AdamGuitar Opublikowano 19 Listopada 2015 #1 Opublikowano 19 Listopada 2015 Ostatnio zainteresowałem się transformatorami ciepła. Czyli pompa ciepła? Nie zupełnie. Tu link do strony moze kogoś zainteresuje jako alternatywne źródło ogrzewania czy też c.w. Tu link do strony producenta: http://quality-heat.com/
Vlad24 Opublikowano 19 Listopada 2015 #2 Opublikowano 19 Listopada 2015 Taka sama pompa tylko wymiennik DZ inny niż w typowych powietrznych. Zamiast na wentylatorze opiera się toto na wiatr. A wiatr, jak to wiatr, raz jest, a raz go nie ma :P Duże to, drogie i gorsze parametry niż zwykły powietrzny inwerter. Jak już inwestować w takie cóś, to lepiej zainwestować w gruntową.
AdamGuitar Opublikowano 19 Listopada 2015 Autor #3 Opublikowano 19 Listopada 2015 Zasada jest inna niż w zwykłych pompach ciepła. We wtorek będe wiecej wiedział. Ma na pewno jedną zaletę działa prawdopodobnie do -25o C.
sambor Opublikowano 19 Listopada 2015 #4 Opublikowano 19 Listopada 2015 To chyba odmiana PC typu "sopel lodu"
Vlad24 Opublikowano 19 Listopada 2015 #5 Opublikowano 19 Listopada 2015 Octopus coś takiego sprzedawał. Zwykła pompa, czynnik najlepszy r-290 ;), ta sama sprężarka, zawór rozprężny i wymiennik płytowy na GZ. Zwykłe pompy też działają do - 25C, a nawet niżej wszystko zależy od czynnika i zabezpieczenia przed przegrzaniem sprężarki.
AdamGuitar Opublikowano 1 Grudnia 2015 Autor #6 Opublikowano 1 Grudnia 2015 A jednak działa inaczej niż pompa ciepła. Tylko cena. transformator ciepła przy -25oC ma COP 2,5 a pompa 1. czyli grzanie grzałką. Transformator ciepła wykorzystuje ciepło rozproszone z wilgoci zawartej w powietrzu a konkretnie zjawisko sublimacji. To tak ogólnie. jest to całkowicie polska myśl techniczna. Co ciekawe na powierzchni wymiennika tworzy się szron a nie lód. Rozwiązanie tego problemu twórcy zajęło dużo czasu. co ciekawe , może być jedynym źródłem ciepła. C.W.U do 55 st. C, a c.o. do 45 st. C. maksymalna do uzyskania temperatura to 63 st. C. Rodowód tego urządzenia to urządzenia chłodnicze. To na tyle w tej chwili.
Vlad24 Opublikowano 2 Grudnia 2015 #7 Opublikowano 2 Grudnia 2015 Cytat z "sopla lodu" "Urządzenie to składa się z czterech podstawowych elementów tworzących obieg termodynamiczny. Są to; parownik, kompresor, skraplacz i zawór rozprężny. W całym układzie krąży gaz R 290, który posiada zdolność wrzenia w niskich temperaturach. W takim zestawieniu, po uruchomieniu urządzenia zachodzą w sposób ciągły cztery procesy. Pierwszy to odbiór ciepła z otoczenia (na parowniku - radiatory), następny to sprężanie w kompresorze, potem oddanie ciepła w skraplaczu (wymienniku), a dalej rozprężanie realizowane na zaworze rozprężnym." Czym więc poza parownikiem rożni się od zwykłej powietrznej czy gruntowej PC? COP 2,5 przy -25C - bajki. Niech pokażą badania, niech podadzą temperaturę parowania przy -25C zewnętrznej. Są pompy, które pracują i przy -25C, jest to tylko kwestia zabezpieczenia sprężarki przez przegrzaniem. Poza tym gdzie takie temperatury? Sublimacja, chyba miałeś na myśli REsublimacja. Zwykłe powietrzne PC też wykorzystują to zjawisko i nic w tym wyjątkowego. Występuje zawsze gdy punkt rosy pary wodnej wypada poniżej 0C. Problem w tym, że punkt rosy zawsze wypada poniżej temperatury powietrza, więc i temperatura parowania nigdy nie będzie wyższa od temperatury powietrza. Teraz wyobraź sobie te -25C które zdarza się tylko przy wyżowej pogodzie, gdzie wilgotność powietrza jest bardzo niska. Punkt rosy będzie gdzieś przy -30 / -35C + współczynniki przenikania ciepła dla szronu i dla parownika. To jaka była by w tych warunkach temperatura parowani czynnika? Co do szronu, to jest on znacznie gorszym przewodnikiem ciepła niż lód. Im bardziej zwarty i gęstszy lód tym lepiej przez niego przenika ciepło. Zwykle powietrzne PC poniżej ok -5C zależnie od wilgotności w ogóle wychodzą powoli z zakresu szronienia. Pobierają ciepło z samego powietrza, pracują na delcie parowanie/powietrze ok 5K i potrafią tak pracować całą dobę bez żadnego defrostu. Górne temperatury, to też żaden wyczyn, są patenty chłodzone dodatkowo sprężarkę i są czynniki pozwalające na takie temperatury R-290, R-600, R-134 bez dodatkowych dochładzaczy. Reasumując, więcej dystansu do marketingowej papki.
sambor Opublikowano 2 Grudnia 2015 #8 Opublikowano 2 Grudnia 2015 Wiele tej polskiej myśli technicznej mamy w Polsce ;) http://www.octopusenergi.pl/ssaav_zasada_dzialania.htm Tylko dlaczego ceny zachodnie :angry: ?
