KSI Opublikowano 21 Listopada 2016 #1 Opublikowano 21 Listopada 2016 Moja mama ma problem z CO, przerobionym po podziale domu na dwa lokale mieszkalne. Kiedyś w domu było jedno CO ogrzewające cały dom. Po podziale domu na dwa lokale mieszkalne jest jedno działające CO ale w drugiej części budynku (pierwsze stare CO nie jest używane łącznie z piecem). CO w innej części budynku wymagało to postawienia nowego pieca i przerobieniem instalacji tak, żeby wykorzystać część instalacji starej tj. kaloryfery itd. Działające ogrzewanie CO składa się z małego pieca na drewno i węgiel, kaloryferów, rur - o mniejszej średnicy niż były poprzednio stare - takie połączenie. Ogrzewane z tego CO są: pokój ok 16m2, kuchnia poniżej 16m2, korytarz, łazienka. Niestety od samego początku były problemy z ogrzewaniem a osoba, która się tego podjęła nie widziała problemu. W ubiegłym roku instalacja została trochę przerobiona przez innego specjalistę, który zainstalował pompę co, automatyczne odpowietrzniki bo instalacja się często zapowietrzała, naczynie wyrównawcze i może coś jeszcze. W ubiegłym roku paliło się akceptowanie ale w tym roku jest masakra choć nie zawsze. Woda co CO musi być dopuszczana praktycznie co 2-3 dni. Nie wiadomo gdzie ta woda znika. Specjalista, który dokonał drugiej przeróbki CO nie ma pojęcia co jest powodem, że tak szybko znika woda z CO. Nigdzie nie ma żadnych wycieków. Podejrzewamy, że mieszkaniec drugiego lokalu (bardzo konfliktowy i zawistny człowiek), robi coś na złość, tym bardziej że się kiedyś chwalił ciepłą wodą w piwnicy, której nie powinien tam mieć, chyba że zagrzał ją sobie w czajniku itp. Mieszkaniec ten nie ma dostępu do rur mamy CO ale ma dostęp do komina i wlotów. Nie sądzę, żeby pierwszy fachowiec, który przerabiał CO źle je przerobił. Drugi specjalista oglądał instalację i też nic nie znalazł. Owszem, niektóre rury przechodzą przez ściany np. nośną. Pali się raz lepiej raz gorzej, czasami jest masakra. Gdy konfliktowy mieszkaniec wyjedzie z domu - podobno pali się lepiej. Nie chcę nikogo obwiniać ale co może być przyczyną, że woda znika z CO? Jeśli ten człowiek wody nie spuszcza a nie ma dostępu do pomieszczeń, to co może robić, że woda z CO znika? Na pewno ma motyw, żeby coś takiego robić i podobno komuś się chwalił że coś robi, tylko pytanie czy to robi i jak to robi, jeśli problemem nie jest nic innego?
sono2020 Opublikowano 21 Listopada 2016 #2 Opublikowano 21 Listopada 2016 Bez oglądnięcia ciężko Ci coś doradzić bo poprawnie zrobiona instalacja która nie ma wycieków nie powinna gubić wody więcej niż kilka litrów na rok z powodu odparowania przez zbiornik przelewowy. Skoro rury pionów idą przez ścianę nośną która jest wspólna dla obu lokali to w najgorszym scenariuszu może się tak zdarzyć że ktoś coś zmajstrował z tą rurą i tak się dzieje, inaczej to szukaj dokładnie wycieków bo cudów nie ma albo wyciek albo złośliwy sąsiad. Apropo skoro już wiadomo było że będzie przerabiana instalacja i jest konfliktowy sąsiad to czemu nie zadbaliście żeby instalacja nie przechodziła przez wspólne ściany itp. Jeżeli ten drugi mieszkaniec nie ma na 100% żadnego dostępu nawet do kawałka instalacji aby w nią ingerować to musi być chyba jakimś Harry Potterem i czaruje bo innego wytłumaczenia nie ma. Dla mnie albo źle przerobiona instalacja i wywala wodę przelewem albo jest gdzieś niewidoczny wyciek. Nie dawno sam z pewnym właścicielem szukaliśmy wycieku w podłogówce na piętrze wiadomo na którym obiegu i co i nic cały dzień pompowana woda do 2 atm i po 30 min spadek do prawie 0 (a wody w układzie 1m3 + przeponówka 100l) i nic nie widać. Po całym dniu wpompowaniu z 200l nowej wody wyciek się nie ujawnił ani piętro niżej ani na tym samym piętrze.
def Opublikowano 21 Listopada 2016 #3 Opublikowano 21 Listopada 2016 Taki problem jest mi znany z Zakopanego. W wielorodzinnym bloku z osiedlową kotłownią jakiś lokator podkradał wodę z centranego ogrzewania do ? kąpieli. Spółdzienia nic z tym nie robiła, wkońcu to lokatorzy płacili a nie prezes. Proponuję wyeliminować część starych rur z systemu i zastąpić nowymi. Grube przekroje pomiędzy cieńszymi zakłócają prawidłową cyrtkulację. Do naczyńka wyrównaczego na złość nasypać bądź dolać wodnej farbki ( niebieskiej lub inny jakiś mocny kolor albo tłustego oleju) . Co do przewodów kominowych, kominiarze posiadają kamery. Życzę cierpliwości,...
