marcinek75 Opublikowano 4 Listopada 2015 #1 Opublikowano 4 Listopada 2015 Witam. Czy ktos pali węglem Orzech I i II z kopalni Staszic Katowickiego Holdingu Weglowego? Jak on sie pali?
rymon Opublikowano 7 Listopada 2015 #2 Opublikowano 7 Listopada 2015 Witam. Ja właśnie wczoraj zakupiłem trochę orzecha na próbę. I powiem szczerze że trochę się zawiodłem. Palę w kotle Biawar Optimax węglem ruskim orzech II (firma energo okolice Białegostoku) i miałem nadzieję że tym Staszicem będzie dużo lepiej. Przedewszystkim nie spala się do końca i popiołu ma też niewiele mniej. Miałem również nadzieję, że kocioł będzie trzymał temperaturę dużo dłużej. Kupiłem go po 820zł a orzech ruski mam po 620zł workowany. Kiedyś paliła Staszicem w innym kotle od góry i wtedy było lepiej. Może on nienadaje się do dolniaka. Faktem jest że w tym roku mieli jakiś dobry sort tego ruska. Co prawda popiołu sporo ale wyjątkowo mało gruzu.
marcinek75 Opublikowano 8 Listopada 2015 Autor #3 Opublikowano 8 Listopada 2015 Ja wziąłem sobie na próbe po pare worków Orzecha I i II. Większy sypałem na dół a mniejszy na góre. Pale od góry. I nawet ładnie się pali. U nas I jest po 22 a II po 20 zł (workowany). Dłużej mi trzyma temperature niż z Wesołej. Ale chyba całkowicie będe palił II. Na czysteogrzewanie.pl wegiel z kopalni Staszic - Orzech I to 33 a Orzech II 32.2.
Gość Opublikowano 8 Listopada 2015 #4 Opublikowano 8 Listopada 2015 Witam. Ja właśnie wczoraj zakupiłem trochę orzecha na próbę. I powiem szczerze że trochę się zawiodłem. Palę w kotle Biawar Optimax węglem ruskim orzech II (firma energo okolice Białegostoku) i miałem nadzieję że tym Staszicem będzie dużo lepiej. Przedewszystkim nie spala się do końca i popiołu ma też niewiele mniej. Miałem również nadzieję, że kocioł będzie trzymał temperaturę dużo dłużej. Kupiłem go po 820zł a orzech ruski mam po 620zł workowany. Kiedyś paliła Staszicem w innym kotle od góry i wtedy było lepiej. Może on nienadaje się do dolniaka. Faktem jest że w tym roku mieli jakiś dobry sort tego ruska. Co prawda popiołu sporo ale wyjątkowo mało gruzu. Kolego, ten Twój "Staszic" widział ruch Staszic, jak świnia niebo :D. Dostałeś Staszica, ale ruch Boże Dary, zwykły, rzekłbym słabej jakości węgiel, kto wie czym jeszcze przechrzczony.
rymon Opublikowano 8 Listopada 2015 #5 Opublikowano 8 Listopada 2015 No to by wiele wyjaśniało. A możecie polecić coś wysyłkowego godnego polecenia. Dwa razy brałem B&E fioletowy i za pierwszym razem było nieźle ale później to jakąś lipe przysłali. Wczoraj w jednym z postów pytałem o opinie o "kup pan wyngiel" bo faktycznie stronka jest ciekawa. Ale chyba wygląda na to że my na Podlasiu jesteśmy skazani na ruski węgiel.
rymon Opublikowano 8 Listopada 2015 #6 Opublikowano 8 Listopada 2015 Z lewej ruski z prawej mój staszic
marcinek75 Opublikowano 8 Listopada 2015 Autor #7 Opublikowano 8 Listopada 2015 Kolego, ten Twój "Staszic" widział ruch Staszic, jak świnia niebo :D. Dostałeś Staszica, ale ruch Boże Dary, zwykły, rzekłbym słabej jakości węgiel, kto wie czym jeszcze przechrzczony. Po czym poznajesz?
marcinek75 Opublikowano 8 Listopada 2015 Autor #8 Opublikowano 8 Listopada 2015 A tak wygląda mój orzech I i II ze Staszica.
spidoman Opublikowano 8 Listopada 2015 #10 Opublikowano 8 Listopada 2015 Z lewej ruski z prawej mój staszic Ten napewno nie jest ze Staszica, chyba że z Murcek z którymi Staszic się połączył, już bardziej na tym zdjęciu poniżej.
marcinek75 Opublikowano 15 Stycznia 2016 Autor #11 Opublikowano 15 Stycznia 2016 A powiedzcie mi jaka powinna byc temp. zadana przy paleniu węglem powyżej 29 Mj tzn typ wegla 32.2 ?
