Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Niska Sprawność (Pw, Bufor, Solar, Gaz)


lukas78

Rekomendowane odpowiedzi

Potraktuj ten zasobnik co masz jako bufor z dwoma wężownicami lub połącz wężownice w szereg do solara, o weżownicy od CWU zapomnij- niech pusta zostanie.

Kup w miarę tani zasobnik do grzania CWU, z 2 wężownicami - jak masz dostęp to Czesi robią dobre i tańsze niż polskie np Drażice mają dobre emaliowane zasobniki, wykonaj połączenia wg schematu z postu #2 i powinno działać jak ta lala.

Solary ładują albo bufor albo grzeją CWU, kominek ładuje tylko bufor a kocioł jest zasilany z bufora i albo grzeje albo nie w zależności o jakiej temp dostaje wodę.

Potrzeba prosty sterownik do pompy kominka z buforem i zawór 3-D na powrocie kominka, resztą steruje automatyka kotła.

Masz raczej wszystkie elementy oprócz nowego zasobnika CWU, podejrzewam że trochę duperelków zostanie np pompa lub dwie. + słynne sprzęgło.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

schemat numer 2 wymaga u mnie sporego nakładu pracy i finansów. najbardziej kosztowne będzie przełożenie zasilania z solarów. Chciałbym to zmodernizować taniej... poza tym o ile się nie mylę ( wg schematu) nie wykorzystam ciepłej wody do małego zbiornika cwu kiedy będę grzał kominkiem. Poza tym mam 60 rur na dachu więc to jest jakaś moc , która przy ok 100l zasobniku momentalnie go naładuje, a nadmiar można przezucac do dużego bufora plus pewnie do tego potrzebna pompa i sterownik. Dziś nie boje się o zagotowanie solarów ponieważ pompki które posiadam do nich zasilane sa z paneli fotowoltaicznych. A co wypadku kiedy u mnie na wsi wyłącza prąd w lecie ? Więc potrzebowałbym jakiego ups aby utrzymać przy życiu ciągle to przerzucanie pomiędzy małym a dużym zbiornikiem itd

 

Przy zastosowaniu takiego zbiornika:

 

http://www.kospel.pl...-termo-hit.html

 

takiego sterownika :

 

http://allegro.pl/sterownik-cs12-pompy-c-w-u-zasobnika-bojlera-nowy-i3605745344.html

 

i pompy

 

miałbym bezpiecznie z wykorzystaniem albo bufora ( kominek + solary) albo kotła gazowego załatwione podgrzanie cwu.

 

Tylko czy to będzie wydajne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślałem o schemacie bez sprzęła.

Zbiornik do CWU dobry - jak będziesz niał go gdzie powiesić to będzie ok

Sterownik dobry.

Co do grzania CWU kominkiem to musisz mieć zawór przełączający - kominek/ kocioł gazowy - nawet ręczny i spokojnie pójdzie- najpierw grzejesz CWU i przelączasz na bufor.

Jak ci będzie pasować dorobisz automatykę.

 

UPS zawsze jest przydatny, jest taki temat na forum o doborze zasilacza awaryjnego.

Warto go przeczytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potraktuj swój układ w myśl zasady piękno jest w prostocie czyli im mniej automatyki tym bardziej niezawodna instalacja na własnej skórze przekonałeś się że chęci to nie wszystko wykonując taką instalację trzeba mieć również jakąś wiedzę

Jeżeli planujesz kupić jakiś zasobnik to kup bufor a ten zasobnik solarny zamontuj zgodnie z przeznaczeniem bo znowu latem okaże się że masz za mały zasobnik do ilości kolektorów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja chciałbym zapytać drażąc caly czas temat mojej instalacji czy taki zasobnik cwu płaszczowy sprawdzał ktoś w instalacji co ?:

 

http://www.dobo.pl/product-pol-1678-Wymiennik-ERMET-250l-dwuplaszczowy-SOLAR.html

