Vlad24 Opublikowano 23 Lutego 2016 #101 Opublikowano 23 Lutego 2016 Czekam na kwotę Cenę twojego czasu i koszt "oszczędności" Miej w sobię tę odwagę, odpowiedź.
nex1983 Opublikowano 23 Lutego 2016 #102 Opublikowano 23 Lutego 2016 Vlad, dla mnie takie obowiązki jak teraz czyli napisze po raz enty iść do kotłowni raz na 7/12 dni na 30 minut to taka wygoda że nie zapłacił bym ani złotówki więcej bo nie jestem leniem który musiał by się ograniczać w domu do nierobienia niczego. Kiedyś w innym temacie jechali mnie jak nie wiem co wielcy znawcy, że grzanie CWU w lecie grzałką to koszt porównywalny do ekogroszku - śmieszą mnie tacy ludzie. Wystarczy przeczytać ten temat: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/19389-cwu-grza%C5%82ka-2kw-i-bardzo-du%C5%BCe-zu%C5%BCycie-pr%C4%85du/ Kolega ma identyczny bojler jak ja, Jak najbardziej 250zł za samą ciepłą wodę grzejąc elektrycznie wode to realia. Piszesz kolego Vlad o tym że według Ciebie zużycie groszku w lecie to 9-10kg - widzę że masz kiepskie doświadczenia, 4-5kg to jest max zużycie latem przy takim odbiorze. 10kg to ja na całą chaupe z CWU zużywam jak na zewnątrz jest -5 stopni. Mówicie to co Wam się wydaje, a to mija się całkowicie z realiami. Masz, jak masz czas to poczytaj sobie jak koledzy mnie tutaj jechali, https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/19558-jaki-piec-do-domu-75m2/?p=243494
Vlad24 Opublikowano 23 Lutego 2016 #103 Opublikowano 23 Lutego 2016 Czyli nie masz odwagi. Alkoholik i palacz papierosów też mówi, że pije/pali bo lubi, a rzucić nie może. 1,5t na rok to ok 3300kWh na CO i 3000kWh na CWU. W prądzie zapłacił byś ok 1,9tyz zł po 0,3gr/kWh. Oszczedzasz 700zł rocznie. Na kotłownię za 15 tys musisz oszczędzać prawie 20 lat, a gdzie jeszcze podłogówka? Ile zapłacileś razem? Cewki byś miał za 5 tyś. Widzisz różnice? Opcja z PC typu Jula. Rok temu była za 6 tyś. Dała by ci rachunek za prąd 630zł rocznie. Na kotłowni zaoszczędził byś ok 6-7 tys i na rachunkach po 570zł. Dalej twierdzisz, że węgiel w takim domu jest ok?
pablitos Opublikowano 23 Lutego 2016 Autor #104 Opublikowano 23 Lutego 2016 Tak jak w moim przypadku, pompa ciepła będzie choć jeszcze nie wiem kiedy (jak stanieją), a na chwile obecną ogrzewanie prądem dla mnie jest nie opłacalne bo i tak muszę robić wodne ogrzewanie podłogowe, więc w oczekiwaniu muszę zastosować kocioł z podajnikiem, bo i tak komin tylko dymowy robię, że jak pompa będzie w przyszłości to podłącze kozę do palenia papieru i pampersów. Dlatego mój temat stworzyłem bo stoję przed wyborem za ok 1-2 miesiące będzie instalacja robiona i też pytałem jak ta instalacja ma wyglądać jakie pompy, ile ich, do czego, zawory jakie i gdzie. Bardzo nie znam się na tym.
