Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Solary Z Dofinansowaniem,czy Taki Zestaw Warto Brać ?


Paweł26

Rekomendowane odpowiedzi

Do piwnicy się nie wybieram bo ona ma 1,2m wysokości i pełno w niej wełny mineralnej której nie znoszę. Ale jak pisałem Hewalex ZSP 18e-01 gdyby miał trudności z wygooglowaniem to daje linka http://www.hewalex.pl/oferta/zespoly-sterowniczo-pompowe/zps-18e-01.htmltylko sterownik jak na zdjęciu powyżej GH26-P06

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie interesuje mie jakis sterownik z wyświetlaczem ja chce zobaczyć licznik podpowiem ze to taki element podobny do pomiaru wody sieciowej z wyprowadzonym przewodem do sterownika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Automatyk, jesteś upierdliwy, w sterownikach ZPS Hewalexa są przetworniki elektroniczne przepływu G-916

Poniżej przekrój sterownika i sam licznik impulsów - oczywiście skośnooki, ale przyzwoity.

Sam taki przetwornik można kupić za ok 150zł.

 

Pozdr.

post-18578-0-63603700-1427220243_thumb.jpg

post-18578-0-97138700-1427220262_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz ja będę upierdliwy...

 

Mimo że znalazłem odpowiedz na temat buczenia pompki przy pracy modułowej w sterowniku TECH 402N

 

"To, że pompa buczy to objaw złego sterowania pompą. Ale nie przejmuj się bo 95% elektronik solarnych jest tak skonstruowana. Wynika to z tego, że pompy używane w instalacjach mają silniki "indukcyjne". A w silniku indukcyjnym obroty można zmienić zmieniając częstotliwość. Producenci elektronik solarnych poszli na skróty bo takie urządzenie do zmiany obrotów takiego silnika nazywa się falownik i jest stosunkowo drogie. Producenci wpadli na sposób zmiany obrotów wycinając część amplitudy, tak jak to się dzieje przy ściemniaczach żarówek. Podczas tak zmieniających się obrotów zmienia się również moment obrotowy a on również zależy od oporów przepływu. I tu koło się zamyka. O wiele lepszym rozwiązaniem jest takie gdy pompa chodzi np. przez 1/2 sekundy a przez pozostałą stoi. W zależności od różnicy temp. interwał czasowy pracy pompy i jej spoczynek jest regulowany, bo tak naprawdę to ważna jest wielkość przepływu a nie obroty pompy."

 

Może mi wyjaśnicie czy wycięcie cześci amplitudy które powoduje buczenie ma wpływ na żywotność samej pompy ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się porobiło , coraz bardziej ludzie dociekliwi - czy to wpływ wiosny, czy ostatniego zaćmienia Słońca ;)

Ale dobrze niech będzie - trochę teorii o takiej regulacji i co z niej wynika:

 

Takie regulatory mają regulację  fazową, jak w ściemniaczach światła
Przy regulacji obcięciem sinusoidy prędkość spada w wyniku poślizgu miedzy prędkością wirowania pola a prędkością wirowania wirnika silnika.

Wadą takiej regulacji jest bardzo mały moment rozruchowy przy nastawieniu na niskie obroty,

Ten układ regulacji nadaje się wiec praktycznie tylko do wentylatorów – stosowany jest powszechnie w wentylatorach kotłów.

Z powodu wzrostu poślizgu silnika zakres jest obrotów ograniczony od dołu, przy zadanych niskich obrotach silnik może nie wystartować,

i wtedy jest kłopot.
Będzie się mocno grzał – analogią jest stan transformatora w stanie zwarcia uzwojenia

Trzeba wiec ograniczyć zakres dla niskich obrotów (lub dorobić skuteczne zabezpieczenie silnika – dla małych mocy bardzo ciężko).

Aby się zabezpieczyć przed uszkodzeniem pompy należy ustawić start ( obroty minimalne) na 60% - jak działa dobrze, to zmniejszamy o kilka %,
Jak głośno buczy i nie chce pracować to zwiększamy o kilka % ,
Tak aby uchwycić dolny punkt stabilnej pracy.

Można dodatkowo pobawić się w zwiększenie momentu rozruchowego przez zmianę kondensatora w pompie na większy lub dołożenie drugiego.

Wszystko w granicach zdrowego rozsądku, gdyż zwiększenie pojemności kondensatora z jednej strony zwiększa moment rozruchowy,
a z drugiej zwiększa prąd w uzwojeniu silnika co może doprowadzić do spalenia pompy.