 

http://ermet.eu/podgrzewacze.php?&podgrzewacz_id=11

 

Jest bez wężownic, a posiada dwa płaszcze. Moc grzewcza to ponad 44 kw, nie ma konieczosci wymiany anody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty już masz podobny zasobnik po ci drugi taki sam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja chciałbym zapytać drażąc caly czas temat mojej instalacji czy taki zasobnik cwu płaszczowy sprawdzał ktoś w instalacji co ?:

 

http://www.dobo.pl/p...zowy-SOLAR.html

 

http://ermet.eu/podg...dgrzewacz_id=11

 

Jest bez wężownic, a posiada dwa płaszcze. Moc grzewcza to ponad 44 kw, nie ma konieczosci wymiany anody

Do współpracy z instalacją solarną tak, do drugiego nawet możesz dwa źródła podłączyć ( patrz schemat który zamieścił Sambor). Ale..... ty nie masz problemu z instalacja solarną tylko podgrzewem cwu w okresach przejściowych z kotła gazowego, i tego przy zastosowaniu tych urządzeń nie zrealizujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty już masz podobny zasobnik po ci drugi taki sam

 

to co posiadam na zdjęciach to bufor ( nieemaliowane ściany) , który produkuje wodę przez wężownice. Ale ze względu ze jest zbyt mała powierzchnia wymiany tylko 1,8m2 to wody cieplej zawsze będzie mało + dodatkowo jak piszecie trzeba w górnej części trzymać trzeba temp min 65 st.

 

Do współpracy z instalacją solarną tak, do drugiego nawet możesz dwa źródła podłączyć ( patrz schemat który zamieścił Sambor). Ale..... ty nie masz problemu z instalacja solarną tylko podgrzewem cwu w okresach przejściowych z kotła gazowego, i tego przy zastosowaniu tych urządzeń nie zrealizujesz

 

kotłownia będzie przebudowana, chce zrezygnować w całości z górnej wężownicy w moim buforze i przenieść ja do zewnętrznego zbiornika

woda użytkowa będzie przelatywać przez górną wężownice w buforze i wpadać do zewnętrznego zbiornika cwu (będzie wstępnie podgrzana) . Do tego dodatkowego zbiornika cwu będzie podłączony solar który po zagrzaniu wody cwu nadmiar Energi ma wrzucić do bufora, jako drugie źródło to kocioł gazowy - ma do podgrzania tylko mały zbiornik cwu. Pozostaje tylko kwestia rozwiązania grzania wody z kominka nad którą trzeba pomyśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubisz komplikować sobie życie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominek podłącz do bufora bezpośrednio, pomiędzy kominkiem i buforem wstaw na rurze zawór 3-D przełączający sterowany temp w buforze.

I masz proste sterowanie - zimny bufor - grzanie CWU z kotła gaz, bufor się nagrzeje to przełączy się zawór i grzejesz z bufora.

Podobne rozwiązanie jest w Wolfie.

Tam zawór 3-D jest na powrocie a nie na zasilaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pisałem tego jeszcze, że instalacja solarna posiada grupy pompowe ( wschód i zachód) zasilane z paneli fotowoltaicznych, wiec mowy nie ma o jakimkolwiek zagotowaniu glikolu przy braku energii elektrycznej tymczasem:

 

Po co ci zawór 3D do solara? potrzeba do wody!

Do solara daje się dwie pompy - z resztą tak jest na schematach Wolfa.

 

tego mi nie zagwarantuje, dlatego szukałem innego niezaleznego rozwiązania np na zaworze 3d ( on/off) lub coś innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

czołem !

 

wątek staje się może już dość długawy, ale to forum jest skarbnicą wiedzy i wymiany koncepcji wiec może moje problemy się rozwiążą.. a są nadal niestety.

