Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Mpm Ds - Palenie Węglem


Tomek2570

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gredy,szkoda czasu.Teraz przy włożeniu tej rury wyzera takie fukanie miałem od momentu zaczęcia palenia się węgla.Bez rury,czyli bez żadnych wezyrów jedno dwa fuknięcia dymem przy zrównaniu się węgla z dołem przegrody.Daję sobie już spokój z dopuszczaniem tego powietrza przez drzwiczki.Jadę teraz tylko na powietrzu z pod popielnika i PW. Prześwit dyszy mam 22 cm szer.i wys.8 cm.Powierzchnia paleniska 28 cm szer. i głębokość chyba 35 cm

Opublikowano

Tomek-masz za duże ilości powietrza w komorze i tworzą dosyć palną mieszankę z gazami,jest tez dosyć gwałtowny proces spalania.U siebie mam ledwo leniwe spalanie a raczej odgazowanie i dopalanie gazów w palniku i wszystko przebiega spokojnie i delikatnie.Może jak jeszcze zmniejszę pow.rusztu i zastosuję palnik DP sytuacja nieco się zmieni a dynamika spalania wzrośnie.Na razie mam za duże straty kominowe bo mi roztopiło mosiężny korek na końcówce termometru w czopuchu,jaka musiała być temperatura nietrudno zgadnąć.

Opublikowano

Tak zrób szczelny ruszt pionowy i szczelną przednią część rusztu bo powietrze z popielnik *** przodem i rozpala zasyp a tył przed palnikiem nie ma powietrze i temperatury i kopci i kopci ogółem ta klapka to powinna być jak pw z boku kotła a nie z przodu.

Opublikowano

Ruszt pionowy nie istnieje i jest fabrycznie szczelny bo uszczelnione są drzwiczki a powietrze z popielnika zawsze pójdzie najłatwiejszą drogą do palnika,a nie przez zasyp,chyba że przed palnikiem jest zator.

Opublikowano

A u mnie to powietrze idzie na przód i rozpala cały zasyp i na tył nie idzie.

Opublikowano

Sprecyzuj gdzie u Ciebie jest przód,bo raczej cały zasyp nie rozpali się od powietrza idącego tylko przez popielnik,gdzieś musi być podawane przez zasyp.

Opublikowano

A to powietrze to nie może inaczej tylko wpier ...., nie zaśmiecajmy porządnego forum takim słownictwem.

Opublikowano

Przepraszam już zmieniłem jak dam powietrze przez popielnik to powietrze idzie do góry przy ruszcie pionowym z tamtąd są płomienie na górę zasyp i się wszystko pali i kopci jak parowóz palnik huczy tylko jak dam powietrze przez zasyp.

Kolego z tego co czytam to Ty nie masz MpM-a.To nie pisz w tym wątku.Tutaj rozmawiamy o kotle MpM.  /kropa/

Opublikowano

No teraz jest pięknie !

Opublikowano

Własnie tak czytam,czytam i nie wierze. Myślę wada fabryczna ,coś sknocone.Mi się  nigdy cały zasyp nie rozpalił, na początku zabawy tym kotłem, byłem aż w lekkim szoku ;)  Teraz to ułożyło się w jakąś całość, jeśli mtdeusz nie ma Mpm-a :) Choć styl pisowni ,jakiś taki znajomy ;)

Opublikowano

czystepowietrze vel palacz 60 z FM...

 

aha,specjalista od spalania koksu od góry :D

Opublikowano

Panowie a jaka jest alternatywa w mpm-ie pomijając oczywiscie drewno i pochodne w przypadku braku węgla płomiennego tkz.niespiekającego,czym wtedy palić?

Opublikowano

Brudas na pewno przejdzie, ale szału ze stałopalności nie będzie. Raz czy dwa paliłem takim groszkiem, szybko znikał(marketowy), myślę że przy większej granulacji by było lepiej, choć na dużo bym nie liczył.

 

Może ktoś ma jakieś doświadczenia ?

Opublikowano

Brudas-a co to za wynalazek?

Opublikowano

Panowie a jaka jest alternatywa w mpm-ie pomijając oczywiscie drewno i pochodne w przypadku braku węgla płomiennego tkz.niespiekającego,czym wtedy palić?

Nie wiem co miał kolega na myśli brudas,ale ja testowałem też Mysłowice Wesoła,Wieczorek,Wujek i niema problemu.Oczywiście najlepszy jest płomienny,jest ich też trochę:Piast,Ziemowit,Piekary,Sobieski,brykiet węgla brunatnego itd

Trzeba trochę potestować i wybrać najlepsze wersje węgla dla siebie.

Opublikowano

Chodziło mi o brunatny, nie zrozumiałeś to Twój problem.

Opublikowano

Chodziło mi o brunatny, nie zrozumiałeś to Twój problem.

Kolego pisz normalnie o co chodzi to nikt nie będzie miał problemu!!!!!Widzę kolego że jesteś mało sympatycznym gościem.

Opublikowano

Ktoś pisał że Marcel z domieszką Sobieskiego też da się spalać.

Opublikowano

Tomek a co zrobiłeś z tym starym kociołkiem z palnikiem od p.Mariana a dokładniej interesuje mnie czy w tej starej konstrukcji temperatura spalin rzeczywiście była taka mała i komin to znosił?

Opublikowano

Kociołek stoi na podwórku i czeka na kupca.Kocioł nie był od Mariana,tylko sama przegroda.Faktycznie temperatura na czopuchu była 80-100 stopni,pewnie było więcej bo termometr miałem położony na czopuchu.Komin suchutki w środku,przy niższych temperaturach na szczycie komina coś tam się skraplało ale tylko na zewnątrz komina w środku komin suchy.

Opublikowano

No popatrz jak to każdy ma inaczej,pytam bo swój odsprzedałem a nowy chciałbym podobnej konstrukcji co Twój lub seko DK Peti tylko nie jestem pewien tej temperatury czy komin wytrzyma.A miałeś takie dobre palenie  :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.