Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Klimosz Uni Pellets 15Kw I Pellet Z Castoramy ...


rarafael

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

 

Po długich i ciężkich rozważaniach nad wyborem sposobu ogrzewania domu i grzania cw wybrałem kocioł Klimosza Uni Pellets 15 kW (czyli żeliwny Viadrus z palnikiem pelletowym). Docelowo będzie też pompa ciepła powietrzna na strychu, współpracująca z rekuperatorem.

W instalacji pracuje zasobnik multiwalentny firmy Biawar BUZ-500/200.92A z dwiema wężownicami (aby móc ewentualnie w przyszłości rozbudować system do PC z wymiennikiem gruntowym pionowym lub/i zestaw solarny.

 

Na razie na temat pierwszego odpalenia pieca:

Kocioł odpalony przez serwis Klimosza na paliwie "no name" zakupionym w Castoramie (wydało mi się to najrozsądniejsze z uwagi na przechowywanie pelletu na ogrzewanej hali) pochodził ok. 10-12 godz. i zgasł. Ustawienia automatyki (firmy TECH) były pozostawione fabryczne (czas podawania 5s, przerwa w podawaniu 15s, nadmuch 35%. Po otwarciu dolnych drzwiczek z palnikiem ujrzałem kupkę niedopalonych pellet, troche popiołu i po zdjęciu palnika wyjąłem z niego taki spiek - jakby spieczony piasek kwarcowy. Poza tym w całym piecu sadza.

 

Po wyczyszczeniu pieca, zmianie ustawień na: czas podawania 5s, czas przerwy 20s, nadmuch 40% - sytuacja powtórzyła się szybciej - po ok. 5 godz. - identyczny spiek, kupka niedopalonych pellet, sadza i zgaśnięcie płomienia.

 

Po ponownym wyczyszczeniu pieca i odpaleniu zajrzałem przez uchylone drzwiczki do komory spalania i wydawało mi się, że palnik pracuje właściwie i pellet jest na bieżąco spalany (w ogóle to bardzo mało popiołu w popielniku).

 

Moje pytanie brzmi - czy to przypadkiem nie wina złej jakości pelletu, który ma np. dużą domieszkę piasku i po paru godz. pracy piasek stapia się i tworzy rodzaj korka, który blokuje podawanie pelletu i piec gasnie?

 

Doradźcie - jakiej marki pellet mam kupić i jak optymalnie ustawić ten palnik do konkretnego paliwa?

 

Dla zainteresowanych fotki wykonane po zatrzymaniu sie pieca: widok niedopalonej kupki pellet w komorze spalania, widok spieku na palniku (był głębiej - wysunąłem go do przodu do fotki), sadza na ściankach kotła.

 

Pozdr.

 

post-48454-0-32019600-1386772174_thumb.jpg

post-48454-0-57400800-1386772197_thumb.jpg

post-48454-0-07202600-1386772208_thumb.jpg

post-48454-0-74592300-1386772233_thumb.jpg

post-48454-0-82822300-1386772244_thumb.jpg

post-48454-0-20549300-1386772259_thumb.jpg

Opublikowano

W kotle na pellet powinien być osad koloru brunatnego lub jasnobrązowego ale nie powinno być sadzy.

Kup pellet Lava Stelmetu on nie daje spieków. i ma mało popiołu

 

generalnie mniej paliwa więcej powietrza oraz na niska temp na kotle

 

Z palnika powinna wylatywać jasno żółta kita ognia - jak możesz to podejrzyj.

Opublikowano

Dzięki Sambor!

 

Widzę, że chyba w zasadzie Ty jeden masz jakieś doświadczenia z pelletem:)

 

Po zmianie pelletu na "Liberopellet" firmy Libero z pod Warszawy (niestety pellet Stelmetu obecnie nie jest na razie dostępny w Białymstoku u dystrybutorów - jakies problemy logistyczne producenta), kocioł pracował troche lepiej - brak spieków - ale po nocy znowu powstała kupka niedopalonych pelet pod palnikiem i na palniku (a miał byc palnik z funkcją automatycznego czyszczenia... ktoś wie jak ta funkcja działa w palnikach Klimosza i na czym polega??? Bo serwisant do końca nie wiedział..:) Mówił, że chyba na okresowym wydmuchu przez wentylator...