Vlad24 Opublikowano 23 Lutego 2016 #105 Opublikowano 23 Lutego 2016 Żaden groszek, jak musisz kup w markecie kocioł za 1,5tys i pal. Tylko pamiętaj o wypłukaniu instalacji przed montażem PC.
nex1983 Opublikowano 23 Lutego 2016 #106 Opublikowano 23 Lutego 2016 Czyli nie masz odwagi. Alkoholik i palacz papierosów też mówi, że pije/pali bo lubi, a rzucić nie może. 1,5t na rok to ok 3300kWh na CO i 3000kWh na CWU. W prądzie zapłacił byś ok 1,9tyz zł po 0,3gr/kWh. Oszczedzasz 700zł rocznie. Na kotłownię za 15 tys musisz oszczędzać prawie 20 lat, a gdzie jeszcze podłogówka? Ile zapłacileś razem? Cewki byś miał za 5 tyś. Widzisz różnice? Opcja z PC typu Jula. Rok temu była za 6 tyś. Dała by ci rachunek za prąd 630zł rocznie. Na kotłowni zaoszczędził byś ok 6-7 tys i na rachunkach po 570zł. Dalej twierdzisz, że węgiel w takim domu jest ok? Oj naiwny jesteś z tymi obliczeniami i to bardzo. Podaj mi którzy użytkownicy grzeją domy prądem chętnie z nimi pogadam. Ja mam wielu znajomych którzy pobudowali nowe domy, wykonuje instalację elektryczne w domkach, ani jeden z nich nie ma ogrzewania pradem. Ja chcąc mieć takie temp w domu jak obecnie na ogrzewanie prądem wydał bym w sezonie 3tys zł lekko i pewno siedział bym w swetrze bo prąd ucieka. Nie teoretyzuj, pokaż mi przykład gdzie ktoś grzeje prądem jego rachunki, wtedy pogadamy.
Vlad24 Opublikowano 23 Lutego 2016 #107 Opublikowano 23 Lutego 2016 Wysłałbym cię na FM, ale nie chodź tam. Nabawisz się kompleksów, a szanowne grono tylko sobie twoim kosztem humor poprawi.
nex1983 Opublikowano 23 Lutego 2016 #108 Opublikowano 23 Lutego 2016 Nie masz racji i nic mi nie udowodnisz, odnies się do tego 10kg na ogrzewanie CWU o którym mówiłeś, kiedy koleś mówił Ci ze realnie zużywa 250zl na grzanie galmeta 140l, obliczenia schowaj w kieszeń, niestety realia są inne. Nigdy nie uda Ci się palić tylko w 2 taryfie, a przez ta druga taryfę nie zapominaj ze masz w 1 dużo droższy prąd i rachunki wędrują w górę
Vlad24 Opublikowano 23 Lutego 2016 #109 Opublikowano 23 Lutego 2016 Z takim nastawieniem i taką wiedzą nikt ci niczego nie udowodni. Na to potrzeba czasu. Czytaj, dyskutuj, myśl, a z czasem, kto wie ...
nex1983 Opublikowano 23 Lutego 2016 #110 Opublikowano 23 Lutego 2016 Nie masz odwagi odpowiedzieć na proste pytanie? Jaka musi być twoja wiedza skoro piszesz ze na ogrzanie CWU potrzeba 9-10 kg na dobę? Koleś przeprowadZił prosty eksperyment który dał mu rachunki 250zl wyższe przez 2kw grzalke elektryczna bojlera. Używał wody jak zawsze. Nie teoria a praktyka się liczy już Ci powiedziałem. 10kg to ja w mrozy spalam żeby ogrzać chatę z CWU. CWU to góra 4-5kg latem. 80zł czy 250zł za ciepła wodę, co byś wybrał? A no faktycznie trzeba się narobić bo raz w miesiącu naładować podajnik i wysypać popiół.