FireFlame Opublikowano 11 Lutego 2016 #12 Opublikowano 11 Lutego 2016 A powiedzcie mi jaka powinna byc temp. zadana przy paleniu węglem powyżej 29 Mj tzn typ wegla 32.2 ? Temperatura powinna być stosowna do zapotrzebowania na ciepło. Najlepiej gdy na powrocie do kotła ma te 55-60 st. Ale to jest niemożliwe do zrealizowania, bo często nie możemy tak ostro palić. Co do węgla z kopalni "Staszic", to wydaje się że dwa miesiące takim paliłem, i to w centralnej Polsce, tyle że to był zdaje się "wypadek przy pracy", bo ja kupiłem bardzo dobry węgiel orzech (sprawdzając parametry Staszica, to faktycznie by się zgadzało, znikoma ilość popiołu, bardzo energetyczny, lekko koksujący, jak to typ 33) po 820t, a handlarz zorientował się że "za dobry" sprowadził i przestały mu schodzić gorsze węgle. Tak teraz "Staszica" nie ma, za to są cudowne mieszanki, a to niby z Wujka, Wesołej, Piasta, skąd chcecie, o co zapytacie, to właśnie stamtąd jest ... :ph34r: Węgiel z kopalni Staszic jest chyba najlepszym węglem w PL dla osób które potrafią wydobyć max. energii z węgla. Pozostałym dyletantom szybko zapcha komin i kocioł. Ja mam bardzo pozytywne doświadczenia. Przejechać miesiąc z 7-dniowym hakiem.... na 0,5tony węgla w starej nieocieplonej Chałupie, na węglu który po paru godzinach pali się jak koks ... 7 kubełków (większych, paręnaście kilo na tydzień), jeden kubełek popiołu na tydzień. Na kotle trochę sypkiej sadzy... Ludziska!!! Szturmem na Staszica, Murcki zostawcie w spokoju. ( i tu jeszcze chciałem coś napisać o spółkach, łączeniu kopalni, holdingach, kompaniach węglowych, imporcie, mieszaniu węgla, ale nie skończył bym do końca świata ). Powodzenia palacze :P ........
Gość Opublikowano 12 Lutego 2016 #13 Opublikowano 12 Lutego 2016 Co do węgla z kopalni "Staszic", to wydaje się że dwa miesiące takim paliłem, i to w centralnej Polsce, tyle że to był zdaje się "wypadek przy pracy", bo ja kupiłem bardzo dobry węgiel orzech (sprawdzając parametry Staszica, to faktycznie by się zgadzało, znikoma ilość popiołu, bardzo energetyczny, lekko koksujący, jak to typ 33) p Panie, zwolnij pan trochę z tym blogiem, bo robi się śmiesznie. Równie dobrze mogłeś pan napisac, że paliłeś Wieczorkiem, ruchem Wujek, ruchem Śląsk, Marcelem, bo każdy z nich jest bardzo energetyczny, lekko koksujący i ma znikomą ilość popiołu.
