PostępowyRolnik Opublikowano 6 Listopada 2017 #351 Opublikowano 6 Listopada 2017 Wrzuć drewna a potem węgiel to odrazu zaskoczy. Musi być odpowiednio duża ilość gazów i temperatura a jak wrzucisz węgiel to pewnie zamroziłeś żar. Dym ci wychodzi nawet jak długo poczekasz czy niemożesz się doczekać?
SONY23 Opublikowano 6 Listopada 2017 #352 Opublikowano 6 Listopada 2017 Na pierwszy rzut oka najczęstszą przyczyną dymienia i problemów ze startem palnika jest zbyt mały przekrój palnika w stosunku do powierzchni rusztu. Często powiększenie jego przekroju nawet o 5 cm² zmienia zasadniczo sytuację.
palaczRybnik Opublikowano 6 Listopada 2017 Autor #353 Opublikowano 6 Listopada 2017 @PostępowyRolnik - wiesz co czekam zazwyczaj 15-20s ale spróbuję w takim razie 1min może faktycznie jestem niecierpliwy, spróbuję też z drewnem. @SONY23 - wydaje mi się, że mogę mieć za duży ruszt to ma wymiary jakoś 26 szeroki 25 długi. Być może zmniejszenie rusztu do 24x24 czy nawet 20x20 zasadniczo zmieni sprawę. Albo ewentualnie powiększyć palnik tak jak piszesz. @berthold61 - ogólnie uwierz mi jest mega poprawa. Teraz czasem są jakieś problemy, ale w porównaniu z początkiem to jest nic - praktycznie mieszkałem w kotłowni. Idzie ku lepszemu.Wczoraj było fajnie bo wrzuciłem o 8:00 do pełna o 8:20 rozgrzało się do 60 stopni, a później około 10 spacerek sprawdzić jak tam idzie, później o 14:00 przy okazji zajrzałem bo i tak byłem na spacerze. I zostawiłem to tak aż do 20. Parę razy tylko byłem zawór przestawić bo za gorąco lub za zimno. Generalnie jak uda się rozwiązać problem dymienia i dokładania i zaskoczenia palnika to będzie dobrze i będę zadowolony. Dzięki wszystkim za rady zobaczę co z tego wyjdzie.
marcus312 Opublikowano 6 Listopada 2017 #354 Opublikowano 6 Listopada 2017 Zeby sie szybciej pozbyc dymu z komory przy załadunku to jak pisze SONY wiekszy palnik albo w przegrodzie jak ja mam zabudowac klapke otwierana z zewnątrz kotła w moim przypadku przez wymiennik dzwignią.Załadunek wyglada tak ze przed otwarciem drzwiczek najpierw wciskam te gałke która widac na zdjeciu i otwieram klapke przez która zasysany jest dym i nic sie nie dymi na kotłownie .Po załadunku wegla zamykamy drzwiczki i pociagamy za dzwignie zamykajac klapke. :D
palaczRybnik Opublikowano 6 Listopada 2017 Autor #355 Opublikowano 6 Listopada 2017 @marcus312 u mnie chyba już za późno na takie coś. Ja mam betonową przegrodę w piecu i trudno będzie to zmodyfikować - ewentualnie w przyszłym sezonie upgrade zrobić. A tak przy okazji chylę czoła przed umiejętnościami technicznymi imponująca konstrukcja.
PostępowyRolnik Opublikowano 6 Listopada 2017 #356 Opublikowano 6 Listopada 2017 Masz szamot w komorze zasypowej? Może u góry na szmocie leża bryłki węgla i one dymią? Palnik na drewnie odrazu zaskakuje bo drewno intensywnie gazuje w dużo niżej temperaturze niż węgiel. Jak jest wysoka temperatura szamotu i żaru to i od węgla odrazu zaskakuje. A jak otwierzasz drzwiczki zasypowe to zamykasz całkowicie powietrze pod ruszt?