Czyli jedynym niebezpieczeństwem jest uszkodzenie elektryczne silnika pompy.

 

Pozdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sambor to taki  co zawsze dla każdego coś dobrego jednym słowem jak polityk a to ze czepia się rządzących  to juz taka rola opozycji  tylko przykre jest ze zakrzywia wizerunek wskutek pewnego wysokiego mniemania ..... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sambor zaczynasz  gwiazdorzyć .. :)!

 

Jeśli spełniam opisane warunki tj:

_ustawie na odpowiednim poziomie start pompki

_dolne obroty tak dogram,że pompa nie zatrzyma się np 25-30%

 

Samo sposób regulacji poprzez obcięcie części sinusoidy może mieć wpływ na żywotność pompki,jej przegrzanie ?.

 

Wracajac teraz do  zmiennego sposobu regulacji pompy dla niskiego nasłonecznienia.

W przypadku ustawienia stałego przepływu przy określonych wartościach pompka  uruchomi sie na pewien czas.

Natomiast przy automatycznej regulacji  sterownik zmniejsza do minimum(parametrów zadanych) wydajność pompy obiegowej.

Pozwali to na wydłużenie czasu pracy pompy i wykorzystanie nawet niewielkich ilości ciepła wytwarzanych w kolektorach  słonecznych

Jednak czy taka regulacja jest uzasadniona ekonomicznie ???

Moc oddana  przez kolektory nie będzie równa(nieznacznie większa)  od energia pobieranej przez pompę,i suma sumarum w efekcie końcowym będziemy mieć porównywalny bilans zysku....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sambor zaczynasz  gwiazdorzyć .. :)!

 

 

 

Samo sposób regulacji poprzez obcięcie części sinusoidy może mieć wpływ na żywotność pompki,jej przegrzanie ?.

 

O kurcze, wszystko na biednego Sambora,

Jak piszę nie na temat to źle jak na temat to jeszcze gorzej, chyba trzeba będzie opuścić to forum ;)

 

Co do żywotności to podawałem w poprzednim poście że silnikowi grozi tylko przegrzanie uzwojeń silnika, pozostałe elementy pompy wytrzymają.

Wg nie w tej pompie trudno będzie ustawić próg zadziałania na poziomie 25%, raczej trzeba będzie dać 40-45%- to bezpieczny poziom regulacji.

 

20-25% to można przy wentylatorze ustawić, ale przy pompie zalanej glikolem - większe opory ruchu już nie da rady.

Są specjalne pompy regulowane praktycznie od 10%, ale to konstrukcje przeznaczone do takiej pracy, dodatkowo z zabezpieczeniami termicznymi w silniku.

 

Moim zdaniem nie ma sensu ustawiać poniżej 50%, ale to tylko moje zdanie.

 

PS

Paweł dlaczego twierdzisz , że gwiazdorzę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurcze, wszystko na biednego Sambora,

Paweł dlaczego twierdzisz , że gwiazdorzę ?

 

 

Biedny Sambor  :D  :) :) :)

 

Sądzę,że na forum wymieniamy sie doświadczeniami.

Jeśli ktoś z nas nie wie czegoś na dany temat to tu może uzyskać szereg wyczerpujących informacji(kwestia dociekliwości) :).

 

 

A gwiazdorzenie odbywa się tak :)

 

"Co się porobiło , coraz bardziej ludzie dociekliwi - czy to wpływ wiosny, czy ostatniego zaćmienia Słońca ;)

Ale dobrze niech będzie - trochę teorii o takiej regulacji i co z niej wynika"

 

Progu załączania pompy nie jestem w stanie zmienić,zapewne jest większy niż 70%.

Jedyny parametr jaki mogę ustawić to min i max obroty pompy,i teraz  kwestia jakie minimum ustawić?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł zerknij na załączniki sam sobie odpowiesz polecam plik przepływ który określa ilel/min przechodziło przez instalację.

attachicon.gifprzepływ.JPG

Przepływ na tym wykresie wygląda identycznie jak dla pracy on/of.

Przy regulacji płynnej prawdopodobnie wydłuża się tylko czas cyklu.

Odpowiedz wcale nie jest jednoznaczna i prosta,mimo zwiększenia mocy oddanej przez kolektor zwiększa się też ilość energii pobranej przez urządzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie min obroty ustawić? - takie aby pompa ruszała i chodziła gładko bez zatrzymań - ustaw najpierw na połowę wartości max obrotów a następnie zmniejszaj.

