Ogrzewanie Gazem Plynnym

[blachaxxx]

Mam takie pytanko ogrzewa ktos moze gazem z butli, mam dom ok 200m2 niestety brak kotlowni i brak gazu w ulicy , ogrzewanie bylo elektryczne. Mam oferte na gaz 1,6zl brutto za litr pdobno gaz plynny jest 3razy bardziej kaloryczny wiec cenowo wychodzi jak za gaz ziemny ale to sa zapewnienia handlowca jak jest w praktyce?

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[esselite]

 

Ja bym powiedział że metr ziemnego jest bardziej kaloryczny niż litr LPG.

Ja ogrzewam dom 180m, sama podlogowka, + cwu. Przepalanie kominkiem w weekendy. W styczniu zeszło 15% z butli, nie ma licznika, a 1% to podobno 27 litrow., więc wyszło ok 400 litrów.

 

No i dodam, butla nabita na 80% we wrześniu i na dzisiaj 10% zostało.

[blachaxxx]

Czyli za miesiac 640zloty za taki daom to chyba bardzo dobra cena. Podobno do tej butli wchodzi 2300litrow wiec 1% to 23 litry, chodzi mi o rzetelna opinie gdyz wiadomo kazdemu najmniej schodzi paliwa jakie uzywa . Kumpel ma mowi ze placi ok 300zl za miesiac dom ok 120m2 nowy.

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[blachaxxx]

Gdzies ktos w internecie zrobil jakies gowniane zestawienie i tam lpg byl na poziomie pradu.

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[esselite]

No, chyba tak 23 litry, może tak być. 1.60 to jeszcze spoko cena, ale najgorsze, że cena LPG jest mało stabilna.

Ja np. Zapłaciłem 1.30 za litr we wrześniu, ale to hurtowy zakup przez dewelopera robiliśmy na 10 domów na ulicy.

Za tydzień przepinam się na gaz z ulicy. Oferta PGNiG 1.64 brutto za m3, plus abonament. Zobaczymy jak będzie, ale mam nadzieję że m3 będzie schodzić jednak mniej niż litrów LPG.

[blachaxxx]

m3 lpg to ok 4litry na chwile obecna podobńo lpg =cng ale jak mowie handlowiec wszystko ukoloruje poeknie a ponziej wychodza jakies bzdury. Zreszta ja mam opcje albo lpg albo prad.

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[esselite]

Dowiedz się czy to cena samego gazu, czy z dzierżawa butli, bo dystrybutorzy nie wystawiają tych baniakow za darmo.

[sidi62]

Jeśli chcesz ogrzewać propanem to musisz mieć własny zbiornik.Nie daj się namówić na rabaty przy wykonaniu instalacji i póżniejszą dzierżawę. Ceny propanu faktycznie zmieniają się w ciągu roku, ale przy własnym zbiorniku kupujesz  wtedy. gdy jest najtaniej i od kogo chcesz.

[mikad]

No to może i ja się wypowiem w tym temacie. Paliłem w kopciuchu 34 lata aż w końcu w styczniu zeszłego roku odwalił kitę (psia mać zawsze coś się spieprzy w najmniej odpowiednim momencie) więc szybki zakup nowego już z podajnikiem od Witkowskiego i jeszcze szybsza sprzedaż zaraz po sezonie grzewczym, strata prawie połowę wartości ale niestety to goowno nie na moje zdrowie. Wybór albo pompa albo gaz z bańki bo na wiochę nie dociera rura. Chałupa stara tak jak i porzedni piec czyli z początku lat 80 ubiegłego wieku, parter gospodarczy 100 kwadratów (garaż, pralnia, kotłowinia, kibel i parę innych kajut), piętro też 100 metrów dla trzech osób. Pompa ciepła odpadła na starcie bo podłogowego brak i nima jak przerobić bo w pokojach podłogi sosnowe. Z duszą na ramieniu i po przeczytaniu w necie opowieści że ludzie płacą po 1000 - 1200 na miesiąc postawiłem na propan, wypieprzyłem starą grawitację, założyłem miedź i nowe grzejniki, oczywiście przewymiarowane. Trawnik mam duży a że dom zbudowany w czasie kiedy nikt nie patrzał na spalanie to postawiłem bańkę 4850, tak dla pewności żeby nie trzeba było dokupować gazu w najdroższym okresie. Tankowanie w sierpniu 4300 litrów / 83% po 1,51 zł, piec odpalony 1 pażdziernika, leci non stop, chyba że się sam wyłączy, na wskaźniku dziś 27 lutego 53%, Przez 5 miesięcy zużyte ok 1500 litrów czyli średnio 450 zł na miesiąc. To ja mam w doopie żeby za takie pieniądze targać węgiel, ekogroszek czy inny pellet i mieć wiecznie syf. Dodam że nie mam innego żródła ciepła typu kominek, farelek czy coś tam, CWU też nie podgrzewam bo wolę elektryczny przepływowy, temperatura na parterze 15 stopni, na piętrze 22. Ocieplenie ścian styropian 15, sufit na piętrze piana 10, dach wełna 25 ale podłoga na parterze bez ocieplenia.

