Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zawór Klapowy Zamiast Różnicowego


Maniek142

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam forumowiczów.

W zeszłym miesiącu wymieniłem kocioł. Posiadam w domu starą instalację grawitacyjną wspomaganą pompą Wilo Yonos Pico 6m. Przy wymianie kotła założony został zawór 4d Hel-Wita z siłownikiem + sterownik Techa. Mój problem polega na tym że zastosowałem zawór różnicowy kulowy który nie zamyka się przy nastawie podnoszenia pompy do wysokości 3,5m (dom jednorodzinny piętrowy, najwyższy grzejnik jest 2 metry nad piecem). Jeśli zwiększę chwilowo nastawę na maksimum zawór zamyka się jak trzeba - słychać uderzenie kuli, po zmiejszeniu nastawy pompa gania wodę jak trzeba po instalacji do momentu wyłączenia lub czasami do włączenia sią pompy od CWU. 

 

Uprzedzając pytania "po co ci pompa jeśli masz grawitację". Otóż instalacja była robiona 30 lat temu i wszystko wtedy było ok, ale na przestrzeni lat w trakcie remontów wiele się zmieniło. Doszły podłogówki podłączone pod powroty grzejników :wacko: - takie fanaberie mego starszego i inne takie cuda które nie chcą grzać bez pompy. 

Pozostałe grzejniki są ok. 

 

Moje pytanie brzmi czy jeśli zastosuję zawór klapowy 2' zamiast różnicowego zamontowany w pionie grawitacja pociągnie "w razie W"?

Myślałem też o zaworze zwrotnym z grzybkiem mosiężnym bez sprężyny. Idealnym rozwiązaniem byłby zawór elektryczny typu "NO", ale to zbyt duże koszta i ciągły pobór prądu a to chcę właśnie zminimalizować. 

Generalnie problem polega na tym że przy niskiej nastawie pompy tworzy się krótki obieg przez zawór różnicowy, pompa pracuje wtedy bez sensu. Co prawda coś tam trafia wtedy na grzejniki ale zawór pozostaje niedomknięty. Widać to wtedy na sterowniku zaworu kiedy temp. powrotu prawie pokrywa się z temp. kotła. Przy normalnej pracy z domkniętym zaworem różnica zawsze wynosi 15 - 20*C. 

 

Prosiłbym o jakąś poradę, chciałbym to poprawić jeszcze przed nastaniem solidnych mrozów. Dodam że kocioł montowałem sam a hydraulikiem z zawodu nie jestem więc pewne błędy montażu mogły się wkraść ;)

 

post-69592-0-01749800-1477988982_thumb.jpg

Opublikowano

Spokojnie układ jest otwarty, ta zaznaczona rura to można powiedzieć "główny pion" odchodzi z niego zasilanie cwu natomiast biały pex idzie do naczynia wyrównawczego na strych, wszystko dodatkowo jest zabezpieczone zaworem 1,5 bara (na wypadek np. zamarznięcia naczynia). Musze mieć raczej jakiś zawór różnicowy aby grawitacyjne pchało nie przez pompkę tylko główna rurą. 

 

Zasobnik jest dodatkowo wyposażony w naczynie przeponowe.

Opublikowano

Spokojnie układ jest otwarty, ta zaznaczona rura to można powiedzieć "główny pion" odchodzi z niego zasilanie cwu natomiast biały pex idzie do naczynia wyrównawczego na strych, wszystko dodatkowo jest zabezpieczone zaworem 1,5 bara (na wypadek np. zamarznięcia naczynia). Musze mieć raczej jakiś zawór różnicowy aby grawitacyjne pchało nie przez pompkę tylko główna rurą. 

 

Zasobnik jest dodatkowo wyposażony w naczynie przeponowe.

No chyba że tak,dlatego pytałem ale i tak nie do końca jest dobrze ponieważ ta rura do naczynia (teraz PEX) powinna być stal 1" lub Cu 28 Niestety nie pomogę w głównym temacie tu muszą się wypowiedzieć bardziej doświadczeni forumowicze.Trudno przewidzieć jak będzie działać instalacja na klapowym lub zwrotnym.