KSI Opublikowano 21 Listopada 2016 Autor #4 Opublikowano 21 Listopada 2016 @sono2020 - "Apropo skoro już wiadomo było że będzie przerabiana instalacja i jest konfliktowy sąsiad to czemu nie zadbaliście żeby instalacja nie przechodziła przez wspólne ściany itp." Niestety trwa jeszcze sądowe postępowanie podziałowe do tego jednego na razie wspólnego pomieszczenia. Czyli albo wyciek albo podkradanie wody? A można pogorszyć palenie się np. wpompowując po cichu do komina powietrze/zmienić cyrkulację powietrza wentylatorem albo lepiej - wpuszczać jakiś niepalny nieszkodliwy gaz? Człowiek ten podobno chwalił się komuś, że: spalone będzie w ch.. a grzejniki zimne. I tak jest. Palić się nie chce, opał spalony, grzejniki zimne, woda znika.
sono2020 Opublikowano 21 Listopada 2016 #5 Opublikowano 21 Listopada 2016 Bardziej prawdopodobne że przytyka jakimś szybrem komin ale to najlepiej zobaczyć kamerą do komina. A czy ten sąsiad w ogóle ogrzewa się jakoś ma jakiś kocioł piec czy coś podobnego ? To ciężka sprawa tutaj też z fusów nie wywróżymy. Piszesz w końcu że ma dostęp do jakiegoś pomieszczenia a co jest w tym pomieszczeniu może część instalacji. Pisz jaśniej bo tu nie wróżki a sprawa jest ciężka.
heso Opublikowano 21 Listopada 2016 #6 Opublikowano 21 Listopada 2016 Znikającą wodę w CO miałem, gdy poprzedni kocioł powoli dostał gdzieś w pobliżu paleniska jakiś niewielki przeciek. Nie potrafiłem tego odszukać. Potem już, gdy woda pociekła strumyczkiem, wszystko stało się jasne. Domyśliłem się, że ciekło najpewniej w czasie palenia i zwyczajnie zaraz odparowywało bez śladu. Dopóki się tego sąsiada nie nakryło na gorącym uczynku, nie wolno go oskarżać, może być niewinny. Szukajcie, a znajdziecie- tego życzę.
def Opublikowano 22 Listopada 2016 #7 Opublikowano 22 Listopada 2016 Wychodzi na to, że ze mnie jest straszna świnia. Tytułem usprawiedliwienia,... Po pierwsze, kiedyś jako pacholę mieszkałem przez cały rok w Zakopanem u przewodnika-ratownika. Opawiadał mi, że brał udział w "farbowaniu" wód zespołu jaskiń w masywie Czerwonych Wierchów "koło" Giewontu. Farba nie była trująca. Okazało się, że cała woda tej suchej części Tatr wypływa w odległości kilkanastu kilometrów u wejścia do doliny Kościeliskiej. Farbowanie może być śladem i dowodem w sprawie. Nawiasem mówić też trochę się wspinałem i byłem potem w kilku jaskiniach. Po drugie, opisany przez @Heso przypadek jest mi znany. W tym przypadku tak zachowują się nieszczelności na spawach, czyli na łączeniu blach lub szpilce i stwierdzić to można nie tylko ubytkiem wody, ale objawiem pierwszego rozruchowego palenia w nowym lub rozszczenionym mrozem kotle, czyli smołą. Komin,... Znam bajkę o zamurowywaniu w przewodzie kominowym kapelusza z krojoną na cztery dziurą. Kominiarska kula przechodzi swobodnie, ale dym już nie. Otwieranie wyczystki również osłabia ciąg,... Stawiam na otwieranie wyczystki tego pionu,.. Proszę konfidencjonalnie ( w innym misteczku lub gminie) odwiedzić nadzór budowlany i zapytać co i jak postąpić,.. Konfidencja jest niezbędna, ponieważ miejscowy urząd najpierw zamknie kominy i cały dom, zostawi mieszkańców z problmem i będzie przy herbacianej "fusiance" czekał aż problem się sam rozwiąże, by móc potem komisyjnie dokonać odbioru technicznego.
KSI Opublikowano 22 Listopada 2016 Autor #8 Opublikowano 22 Listopada 2016 @sono2020 - sąsiad ma kominek, instalacja przechodzi przez garaż, do którego sąsiad i moja mama mają dostęp. Przez garaż przechodzi pod sufitem rura do pokoju mamy, który jest na garażu. Garaż jest duży przez cały dom, także pół garażu należy do sąsiada i ma być podzielony na pół.
Przemyslaw85 Opublikowano 22 Listopada 2016 #9 Opublikowano 22 Listopada 2016 Obawiam się że będziesz musiał postanowić także osobny komin. Wspólny to zawsze problemy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.