adik79 Opublikowano 12 Lutego 2016 #14 Opublikowano 12 Lutego 2016 Witam To może i ja się dołączę do tematu. Orzech II ze Staszica cena 560zł tona spalany w kotle żeliwnym, zero jakichkolwiek spieków , popiół bardzo sypki, ale w porównaniu co do kalorycznośći co do Wesołej to uważam że jest niższa. Ale dostawca pewny więc się trzymam go jak na razie wszystko w porządku i bez kombinacji
Syl Opublikowano 12 Lutego 2016 #15 Opublikowano 12 Lutego 2016 560/tona orzecha? Sosnowiec wiele wyjaśnia... u mnie 700 kosztuje ruski orzech zgadnijcie czym palę w tej sytuacji? :lol:
FireFlame Opublikowano 13 Lutego 2016 #16 Opublikowano 13 Lutego 2016 Do ~ wojtekkowalPozdrawiam. Wiem jak mi się paliło i czym paliłem. <_<
Gość Opublikowano 13 Lutego 2016 #17 Opublikowano 13 Lutego 2016 560/tona orzecha? Sosnowiec wiele wyjaśnia... u mnie 700 kosztuje ruski orzech zgadnijcie czym palę w tej sytuacji? :lol: Zgadujemy, że ruskim bo: Polski groszek za 750 pln spala się dokładnie tak samo jak ruski za 570 . Zostawia tyle samo popiołu i tak samo długo trzyma ciepło. Tak samo brudzi kocioł . Na zimę potrzebuję 3 tony.. 3 tony x 180 pln różnicy w cenie robi różnicę . - to oczywiście Twoje słowa. A ja twierdzę, że nie miałeś nigdy do czynienia z dobrym, polskim węglem (orzechem, bo takim palisz), bo gdybyś popalił takim chociaz jeden sezon, nigdy nie wróciłbyś do rosyjskiego. Wiesz co to jest na przykład realne 7-8% sypkiego popiołu bez żadnych kamieni? To przy dobowym zużyciu węgla na poziomie 20kg daje niecałe 1.5kg czystego popiołu - to jest trochę na dnie węglarki. Wiesz, co to znaczy nie wygaszać kotła na przykład przez miesiąc, bo wszystko spada przez ruszta do popielnika? Gdybys wiedział, to nie pisałbyś takich pierdół. Ja w przeciwieństwie do Ciebie palę takim dobrym węglem i miałem go okazję skonfrontować z węglem rosyjskim i to kilkoma rodzajami łącznie z tym najlepszym, płukanym. Naprawdę szanuję pieniądze, ale różnica nawet 150zł na tonie nie jest warta zakupu węgla rosyjskiego, który również można kupić tanio na Śląsku - do niedawna przy terminalu kontenerowym PCC w porcie w Gliwicach był potężny skład węgla rosyjskiego i stamtąd brałem sobie na próbę po parę worków, więc wiem co piszę. Orzech II ze Staszica cena 560zł tona spalany w kotle żeliwnym, zero jakichkolwiek spieków , popiół bardzo sypki, ale w porównaniu co do kalorycznośći co do Wesołej to uważam że jest niższa. Adik79 - Staszic to kopalnia dwuruchowa, może trafiłeś na węgiel z ruchu Murcki-Boże Dary, on jest słabszy i ma więcej popiołu. Paliłem od góry węglem z ruchu Staszic (miałem dość sporo groszku 8-31mm) i to był niezły smok ze znikoma ilością popiołu.
adik79 Opublikowano 13 Lutego 2016 #18 Opublikowano 13 Lutego 2016 560/tona orzecha? Sosnowiec wiele wyjaśnia... u mnie 700 kosztuje ruski orzech zgadnijcie czym palę w tej sytuacji? :lol: W czym ma Pan problem bo nie rozumiam?
adik79 Opublikowano 13 Lutego 2016 #19 Opublikowano 13 Lutego 2016 Zgadujemy, że ruskim bo: - to oczywiście Twoje słowa. A ja twierdzę, że nie miałeś nigdy do czynienia z dobrym, polskim węglem (orzechem, bo takim palisz), bo gdybyś popalił takim chociaz jeden sezon, nigdy nie wróciłbyś do rosyjskiego. Wiesz co to jest na przykład realne 7-8% sypkiego popiołu bez żadnych kamieni? To przy dobowym zużyciu węgla na poziomie 20kg daje niecałe 1.5kg czystego popiołu - to jest trochę na dnie węglarki. Wiesz, co to znaczy nie wygaszać kotła na przykład przez miesiąc, bo wszystko spada przez ruszta do popielnika? Gdybys wiedział, to nie pisałbyś takich pierdół. Ja w przeciwieństwie do Ciebie palę takim dobrym węglem i miałem go okazję skonfrontować