Przy cenie 1,2 za litr propan wychodzi już lekko taniej niż ziemny, ja kupiłem drogo bo zbliżał się sezon ale znajomy brał w maju po złotówce.

Natomiast jeżeli chodzi o przeliczanie ze wskaźnika na butli to 1 procent liczymy od całej pojemności a nie od tego ile zatankujemy tak więc dla małej to 27 litrów a dla dużej 48,5.

 

[husky]

To i ja dodam swoje 3 grosze.

Propan nie ma się co oszukiwać - przy obecnych relacjach cen - wychodzi drożej, jaki to jest stosunek to tak trudno ustalić jakoś mega - dokładnie bo jednak porównujemy różne budynki zawsze.

Ale spróbujmy. Znajomy postawił sie w "chrustach" no i efekt, jak każdy chce wygodnie mieszkać a i pracuje jak każdy dzisiaj po 12 h na dzień więc czasu na noszenie worków nie ma.... Postawił butlę. Dom jest podobny do mojego metrażowo ale jednak zupełnie inny (parter z poddaszem nieuzytkowym, ocieplony na full), instalacja opala wszystko. Kotłem kondensacyjnym co + cwu + kuchenka - tak jak u mnie)....no i trafiłem na taką tabelkę:

http://www.instalator.pl/wp-content/uploads/2012/03/2012_201203_MI_kowalski163polemika-2d.jpg

nie wiem jak oni to liczyli bo mi wychodzi 2750 zł a więc 1/2 tego zestawienia, ale co najlepsze koledze wychodzi też 1/2 tego zestawienia a więc ok. 3600 .- to pozwala mi wysnuć dalekosiężny, matematyczno-inżynierski wniosek że opalanie GZ 50 a propanidłem to się ma jak 2750 do 3600 - podstawcie sobie do proporcji i wyjdzie wam wynik :-)

Natomiast osobną kwestią jest że moj instalator Junkersa, który robi mi przeglądy kotła, sam ma WOLFa na propan i mówi że w piecu kondensacyjnym na propan nie ma nić do roboty i piec jest czyściutki, a w piecu na GZ 50 to brakuje tylko dziada i baby, siara, kwas plus żużel i wyjmujemy tego co rok około słoika w postaci popiołu, który skrobie sie specjalną szczotką.... to daje do myślenia..... propan w mojej opinii jest po prostu lepszy jakościowo i nie zawiera "śmieci".

[mikad]

Spotkałem się z różnymi zestawieniami i stwierdzam że sposób liczniea zależy o punkut siedzenia a dokładniej mówiąc od sprzedawanych urządzeń. I tak pompiarze liczą energię elektryczną po 0,3 zł a propan po 3,5 za litr, gaziarze za prąd 0,7 a za gaz 1,2, węglowcy tonę ekogrochu po 600 i sprawność pieca 85%, a peleciarze mają sprawnośc kotła powyżej 90%. Jak łatwo zauważyć wszystkie te dane można między bajki włożyć, ludzie naczytają się takich bzdur w necie a potem lament że drogo wychodzi a miało być tak tanio.

Porównanie dwóch domów podobnych metrażowo nie ma kompletnego sensu, powiem więcej dwa jednakowe projekty postawione z tych samych materiałów jeden obok drugiego będą inne bo każda z ekip spieprzy je na swój unikalny sposób. Tak więc wystarczy powiekszone zapotrzebowanie energetyczne i już kolega płaci tysiaka więcej i pewnie jakby miał gaz z rury to też byłaby różnica.

