jedlica Opublikowano 17 Sierpnia 2016 #1 Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Witam serdecznie, Proszę o radę czy robić podłogówkę na termostatach i siłownikach? Czy zrobić po "staremu" dając zawór termostatyczny na powrocie. Czy termostat odcina przepływ w momencie gdy w pomieszczeniu jest osiągnięta temp. np 20 stopni? Czy jestjakiś czujnik który zatapia się w posadzce? Proszę o wyjaśnienie jak to dokładnie działa. Karol
papasmurfek Opublikowano 17 Sierpnia 2016 #2 Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Ze względu na bezwładność tego typu ogrzewania nie ma to sensu. Lepiej zrobić pogodowa regulację temperatury. Siłownik plus zawór 3d. Zdecydowanie tańsze wykonanie
jackjj Opublikowano 18 Sierpnia 2016 #4 Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Nie zapomnij o tym żeby pętlę nie były za długie....
odpowietrznik Opublikowano 19 Sierpnia 2016 #5 Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Witam serdecznie, Proszę o radę czy robić podłogówkę na termostatach i siłownikach? Czy zrobić po "staremu" dając zawór termostatyczny na powrocie. Czy termostat odcina przepływ w momencie gdy w pomieszczeniu jest osiągnięta temp. np 20 stopni? Czy jestjakiś czujnik który zatapia się w posadzce? Proszę o wyjaśnienie jak to dokładnie działa. Karol Jaka powierzchnia jest do ogrzania?Czy cały dom w podłogówce czy podłogówka + grzejniki?Bo mnie zastanawia stwierdzenie "termostaty na powrocie" dlatego pytam o rozległość instalacji.
amsnake Opublikowano 19 Sierpnia 2016 #6 Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Proszę o radę czy robić podłogówkę na termostatach i siłownikach? Czy zrobić po "staremu" dając zawór termostatyczny na powrocie. Czy termostat odcina przepływ w momencie gdy w pomieszczeniu jest osiągnięta temp. np 20 stopni? Czy jest jakiś czujnik który zatapia się w posadzce? Proszę o wyjaśnienie jak to dokładnie działa. Ja u siebie mam coś takiego zrobione (100% podłogówki, piec gazowy). Warunek - najpierw całość ogrzewania musi sprawnie działać bez siłowników, inaczej ciężko będzie to ujarzmić. Ja najpierw z pomocą jednego z forumowiczów ogarnąłem instalacje, potem wszystko wyregulowałem rotametrami, ustawiłem odpowiednią krzywą, i jak już wszystko działało na tip-top dokręciłem na listwy (na powroty) siłowniki podłączone do regulatorów pokojowych, pętle w łazienkach i wiatrołapie bez siłowników. Jak to działa? regulator pokojowy mierzy temperaturę w pokoju (temp. powietrza) jeśli jest niższa, otwierają regulator, jeśli wyższa - zamykają. ot cała filozofia. U mnie to działa bardzo dobrze, oczywiście nie oczekuje zmian temp. w trybie godzinnym, a bardziej to jakieś pól dnia. Nie oczekuje tez różnic temp. w pomieszczeniach rzędu 5 stopni, a bardziej +-2 stopnie. Mam pomieszczenia, w których przez jakiś czas (kilka dni) chce mieć 22 stopnie, innym razem 20 (taka specyfika korzystania z nich) - i dokładnie tak to działa. Zmian w zużyciu gazu nie zaobserwowałem. Kilka uwag: regulatory mogą być rożnie zasilane - bateria/230V//12V. Najbezpieczniej będzie, jeśli ze skrzynki pociągnie się trój-żyłową linkę do miejsca, gdzie planowane są regulatory, i zasilanie do samej skrzynki. Ja mam serię iT600 Salus'a, ale regulator podpięty bezpośrednio do siłownika, a nie przez listwę i taka instalacja tam wystarczy. siłowniku mogą rożnie działać w zależności od podawanego napięcia - mogą być NC (normalnie zamknięte, czyli jeśli nie ma prądu, to siłownik jest zamknięty) lub NO (normalnie otwarte - odwrotnie do NC), więc wybierając regulatory (zwykle da się to w nich konfigurować) należy o tym pamiętać termostaty mogą tez rożnie otwierać/zamykać siłowniki - sa proste, typu "włącz/wyłącz" lub coś, co nazywa się "modulacją" (u Salus'a to PVM), gdzie długość otwarcia siłownika zależy od różnicy między temp. zadaną a zmierzoną, wtedy według ulotek reklamowych :) trudniej o przegrzanie pomieszczenia. podstawą jest prawidłowo wykonana i wyregulowana instalacja (rotametry/krzywa) - to trzeba zrobić bez siłowników. Termostaty w takiej konfiguracji jak u mnie nie sterują temperaturą na piecu, ta jest ustawiana na podstawie czujnika pogodowego. Przy termostatach rozkręconych na maksimum temperatura w domu jest taka, jaką ustawie na sterowniku pieca (iSense). można tez pokusić się o zabawę w jakiś bardziej zaawansowane sterowniki, z listwami, sterownikami pomp, ze sterowaniem temp. wody kotłowej, ale ... to już się robi drogo i skomplikowanie, i w razie czego ciężko będzie zdiagnozować, gdzie leży problem :) Gdybym robił instalacje drugi/trzeci/dziesiąty raz tez zakładałbym te termostaty. Zwiększa się niewielkim kosztem możliwości całości. Jednemu to się przyda, innemu nie. Masz na przykład pokój, w którym raz na miesiąc śpi teściowa, a innym razem służy Tobie za gabinet do pracy. Nie chcesz, żeby się zasiedziała to zamiast grzebać w rotametrach ustawiasz na regulatorze temp. minimalna dzień wcześniej, i masz tam te 20 stopni, które sprawią, ze teściowa szybko pojedzie sobie do domu :) Następnego dnia przywracasz poprzednie ustawienia.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.