Poza tym z kotła w tylnej części wypływa nadal jakaś mazia brunatna - w kominie mam czysto i bez śladów skroplin, a więc to musi byc z pieca... Serwisant wspominał, ze do tyg.  czasu może piec się "wypacać", czyli wypalać jakie sresztki farb itp. - ale to juz mi zabrudziło 1/3 kotłowni!!!

Co to moze być??? Raczej nie z pelletu, bo na rynience palnika i na ruszczie przed palnikiem nie ma tej mazi...

Ciąg w kominie mam "zaj...sty" - sam serwisant tak sie wyraził:), poza tym zmierzył, nie pamietam tylko ile kPa - mam zapisane gdzieś w karcie od pieca.

Co może być jeszcze przyczyną moich kłopotów z tym kotłem? 

 

Sambor, a w takim razie możesz doprecyzować wskazówki odnośnie ustawień w moim przypadku?

1. Mam obecnie ustawiony czas podawania 5s (mniej nie mogę zrobić), fabryczna wartość sterownika to 5s.

2. Mam ustawiony czas przerwy 20s. (mniej nie mogę), fabryczna wartość sterownika to 15s.

3. Siła nadmuchu mam ustawione 45%, fabrycznie sterownik ma ustawione 35% - mam zwiększyć jeszcze???

4. Mam ustawioną temp. CO na 65 st., (fabrycznie jest 65 st.) - mam obniżyć czy podnieść???

 

Z góry dzięki za rady!

Pozdr.

 

P.S. Ma ktos jeszcze takie przygody z tą brunatną mazią w nowo odpalonym kotle???

Opublikowano

Raczej spieka sie w trakcie pracy... ale nie jestem pewien na 100%, bo cały czas nie podgladam spalania - w ogóle to jestem przy piecu może 2 razy w ciągu dnia i przewaznie jak przyjeżdżam, to wyje alarm i wyświetla sie komunikat, ze ogień zgasł.

Podczas spalania jest jasna żółta kita ognia, czasem bokami widać jasnoniebieskie pasemka.

Kombinowałem z ustawieniami i wydaje mi sie, że najlepiej pellet spalał się (całkowicie - brak niedopalonych kawałków, tylko jasnoszary popiół) jak ustawiłem czas podawania 6s, przerwa 18s, nadmuch 43%. Ale kocioł i tak się zatrzymał po paru godz. - ogień zgasł... I nie jest to przejście w stan czuwania (bo jak zagrzeje bufor do 65st., to tez się wyłącza, ale jest w stanie czuwania), tylko zwyczajnie ogień gaśnie podczas pracy i włącza się alarm.

Czy ktoś wie o co moze chodzić?

Może pokombinować z jeszcze innym pelletem? Ale skoro jest to piec na pellet, to powinien miec chyba jakąś tolerancję paliwa? Albo niech producent poda - na jakim pellecie go mam eksploatować - z takim pytaniem zwrócę się do nich.

 

Pozdr.

Opublikowano

Może pokombinować z jeszcze innym pelletem? Ale skoro jest to piec na pellet, to powinien miec chyba jakąś tolerancję paliwa? Albo niech producent poda - na jakim pellecie go mam eksploatować - z takim pytaniem zwrócę się do nich.

 

Pozdr.

 

Witam

Nie wiem czy w Klimoszu podadzą Ci na jakim pellecie robią próby, ale z własnego doświadczenia mogę napisać że mój kociołek był u nich testowany na paliwie którego nie mozna w PL kupić, taka ciekawostka.

Opublikowano

U mnie klimosz nie chciał wskazać rekomendowanego węgla. Kolega używa pakietu lave i chwali sobie. Niestety cena wysoka :( Próbuje na zamiennikach ale opinia dopiero na koniec sezonu.