 

Kotłownia został przebudowana przez instalatora. Teraz kominek zasila bezpośrednio bufor przez zawór trojdrogowy (ochrona powrotu kotła Esbe VTC 312). Kominek potrafi w ciągu ok. 4-5 godzin nabić bufor do 70 st. Więc ten temat jest rozwiązany. W kwestii poprzednich problemów z CWU, a konkretnie z mała wężownica w buforze , dołożono zewnętrzny dodatkowy zbiornik CWU ok 180 l, na dwa źródła. 

 

Od tej zmiany minęło około 2 tygodni  no i starałem się troszkę protestować instalację, zauważyłem problemy z CO i CWU. Poniżej postaram się opisać.

 

Aktualne odręczne schematy, osobno dla co i cwu:

 

https://www.dropbox.com/s/7l4un2vo7vp0ohm/co.jpg

 

https://www.dropbox.com/s/j0t4xeic8d7zmfa/cwu.jpg

 

CO

 

Grzanie domu za pomocą kotła gazowego odbywa się bez problemowo. Pogodówka wylicza sobie temperaturę zasilania obiegu (całość ogrzewanie podłogowe) i taka też temperatura wchodzi na sprzęgło, a następnie mieszacz z siłownikiem i do podłogi.

 

Patrz film:

 

https://www.dropbox.com/s/h5m7133p170uuzc/2013-12-14%2016.38.38.3gp

 

 

Problemy zaczynają się wtedy kiedy chce wykorzystać temperaturę zgromadzoną w buforze (z kominka i solarów). W 3/4 wysokości bufora pobieram wodę i sterownik różnicowy (pomiędzy sprzęgłem a buforem) uruchamia pompę i otwiera elektrozawór. Rzecz w tym, że nie potrafię wrzucić na sprzęgło wody o temperaturze takiej samej jak znajduje się w buforze. 

 

Poniżej obrazuje to film :

 

https://www.dropbox.com/s/b5n0fs6kd9yjxqn/2013-12-14%2014.41.26.3gp

 

Dlatego nie wiem, czy winowajcą nie jest sprzęgło hydrauliczne, ale skoro zasilanie z kotła gazowego chodzi dobrze, to nie powinno to robić problemów. Być może trzeba jakiś zawór zwrotny zastosować aby mieć pewność, że nic nie miesza tej wody , a tym samym zabiera temperaturę.

 

Dla pewność zrobiłem jeszcze pomiar temperatury na rurce bufor - sprzęgło i faktycznie na odcinku 0,5 m traci się ok 10 st temperatury. 

 

Patrz film:

 

https://www.dropbox.com/s/r1q1me3b3xkc5iw/2013-12-14%2019.58.54.3gp

 

Kolejny problem dotyczy automatyki. Pierwotnie miało to działać tab aby piec gazowy był podstawowym źródłem grzewczym. Temperatura czujki piec jest mierzona na elemencie wspólnym czyli sprzęgle hydraulicznym. W momencie kiedy do sprzęgła bufor wrzuci wyższa temperaturę niż zasilanie z pieca w kotle palnik i pompa pieca miały się zatrzymać. Tymczasem zdarza się że oba źródła pracują sobie czasami jednocześnie marnotrawiąc gaz. Ktoś by powiedział , że w momencie kiedy rozpalasz kominek wyłączaj całkowicie piec gazowy i problem z głowy. Niestety , żeby mieszacz działał (zawór trójdrogowy i pompa, moduł IPM 1) musi być włączony kocioł gazowy.  

 

Patrz film:

 

https://www.dropbox.com/s/xp9k04i6eckuwds/2013-12-14%2021.19.40.3gp

 

 

Sterownik kominka ma możliwość użycia styku beznapieciowego do sterowania kotła gazowego. I został on podłączony, lecz wyłącza tylko pompę kotła. Teoretycznie kiedy pompa jest odłączona palnik nie powinien wystartować, lecz tak się nie dzieje. Co jakiś czas uruchamia się piec chodzi przez około 5-7 min. temperatura w nim gwałtownie rożnie do ponad 90 st i się wyłącza. Między czasie na wyświetlaczu pokazują się błedy U9 lub D4. Przez takie totalnie bezsensowne podpalanie w ciągu doby potrafi sobie zjeść prawie 1m3 gazu, nie wspominając już że komora spalania w kotle się przegrzewa. 

