Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Z Podajnikiem Galmet -Zawleczka


stojak123

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

post-15439-0-47941800-1452670923_thumb.jpgpost-15439-0-79697900-1452670935_thumb.jpgWszyscy wiemy jaki mamy węgiel i problemy ze zrywającymi zawleczkami. Ja się borykam z tym od kilu sezonów. W węglu są kamienie i inne śmieci. W tym sezonie postanowiłem poszukać i znalazłem eozwiązanie. Większość obecnych kotłów posiada Elektoniczną zawleczkę. Poczytałem o tym i kupiłem. Kilka godzin po założeniu urządzenia ślimak trafił na kamień. Wlączył się alarm natychmiast odłączył zasilanie silnika. Włączyłem na chwilę lewe obroty silnika i sprawa załatwiona. Slimak się odklinował i kocioł dalej przcował. Trzeba pamiętać,że zakładając elektoniczną zawleczkę potrzebny jest silnik który posiada prawe i lewe obroty. W tym samym sklepie też go kupiłem za połowę ceny tego od Pancerpola. Szkoda,że pancerpol nie dokłada do swoich podajników silnika prawo-lewo bo to juz standard.

Opublikowano

Zmienic dostawce wegla moze na skladzie miesza z kamieniami. :)

Opublikowano

Teraz na szczęście są już silniki bezzawleczkowe z rewersyjnymi obrotami i wszystko dzieje się w automacie. Nie mniej jednak u tych co mają zawleczke jest to jakieś wyjście. Nie podlega dyskusji to że Masz węgiel ze złego źródła. Ja palę 3 miesiące i ani jeden raz nie zadziałał mi rewers.

Opublikowano

ile złotyszy ta zabawa kolegę kosztowała?

Opublikowano

Tu masz strone do tej zabawki kom-ster.pl cena 78,99zl

Opublikowano

Kolego NEX1983 mozesz powiedziec cos wiecej o tym uk.do silnika czy to silnik 3F?.

Prosze  daj odpowiedz.

Opublikowano

Defro już stosuje silniki które pobierają 30W i są rewersyjne, tj kiedy trafia na opór automatycznie cofa ślimak i ponownie próbuje do przodu, wykonuje takie 3 próby z różnymi czasami rewersyjnej pracy, jak po 3 próbach się nie uda minąć przeszkody, wyświetla alarm u informuje sygnałem dźwiękowym.

Opublikowano

Co to za  motoreduktor mozesz zdjecia porobic , lub jakis link do tego reduktora , dziekuje

Opublikowano

https://m.youtube.com/watch?time_continue=1&v=yeZpzfOWBX8

 

Obejrzyj w tym filmiku jest ten nowy motoreduktor jaki stosuje Defro

Opublikowano

Przekładnia stosowana przez Defro jest nie do kupienia jako część. Tylko z kotłem Defro. Nic innego nie znalazłem. Moje rozwiązanie było tańsze niż zakup nowego kotła.

Opublikowano

Ok dziekuje za pomoc .

Panie Wojtku ogladnolem filmik niezle to wyglada tylko ten motoreduktor jak glosno chalasuje ?

Opublikowano

W porownaniu do poprzedniego motoreduktora (standardowy) pracy silnika nie slychac tzn. nie slychac buczenia jak w poprzednim jedynie czasami lamanie groszku. Dla tej cichej pracy i malego poboru pradu zdecydowalem sie na zmiane.

  • 11 miesięcy temu...
Opublikowano

A jak wygląda sprawa zdefiniowania prądu przy jakim ma "załączać" alarm przy wykryciu przeciążenia na ślimaku? Chodzi mi o to że silnik silnikowi nie równy i czy jest opcja zdefiniowania tej siły która generuje taki prąd?

