Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki Piec To Mojego Domu ? 15 Czy 20Kw


Kosiek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W skrócie o budynku

  • Budynek jednorodzinny 4-piętrowy (10.00x11.30m)
  • Ogrzewane piętra: 2, średnia temperatura: 20.0st.C
  • Ściany: Beton komórkowy, 38cm + Pustka powietrzna, 5cm
  • Dach dwuspadowy, poddasze nieogrzewane
  • Podpiwniczony, z garażem
  • Parter ogrzewany, piwnica nieogrzewana

Lokalizacja: Jasło i okolice

Powierzchnia ogrzewana: 187m2

 

na stronie cieplo wlasciwe pisza wszedzie o tym zeby kupic kociol o mocy 12-14kw mnie sie nie wydaje ze to wystarczy przy moim domu.

 

prosze o pomoc zastanawiam sie nad Defro

Optima Komfort Plus 15kw albo 20 kw

mam zamiar palic mialem i nie chcialbym zeby kocil byl nie wydajny.

 

 

Opublikowano

Oczywiście, że to za mało.

Te obliczenia z ciepła właściwego można o kant *** rozbić. Mi wyszło, że mam kupić kocioł maksymalnie 18 kW, a prawda jest taka, że mam 28 kW, który pracuje w miarę swobodnie nawet przy aktualnych temperaturach, a optimum byłoby 24-25 kW (Per Eko KSW 24 kW, Zębiec KWK 25 kW) i wiem to bez żadnych obliczeń. 18 kW dla mnie, to może przy dobrym kotle dolnego spalania do palenia ciągłego.  

Opublikowano

Hmm wydaje mi się ze 20 to wystarczy w takim razie a co sądzicie o tym defro co pisałem wyżej? Ktoś mi jeszcze mówił o drew-met mj-3?

Opublikowano

Masz doświadczenie związane ze spalaniem miału? Może lepiej ustawić się pod węgiel jako paliwo podstawowe?

Opublikowano

nie nie posiadam doswiadczenia ale wydaje mi sie to zasadniczo proste jak widzialem na filmikach w necie.

Opublikowano

nie nie posiadam doswiadczenia ale wydaje mi sie to zasadniczo proste jak widzialem na filmikach w necie.

Aha, no to nie ma tematu...

Opublikowano

Do miału kolego to się dobiera moc kotła nieco inaczej wg tzw średniej eksploatacyjnej. Link który podał kolega arthi jasno to pokazuje. Chodzi o to, żeby zasyp miału wystarczał na całą dobę coby nie trzeba było tak często rozpalać bo to jest jednak uciążliwe. Zgadzam się z Samborem do Twojego domu i do palenia miałem 25kW, a raczej powiedziałbym że nawet więcej ;). Poczytaj jeszcze o tym spalaniu miału czy to na pewno będzie Ci odpowiadało. Z miałem jest jednak sporo brudu, syfu, pyłu, szlaka i te sprawy (spalam do 300 ton tego "błota" rocznie, także wiem o czym mówię) zastanów się czy nie będzie Ci to przeszkadzało w domowej kotłowni ;).

Pozdrawiam

Rafał

Opublikowano

Moim zdaniem, skoro dwa piętra ogrzewane masz tylko, budynek bez docieplenia to  piec 20-25kw max sam posiadam defro oprima komfort plus 15kw przy użytkowej około 200m2 i przy paleniu miałem w zupełności wystarcza, a przy paleniu weglem potrafi przeciągnąc temperature nawet o 10 stopni... ( palenie od góry) więc na Twoje potrzeby jeżeli kiedys w przyszłości planujesz ocieplenie domu to 20kw w zupełności wystarczy, a jak nie planujesz to mozesz się zastanowic nad max 25kw, większego bym nie brał pod uwage.

Opublikowano

Zgadzam się z Samborem do Twojego domu i do palenia miałem 25kW, a raczej powiedziałbym że nawet więcej

 

 

Miałem miałowca pleszewskiego, palonego od góry (KWMS), na 200m² nieocieplonej chałupy było 38kW. I w duże mrozy nie wystarczał jeden zasyp na dobę. Teraz na połowę powierzchni mam DakonaDora 13.5kW i jest w miarę ok.

 

 

Z miałem jest jednak sporo brudu, syfu, pyłu, szlaka i te sprawy (spalam do 300 ton tego "błota" rocznie, także wiem o czym mówię)

 

Ja przerabiam teraz 60-70ton. Ale palę Staszicem, sporo groszku jest. I popiołu mało. Ale w domu to palę węglem. Miału nigdy więcej. No chyba że się na tłoka przesiądę.

BTW Zębcem palisz?

Opublikowano

BTW Zębcem palisz?

Tak, między innymi ;) mam SWC 1120 KW. A co Ty też użytkujesz to cudo?

 

Miał w domu to raczej kiepska sprawa moim zdaniem, no chyba że ktoś ma dobry dostęp do względnie taniego miału to się może opłaca nim palić i przymknąć oko na ten syf ;)

 

Pozdrawiam

Opublikowano

) mam SWC 1120 KW. A co Ty też użytkujesz to cudo?

 

 

Miałem 840kW. Kocioł rewelacyjny pod względem wydajności i łatwosci obsługi.

Miał jedną wadę - brak tolerancji na kiepski opał. I to pozwalalo go znienawidzić.

Teraz po zmianie profilu uprawy i nazwijmy to termomodernizacją mam KWMSa 250kW jako szczytowy + kocioł z palnikiem na miał własnej konstrukcji o mocy ok. 120kW. I wystarcza mi to w zupułności. Jeszcze dom rodziców z tego grzeję. I trzeba przyznać, że najlepszym rozwiązaniem jest brak kotłowni w domu.

 

 

 

Miał w domu to raczej kiepska sprawa moim zdaniem, no chyba że ktoś ma dobry dostęp do względnie taniego miału to się może opłaca nim palić i przymknąć oko na ten syf

 

Nie bardzo się opłaca. Tani miał jest słaby kalorycznie i ma dużo popiołu.

Ja mam miał 25kJ po 500 a węgiel 27kJ po 620.

Zastanawiałem się intensywnie czy w gospodarstwie nie palić węglem, ale mój palnik tego nie łyknie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.