Pamiętaj jednak że moment rozruchowy to nie to samo co moment obrotowy podczas pracy.

Możesz podczas pracy zmniejszać obroty i będzie się kręcić, ale przy następnym starcie już z tego punktu nie ruszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się...

Muszę przez jakiś czas poobserwować instalacje,trochę ręcznego liczenia.

 

Na dziś mogę stwierdzić(teoria),że w przypadku dni słonecznych dla pracy przy stałym jak i zmiennym przepływie ilość odebranej od słońca energii będzie bardzo podobna.

W dniach o małym nasłonecznieniu ta różnica zwiększy się na korzyść zmiennej regulacji przepływu.

Czy w rezultacie zysk będzie większy,trudne pytanie.

Przecież aby uzyskać więcej kWh  ze słońca trzeba będzie więcej energii dostarczyć do urządzenia.

Skoro  nasłonecznienie będzie  na tyle małe to musimy dogrzać wodę,gazem,prądem,kotłem na paliwo stałe.

W przypadku 2 pierwszych poniesiemy mniejsze koszty na dogrzewaniu,natomiast jeśli dogrzewamy  kotłem na paliwo stałe to sama ilość energii potrzebna na rozruch  jest tak duża,że ewentualna rozbieżność  w uzysku wynikająca ze sposobu sterowania  staje się marginalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł hipotetyczna sytuacja (Twoja teoria ) woda w zasobniku jest już gorąca powiedzmy 65oC w warunkach jak dziś solary mają już przynajmniej 74oC jaka będzie różnica między on/off a nazwijmy to inwerwerem? Jak na moje inwerter zwolni aby zapewnić zadaną deltę T. On/off stanie i teraz pytanie ugrzeje się czy już nie da rady bo słońce będzie zachodziło. Równie dobrze przy 80oC w zasobniku solar musi mieć przynajmniej 88-90oC albo nawet 95oC bo w lato lubie ustawić deltę T na 15oC ładnego kopa dostaje dół bufora. bo różnica temperatur wynosi 17oC jakoś u mnie przebija temp o 2oC

 

Masz cały dzień będzie Ci łatwiej

post-59779-0-72847700-1427309861_thumb.jpg

I temperatura ale przy 68oC załączyła się podłogówka i widać jak T2 poleciało w dół bo nie na sterownika przy 3D na podłogówkę

post-59779-0-89989100-1427309999_thumb.jpg

 

Teraz mam fajną sytuację góra cwu ma 64oC a dół tylko 39oC

post-59779-0-97127700-1427310291_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś spotkałem sie z dziwną sytuacją,wynoszenie ciepła z zasobnika do kotła poprzez obieg  c.w.u.

Cały układ jest wykonany prawidłowo,zawór kulowy,filtr,pompa ,zawór zwrotny spręzynowy,zawór kulowy,wężownica zasobnika,zawór kulowy.

Po przekroczeniu ustawionej(oddawania ciepła z c.w.u.)  sterownik solarnym załącza pompe c.w.u oddając tym,że ciepło o wartość histerezy.

Jednak po wyłączeniu pompy z zasobnika nadal wynoszone jest ciepło,sprawdzałem zawór domyka sie.

Sytuacja jest o tyle dziwna,że gdy włączę pompę c.w.u. ręcznie na chwilę obieg ustaje.

Jedyna rzecz jaka nasuwa mi się na myśl to,że sprężynka zaworu jest zbyt słaba,dlaczego jednak po ponownym załączeniu pompy na chwile ciepło przestaje być wynoszone ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka temperaturę max zadana ustawiacie dla zasobnika c.w.u. ?

Wszelkie prawidła mówią aby nie było to więcej niż 60 st,ponieważ powyżej tej temperatury wytrąca się z wody wapń.

Czy tak naprawdę zamontowana anoda magnezowa lub tytanowa ma znaczacy wpływ na rozbijanie cząsteczek wapnia.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

max cwu ile wejdzie u mnie max to 95oC z włączoną ochrona kolektorów przed przegrzaniem.

A tylko w temperaturze powyżej 60oC giną bakterie legionella ;) mam zamontowaną anodę magnezową i po 1,5 roku wyglądała jak nowa koszt wymiana anody to około 50 PLN anoda tytanowa to jeśli dobrze pamiętam elektryczna anoda która kosztuje 400 PLN i teoretycznie ma działać przez całe życie w praktyce max 10 lat więc szkoda na nią kasy i prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.