z węglem rosyjskim i to kilkoma rodzajami łącznie z tym najlepszym, płukanym. Naprawdę szanuję pieniądze, ale różnica nawet 150zł na tonie nie jest warta zakupu węgla rosyjskiego, który również można kupić tanio na Śląsku - do niedawna przy terminalu kontenerowym PCC w porcie w Gliwicach był potężny skład węgla rosyjskiego i stamtąd brałem sobie na próbę po parę worków, więc wiem co piszę. Adik79 - Staszic to kopalnia dwuruchowa, może trafiłeś na węgiel z ruchu Murcki-Boże Dary, on jest słabszy i ma więcej popiołu. Paliłem od góry węglem z ruchu Staszic (miałem dość sporo groszku 8-31mm) i to był niezły smok ze znikoma ilością popiołu. Nie no ogólnie to nie mam żadnych zastrzeżeń co do węgla ze Staszica
Syl Opublikowano 13 Lutego 2016 #20 Opublikowano 13 Lutego 2016 W czym ma Pan problem bo nie rozumiam? W niczym, bo wiadomo,że w Sosnowcu da się kupić polski węgiel taniej. Zgadujemy, że ruskim bo: - to oczywiście Twoje słowa. A ja twierdzę, że nie miałeś nigdy do czynienia z dobrym, polskim węglem (orzechem, bo takim palisz), bo gdybyś popalił takim chociaz jeden sezon, nigdy nie wróciłbyś do rosyjskiego. Wiesz co to jest na przykład realne 7-8% sypkiego popiołu bez żadnych kamieni? To przy dobowym zużyciu węgla na poziomie 20kg daje niecałe 1.5kg czystego popiołu - to jest trochę na dnie węglarki. Wiesz, co to znaczy nie wygaszać kotła na przykład przez miesiąc, bo wszystko spada przez ruszta do popielnika? Gdybys wiedział, to nie pisałbyś takich pierdół. ...... Moje pierdoły wywodzą się tylko i wyłącznie z tego,że nie ma absolutnie żadnego ,,, i tu uwaga, ważne słowo : naukowego dowodu wyższości węgla polskiego nad rosyjskim. Nie przemawaiają do mnie filmiki z You Tube pokazujące dwie palące się kupki węgla,z których jeden ma być polski,a drugi rosyjski. Po 1) nie zauważam żadnej różnicy w ilości popiołu :polski vs rosyjski Po 2) nie zauważam żadnej różnicy w czasie palenia Po 3) spalając "20 kg" ruska,czy polaka mam taki sam komfort termiczny w domu I te 3 punkty powodują,że nie widzę żadnej różnicy, zostały przeze mnie sprawdzone doświadczalnie. I po 4) Jakoś nie widzę powodu,by dawać zarabiać dodatkowe pieniądze handlującym polskim węglem, bo cięzko pracujacy górnicy swoje 13-ki,14-ki i inne dodatki mają z moich podatków, a chyba nietrudno sprawdzić w jakiej cenie węgiel wyjeżdża z kopalni i kto na nim najwięcej zarabia... Widocznie to są te moje pierdoły ... pozdrawiam
FireFlame Opublikowano 16 Lutego 2016 #21 Opublikowano 16 Lutego 2016 Wtrącę dwa słowa. Staszicem paliłem dwa miechy. Bo nie ma takiej jakości węgla z innej kopalni w Polsce czy zza granicy, posprawdzałem parametry po kopalniach i tylko ten ma realnie poniżej 5% popiołu, co u mnie się sprawdziło w 100%. I potwierdziło się w kotle to co mówił sprzedawca, że zw/w kopalni. Jak go zobaczyłem na składzie to od razu zwróciłem uwagę, bo błyszczał jakby to był czarny kwarc skrzyżowany z koksem ( no może nieco przesadzam z tym błyskiem, ale oko wieloletniego palacza wyłuska dobry opał ). Reszta węgli czarna matowa, niektóre ewidentnie warstwowo poprzerastane, I polecam jak kto ma dojście gwarantowane. Teraz po "pseudo wujku" po 2-ch tygodniach palenia będę zaraz musiał rozebrać wyloty kotła, i totalnie wszystkie rury wyczyścić tudzież komin. I to pomimo codziennego dokładnego czyszczenia kotła, w tym długim wyciorem, którym wymiatam z wylotu czopucha też, bo ciąg osłabł, i coraz większe niedopały. Tylko pozazdrościć cen w Sosnowcu i okolicy. W centralnej Polsce grubo powyżej 800 za/t dobrego węgla. A jak widać cena też nie gwarantuje jakości. Dlatego z wiosną znów przechodzę na paliwa alternatywne...
