tusiu Opublikowano 10 Czerwca 2013 #1 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Witam Mam problem z cieknącą wodą z sufitu. W tamtym roku zacząłem remont domu po dziadkach, stary dom z cegły(mur 45cm) ze stropem drewnianym. Dach był zmieniany, jest to zbrojona płyta betonowa o grubości 8cm tzw. stropodach bez szczeliny wentylacyjnej. Ociepliłem go od spodu wełną mineralną. tynki były robione wczesną zimą, w czasie dodatnich temperatur kiedy czasami zdarzały się mrozy, a sufit został wykonany w marcu no i niestety zaczęła się z niego delikatnie lać woda, poniżej zdjęcie z dokładnym opisem. http://imageshack.us...itstarydom.jpg/ Czy powodem takiego stanu rzeczy są słabo doschnięte tynki, albo czy jest możliwość że wełna ma w sobie wodę? Kiedy to zjawisko może ustąpić Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlad24 Opublikowano 10 Czerwca 2013 #2 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Z jednej strony za duża wilgotność w pomieszczeniu, z drugiej za słabe ocieplenie nad paroizolacją. Dlatego w tych warunkach temperatura powierzchni foii jest poniżej punktu rosy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SONY23 Opublikowano 11 Czerwca 2013 #3 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 A przewód wentylacyjny w kominie nie jest przypadkiem wspólny z innym pomieszczeniem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mak Opublikowano 11 Czerwca 2013 #4 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Wpisz w wyszukiwarę hasło "stropodach wentylowany" i będziesz wiedział jak należało ocieplenie wykonać i porównasz z tym co zrobiłeś. Brak jest przepływu powietrza pomiędzy dachem a izolacją, być może brak jest również folii wysokoparaprzeouszczalnej. Para wodna kondensuje bo nie ma przepływu powietrza, a jak powstaje woda to musi gdzieś spłynąć. Poza tym to należało najpierw wykonać tynki a potem izolacje. Zamiast tradycyjnych tynków dobrym rozwiązaniem na poddaszach jest sucha zabudowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiu Opublikowano 11 Czerwca 2013 Autor #5 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Dziwne, że jest mokro jedynie nad oknami i delikatnie nad drzwiami, czyli tam gdzie jest ruch powietrza. Ocieplenie 15cm wełny df 32 spełnia wymagania z tego co czytałem, a nie mamy zimy więc skąd ten punkt rosy. Ocieplenie było wykonywane podczas mrozów, wełna była trzymana przez sprzedawce na dworze, gdzie był śnieg. nie istnieje możliwość, że to ona ma w sobie wodę i ja teraz oddaje? W domu jeszcze się nie mieszka, okna i drzwi otwarte na przestrzał są. Przewód wentylacyjny w kominie jest wspólny z pomieszczeniem na dole. Tynki były wykonane najpierw, później sufit. Mój stropodach to stropodach niewentylowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SONY23 Opublikowano 11 Czerwca 2013 #6 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 To wyglada, że winny jest dach a miejsca nad oknem i drzwiami są przypadkowe, pewnie tam w folii trafiły się jakieś nieszczelności, którymi woda opadowa spływa na dół. Przy obecnych temp. i w sytuacji o której piszesz żadna kondensacja wewnętrznej pary nie da aż takich rezultatów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiu Opublikowano 11 Czerwca 2013 Autor #7 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Winny dach? Nie przeciekał, a mimo to został pokryty dobrą papą termozgrzewalną w miesiąc po zrobienie sufitu, czyli już jakiś czas temu. Wełna od spodu przykryta szczelnie folią zółtą z atestem. Mi wydaje się ze raz to wełna kupowana zimną i składowana na dworze mogła mieć w sobie wilgoć, a dwa to że tynki robione zimną mogły nie doschnąć, bo jak zrobili mi na nich gipsówkę to cała popękała po dosłownie tygodniu, zaczekaliśmy na lepsze pogody, co miało spękać to spękało i teraz już ponad 2tyg temu poprawione i nic nie pęka. Chodzi mi o tynki nie pod sufitem tylko nad nim, tam gdzie jest wełna. