sambor Opublikowano 9 Maja 2014 #126 Opublikowano 9 Maja 2014 Folia spożywcza może być jak najbardziej, czysta bez farby, natomiast należy pomalować sam zbiornik. Pozdr.
redo10000 Opublikowano 9 Maja 2014 Autor #127 Opublikowano 9 Maja 2014 ok. Zbiornik jest pomalowany. Czyli dochodziłaby tylko ta folia no i może jeszcze wyczyszczę te szyby. Ale na początek może włożę termometr do środka i zobaczę jaka temperatura jest w środku, jaka na dworze, i jaka jest temperatura ogrzanej wstępnie wody przy tych parametrach.
vernal Opublikowano 9 Maja 2014 #128 Opublikowano 9 Maja 2014 Może fakt, ścianka przednia jest trochę za blisko bojlera, no ale nie chciałem za bardzo zniszczyć rabatki przed garażem. W przyszłości jak najbardziej pomyślę na jej odsunięciem od bojlera. Na tylnej ściance jest styropian 5cm. Bocznych ścianek już za bardzo nie odsunę, bo nie ma za bardzo miejsca na to. Mam tylko pytanie co do tej foli aluminiowej - czy ma być ona pomalowana na czarno, czy nie ma takiej potrzeby, gdyż ma tylko odbijać, a nie absorbować ciepło i czy taka folia nie jest za cienka? Ma odbijać i to jak najwięcej światła, nie absorbować, po to właśnie jest.
SONY23 Opublikowano 9 Maja 2014 #129 Opublikowano 9 Maja 2014 Odbijanie ma sens, jeżeli odbite promienie będą padać na bojler ale jeżeli większa ich część będzie wracać w stronę słońca to strata. Ciemny absorwer za bojlerem będzie podnosił temp. w szklarni i tym samym dogrzewał wodę w bojlerze. Trudno powiedzieć z czego będzie większy zysk ale nikt w płaskich kolektorach nie daje pod rurki samej folii odbijającej promienie co innego w kolektorach rurowych ( zwierciadło paraboliczne), tylko czy te rozwiazanie jest do nich bardziej podobne niz do kolektorów płaskich ?
redo10000 Opublikowano 9 Maja 2014 Autor #130 Opublikowano 9 Maja 2014 Hym, no nic, wygląda na to, że trzeba to sprawdzić doświadczalnie. Dziś zrobiłem pomiary i sprawa wygląda tak: Temperatura powietrza na dworze: 16,5C, Temperatura w szklarni - 19C Temperatura wody na wejściu do właściwego bojlera - 17C. Wygląda więc na to, że tą szklarnię trzeba jakoś poprawić, bo jest tylko ok 3C różnicy między temperaturą powietrza na dworze a temperaturą powietrza w szklarni.
redo10000 Opublikowano 9 Maja 2014 Autor #131 Opublikowano 9 Maja 2014 Mam jeszcze pytanie takie - mam niepotrzebne lustro od szafy, dość duże, większe niż tylna ściana bojlera oraz kawałek blachy trapezowej ocynkowanej do kładzenia na dachach. Czy w ogóle i jak te elementy można by wykorzystać dla poprawy efektywności mojego beczko-solara?
SONY23 Opublikowano 9 Maja 2014 #132 Opublikowano 9 Maja 2014 Możesz posadzić kogoś z tym lustrem żeby puszczał dużego zajączka na bojler... :D
Andrzej_M_ Opublikowano 9 Maja 2014 #133 Opublikowano 9 Maja 2014 ,,,, Wygląda więc na to, że tą szklarnię trzeba jakoś poprawić, bo jest tylko ok 3C różnicy między temperaturą powietrza na dworze a temperaturą powietrza w szklarni. Wyższa temperatura w "szklarni" nic Ci nie da. Zbiornik ma się nagrzewać poprzez promieniowanie cieplne a "szklarnia" ma jedynie osłaniać zbiornik przed wychładzaniem. Wystarczy tylko, że temperatura w "szklarni" jest wyższa od temperatury wody wychodzącej z wymiennika. W "szklarni" rozrabiają drobni, cherlawi młodzieńcy w postaci cząstek powietrza (z odrobiną pary wodnej). Oni są tylko ruchliwi i nic więcej. Taki cherlak to i podskoczy wysoko, ale ciężaru żadnego nie podniesie ani nie przeniesie. Natomiast za stalowym płotem, stacjonuje regularne ociężałe wojsko, które wygrzewa się w słońcu i jakieś szturchańce łokciem w wykonaniu młodzieńców nie robią na nich żadnego wrażenia.
vernal Opublikowano 9 Maja 2014 #134 Opublikowano 9 Maja 2014 Odbijanie ma sens, jeżeli odbite promienie będą padać na bojler ale jeżeli większa ich część będzie wracać w stronę słońca to strata. Ciemny absorwer za bojlerem będzie podnosił temp. w szklarni i tym samym dogrzewał wodę w bojlerze. Trudno powiedzieć z czego będzie większy zysk ale nikt w płaskich kolektorach nie daje pod rurki samej folii odbijającej promienie co innego w kolektorach rurowych ( zwierciadło paraboliczne), tylko czy te rozwiazanie jest do nich bardziej podobne niz do kolektorów płaskich ? Włąśnie o to chodzi - które wyjdą z powrotem do słońca? Większość odbitych właśnie ogrzeje bojler.