Gość Opublikowano 17 Lutego 2016 #22 Opublikowano 17 Lutego 2016 Wtrącę dwa słowa. Staszicem paliłem dwa miechy. Bo nie ma takiej jakości węgla z innej kopalni w Polsce czy zza granicy, posprawdzałem parametry po kopalniach i tylko ten ma realnie poniżej 5% popiołu. Ale za przeproszeniem pieprzysz, aż przykro czytać, ale przynajmniej jest wesoło ;) . Taką samą jakość ma Wesoła, deklarowaną niższą górną granicę popiołu ma węgiel z Wieczorka i z obydwu ruchów Wujka. Oko wieloletniego palacza wyłuskało Staszica - czarny kwarc skrzyżowany z koksem i po paru paleniach wiesz, że to Staszic, a nie Marcel :D: A ja wyłuskałem taki z pogranicza Zabrza i Bytomia
FireFlame Opublikowano 17 Lutego 2016 #23 Opublikowano 17 Lutego 2016 Do ~wojtekkowal No faktycznie jest wesoło jak kto mi wciska że czarne to białe, a ja to przetestowałem co paliłem i zgadza się z oferowanymi parametrami. Krótki cytat z parametrów węgla wg. http://czysteogrzewanie.pl , Katalog polskiego węgla, sortyment orzech: http://czysteogrzewanie.pl/opal/katalog-polskiego-wegla/?kopalnia=&typ=&sortyment=orzech KWK Mysłowice-WesołaSORTYMENT / NAZWA HANDLOWA TYPWARTOŚĆ OPAŁOWAPOPIÓŁSIARKAOrzech II 32 28,5-30MJ/kg 2-5% 0,2-0,5%Orzech I 32 28,5-30MJ/kg 2-5% 0,2-0,5% KWK "Murcki-Staszic" Ruch Murcki SORTYMENT / NAZWA HANDLO-WATYP WARTOŚĆ OPAŁO-WAPOPIÓŁSIARKAOrzech 32.1/31.2 26-28MJ/kg 8-12% 0,6-0,9% KWK "Murcki-Staszic" Ruch StaszicSORTYMENT / NAZWA HANDLOWA TYP WARTOŚĆ OPAŁOWAPOPIÓŁSIARKAOrzech II 32.2 31,6MJ/kg 3,26% 0,34%Orzech I 33 31,5MJ/kg 3,6% 0,39% I jeszcze dla porównania: KWK "Wujek" Ruch Wujek SORTYMENT / NAZWA HANDLOWA TYP WARTOŚĆ OPAŁOWAPOPIÓŁSIARKAOrzech 32.2 30-31,5MJ/kg 3-5% 0,4-0,6%Orzech II 32.2 30-31,5MJ/kg 3-5% 0,4-0,6% KWK "Wujek" Ruch ŚląskSORTYMENT / NAZWA HANDLOWA TYPWARTOŚĆ OPAŁOWAPOPIÓŁSIARKAOrzech II 33 30-31,5MJ/kg 3-6% 0,3-0,6%Orzech I 33 30-31,5MJ/kg 3-6% 0,3-0,6% Tyle teoria. Ale te max. 3% z groszami popiołu w węglu z kopalni "Staszic - Ruch Staszic" się potwierdziło w praktyce, i bezproblemowo nim paliłem 60+ na grzejnikach, ogrzewając stary, nieocieplony dom z lat 60-tych, prawie 70m2, przy temp w pokojach minimum 21-22, często więcej. Rozpalając raz na dobę, i wsypując do kotła jednorazowo ok 15kg węgla wystarczało to spokojnie na dobę przy temp. zewn -5st.C. Zero problemów z sadzą (znikome ilości), kotów zero, o smole nie wspomnę. Szufelka dwie popiołu. Najlepsze że można go nadal ostro rozpalić na koniec palenia, choć mało co zostało na dnie kociołka, aby podciągnąć temperaturę przed następnym rozpałem. Często słyszałem "szumienie czajnika" na tym węglu co świadczy o wysokiej temperaturze wytwarzanej w miejscu spalania i o dobrym spalaniu.Tego (prawie) nie mogę powiedzieć o reszcie węgli z którymi miałem okazję obcować
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.