Opublikowano

Dzisiaj odpaliłem kocioł jeszcze raz na fabrycznych ustawieniach (czas podawania 5s., przerwa 15s.) z tym pelletem z firmy Libero i zwiększyłem tylko dmuchawę do 50%.

Efekt: brak spieków i niedopalonego pelletu - czysty drobny szary popiół, ale piec i tak po pewnym czasie zgasł.

Co moze być przyczyną???

Opublikowano

Może jest ustawiona temp przy której sterownik stwierdza że kocioł jest wyłączony i przestaje podawać. U mnie w sterowniku jest taka opcja gdzie ustawia się czas po którym uplynieciu nie ma wzrostu temp na kotle to kocioł przestaje pracować. Jest to zabezpieczenie że gdy skończy się paliwo to went przestaje dmuchać a podajnik podawać. Jeśli masz ustawiona za mała moc i kocioł długo nie podnosi temp to wydłużenie czas w tym parametrem lub zwiększ moc.

Opublikowano

Aha, może to jest przyczyna... pogrzebię w tym sterowniku - ale w menu użytkownika nie widziałem takiego parametru, może jest w menu instalatora lub serwisanta...???

Jutro w ciągu dnia sprawdzę.

W kazdym razie dzięki za radę!

 

A co do tego smolenia, to wydaje mi się, ze jest go mniej lub zniknęło - może to była tez trochę wina tego peletu z Castoramy??? Serwisant powiedział, że z peletu potrafi się wydzielać ze spalin taka mazia... a poza tym nowy piec ma prawo wypalać się od 1 do 2 tyg. i w tym czasie nawet mozna zebrać z 5 l takiego syfu... czy to jest prawda???

 

Pozdr.

Opublikowano

w moim sterowniku klimosz ng ten parametr znajduje się w opcjach serwisowych P12 brak paliwa wyłącz/włącz.

Opublikowano

Źródłem smolenia jest praca w potrzymaniu wtedy do przy niedoborze tlenu i wysokiej temperaturze z niespalonego pelletu produkują się duże ilości smolistego dymu. Jak piszą na forum doświadczeni palacze kocioł powinien pracować non stop. Największym producentem smoły w kotle jest pellet z drzew iglastych. Ten typ palnika to jak nowoczesny diesel bardzo czuły na zanieczyszczenia i rodzaj surowca z jakiego zrobiony jest pellet. Wydzielanie czarnej mazi może też być spowodowane wykraplanie się pary wodnej w kominie.

Co do gaśnięcia pieca powodów może być kilka:

1.      Zbyt małe podawanie pelletu

2.      Zbyt duże podawanie – niespalony pellet przesypuje się do popielnika, ale to już jest poprawione

Możliwe jest też, że w trakcie samooczyszczenia palnika zostaje wydmuchany żar, ale palnik wyposażony jest w samoczynny rozruch więc nie powinno to wpływać na jego pracę. Wiec rodzi się pytanie.

 

Jak jest realizowana funkcja kontroli płomienia poprze fotokomórkę czy temperaturę spalin?

Opublikowano

Hmm, nie wiem jak jest realizowana funkcja kontroli płomienia - zwrócę się z tym do producenta - ale jeśli miałaby być jakaś sonda spalin to pewnie gdzies na wylocie na czopuchu, a takowej nie zauważyłem - tylko termometry CO: do sterownika i analogowy na obudowie.

Wiem, że niekórzy producenci wyposażają swoje kotły w sondę lambda, ale tutaj takowej raczej tez nie ma - a szkoda, bo pewnie dawałoby się lepiej ustawić parametry spalania (a tak po prostu muszę oglądać płomień i patrzeć, czy pelet już się spopiela, czy raczej nie dopala:))

 

Co do powstawania spieków, to wyczytałem w instrukcji użytkownika, że nadmiar powietrza tez może powodować spieki... kłóci się to z tym co poradził mi sambor... ale wg mnie to raczej on ma rację, bo jak zwiększam dmuchawę to nie obserwuję niedopalonych pelet - wszystko się wypala na drobny popiół... Tak naprawdę to musiałbym posiedzieć przy kotle tak min. z pół dnia, aby poobserwować jak zachowuje się kocioł po nabiciu bufora i pracy w podtrzymaniu, ale na razie nie miałem tyle czasu do dyspozycji... Może teraz wygospodaruję po Świętach. 