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sambor Opublikowano 11 Czerwca 2013 #8 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Tam ewidentnie spływa skroplona woda , jest to najniższy punkt stropodachu, więc woda ścieka na tą stronę, tam brakuje przewiewu - brak otworów wentylacyjnych w ścianie o którą opary jest dach, oraz szczeliny pomiędzy wełną a dachem. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiu Opublikowano 11 Czerwca 2013 Autor #9 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Czyli niedoschnięte tynki lub mokra wełna odpada? Skąd ta skroplona woda się bierze... Co w tym wypadku zrobić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SONY23 Opublikowano 11 Czerwca 2013 #10 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Zrób kratki wentylacyjne (nawiewne i wywiewne) w ścianach nad ociepleniem. Zatkaj otwór do kanału wentylacyjnego ten nad ociepleniem. Jest szansa,że to przez niego para z pomieszczeń dostaje się nad wełnę i skrapla na stropodachu, skapuje i zawilgaca wełnę. Trochę małoprawdopodobne ale możliwe... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mak Opublikowano 11 Czerwca 2013 #11 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Dziwne, że jest mokro jedynie nad oknami i delikatnie nad drzwiami, czyli tam gdzie jest ruch powietrza. Ocieplenie 15cm wełny df 32 spełnia wymagania z tego co czytałem, a nie mamy zimy więc skąd ten punkt rosy. Ocieplenie było wykonywane podczas mrozów, wełna była trzymana przez sprzedawce na dworze, gdzie był śnieg. nie istnieje możliwość, że to ona ma w sobie wodę i ja teraz oddaje? W domu jeszcze się nie mieszka, okna i drzwi otwarte na przestrzał są. Przewód wentylacyjny w kominie jest wspólny z pomieszczeniem na dole. Tynki były wykonane najpierw, później sufit. Mój stropodach to stropodach niewentylowany. To co masz u siebie niestety stropodachem niewentylowanym nie jest. Stropodach niewentylowany ociepla się od przemarzania tak jak ściany zewnętrzne. Niestety twoje ocieplenie jest wykonane wadliwie. Nie można ocieplać wełną czy styropianem bezpośrednio pod płytą dachową. Ocieplenie od strony dachu musi być zabezpieczone folią a pomiędzy folią a dachem musi być przestrzeń do swobodnego przepływu powietrza, czyli muszą być kanaliki nawiewno-wywiewne (koledzy Sambor i Sony o tym już pisali a ja potwierdzam). Uszkodzenie papy też jest mozliwe, szczególnie jak ktoś oszczędza i wykonuje krycie jedną warstwą, ale takie uszkodzenie jest widoczne i bez problemu je znajdziesz wchodząc na dach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiu Opublikowano 11 Czerwca 2013 Autor #12 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Mój stropodach ma konstrukcje taką jak strop monolityczny, zbrojenie z drutu zbrojeniowego i 8cm betonu, a na tym papa. Czy mógłbym Cie prosić o zaznaczenie na moim rysunku w którym miejscu musiała by być ta kratka wentylacyjna i jak duża. Klatka schodowa robiona w maju, tynki ju na pewno wyschły, wełna też trzymana w ciepłym i suchym miejscu. w ciepłe dni nie zaobserwowałem ani kropelki wody z sufitu. Na klatce schodowej nie ma kratki wywiewnej, jest jedynie przebita dziura w murze za która jest właśnie ta kratka wywiewna w kominie nad wełna w pokoju. Załączam zdjęcie klatki schodowej. http://imageshack.us...odowa.jpg/?sa=0 Wcześniej dach nie przeciekał, przed pokryciem termozgrzewalną, a nowa papa była naprawdę mocna w rękach nie dało się jej podrzeć, także uszkodzenie dachu odpada, bo kiedy padało kilka dni z rzędu nad oknem było sucho. Moglibyście mi napisać jak najprościej było by to wszystko zrobić tak jak powinno być zrobione bez zrywania wszystkiego? Czyli że pod wpływem dodatniej temperatury wychodzi woda z tynku albo z wełny można wykluczyć? Myślałem, że może po większych upałach w końcu wyjdzie woda z tynku/ wełny i się wszystko uspokoi. Ta dziura w kominie była by kratką wywiewną, trzeba ją zatkać?