Vlad24 Opublikowano 23 Lutego 2016 #111 Opublikowano 23 Lutego 2016 :D widzisz By móc "ogarnąć" praktykę, potrzeba znać choć trochę teorii. A teraz do rzeczy: Jaki jest związek między twoim zużyciem węgla, a jego zużyciem CWU? Ile potrzeba ciepła by zagrać taką ilość wody jaka była zadeklarowana? Ile ciepła powstaje z 1kg węgla podczas grzania cwu latem? Ile potrzeba kilogramów węgla, by wyprodukować ową ilość ciepła? Normalnie czuje się jak nauczyciel w podstawówce :P I za chwilę wystawie ci ocenę, więc postaraj się :D
nex1983 Opublikowano 23 Lutego 2016 #112 Opublikowano 23 Lutego 2016 Już bredzisz bo brakuje Ci argumentów, grzanie wody latem prądem to przynajmniej 2 a i 3 krotnie większe koszta. Trzymanie g12 dla samego bojlera gdzie reszta urządzeń w domu energooszczędna to kolejna głupota. Masz jak na tacy podparte dowodami ile kosztuje grzanie wody prądem miesięcznie, a Ty mi wyjeżdżasz ze dom w sezonie ogrzeje elektrycznie za 1900zł, stuknij się w głowę, takie rzeczy opowiadaj amatorom
Vlad24 Opublikowano 23 Lutego 2016 #113 Opublikowano 23 Lutego 2016 Siadaj PAŁA! I dzienniczek poproszę. Będę musiał porozmawiać z mamą o twoim stosunku do obowiązków szkolnych i nauczycieli :D
nex1983 Opublikowano 23 Lutego 2016 #114 Opublikowano 23 Lutego 2016 Wkleję CI jeszcze raz, bo widzę że dla Ciebie podparte dowodami fakty są niezrozumiałe: Witam wszystkich po raz pierwszy na forum! 3 lata temu wprowadziłem się do nowo wybudowanego domu, którego zdecydowałem się ogrzewać ekogroszkiem (brak dostępu do gazu, relatywnie niski koszt ogrzewania, brak finansów na bardziej wyrafinowane technologie jak PC), dodatkowo w miesiącach letni w celu odpoczynku od regularnego serwisowania kotłowni (czyszczenie pieca, dosypywanie groszku etc) do ogrzewania CWU postanowiłem użyć grzałki 2KW z termostatem. Bojler mam Galmet 140l, rodzina 3 osobowa (2+1), temperatura wody CWU ~55stC, pierwsze dwa sezony letnie, zużycie energii w miesiącach letnich było wyższe niż w miesiącach zimowych (gdzie miałem włączony piec) nawet o około 300zł. Wydawało mi się to sporo, ponieważ na podstawie wypowiedzi ludzi w Internecie, założyłem, że grzałka będzie mnie kosztować do 150zł miesięcznie. Po pierwszym sezonie przepłacania zacząłem drążyć temat, mierzyć zużycie domowym miernikiem zużycia KWh no i wyszło mi że wina leży po stronie włączonej non-stop cyrkulacji - fakt, jako nowy użytkownik domu nie wpadłem na to :). Sytuację uznałem za opanowaną. Niestety niesłusznie. W tym roku, jako, że zima słaba i drewna do kominka zostało mi sporo, postanowiłem zakończyć sezon grzewczy wcześniej bo już w pierwszych tygodniach marca. O zgrozo, okazało się, iż kosztować mnie to będzie nieco ponad 600KWh(!) - o tyle mam większy rachunek za prąd w marcu!! Nic innego nie włączałem, jedyna różnica to grzałka i CWU. Po tej informacji, postanowiłem dokonać ponownych pomiarów zużycia energii, i po pierwszej dobie wyszło mi, iż sama grzałka zużyła 19,77KWh, co potwierdza zużycie na poziomie 600KWh na miesiąc (20*30 dni) i jest bardzo słabym wynikiem biorąc pod uwagę, iż zużyliśmy przez całą dobę nie więcej niż 2 zbiorniki ciepłej wody, czyli 320l. Winnego upatruje w nieogrzewanej kotłownie, w której to