 

Przeglądając statystyki pracy - najdłuzej bez wygaśnięcia ognia kocioł pracował ok. 15 godz. - na ustawieniach fabrycznych tylko dmuchawa 50%, czyli o 15% więcej niż standard.

 

Co do menu serwisowego - niestety nie mam do niego dostepu, chronione jest kodem (próbowałem 1234, ale to nie to:) - może ktoś zna, bo serwisant przed Świętami juz nie odbierał tel.

 

Pozdr.

Opublikowano

Prawdopodobnie kod to temperatura zadana TZ + 77. czyli 60+70 =137. Tak jest w moim kociołku.

Opublikowano

Czy ten kocioł ma zapalarkę elektryczną?

 

Źródłem smolenia jest praca w potrzymaniu wtedy do przy niedoborze tlenu i wysokiej temperaturze z niespalonego pelletu produkują się duże ilości smolistego dymu. Jak piszą na forum doświadczeni palacze kocioł powinien pracować non stop. Największym producentem smoły w kotle jest pellet z drzew iglastych. Ten typ palnika to jak nowoczesny diesel bardzo czuły na zanieczyszczenia i rodzaj surowca z jakiego zrobiony jest pellet. Wydzielanie czarnej mazi może też być spowodowane wykraplanie się pary wodnej w kominie.

 

Z tym pelletem iglastym powodującym smolenie to jakaś kpina kolego!

Najlepsze pellety na polskim rynku są właśnie z drewna iglastego - Lava i Olimp Stelmetu., dodatkową zaletą jest mało popiołu i brak spiekania paliwa.

Smoła powstaje podczas częściowego spalania pelletu -za duże dawki w trybie podtrzymania lub za mało powietrza i zbyt niska temperatura na kotłe.

W instrukcji na 1 stronie temp pracy zalecana 65-80C

 

Wystarczy poczytać o innych podobnych kotłach np Biawara - tam zawór 3-D jest na wyposażeniu kotła i musi być.

Dodatkowo autor pisze że ma duży ciąg kominowy - czyli jest wpływ lewego powietrza wychładzającego kocioł na podtrzymaniu oraz brak wpływu podawania paliwa na warunki spalania.

 

Jedną z  zalet tego zestawu  jest ręczne palenisko :D

 

Spaliłem już 7ton Lavy - ok 3-3,5ton / rok , kocioł czyszczony co 150kg -  jeszcze nie widziałem smoły ani sadzy.

Spieki faktycznie były jak zaczełem szukać tańszego paliwa - ale generalnie nie warto.

Opublikowano

Czy ten kocioł ma zapalarke elektryczna ?

zapalarki palenie posiada. U mnie w kotle na ekogroszek była "opcja" z zapalarki. Natomiast sterownik nie posiadał funkcji rozpalania automatycznego. Należałoby to robić ręcznie za pomocą klawisza. Ciekawe jak jest to rozesłane w tym konkretnym przypadku.
Opublikowano

 Ten typ palnika to jak nowoczesny diesel bardzo czuły na zanieczyszczenia i rodzaj surowca z jakiego zrobiony jest pellet. Wydzielanie czarnej mazi może też być spowodowane wykraplanie się pary wodnej w kominie.

O czym ty piszesz?

To wg klasyfikacji dieslowej -  najwyżej silnik od Ursusa C330 - starszy typ.- praktycznie spali wszystko, brak kontroli oprócz - syp paliwo / nie syp paliwa - paliwo jest zapalane ale brak regulacji np podawanie min paliwa 5sek. i zużycie paliwa 3,3 kg/h - dla 15kW -dane wg DTR-ki

Zero ekologii spalin - zakres mocy palnika od 30-100% mocy znamionowej - czyli sprzeczna z wszystkimi badaniami tego typu palnika - max modulacja powinna być od 70-100% mocy znamionowej, inaczej występuje duża emisja LZO

 

- brak ustawień tzw mapy silnika ( palnika) ,

niższym typem silnika diesla jest już dla pelletu tylko retorta - to typowy ES-1 - tam wszystko można zrobić i będzie palił nawet na fryturze po frytkach i na starym ziarnie.

