SONY23 Opublikowano 2 Stycznia 2014 #51 Opublikowano 2 Stycznia 2014 Moim zdaniem temp. PW w kotle takim jak nasze jest praktycznie nieistotna, chyba że dajesz go 3 czy 4 razy więcej niż trzeba i wtedy tak wychłodzi palnik, że może nie być wcale spalania. Rura 3/4 " pewnie by wystarczyła w zupełności.
HAN Opublikowano 2 Stycznia 2014 Autor #52 Opublikowano 2 Stycznia 2014 Planuję wykorzystać kanał po dmuchawie do podawania PW w rejon palnika oczywiście byłaby to ilość regulowana zaworem kulowym- wtedy wywaliłbym całkiem tą rurę z wymienników ... a co z "wezyrką"? dawać czy nie? jaka średnica?- poradzicie?
mac65 Opublikowano 2 Stycznia 2014 #53 Opublikowano 2 Stycznia 2014 HAN Przeczytaj to i popatrz na moje szkice czy to Ci czegoś nie przypomina https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/16702-spalanie-boczne-krocz%C4%85ce-w-g%C3%B3rniaku/ A reszte narazie przemyśl sam :)
HAN Opublikowano 3 Stycznia 2014 Autor #54 Opublikowano 3 Stycznia 2014 mac65 - orłem z teorii spalania to to ja nie jestem i za wiele z tego nie rozumiem ale na pewno coś pomyślę- "zima" jest długa...
HAN Opublikowano 14 Stycznia 2014 Autor #55 Opublikowano 14 Stycznia 2014 Po ostatnich wiatrach "wysłuchałem" gdzieś przy kominie- kotle takie gwizdanie i znalazłem nieszczelność w wyczystce komina (nieszczelne drzwiczki wyczystki) i po uszczelnieniu teraz to sobie mogę nawet połowę zasypu miałem zasypać i wypala się wszystko nawet rusztować tyle nie potrzeba.. ciekawe gdzie podziewa się ten popiół... hehe i ciąg większy a i za tym mniej zadymia przy podkładaniu jednak jakoś nie mogę sobie wyobrazić podkładania przez górną klapę jak w kotłach Dakona by nie mieć głowy w dymie.... mimo wszystko przydałaby się klapa krótkiego obiegu.. Ostatni wynik palenia to 15kg węgla (w tym chyba z 5kg miału) paliło się 25h ale miał to wredne paliwo zostają takie ala spieki jakby metalowe rdzawe twarde jak metal. Wymęczę ten miał i od tej pory sam orzech będzie...
HAN Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Autor #56 Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Czas na małe podsumowanie po sezonie: - z zakupionych 4-4,5 tony węgla zostało mi ok. 2 ton (cieplejsza zima była) a w zeszłym sezonie poszło ok. 5 ton węgla i gaz za 1600zł. Więc po mojej byle jakiej przeróbce oszczędności są spore.... dobry jest DS
SONY23 Opublikowano 26 Kwietnia 2014 #57 Opublikowano 26 Kwietnia 2014 .... dobry jest DS "DS- dobry jest" pozwoliłem sobie trochę poprawić..., tak się nawet jakby lepiej rymuje :rolleyes:
zi1bi Opublikowano 26 Kwietnia 2014 #58 Opublikowano 26 Kwietnia 2014 "DS-dobry jest" a GS - też niezły jest haha Pozdrawiam
Gość lysy1l Opublikowano 26 Kwietnia 2014 #59 Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Czas na małe podsumowanie po sezonie: - z zakupionych 4-4,5 tony węgla zostało mi ok. 2 ton (cieplejsza zima była) a w zeszłym sezonie poszło ok. 5 ton węgla i gaz za 1600zł. Więc po mojej byle jakiej przeróbce oszczędności są spore.... dobry jest DS Nic tak na mnie nie działa, jak takie kalkulacje z d... wzięte. Mi też zostało od groma węgla, a nic nic nie zmieniałem w kotle. Jakiś cud?