mam zamontowany zasobnik wody - obecnie jest tam tylko 12/13 stC, co przy temp wody =55 daje bardzo dużą deltę, a tym samy straty ciepła/wyższy koszt ogrzania CWU. Do sedna, szanowni, czy to normalne, że przy takich warunkach (12 stC temp w kotłowni, 55st C temp wody i zużyciu na poziomie ~300l na dobę) muszę się liczyć z takimi kosztami?? Czy w tej sytuacji powinienem ustawić niższą temperaturę wody aby różnica pomiędzy nią a temp w kotłowni była jak najniższa? To chyba zawsze pomoże :), ale czy pozwoli zaoszczędzić te zagubione 200zł? Dodatkowo myślę o czasówce, która będzie mi włączać grzałkę przed typowymi dla mojej rodziny godzinami kąpili, no ale podobno jak się inwestuje w grzałkę z termostatem to już można sobie to darować. Biorąc pod uwagę koszt ogrzewania CWU, to chyba lepiej już palić w piecu, bo za tą cenę będę miał ogrzaną nie tylko wodę, ale też i dom przy obecnej temperaturze na zewnątrz! A może zainstalować przepływowy podgrzewacz wody? Z góry dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam Szymon Właśnie tacy ludzie jak Ty mu zapewne doradzali i wyliczali swoimi wzorami. Jego zużycie to realia i taka jest prawda że prąd to najdroższe źródło pozyskiwania energii koniec kropka. Można na różne sposoby próbować je minimalizować poprzez grzanie czasowe w taryfie G12, ale jak trzeba być sfrustrowanym żeby mając energooszczędne urządzenia w domu - bo teraz każdy takie posiada, zmieniać taryfę z G11 na G12 dla bojlera, a przez to podnosić rachunek za codzienne zużycie prądu. Zawsze przyjdzie chwila że wody i braknie i będziesz dogrzewał poza taryfą. Suma sumarum zapłacisz o wiele więcej. Jeżeli ktoś ogrzewa CWU prądem przy 4 osobowej rodzinie i uważa że płaci 100zł to albo się nie myje, albo po prostu oszukuje.
SONY23 Opublikowano 23 Lutego 2016 #115 Opublikowano 23 Lutego 2016 Ja tam tego nigdy nie liczyłem ale mój sąsiad po jednym sezonie wywalił nowiutki bojler elektryczny z chałupy i założył chyba najprostszego biawara na podkowę... Na pytanie o powód odpowiedź była krótka, rachunki za prąd poszły o dwie stówy miesięcznie w górę... W łazience ma tylko prysznic z brodzikiem więc wanna tego nie naprodukowała...
Vlad24 Opublikowano 23 Lutego 2016 #116 Opublikowano 23 Lutego 2016 Ten to ma zdrowię "zapewne tacy jak ty ... " czyli ja jestem mu winien? Coś z tą twoją logiką jest nie tak. Jak napisałem i tobie się to nie spodobało, że przy tak dużym zużyciu CWU ok 300l na dobę będzie spalił ok 10kg, a nie 4 jak sugerował inny kolega. Nie zgadzasz się z tym? Udowodnij, że jest inaczej.
nex1983 Opublikowano 23 Lutego 2016 #117 Opublikowano 23 Lutego 2016 SONY23 to co piszą ludzie wyżej to totalna brednia, chcą wpapać chłopaka w grzanie prądem, chłopaczyna zrobi tak jak piszą, kto ma zarobić to zarobi, a on będzie się bujał i płakał jak zobaczy rachunki za prąd w zimie. Vlad24 co mam Ci udowodnić??? No co chłopie to że w trybie lato spala się do 5kg/dobę przy 4 osobowej rodzinie?? Mam Ci nagrać filmik?? Czego Ty oczekujesz. Ja zawsze pisze prawdę ze swojego doświadczenia, nigdy nikogo nie okłamuje bo nie mam takiej potrzeby, nie jestem żadnych handlarzem, tylko użytkownikiem i wiem ile co kosztuje, a Wy robicie ludziom wodę z mózgu.