[esselite]

A pewnie, wystarczy że jeden z domów ma główne przeszklenia na południe i te kilkanaście słonecznych dni w sezonie już zrobią różnice.

[husky]

(...) powiem więcej dwa jednakowe projekty postawione z tych samych materiałów jeden obok drugiego będą inne bo każda z ekip spieprzy je na swój unikalny sposób. Tak więc wystarczy powiekszone zapotrzebowanie energetyczne i już kolega płaci tysiaka więcej i pewnie jakby miał gaz z rury to też byłaby różnica.

Stoi to w opozycji do mojego doświadczenia z bliźniakami z naszego osiedla... Ostatni budynek był kończony w kompletnie innej technologii niż ten w którym ja mieszkam. U mnie mur bloczek plus styro plus panel żelbet 8 cm, u sąsiadów bloczek 24 cmm plus styro 15 cm...

U nas strop drewniany wiązarowy z legarami stalowymi u nich koryta żelbetowe a'la terriva.

Stolarka u nich inna, choć tej samej klasy, drzwi stalowe takie same, brama wejściowa o 50 % lepsza oporność cieplna U=....

A zatem wyniki spalania gazu zgodnie z twoją teorią powinny być zupełnie różne - tymczasem nie różnią się nawet o 5 %.....

Po prostu to jest taki sam projekt, podobne materiały, podobna ilość okien, etc etc etc. i przy tych samych ogrzewanych metrach, różnice sa nieomal niezauważalne.

[handar]

Jeśli chcesz ogrzewać propanem to musisz mieć własny zbiornik.Nie daj się namówić na rabaty przy wykonaniu instalacji i póżniejszą dzierżawę. Ceny propanu faktycznie zmieniają się w ciągu roku, ale przy własnym zbiorniku kupujesz  wtedy. gdy jest najtaniej i od kogo chcesz.

 

Czemu uważasz że lepiej kupić zbiornik niż dzierżawić? sąsiad ma w dzierżawie z amerigasu i chwali sobie rozwiązanie, podobno jest wygodniej. Jak się możesz odnieść do tego? Cena za zbiornik mała nie jest...

[mikad]

No przecież napisał Ci że chodzi o cenę gazu, sąsiad chwali sobie bo nie miał styczności z własną butlą, przy dzierżawie cena gazu x2. Jeżeli w sezonie zużyjesz dajmy na to 2000 litrów gazu no to chyba różnica zapłacić 3kzł a 6kzł, gazierze postawią butlę i instalację za złotówkę ale na czymś muszą to odbić, chyba nie sądzisz że zrobią wszystko za friko. Przegląd własnej butli raz na dwa lata 2 stówy i ok 1000zł raz na 10 lat, dzierżawa prawie to samo 2-3 setki na rok. Zbiornik można kupić używany za pół ceny nowego. No chyba że masz gdzieś cenę gazu albo nie masz kasy na tankowanie bańki latem to wtedy pozostaje dzierżawa.

[sidi62]

Czemu uważasz że lepiej kupić zbiornik niż dzierżawić? sąsiad ma w dzierżawie z amerigasu i chwali sobie rozwiązanie, podobno jest wygodniej. Jak się możesz odnieść do tego? Cena za zbiornik mała nie jest...

Podobno są ludzie, którzy nadal twierdzą, że Ziemia jest płaska. Dzierżawiłem butlę przez 14 lat, od dwóch mam własną. Analizując teraz koszty mogę stwierdzić, że przez pierwsze 2-3 lata było ok, potem narzucana przez dostawcę cena gazu prawie co roku rosła. W 2015 wiosną płaciłem za gaz 4-krotnie więcej [wliczając dzierżawę] niż ówczesne ceny na wolnym rynku. Różnica kosztów przez te wszystkie lata była taka, że mógłbym kupić kilka butli...