 

W miarę nowoczesny diesel na pellet to palnik do zgazowania pelletu "w locie" i z zapalarką, a nowsze już sa w sklepach- tylko jak z dieslami - cena!!!

 

U mnie palnik 20kW spala w takich warunkach pogodowych ok 18kg Lavy / 48h - trochę więcej niż worek/ 2 dni - moc pracy palnika jest stała  - z 1 worka otrzymuję ok 200MJ energii cieplnej- pomiar legalizowanym ciepłomierzem na wyjściu kotła

to tak jak hybryda - pali w 1 ustawieniu silnika, tym najbardziej ekonomicznym.

 

I tyle tytułem diesli i pelletu.

Idę obecnie odpalić swojego C330 74r prod full oryginall   :wub:

 

PS

Dziwię że moża tyle kasy nietrafnie utopić w takim zakupie- a propo ile kosztował ten potworek

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Witam w Nowym Roku!

 

Nie było mnie trochę, ale teraz mam zamiar zabrać się z powrotem do "kociołka" :)

A więc tak:  smolenie wyeliminowane - winny najprawdopodobniej ten wadliwy pellet i pierwotne nastawy.

Obecnie piec działa na pellecie firmy Liberopelet i z nastawami 5s. czas podawania i 20 s. czas przerwy oraz dmuchawa 45% (15% powyżej ustawień fabr.) i pellet się dopala na jasnoszary proszek i jest go chyba b. mało (z zasobnika 200 l. zbiera się niecała szuflada popielnika).

Ale spieki nadal co jakiś czas są (niewielkie co prawda) - widocznie też z tego nowego pelletu albo pozostałości pyłu z tego "Casoramowego"... jak będę miał chwilę to wyczyszcze dokładnie spód zasobnika.

Poluję na pellet Stelmetu, który poleca Sambor i wtedy sobie porównam - i na pewno przejdę na lepszy:)

Menu serwisowego nie sprawdzałem - ale dzięki za info Pawoterm - sprawdzę tę kombinację z TZ+77.

 

Co do ciągu kominowego - serwisant zalecał zastosowanie na komin tzw. "strażaka" aby wyeliminować wpływ wiatru (budynek stoi niedaleko ściany lasu i pagórka i podobno może się zdarzać w takiej lokalizacji wdmuchiwanie powietrza z powrotem w komin... co o tym myślicie?

 

Aha, Sambor - za kocioł dałem ok. 7100 pln, palnik ma zapalarkę elektryczną i sterownik sam wyłącza kocioł w tryb czuwania po nagrzaniu bufora a potem jak temp. spadnie (chyba 2 czy 3 st. - nie pamiętam dokładnie jaka histereza) automatycznie go odpala. Co jakiś czas (można to ustawić w menu - u mnie chyba co 45 min.) wentylator wykonuje przedmuchy z siłą 80% przez 6 s., aby oczyścić palenisko. Coś mam z tym kombinować?

A te ręczne palenisko to musiało być "obowiązkowo" - dlatego się zdecydowałem na ten model. No i w sumie mam 10 lat gwarancji - podbita przez serwisanta:), więc będę ich dłuuugo męczył:))

Żałowałem trochę najpierw, że nie kupiłem tego kotła Orlańskiego, ale on był dużo większy gabarytowo - a ten Klimosz jest bardzo mały i to jest (dla mnie) jego duża zaleta - a z resztą wad powalczę i może będzie lepiej... :)

 

