dzięki, jakby co to będę miał na uwadze ;) .

Opublikowano

No ja czegoś nie rozumiem.

Gdyby to była Firma Krzak która zrobi, sprzeda i się zwinie z rynku to OK, jeszcze można zrozumieć czyjąś złą wolę.

 

Ale tu jest potężna Firma o ustalonej renomie, inwestuje w nowoczesną linię do produkcji, płukania, suszenia i pakowania ekogroszku, robi płatne badania i certyfikaty do tego opału i wypuszcza na rynek produkt który ciężko spalić w całości i w dodatku narażając się na koszty związane z reklamacją opału oraz na niezadowolenie klientów i wieszanie psów...

Więc gdzie tu sens i logika?

 

A może po prostu Tauron Wytwarzanie też nie chce tego węgla :) i trzeba go jakoś opchnąć po rynku :).

Opublikowano

Dla mnie na przestrzeni 12 lat palenia ekogroszkiem  najlepszy pod względem parametrów jest Ekoret - tylko ta cena...... nie wali na oślep koksowymi i żużlowym kalafiorami lub kapiszonami, a ma dobrą kaloryczność w okolicy 27-27MJ i w miarę niską zawartość popiołu... raz tez trafiłem na lokalnym składzie dobry opał i był to groszek 8-31mm ale nie wiem z jakieś kopalni (może wesoła z okresu jak była najlepszym opałem?) - miał mega moc w okolicy 30MJ, a spalał się prawie na proszek - czegoś takiego wcześniej i później już widziałem - widocznie jakiś dobry pokład się trafił w kopalni....niestety w następnym sezonie zakupiony niby ten sam groszek wywalał z retorty 40cm kalafiora koksowego (zawartość popielnika to była 80% samego koksu) i trza było opał oddać....

Opublikowano

Dzisiaj byłem na budowie. Obiecane fotki popiołu z Tauronowego Jaret Plus.

Na automacie PID Turbo, 65C na kotle i stała temperatura 35C w podłogę.

Jak widać popiół dupy nie urywa, koks i niedopał i kwalifikuje się do przebrania i z powrotem w kosz ale nie chce mi się, może gdybym miał tonę to by się kalkulowało.

Dwie takie tacki z 20kg worka ale nie mam czym zważyć.

post-44592-0-01202200-1507380584_thumb.jpg

post-44592-0-77082600-1507380604_thumb.jpg

post-44592-0-21284000-1507380620_thumb.jpg

Opublikowano

Katastrofa. Sam niedopał i trochę szlaki ze stopionego popiołu tego słabszego węgla. U mnie wypala się całkowicie, ale zauważyłem kawałki zeszlakowanego popiołu.

Opublikowano

Nie wiem jak jest z ekogroszkiem ale orzech (rusek)z firmy Energo z Bielska w moim zasypowcu wypala się w pył.

post-46502-0-90826400-1507382292_thumb.jpg

Opublikowano

Tak, czegoś takiego u siebie jeszcze nie miałem ;)

Można by jeszcze pokombinować z powietrzem ale nie mam juz tego węgla.

Koks nie jest duży i nie blokuje procesu spalania i można by coś więcej z tego wydusić ale na ręcznych.

Automat nie da sobie z tym rady.

Mój popielnik jest malutki i na oko mieści jakieś 3 kg czystego grochu wiec dla dwóch takich blaszek tego czegoś odliczając prawdziwy popiół szacuję na oko jakieś 4 kg koksu i niedopału (z 20kg worka), dużo...

Mam ten "popiół" w osobnym wiaderku, może mnie najdzie żeby odsiać i powazyć ale trochę mi się nie chce ;) .

Opublikowano

Masakra. To z różowym bedzie jeszcze gorzej. Moze cos na ręcznym da sie lepiej a jak nie to trzeba kombinowac i z czyms mieszać. Za cene 820zl za tone spodziewalem sie czegoś lepszego. Jak ktoś kupił tego na cały sezon to na jego miejscu zastanawiał bym sie nad reklamacją. Bo wychodzi ze z 5 ton opału to będzie tona koksu w popiole.

Opublikowano

 

Raczej się nie spodziewam niczego gorszego bo dawalem w podłogę 35C czyli tak jak w mrozy i cały worek tak poszedł.

Kusi mnie jeszcze sprawdzić na ręcznych ale znowu muszę skombinować worek najlepiej różowego, co zrobić, taka dusza... ;)

Po pierwszych przymrozkach chyba nie będę miał problemow ze znalezieniem chętnego na wymianę worek za worek :D .

Opublikowano

Czy ktoś wie gdzie można kupić np piekary z wysyłką?

 

 

Nie wiem jak jest z ekogroszkiem ale orzech (rusek)z firmy Energo z Bielska w moim zasypowcu wypala się w pył.

 

Dużo tego popiołu jest? Są wapienie/kamienie? Do dolniaka potrzebuję, palnik mi się zapycha jak jest dużo popiołu.

Opublikowano

Spalam w górniaku obecnie zasyp około 8kg węgla i jest z tego góra litr popiołu a praktycznie pyłu. Popiół praktycznie jak z drewna. Ktoś pisał że do dolniaka nie bardzo się nadaje bo trafiają się kamienie. Spaliłem około 150kg i znalazłem może ze trzy kamyki.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.