 

Patrz film:

 

 

https://www.dropbox.com/s/t3v7qjpssvtjppu/2013-12-14%2020.37.26.3gp

 

 

"Palnik chwilowo wyłączony z powodu szybko rosnącej temperatury"taki napis na wyświetlaczu.

 

CWU

 

Woda użytkowa z solara działa bezproblemowo. Glikol schodzi z dachu i wlatuje do dolnego wymiennika w małym zbiorniku cwu. W momencie uzyskania właściwej temperatury (ok 60st) zawór drogowy umieszczony na powrocie kieruje nadmiar energii do bufora. Jest on sterowany za pomocą prostego termostatu zanurzonego w zbiorniku cwu. Nie rysowałem tego na schemacie ponieważ nie chciałem siać metliku.

 

Problem zaczyna się przy grzaniu małego zbiornika cwu za pomocą bufora lub kotla gazowego. Kiedy sterownik różnicowy uruchamia pompę umieszczoną na powrocie i otwiera elektrozawór z górnej części bufora ciepła woda kierowana jest do górnego wymiennika w małym zbiorniku cwu. Wszytko byłoby ok , gdyby nie to , że mimo zastosowania zaworu zwrotnego ciepła po część jest kierowana również do pieca gazowego. Dlatego piec mimo użycia styku beznapieciowego znowu odpala palnik temperatura rośnie gwałtownie i wentylator pracuje. Z kolei grzanie cieplej wody za pomocą kotła gazowego powoduje, że część wody z zasilania wpada do bufora i nie zatrzymuj jej zawór zwrotny. W jednej i drugiej sytuacji zbiornik cwu się nagrzeje, ale zarówno w pierwszym jaki i w drugim wypadku marnotrawi się gaz i energię z bufora.

 

 

Reasumując:

 

- jak rozwiązać problem aby z bufora wyssać maksymalnie temperaturę i wrzucić ja na sprzęgło ( tzn uzyskać identyczną temperaturę przy wylocie z bufora i sprzęgle hydraulicznym) ?    czy zastosowanie w tej dodatkowego zaworu zwrotnego może rozwiązać problem?

 

 

- jak rozwiązać kwestię automatyki kotła gazowego ( Junkers ZSB 14 3c) , aby nie włączał palnika i pompy, a jednocześnie był włączony do sieci aby mógł działać mieszacz do podłogówki. Chodzi o to aby dwa źródła nie pracowały jednocześnie, chcę skutecznie unieruchomić piec tak, żeby nie marnotrawić gazu skoro w buforze jest ponad 60 st.

 

Uff mam nadzieję, że nie zanudziłem, ale w zasadzie z problemem zostałem sam...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, musisz to wszystko zweryfikować jeszcze raz, mówię o pomiarach.

Czujnika temperatury tak się na rurze nie mocuje i w ogóle się na rurze nie mocuje.

Teraz to on pokazuje co chce a generalnie 10C mniej niż w rzeczywistości.

Jak chcesz uzyskać w miarę przybliżony pomiar, to trzeba posmarować ten czujnik pastą przewodzącą ciepło, potem owinąć folią aluminiową a potem to wszystko izolacją.

 

Póki co, to nie wpadaj w panikę, tylko wyrzuć do śmieci poprzednie pomiary, filmiki i wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zamontuj obydwa czujniki obok siebie i sprawdź wskazania jeżeli są takie same to dobrze jeżeli różne to będziesz wiedział jak jest rónica następnie zamontuj ten czyjnik z bufora na rurze poniżej pompy (ewentualnie jakiś dowolny czujnik , termometr ) i dopiero porównaj odczyty ,bo z tego co wnioskuję Ty masz odczyt temperatury powyżej wyjścia z bufora do sprzęgła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem w całości ten temat i mnie głowa rozbolała.