 

Ja już od zmysłów odchodzę z tymi zawleczkami. Mam ten sam węgiel co teście i rodzice, oni mają Defro u mnie Galmet. U nich nic nie zerwało nigdy. U mnie średnio co kilka dni w domu zimno bo się na czas nie zorientuję że zawleczka w kawałkach (twardość 8.8). Co ciekawe wystarczy kluczem lekko poruszyć i działa dalej.

 

Pomijam już fakt że wczoraj cały dzień spędziłem na ponownym czyszczeniu wszystkiego, sprawdzeniu ślimaka, wyczyściłem nawet kolanko z jakichkolwiek elementów które się tam dokleiły. Dzisiaj patrze zawleczka już wygięta trochę wiec jakie tam siły musiały już działać... Ech...

Opublikowano

 

 

czyszczeniu wszystkiego, sprawdzeniu ślimaka, wyczyściłem nawet kolanko z jakichkolwiek elementów które się tam dokleiły

Na podajniku fajkowym musi byc czysto cała zgorzel osady wyczyszczone zeby opory przesuwu opału były jak najmniejsze mozliwe ze tescie maja inny palnik np slimak z przeciwzwojem tam podajnik ma lżej .Srube mozna spróbować zastosowac np twardosc 10.9 albo 12.9 .Silnik ma zabezpiecznie termiczne wiec nie powinien sie spalic  :D

Opublikowano

A wie Pan może gdzie takie śruby można znaleźć? W znanych budowlanych marketach - nie ma mowy, na portalu aukcyjnym też największe co mi się udało znaleźć to twardość 8.8..

 

Co ciekawe te z serwisu aukcyjnego po kilku dniach pracy "nie trzymają osi" tzn. wydają się jakby były wygięte i to sporo bo tak na oko to  z 5 stopni będzie... Albo ta twardość jakaś wątpliwa albo sam już nie wiem co....

 

Gdyby nie te chorobliwe zawleczki i zrywanie to piec byłby całkiem dobry, ba nawet bardzo dobry!

 

A co do zawleczki z pierwszego postu - prowadzą głównie sprzedaż hurtową dla producentów, ale być może coś się uda wymyślić, pozostaję w kontakcie.

Opublikowano

Na portalu aukcyjnym sa  wystarczy wpisac sruba m5 x 50 10.9  albo 12.9 sa to sruby inbusowe , ostatecznie na juz mozna włozyc wiertło i owinac tasma zeby nie wypadło  :D

Opublikowano

Co się okazało...

 

Zawleczka z pierwszego postu jest tylko do wybranych silników, mojego nie obsługują także niestety ten pomysł odpada.

Drugie co przyszło mi do głowy to własnie twardsza śruba ale zaniepokoiło mnie bardzo to ze ta śruba sie po kilku dniach mocno odgina, powstają pęknięcia w skali mikro i w ogóle słabo to wygląda... W piecach znajomych/rodzin nie spotkałem się z tego typu zjawiskiem...

 

Co się okazało - ta tulejka na motoreduktorze na zawleczkę, faktycznie ma 5 mm, ale ślimak zarówno z pancerpolu jak i galmeta (oryginalny który miałem na początku) ma średnice 6mm! Przecież to jest zbrodnia na zawleczkach :)

 

Zostaje dorwać porządna wiertarkę i rozwiercić otwory na tulejce motoreduktora z 5 na 6 mm... Założę śruby 6mm o twardości 8.8 i poszukam jeszcze układu który wpina się na kabel zasilający szeregowo przed silnikiem. W przypadku wystąpienia prądu rzędu 1 ampera (dla tego silnika zwarciowy to wg. tabliczki 1.1 ampera) spowoduje odcięcie (termik) zasilania na silniku na stałe dopóki nie "zresetuje" go z palca.

Termik przy silniku (o ile jest a tego jeszcze nie wiem) owszem zabezpiecza go przed przeciążeniami ale powoduje ze sie załączy, ostygnie i znowu silnik włączy i pracuje... i tak w kolko co chyba dla silnika zdrowe nie jest..

 

Jak to wyjdzie - dam znac.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.