zi1bi Opublikowano 26 Kwietnia 2014 #60 Opublikowano 26 Kwietnia 2014 ot właśnie to ! Ja też na 14 letnim przewymiarowanym kotle DS który wybrał mi robaczki ( może przez to że przewymiarowany) ale nie sądzę ! ponieważ DS-y w tych czasach może wchodziły. Więc spaliłem przez zeszłą zimę 2 tony węgla (piast) i 2 metry sosny. nota-bene jeszcze z 0,3 metra drzewa mi zostało nie liczę dokładnie
gondoljerzy Opublikowano 26 Kwietnia 2014 #61 Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Nic tak na mnie nie działa, jak takie kalkulacje z d... wzięte. Mi też zostało od groma węgla, a nic nic nie zmieniałem w kotle. Jakiś cud?O Określenie ,,od groma" jest zdecydowanie mniej precyzyjne niż porównanie: 2,5t węgla w stosunku do 5t węgla+gaz 1600zł. Ja też spaliłem w ostatnim sezonie wyraźnie mniej niż w poprzednim, ale nie w tak korzystnych proporcjach jak kolega HAN. Jego przeróbka na DS zdecydowanie się sprawdziła.
Gość lysy1l Opublikowano 26 Kwietnia 2014 #62 Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Jego przeróbka na DS zdecydowanie się sprawdziła. Faktycznie chyba masz rację, 2.5 tony węgla na 180 metrowy, nawet ocieplony dom, to niesamowity, a wręcz powalający wynik. Mój kalkulator mówi, że przy ponad 6-cio miesięcznym sezonie to średnio ok. 12kg dziennie - jedna węglarka. A niektórzy na tym forum pytają, czy kotły węglowe mają jeszcze przyszłość ;). Kolega Han jest z Zamościa, Bogdanka luzem kosztowała w tym sezonie ok.500zł/ tonę, no dobra niech będzie 550 z transportem. No to te 12kg na dobę daje średnio niecałe 7zł. Jeszcze jakieś pytania? Nic, tylko muszę przez lato zmajstrować jakiegoś dolniaka. Worek zaprawy, parę szamotek i pewnie ze trzy lata nie będę musiał kupować węgla.... Co do określenia "od groma", to uważam je za bardzo na miejscu, bo jakoś nie odważyłbym się określić na oko, czy w piwnicy zostało mi jeszcze 2750 kg, czy też może jest to 2250 kg.
HAN Opublikowano 27 Września 2014 Autor #63 Opublikowano 27 Września 2014 Ciag dalszy usprawnień które zrobiłem wiosną zaraz po sezonie grzewczym- co mnie najbardziej wnerwiało przy paleniu DS? Ano to że jak przychodziłem z kotłowni to "waliłem kopciem" żebym nie wiadomo jak "cudował" z zamykaniem PG i uczylaniem powoli drzwiczek zasypowych i tak "waliło".. Nauczony doświadczeniem i pokrzepiony złocistym płynem wymyśliłem i zrobiłem cosik takiego: Potrzebne materiały: -stara klamka -profil zamknięty 6x 10cm(chciałem dać 15- nie chcieli sprzedać z 12metrowego kawałka hehe) długości z 10cm -kilka kawałków złomu i z 3 śrubki koszt ogółem z 10zł I mamy klapkę skróconego obiegu spalin którą można również zastosować we wszystkich kotłach co mają tą nieszczęsną szparę nad pierwszą przegrodą jak np SAS NWT i tym podobne konstrukcje... Teraz chcąc podłożyć nie trzeba kręcić miarkownikiem by zamknąć PG lub odczepiać łańcuszek wystarczy wajchą ( atestowaną klamką z wszelkimi atestami) otworzyć ową klapkę i w spokoju sobie podłożyć i na końcu zamknąć drzwiczki zasypowe i klapkę... Zachęcam do przeróbek Dodatkowo troszku przerobiłem palnik i kanał dopalający - musiałem wywalić tą rurę co doprowadzała PW (mieliście rację przepaliła się po jednym sezonie...) teraz doprowadzam PW przez ściankę boczną przez te boczne dolne otwory (poszerzone) co są w miałowcach. Teraz muszę to poustawiać bo cosik długo kopci po rozpaleniu chyba z 1h- choć to może być wina grochu co go dziś spalałem (odpad po przebieraniu grochu) może być mokry...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.