Nie chcę się wymądrzać ani nikomu ubliżać ale pierwsza wersja instalacji to totalna porażka, druga jest lepsza ale to nie to. Jak to już inni zauważyli - czemu upierasz się przy tym sprzęgle? Podłączenie kilku różnych źródeł ciepła+solary w jedną sprawnie działającą instalacje nie jest wcale trudne i skomplikowane, pod warunkiem użycia odpowiednich materiałów niekoniecznie z górnej półki. Problem z reguły tkwi w automatyce ale i to da się załatwić.

Koledzy próbują ci wytłumaczyć co jest źle, jak to poprawić aby działało a odnoszę wrażenie, że to ty masz rację a nie inni. Może trzeba ci to wytłumaczyć w jakiś inny mniej skomplikowany łopatologiczny sposób. Najlepszym rozwiązaniem było by jakbyśmy się zjechali do ciebie na oględziny i przy dobrym piwku przedyskutowali wszystkie za i przeciw tej instalacji i doszli do jakiegoś porozumienia. Napisz w jakiej miejscowości mieszkasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem w całości ten temat i mnie głowa rozbolała.

Nie chcę się wymądrzać ani nikomu ubliżać ale pierwsza wersja instalacji to totalna porażka, druga jest lepsza ale to nie to. Jak to już inni zauważyli - czemu upierasz się przy tym sprzęgle? Podłączenie kilku różnych źródeł ciepła+solary w jedną sprawnie działającą instalacje nie jest wcale trudne i skomplikowane, pod warunkiem użycia odpowiednich materiałów niekoniecznie z górnej półki. Problem z reguły tkwi w automatyce ale i to da się załatwić.

Koledzy próbują ci wytłumaczyć co jest źle, jak to poprawić aby działało a odnoszę wrażenie, że to ty masz rację a nie inni. Może trzeba ci to wytłumaczyć w jakiś inny mniej skomplikowany łopatologiczny sposób. Najlepszym rozwiązaniem było by jakbyśmy się zjechali do ciebie na oględziny i przy dobrym piwku przedyskutowali wszystkie za i przeciw tej instalacji i doszli do jakiegoś porozumienia. Napisz w jakiej miejscowości mieszkasz.

 

Mieszkam niedaleko Tychów na śląsku, W kwestii spotkania to nie tylko piwo, ale całą imprezę mógłbym zrobić, ale nie sądzę aby znaleźli się zainteresowani:)  Kilka instalatorów przy próbie połączenia trzech źródeł i buforze wykluczało użycie sprzęgła. Na tego którego się zdecydowałem powiedział i pokazywał identyczne instalacje które wykonał i oświadczył że sprzęgło jest niezbędne. Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o finanse. Mógłbym zainwestować w usunięcie sprzęgła  ,lecz nie mam pewności czy w sytuacji w tej mojej konkretnej instalacji się poprawi.Musiałbym mieć 100% pewności aby zainwestować w kolejne zmiany. Koszt wykonania kotłowni dochodzi do około 10 000 zł i każdy wydany grosz musi być niezbędny. Chciałbym poprawić, a w zasadzie uruchomić minimalnym kosztem sprawność tej instalacji.  Zbieram też wasze opinie do kupy aby przekazać instalatorowi i naprawić coś co działa tylko pobieżnie. A mam świadomość , że temat jest baaardzo rozległy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to jakieś 250 km, dużo, nie dużo, zależy od punktu widzenia.

Posiadam piec na paliwo stałe, kominek, BUFOR który robi jednocześnie jako sprzęgło i wyjście na piec gazowy któregojeszcze niema. 6 pomp i wszystko chula jak marzenie od roku. Z piecem gazowym też działa bo u kolegi jest identyczna instalacja z tym, że on ma gaz... Koszt kotłowni nie licząc kominka to jakieś 8 tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.