W sumie już trochę "ochłonąłem" bo już byłem mocno wk...wiony na Klimosza za te cyrki z ustawieniami i problemy z gaśnięciem, ale widzi mi się, że dobre paliwo to podstawa, a poza tym - byłem do tej pory przyzwyczajony do kotła gazowego, do którego zaglądam raz w roku (jak go odpalam) i przez 20 lat użytkowania nic tam się nie zepsuło:) - dla zainteresowanych: to czeska Mora, nie pamiętam typu. Kocioł ma dla mnie pracować - nawet na gorszym paliwie i na ustawieniach fabrycznych - w sumie nie każdy "doktoryzuje się" z ciepłownictwa i instalacji sanitarnych oraz "psychologii płomienia":) - moim zdaniem serwis ma przyjechać, odpalić i ewentualnie skorygować nastawy do zastanego paliwa i parametrów instalacji oraz potrzeb użytkownika...

 

Jak wykończę dom całkowicie i zacznę normalnie użytkować instalację co i cwu to dam znać jak to wszystko chodzi dokładnie - ile kocioł spala itp. (na razie chyba dużo, bo ok. 10-12 worków 15kg pelletu na tydzień... a temp. powietrza trzymam tak ok. 15-17 st., aby chłopakom od wykończeniówki nie było za ciepło:) Dom jest dobrze ocieplony, ale się musi "wygrzać". 

Opublikowano

U minie histereza jest  15C, taką zaleca producent mojego kotła i sterownika do niego - wtedy jest mniejsze zużycie paliwa , a masz bufor to starty są rzadsze dla większej histerezy.

Spalanie masz duże ,ale to początki

Opublikowano

Sambor czy Ty czasem nie sprzedajesz pelletu ze słomy , jeżeli tak to podziel się opinia na jego temat.

Opublikowano

Witam,

poszukuję kotła do nowo budowanego domu więc pomyślałem o kotle na pellet. Dom ma powierzchnie 90m2 parter. W przyszłości chciałem zrobić poddasze o powierzchni 60 m2. Na dzień dzisiejszy będę ogrzewał parter. Dom jest murowany z gazobetonu 24 odmiana 400 ocieplonego 12 centymetrami styropianu. Na podłodze jest 14 cm styropianu a strop będzie miał około 20 cm wełny. Czy zakup kotła Klimosza pellets 15 kw to dobry wybór w mojej sytuacji? Proszę o rade.

Opublikowano

Sambor czy Ty czasem nie sprzedajesz pelletu ze słomy , jeżeli tak to podziel się opinia na jego temat.

Rany ale herezja - ja nic nie sprzedaję oprócz własnej roboty i wiedzy! :)

A na pellecie ze słomy to się na początku przygody z pelletem umoczyłem i nikomu nie polecam - trudno zapalny, skleja się na palniku,  bardzo niska kaloryczność! :(

Opublikowano

Witam,

poszukuję kotła do nowo budowanego domu więc pomyślałem o kotle na pellet. Dom ma powierzchnie 90m2 parter. W przyszłości chciałem zrobić poddasze o powierzchni 60 m2. Na dzień dzisiejszy będę ogrzewał parter. Dom jest murowany z gazobetonu 24 odmiana 400 ocieplonego 12 centymetrami styropianu. Na podłodze jest 14 cm styropianu a strop będzie miał około 20 cm wełny. Czy zakup kotła Klimosza pellets 15 kw to dobry wybór w mojej sytuacji? Proszę o rade.

Trudno powiedzieć czy to dobry wybór - z resztą mniejszych kotłów na to paliwo na rynku jest mało - zobacz kocioł  MiniBio 10kW z Kostrzewy, powinien być lepszy.http://www.kostrzewa.com.pl/#!Produkty-Mini_Bio_Luxury__do_20kW

Opublikowano

Na taki dom potrzebujesz moc rzędu 5kW mocy cieplnej - co zrobisz z pozostałymi 10kW?

Można postawić bufor, który będzie łapał nadwyżki - sam tak mam , z resztą tak ma autor tego tematu.

Bez bufora praca kotła będzie krótka- nie zdąży się nawet rozgrzać do normalnej temperatury pracy.

Tu musiałbyś znaleźć finansowanie i miejsce na bufor rzędu 700-800l a wtedy to ma sens.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.