HP79 Opublikowano 6 Listopada 2017 #357 Opublikowano 6 Listopada 2017 Dolne drzwiczki koniecznie trzeba zamknąć przed otwarciem zasypowych. Może dymić z zasypowych jeśli jest wysoki poziom popiołu i zatyka lekko palnik. Poza tym jeśli powietrze główne jest podawane spod rusztu, a jest on zapopielony, to węgiel dymi się zamiast palić. To zmniejsza ciąg i dym ucieka na kotłownię. Spróbuj przerusztować przed dokładaniem i pozwól kotłowi się trochę rozpędzić - ciąg wzrośnie i nie powinno dymić. Dołożenie kilku szczapek drewna przed węglem też jest dobrym pomysłem - robię tak w szczególności gdy palnik się odsłania. Inne sposoby na dymienie, np. rura Wezyra i wyciąg spalin zostaw sobie na przyszły rok.
palaczRybnik Opublikowano 6 Listopada 2017 Autor #358 Opublikowano 6 Listopada 2017 Dziękuję za wszystkie rady. Spróbuje w takim razie zrobić tak jak radzi kolega @HP79 odpopielenie dam się nieco rozpędzić palnikowo. Później zamknę na całego klapkę w popielniku, a jak będzie jeszcze coś to lekko uchylę drzwiczki i wrzucę szczapki drewna żeby wciągło cały dym. @PostępowyRolnik - mam komorę całą szamotem wyłożoną, czasem coś tam spadnie na szamot i faktycznie się dymy. Nie zamykałem powietrza pod ruszt.
HP79 Opublikowano 6 Listopada 2017 #359 Opublikowano 6 Listopada 2017 Tylko rusztuj z umiarem, żeby ci cały żar przez ruszt nie przeleciał.
PostępowyRolnik Opublikowano 6 Listopada 2017 #360 Opublikowano 6 Listopada 2017 Rusztuj z umiarem aby ci żar nie zapchał wlotu do palnika. Właśnie może coś u góry leży na szamocie lub jest do niego przylepione i dymi. Jakiej mocy potrzebujesz albo jaką powierzchnie ogrzeważ? Bo może masz zaduży ruszt w stosunku do palnika.
palaczRybnik Opublikowano 7 Listopada 2017 Autor #361 Opublikowano 7 Listopada 2017 Mam do ogrzania około 220 m^2 więcej szczegółów na http://cieplowlasciwie.pl/wynik/2lu3 Ogólnie chyba sobie wypracowałem metodę po prostu dokładam tyle i idę w takim czasie żeby ilość żaru była już mała, a sam żar mi tak nie dymi. Przy okazji jak już żaru mało to sobie pogrzebaczem odetkam palnik i wyrzucę spieki, które mi się tworzą. Wcześniej pisałem o ogromnych spiekach - tworzyły się przez źle zrobioną klapkę w popielniku. Teraz na nowej klapce pali się już około 4 dzień i spieki są, ale takie minimalne.
HP79 Opublikowano 7 Listopada 2017 #362 Opublikowano 7 Listopada 2017 Przyczyny spieków mogą być takie: - węgiel (miałem kiedyś taki "tani opał" co żużlował strasznie), - za dużo powietrza pod ruszt (za wysoka temperatura żaru; trzeba wyregulować dopływ powietrza lub ustabilizować ciąg komina, np. RCK), - za mały ruszt w stosunku do zapotrzebowania na moc. Nie wiem, jakie przyczyny wystąpiły u Ciebie - kombinuj i nabieraj doświadczenia. Częstotliwość dokładania opału, rusztowania, temperatury na kotle, odpowiednią kaloryczność i granulację opału trzeba sobie wypraktykować.