Wtrąciłem się tylko w trosce o Twoje bezpieczeństwo)

Opublikowano

No chyba że tak,dlatego pytałem ale i tak nie do końca jest dobrze ponieważ ta rura do naczynia (teraz PEX) powinna być stal 1" lub Cu 28

 Wiem mój błąd, zostanie to poprawione jak tylko będzie możliwe, niestety stal lub miedź odpada ponieważ jedyna możliwa droga dla tej rury to kanał wentylacyjny. Wcześniej naczynie wzbiorcze było w innym miejscu i nie było możliwości innego podłączenia. Co do schematu to nic innego niż to co tu:

 

Wracając do tematu co zrobić z tym nieszczęsnym zaworem? Dać klapowy czy zwrotny bez sprężyny. Czy gorąca woda podniesie klapkę/grzybek z mosiądzu?

post-69592-0-88930100-1477998138_thumb.jpg

Opublikowano

sprawdził bym zawór różnicowy czy nic nie podeszło i nie blokuje całkowitego zamknięcia  kulki.zawór różnicowy i tak nie zadziała jak masz zawór 4 drogowy.

 

Niestety nie przyznam ci do końca racji. Jak pompa jest wyłączona grawitacja działa normalnie. Właśnie po to inwestowałem w zawór 2". Nie grzeje tylko kilka pierdół o których wspomniałem wcześniej

 

Zawór zamyka sie normalnie tylko wtedy kiedy pompa pracuje na wyższych obrotach. Na niskiej nastawie kulka podnosi się i tworzy krótki obieg.

Opublikowano

No chyba że tak,dlatego pytałem ale i tak nie do końca jest dobrze ponieważ ta rura do naczynia (teraz PEX) powinna być stal 1" lub Cu 28 Niestety nie pomogę w głównym temacie tu muszą się wypowiedzieć bardziej doświadczeni forumowicze.Trudno przewidzieć jak będzie działać instalacja na klapowym lub zwrotnym.

Wtrąciłem się tylko w trosce o Twoje bezpieczeństwo)

 

Dzięki :)  Bezpieczeństwa nigdy dość, też staram się zwracać na to szczególną uwagę

Opublikowano

Niestety nie przyznam ci do końca racji. Jak pompa jest wyłączona grawitacja działa normalnie. Właśnie po to inwestowałem w zawór 2". Nie grzeje tylko kilka pierdół o których wspomniałem wcześniej

 

Zawór zamyka sie normalnie tylko wtedy kiedy pompa pracuje na wyższych obrotach. Na niskiej nastawie kulka podnosi się i tworzy krótki obieg.

Czyli tak na chłopski rozum potrzeba zaworu który stwarza trochę większy opór(lecz nie za duży aby w razie W poszło grawitacyjnie) niż kula zaworu różańcowego)Może ktoś przerabiał taki motyw.Znów iść w koszty + robota przy podmianie zaworów a jak nie zadziała

Opublikowano

Znów iść w koszty + robota przy podmianie zaworów a jak nie zadziała

 

Problem w tym że coś muszę wymyślić. W następnym tygodniu montujemy u kumpla taki sam kocioł na dokładnie tych samych podzespołach. Wolałbym żeby chociaż u niego zadziałało tak jak należy. 

Nie żeby było tragicznie bo rozwiązanie jest banalne - wystarczy dać więcej obrotów na pompie, ale to nie o to chodzi. Pompka jak już zassie kule i zmniejszam jej obroty do prawie minimalnych nie pozwala zaworowi się otworzyć i wymusza obieg przy poborze prądu ok 10w.

Opublikowano

wywal ten zawór z kulka i po problemie on tam potrzebny jak swini siodło ,i tak masz zawór 3d przed tym zaworem wiec trzeba to przebudowac aby instalacja była bezpieczna

Opublikowano

Nie 3d a 4d i co w przypadku braku zasilania? Grawitacja musi pchać wtedy przez pompę. 

 

Wbrew pozorom uważam instalację za bezpieczną mimo że kocioł cały czas pracuje z temp 80*C

Opublikowano

no to pojdzie przez pompę tak samo jak teraz plus przez zawór

Opublikowano

To przerób to tak, że w miejsce różnicowego wstaw zwrotny klapowy tylko na poziomym odcinku i na nim obejście z pompą i będzie dobrze

Opublikowano

Myślałem o takim rozwiązani, z tym że moja kotłownia jest wielkości łupiny od orzecha a musi pomieścić MPM-a 25 i zbiornik od solarów 200l zaś główna rura zasilająca jest spawana i nie mam tam prawie żadnego manewru -_- . Przy drugim kotle biorę taką opcję pod uwagę ale tam miejsca jest do oporu.

Opublikowano

Eeee no co Ty gadasz że nie ma miejsca - zaraz za zaworem 4d przewracasz 90 st w lewo i tam sie chyba to zmieści. Nad różnicowym masz śrubunek wiec rozebranie tego to moment

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.