SONY23 Opublikowano 9 Maja 2014 #135 Opublikowano 9 Maja 2014 Koledze redo10000 zapału nie brakuje więc należy oczekiwać, że przetestuje oba warianty a może nawet trzeci z lustrem i mega zajączkiem... ^_^
redo10000 Opublikowano 9 Maja 2014 Autor #136 Opublikowano 9 Maja 2014 Mam jeszcze taki pomysł, aby do tego bojlera (ma on wyjście na podkowę - jest bez wężownicy) podłączyć wężownicę - coś w rodzaju jak jest teraz (widać na zdjęciach) ale nie z PEX, ale z rurek miedzianych. Przypomina mi się jednak, że mój hydraulik powiedział kiedyś, że do miedzi twardej (rurek i kształtek) do instalacji ciśnieniowej należy stosować połączenia nie z cyny i pasty, ale z brązu. Nie wiem czy to jest prawda? Ja kilka lat temu zrobiłem normalne połączenie rur do wody ciepłej pod ciśnieniem sieciowym z miedzi używając cyny i pasty, a nie brązu i te połączenia działają już kilka lat i nic się z nimi nie dzieje. Czy zatem prawdą jest, że do połączeń miedzianych rur twardych z miedzi należy stosować brąz, a cyna i pasta nie jest dozwolona? Jeśli tak, to wężownica z rurek miedzianych odpada, bo nigdy nie wykonywałem takich połączeń. Jeśli można tak zrobić, to czy należy zastosować także jakiś odpowietrznik tej wężownicy? Pamiętam, że swego czasu miałem bojler działający na podkowę z kuchni węglowej pod ciśnieniem sieciowym. Odpowietrzników żadnych on nie posiadał, nie miał nawet zaworu bezpieczeństwa, a wszystko hulało przez lata - ciśnienie prawdopodobnie szło w sieć. Trzeba było tylko uważać, bo po kilku godzinach na prawdę ostrego palenia w kuchni można było zagotować wodę w bojlerze i wówczas w domu zaczynało stukać w rurach.
sambor Opublikowano 9 Maja 2014 #137 Opublikowano 9 Maja 2014 To zmień hydraulika - do lutowania twardego mnie stosujemy brązu tylko : Spoiwa twarde typu miedź, fosfor, srebro Spoiwa na bazie miedzi z dodatkami fosforu lub/i srebra znajdują szerokie zastosowanie głównie do łączenia elementów miedzi i jej stopów przy produkcji urządzeń i instalacji chłodniczych, klimatyzacyjnych i grzewczych oraz w elektrotechnice. Dodatek fosforu do miedzi powoduje spadek temperatury topnienia i wywołuje efekt samorafinacji stopu w trakcie lutowania co eliminuje konieczność stosowania topników podczas lutowania miedzi. Ze względu na zawartość fosforu spoiwa te nie nadają się do lutowania stopów zawierających żelazo i nikiel ze względu na tworzące się kruche związki (fosforki) tych metali. Spoiwa bezsrebrowe na bazie miedzi Spoiwa twarde na bazie miedzi stanowią szeroko rozwiniętą grupę stopów takich jak mosiądze, brązy, miedzionikle z wieloma składnikami. W porównaniu z spoiwami zawierającymi srebro cechują się wyraźnie wyższą temperaturą topnienia (nawet do 1200ºC). Zaletą spoiw na bazie miedzi są ich niewysokie koszty materiałowe. Szerokie możliwości zmiany składu, a co za tym idzie i własności technologicznych powodują, że spoiwa te są używane w wielu zastosowaniach z użyciem różnych technologii lutowania. Ewentualnie mosiądz Tu przegląd oferty rynkowej jednego z dostawców http://www.forch.pl/productgroup.aspx?g=48174334-0128-43e5-be94-1a245761cbb6 Brąz to typowy materiał odlewniczy.
redo10000 Opublikowano 9 Maja 2014 Autor #138 Opublikowano 9 Maja 2014 Ja zastosowałem coś takiego do lutowania twardych rur miedzianych i kształtek (znalazłem jeszcze o dziwo opakowanie). Na opakowaniu jest napisane: "Pasta trawiąca bez spoiwa do lutowania miękkiegoiego kształtek i rur miedzianych w instalacjach ciepłej i zimnej wody oraz CO" firmy Bisan LB-1 Topik-pasta. Do samego lutowania użyłem normalnej cyny w szpulce chyba o średnicy 2.0. Działa to już kilka lat i nic nie cieknie. Pytanie czy tak może być? Widziałem u mamy przez kilka dni, jak inny hydraulik robił tak centralne ogrzewanie z rur miedzianych, pierw oczywiście czyszcząc rury i kształtki czyścikiem i nakładając pastę.