[Wojtek1993]

No przecież napisał Ci że chodzi o cenę gazu, sąsiad chwali sobie bo nie miał styczności z własną butlą, przy dzierżawie cena gazu x2. Jeżeli w sezonie zużyjesz dajmy na to 2000 litrów gazu no to chyba różnica zapłacić 3kzł a 6kzł, gazierze postawią butlę i instalację za złotówkę ale na czymś muszą to odbić, chyba nie sądzisz że zrobią wszystko za friko. Przegląd własnej butli raz na dwa lata 2 stówy i ok 1000zł raz na 10 lat, dzierżawa prawie to samo 2-3 setki na rok. Zbiornik można kupić używany za pół ceny nowego. No chyba że masz gdzieś cenę gazu albo nie masz kasy na tankowanie bańki latem to wtedy pozostaje dzierżawa.

witam widze ze sporo wiesz na temat ogrzewania gazem z butli moge prosic o kilka porad? Podpowiedzi?

[wojtkow]

To zadaj te pytania na forum, napewno więcej osób ma swoje doświadczenia z ogrzewaniem LPG i odpowie na Twoje pytania (choćby ja).

[elfuczi]

Z gazem płynnym jest pare problemów co dostawa to inny skład chodzi o zawartość butanu i innych gazów które po niżej temp 7 stopni nie chcą sie rozprężac wiec wypala sie propan a butan zostaje przyjeżdża firma tankuje zbiornik i tak parę razy w końcu pół zbiornika gazu a gaziok nie chce pracowac chodzi o ujemne temp

[wojtkow]

Tak, jeżeli tankujesz zbiornik naziemny mieszanką propanu i butanu to masz taki problem. Ale zbiorniki naziemne powinno tankować się tylko propanem, zresztą wiele firm oferuje tylko propan, niezależnie od instalacji zbiornikowej.

[Sanu]

Witam,

 

Niestety u nas na wsi nie ma jeszcze gazu, ale jest w planach, dlatego zastanawiamy sie nad opcja butli vs piec na pellet. Mamy dom parterowy z poddaszem uzytkowym (nowe bydownictwo) okolo 150 m2 liczac z garazem i kotlownia. Ile mniej wiecej wyniesie zuzycie Propanu rocznie ? Czytajac forum wynika ze lepiej kupic wlasny zbiornik ale czy uzywany bedzie ok na majblizsze 5 lat ? Jakie sa wszytskie koszty zwiazane z uzytkowaniem (zakup zbiornika, przeglad, cena gazu) ?

 

Pozdrawiam,

Lukasz

[Tom7011]

Miałem gaz butli przez 14 lat, umowa z niejakim Gaspolem, tragedia. Płacisz dzierżawę za zbiornik prawie 1.000 zł/rok,  gaz kupujesz tylko od nich i po takiej cenie, że szok, konkurencja dużo tańsza. Umowa tak skonstruowana, że nie możesz się wcześniej wycofać jak nie kupisz określonej ilości gazu, dla mnie to było 20.000 litrów. Kiedy ja musiałem kupować gaz grubo powyżej 2 zł za litr u konkurencji było to sporo poniżej tej kwot. Wymiksowałem się z tego bo niestety zużycie na mój dom ( 120 m2) to około 3500 litrów rocznie, duuuża kasa. W 2015 zainwestowałem w groch bo nie mam gazu sieciowego i szczerze mówiąc  instalacja już mi się wróciła. Spalam w sezonie około 3,5 tony grochu po 950 zł więc w porównaniu do gazu z butli to jest pryszcz. Oczywiście w tym jest również CWU, a w domu ciepło. Wiem trochę roboty, ale coś za coś.  Można jeszcze przeliczyć opcję zakupu zbiornika na własność i kupowanie gazu na wolnym rynku, ale tylko w środku lata bo najtańszy.Niestety jednak przy butli na własność dochodzą opłaty za UDT i badanie zbiornika, co nie jest tez tanie. Ja poleciłbym piec na pellet, teraz sam żałuję, że nie zainteresowałem się takimi piecami przed ekogroszkiem. Wiem od znajomych, że na pewno dużo czyściej w piwnicy, a efektywność lepsza od ekogroszku. (poczytaj o palnikach KIPI na tym forum).

[Sanu]

Tyle mniej wiecej wychodzi 3500 litow na sezon ?? Wow ;)

[Tom7011]

Na rok czyli np licząc od

[Tom7011]

licząc np od września do września następnego roku, niestety u mnie tak wychodziło, dom z lat 90, pierwsze okna plastikowe i kilka tam innych mankamentów.