PostępowyRolnik Opublikowano 7 Listopada 2017 #363 Opublikowano 7 Listopada 2017 U mnie dolny szamot obrus zużlem.
marcus312 Opublikowano 7 Listopada 2017 #364 Opublikowano 7 Listopada 2017 No to juz wiesz dlaczego seryjnie w kotłach nie montuje sie rusztu z szamotu .Zeliwny tez sie uszkodzi dlatego wodny najtrwalszy ;) :D
HP79 Opublikowano 8 Listopada 2017 #365 Opublikowano 8 Listopada 2017 Może i najtrwalszy, ale ja chętnie bym się go pozbył. Bobrek mi się czasem na nim nie dopala, a wąskie szczeliny zapychają się popiołem z węgla płomiennego. Być może pomocne byłoby podawanie powietrza głównego nad rusztem.
Gość berthold61 Opublikowano 8 Listopada 2017 #366 Opublikowano 8 Listopada 2017 Co za problem jak się nie dopali ? łopatka wybierasz i walisz to na samą górę a żar swoje zrobi ja tam problemu nie widzę a zalety i owszem bo dłużej trzyma ciepło :)
Werdi Opublikowano 18 Listopada 2017 #367 Opublikowano 18 Listopada 2017 Jaki jest powód tego iż kocioł nie chce dojść do temp 80 stopni i wyszej?
PostępowyRolnik Opublikowano 18 Listopada 2017 #368 Opublikowano 18 Listopada 2017 Jaki kocioł? Powodów jest dużo: wychłodzony dom zapchany komin niskokalorycze paliwo za mało PG za dużo PG za mało PW za dużo PW brak doprowadzenia powietrza zapchanie się rusztu śladowe ilości wymiennika w kotle za mała moc kotła (żadko się zdaża) zarośnięty wymiennik.
Werdi Opublikowano 18 Listopada 2017 #369 Opublikowano 18 Listopada 2017 Kocioł 23kw, może przez to że za duża moc?
PostępowyRolnik Opublikowano 18 Listopada 2017 #370 Opublikowano 18 Listopada 2017 Jak nie chce dojść do temperatury to za mała moc chyba,że totalnie zarósł smołą przez za dużą moc i teraz ma za małą moc.
Werdi Opublikowano 18 Listopada 2017 #371 Opublikowano 18 Listopada 2017 Dziś włożyłem cegły szamotowe 5 cm po bokach i wydaje mi się że lepiej temperatura wchodziła
Gość miki1212 Opublikowano 19 Listopada 2017 #372 Opublikowano 19 Listopada 2017 Też miałem problem z miarkownikiem Regulus te same objawy u mnie pomogło odpowietrzenie go, teraz trzyma z dokładnością do 2 stopni i szybko reaguje. Żeby odpowietrzyć miarkownik należy go poluzować i poczekać aż zejdzie powietrze i popłynie woda potem dokręcić i gotowe.
Hermogenes Opublikowano 19 Listopada 2017 #373 Opublikowano 19 Listopada 2017 Pewnie miałeś zbyt długi króciec podłączeniowy przecież on wchodzi prawie 2 cale w głąb płaszcza wodnego albo masz krzywo ustawiony kocioł ,ale żeby aż tak ? poz Hermogenes
Norman1212 Opublikowano 19 Listopada 2017 #374 Opublikowano 19 Listopada 2017 Witam, także rzeźbie mojego GS na palnik wery, na razie w fazie testów zrobiłem przegrodę z szamotu i osiągnąłem spalanie porównywalne do mojego GS palonego od góry. Czyli dochodzenie do temperatury podobne, wydaje mi się, że trochę temp spalin zmalała ale martwi mnie taka rzecz, że jednak lekko kopci na czarno porównywalnie do tego co było w GS podczas odgazowania jest lekki dymek a chyba nie powinno być prawda? Może palnik za mały chociaż z wyliczeń jest to 1/3 powierzchni rusztu.
Mikesz62 Opublikowano 19 Listopada 2017 #375 Opublikowano 19 Listopada 2017 powietrze wtórne i dopalające jest?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.