sambor Opublikowano 9 Maja 2014 #139 Opublikowano 9 Maja 2014 Poradniki jak , co i czym lutować są tu https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/13060-wykonanie-polaczen-lutowanych/ Spoiwo cynowe do instalacji wody użytkowej i pitnej nie może zawierać ołowiu - lutowanie lutem elektrotechnicznym tylko do CO.
redo10000 Opublikowano 9 Maja 2014 Autor #140 Opublikowano 9 Maja 2014 Fajny poradnik. Trochę wiedzy zawsze się przyda. Przyglądając się tematowi lutowania, natknąłem się na temat http://www.miedz.edu.pl/wordpress/wp-content/uploads/2014/02/Zlaczka-z-paragrafem.pdf Jest tam napisane w tabelce na drugiej stronie, że luty miękkie należy stosować do wody pitnej. Twarde luty do wody pitnej nie są polecane, chyba że średnica rury jest powyżej 28 mm. I bądź tu człowieku mądry? Z drugiej strony czy szpulka cyny zawiera kadm czy ołów?
sambor Opublikowano 9 Maja 2014 #141 Opublikowano 9 Maja 2014 Na szpulce musi być podany skład - ile cyny, ew inne dodatki np miedź, srebro a jak jest tylko podana ilość cyny np Sn60 to resztę- 40% stanowi ołów i takich spoiw nie wolno używać w instalacjach. Ja do Cu 35 lutuję na miękko, a powyżej na twardo.
redo10000 Opublikowano 9 Maja 2014 Autor #142 Opublikowano 9 Maja 2014 To wszystko wyjaśnia. Może znajdę jeszcze tą szpulkę z cyną i sprawdzę co tam jest napisane na niej. Myślałem do tej pory, że w cynie jest 100% cyny, no ale chyba tak nie jest.
sambor Opublikowano 9 Maja 2014 #143 Opublikowano 9 Maja 2014 Myślałem do tej pory, że w cynie jest 100% cyny, no ale chyba tak nie jest. Takie podejście było w jednym z filmów - " Poszukiwany poszukiwana" - gdzie jeden z bohaterów , grany przez Mieczysława Czechowicza badał procent cukru w cukrze :) Teraz kolega @redo10000 będzie badał procent cyny w cynie - powodzenia. ;) pozdr.
redo10000 Opublikowano 9 Maja 2014 Autor #144 Opublikowano 9 Maja 2014 Jest, mam szpulkę. Otóż jest na niej napisane: Lut Miękki S-Sn97Cu3 do instalacji miedzianych, fi 2,5 mm 0,25 kg netto firmy BISAN. Zastosowałem ten lut w dosłownie kilku lutach ciepłej wody użytkowej. Czy mogę bezpiecznie korzystać z ciepłej wody użytkowej?
sambor Opublikowano 9 Maja 2014 #145 Opublikowano 9 Maja 2014 To jak najbardziej prawidłowy lut . Można bezpiecznie korzystać z CWU Czyli z instalacją wszystko OK.
redo10000 Opublikowano 10 Maja 2014 Autor #146 Opublikowano 10 Maja 2014 Dzięki Sambor. Ale nie ulega wątpliwości, że teraz będę przynajmniej świadomy, że są różne rodzaje cyny i do wody nie można zastosować tej która zawiera kadm lub ołów. Cóż, człowiek uczy się całe życie.
meping Opublikowano 11 Maja 2014 #147 Opublikowano 11 Maja 2014 Z kronikarskiego obowiązku pozwolę sobie wspomnieć, że od kilku lat spoiwa zawierające ołów zostały wycofane ze sprzedaży, tak więc problem w zasadzie dotyczy tylko jakiś starych zapasów trzymanych w kątach naszych garaży... ;)
sambor Opublikowano 11 Maja 2014 #148 Opublikowano 11 Maja 2014 Oj kiepski kronikarz z ciebie ;) - są w ciągłej sprzedaży luty cynowo- ołowiowe tu masz przykładową ofertę, bynajmniej nie z garażu http://www.izmet.pl/www/prod.php?dzial_id=4&gr_id=30&kat_id=66
redo10000 Opublikowano 11 Maja 2014 Autor #149 Opublikowano 11 Maja 2014 ów, jak to dobrze, że w Castoramie takich lutów nie sprzedają i dlatego mam instalację z właściwego lutu, co prawda tylko kawałek, ale jednak.
sambor Opublikowano 11 Maja 2014 #150 Opublikowano 11 Maja 2014 Sprzedają, tylko w innym dziale - tam gdzie elektrody i lutownice, natomiast lut dla hydrauliki jest w dziale hydraulicznym
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.