sambor Opublikowano 23 Lutego 2016 #118 Opublikowano 23 Lutego 2016 A ja mierzę ile ciepła potrzeba do nagrzania zasobnika 300l CWU i mam: W lecie grzejąc zasobnik 300l do temp 55C 1x dziennie , temp początkowa zasobnika jest różna i 28C i 35C , średnio za 10 dni wychodziło 357MJ czyli za 1 dzień 35.7MJ = 10kWh - pomiar za kotłem , legalizowanym ciepłomierzem. Ciepło powstawało z ok 3kg pelletu po 660 zł/t. Elektryką wychodzi za dzień 6,5 zł, pelletem 2zł - w miesięcznym rozliczeniu grzanie prądem - 195zł, pelletem 60zł + 5zł za prąd VIVA Pellet. Ole! PS Nawet jakby pellet był po 1000zł/t to by się opłacało.
Vlad24 Opublikowano 23 Lutego 2016 #119 Opublikowano 23 Lutego 2016 Udowodnij mi to z czym się nie zgadzasz np, że twój kocioł spadając 4kg na dobę produkuje 20kWh ciełej wody na CWU.
nex1983 Opublikowano 23 Lutego 2016 #120 Opublikowano 23 Lutego 2016 Masz obliczenia powyżej kolegi. 6kg pelletu 20kwh
Vlad24 Opublikowano 23 Lutego 2016 #121 Opublikowano 23 Lutego 2016 Kolegi w to nie mieszaj, bo kolega w przeciwieństwie do ciebie wie o czym pisze. Ps: nie ładnie w dyskusji edytować posty i zmieniać z "zapewne tacy, na właśnie tacy"
sambor Opublikowano 23 Lutego 2016 #122 Opublikowano 23 Lutego 2016 Chciałem sprostować - to nie są obliczenia, to odczyt z miernika, a to jest różnica.
nex1983 Opublikowano 23 Lutego 2016 #123 Opublikowano 23 Lutego 2016 Vlad właśnie tym się różnimy, że ja nie teorytezuje w kółko i podstawiam do wzorów, tylko mówię jakie są realia. Wzory wzorami a życie życiem i pokazuje jak jest naprawdę. Zawsze prąd będzie 2-3x droższy i nie udowodnisz mi nic żadnym wzorem, bo praktyka pokazała mi co ile kosztuje.
Vlad24 Opublikowano 23 Lutego 2016 #124 Opublikowano 23 Lutego 2016 Tzn wiesz, że ja nigdy nie miałem kotła, nigdy nie grałem cwu węglem, nie mierzyłęm, nie sprawdzałem i ogóle g...o wiem o realiach? Tak, kiedyś byłem podobnie głupi i ciemny, ale mi przeszło. Trzecią zimę kończę z PC, a z takich jak ty tylko się nabijam w wolnych chwilach.
Gość Visitor1230 Opublikowano 23 Lutego 2016 #125 Opublikowano 23 Lutego 2016 A ja mierzę ile ciepła potrzeba do nagrzania zasobnika 300l CWU i mam: W lecie grzejąc zasobnik 300l do temp 55C 1x dziennie , temp początkowa zasobnika jest różna i 28C i 35C , średnio za 10 dni wychodziło 357MJ czyli za 1 dzień 35.7MJ = 10kWh - pomiar za kotłem , legalizowanym ciepłomierzem. Ciepło powstawało z ok 3kg pelletu po 660 zł/t. Elektryką wychodzi za dzień 6,5 zł, pelletem 2zł - w miesięcznym rozliczeniu grzanie prądem - 195zł, pelletem 60zł + 5zł za prąd VIVA Pellet. Ole! PS Nawet jakby pellet był po 1000zł/t to by się opłacało. I podobny stosunek mozemy sobie przyjac ogrzewanie elektryczne vs pellet. Weglem moze byc troche taniej ze wzgledu na wyzsza wartosc opalowa.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.