Vlad24 Opublikowano 2 Grudnia 2015 #9 Opublikowano 2 Grudnia 2015 "czy stać nas nadal czekać?" :D Czy stać nas nie kupić sopel lodu? Jak widać, stać. Za jeden sopel można kupić dwie powietrzne tej samej mocy. Pozatym jaki sens w dzisiejszych czasach pchać się w on/offa?
AdamGuitar Opublikowano 2 Grudnia 2015 Autor #10 Opublikowano 2 Grudnia 2015 Interesujemy się pompami ciepła ,solarami i innymi niekonwencjonalnymi źródłami ciepła. To można śledzić również to. Są w Polsce działające instalacje tego typu które ogrzewają budynki i produkują ciepłą wodę. przedstawiłem to jako kolejny przykład niekonwencjonalnego ogrzewania.
sambor Opublikowano 2 Grudnia 2015 #11 Opublikowano 2 Grudnia 2015 Czy możesz podać: Jakie są rzeczywiste koszty takiej inwestycji i jakie są koszty jej późniejszej eksploatacji ?
AdamGuitar Opublikowano 3 Grudnia 2015 Autor #12 Opublikowano 3 Grudnia 2015 Z tym można zwrócić się do lokalnego przedstawiciela która montuje i obsługuje te urządzenia. Tu - http://quality-heat.com/partner- można znaleźć przedstawicieli dla danego regionu. Moja wiedza pochodzi ze szkolenia które zorganizowałem w firmie w której pracuję. W trakcie szkolenia były podane również koszty eksploatacji dla eksploatowanych obiektów. Tu materiały ze szkolenia w NOT - cie w Grudziądzu(nie moja firma) - konferencja_grudziYdz.pdf od strony 38 zaczynają się KOSZTY INWESTYCYJNE, EKSPLOATACYJNE I REALNE OSZCZĘDNOŚCI
kociołsam Opublikowano 11 Grudnia 2015 #13 Opublikowano 11 Grudnia 2015 A jednak działa inaczej niż pompa ciepła. Tylko cena. transformator ciepła przy -25oC ma COP 2,5 a pompa 1. czyli grzanie grzałką. Transformator ciepła wykorzystuje ciepło rozproszone z wilgoci zawartej w powietrzu a konkretnie zjawisko sublimacji. To tak ogólnie. jest to całkowicie polska myśl techniczna. Co ciekawe na powierzchni wymiennika tworzy się szron a nie lód. Rozwiązanie tego problemu twórcy zajęło dużo czasu. co ciekawe , może być jedynym źródłem ciepła. C.W.U do 55 st. C, a c.o. do 45 st. C. maksymalna do uzyskania temperatura to 63 st. C. Rodowód tego urządzenia to urządzenia chłodnicze. To na tyle w tej chwili. Mam pytanko ; Na kij diabeł mi ogrzewanie super działające w temp -25C jak w zime mam kilka C na minusie a mamy ocieplenie i zimy nima od kilku lat ? I nie przewidują zim? Może za Wisłą takie mrozy ale u nas w Pyrlandi to nie pamiętam takich a jak były to max tydzień może Jeśli przewidują temp -25C a grzanie max 45C to i tak lipa bo normalnie banglam na 50C a jak przyjdzie -25C to muszę dać tak z 80C na kotle bo 63 to tyż będzie lipa Jaki tu sens? Coś mi tu ,,pachnie ''
dorecho Opublikowano 12 Grudnia 2015 #14 Opublikowano 12 Grudnia 2015 Witam. Kol. kociołsam! Jasne że nie dla Ciebie taki sposób ogrzewania. Ale dla poszerzenia swojej wiedzy i znajomości zagadnienie miło poczytać. Poszerz swój światopogląd o nową wiedzę.Świat poszedł już do przodu, domy jednorodzinne nie potrzebują już kotłów 25 -30 kW starczy teraz 6-7 i jest cieplutko. Troszkę w temacie: tak sobię myślę jak zrobić ala transformator......patrzę sobie na temp. DZ / odwierty/ : jest +5; a na dworze np. +10, czyli 2x cieplej niż DZ. Jakby to wykorzystać tanim nakładem. Jak zachowałby się zbiornik 1000 l., taki plastik/mauzer?/, a w środku np. z 50 mb rurki miedź. miękkiej aby ugiąć weżownicę/ zmieścić te 50 mb w środku/. i wykorzystać cały dzień /jeśli temp. wyższa niż DZ ? Sens ekonomiczny chyba mały, ale ciepełko gratisik cieszyłoby wynalazców. A moze naprowadzi do innego wielkiego wynalazku. Osobiście myślą nad "tabletką" , jak aspiryna- wrzucamy do zbiornika np.300 l. i mamy ciepełko na cały sezon grzewczy. Pozdro
InzyinerProjektant Opublikowano 17 Grudnia 2015 #15 Opublikowano 17 Grudnia 2015 Pompa ciepła Pana Ryszewskiego. Widziałem te rozwiązanie. Widziałem w pracy tą pompę, faktycznie wydajna to jest. Nie potrzeba źródła dolnego. Ale ta cena. Ja już mówiłem raz. Cena tych urządzeń gdyby spadła to i więcej osób by instalowało. Tym bardzie tego typu urządzenia. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.