(muszę sufit zrywać w tym miejscu) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SONY23 Opublikowano 11 Czerwca 2013 #13 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Kup sobie w sklepie gotowe kratki do wentylacji najlepiej z nierdzewki, zwykłe metalowe będą po jakimś czasie korodować, plastiki mogą żółknąć i pękać. Z zewnątrz wykuj lub rozwierć otwory odpowiadające wymiarami kratkom, właściwie mocowaniom tych kratek i zamocuj. Nieszczelności zasmaruj zaprawą lub silikonem. Rozmiary kratek i ilość w zależności od powierzchni dachu. Pamiętaj, żeby kratki były z różnych stron budynku (przeciwlegle) a nie wszystkie z jednej strony, musi robić się przeciąg. Szukaj takich kratek, które nie pozwolą opadom dostawać do środka budynku, coś w rodzaju żaluzji skierowanych okapnikami w dół . Dobrze jakby miały siatkę lub inne zabezpieczenie przed np. osami które lubią sobie na takich stryszkach robić gniazda. Z zatykaniem otworu w kominie zaczekaj do czasu aż sprawdzisz działanie kratek. Ten otwór w kominie skojarzyłem sobie z pomysłem moich znajomych, którzy rurę od okapu kuchennego radośnie przez strop nad kuchnią wypuścili sobie na poddasze... :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiu Opublikowano 11 Czerwca 2013 Autor #14 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Wolał bym poczekać, aż będzie więcej ciepłych dni, czy to zjawisko nie ustąpi, ale czy ma to sens? Istnieje taka możliwość, że wełna jest mokra lub tynki nie doschły i ta woda wychodzi w upały? Mur ma 45cm + styropianu 10-12cm będzie, to by trzeba było kratkę przedłużyć jakąś rurą i kupić taką chyba abym mógł ją zimą zatykać, by nie wychładzać. Ale czy jeśli taka metoda sprawdzi się teraz czyli latem, to czy zimą nie będzie tam wlatywało zimne powietrze i stykając się z ciepłym nie będzie się skraplać? Od strony okien jest zachód tam można by zrobić kratkę nawiewną, bądź dwie(pokój 24m2 długość 5,7m), a po drugiej stronie(wschód) jest otwór w kominie nad wełną, więc on byłby wywiewem. Tylko od strony okien wełna w niektórych miejscach jest dociśnięta do stropu, a gdzie nie gdzie ma pustkę wentylacyjna (nierówno wylany dach stropodach). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacek61 Opublikowano 11 Czerwca 2013 #15 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Witam W pierwszej kolejności sprawdziłbym dach. Jak położy sie druga warstwę papy a nie jest to zrobione porządnie to może być gorzej niż wcześniej. Dlaczego tak jest, między tymi warstwami tworzy się kieszeń, w czasie deszczu taka kieszeń się napełnia i słup wody działający na pierwszą warstwę papy jest wyzszy niż wcześniej czyli jak była tylko jedna warstwa. Sprubuj po deszczu wyjść na dach jak będzie już prawie suchy i znaleźć miejsc gdzie jeszcze jest wilgotno (koło dziury zawsze jest najdłużej wilgotno) nacisnąć na papę wokół, jak wypływa woda lub wychodza bańki powietrza to tam jest nieszczelność. Niestety to co opisałem znam z autopsji. :( Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiu Opublikowano 11 Czerwca 2013 Autor #16 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 No ale dzisiaj cały dzień padał deszcz, a nad oknami wilgoć się zmniejszyła, więc chyba odpada nieszczelne pokrycie dachu. Wejdę jutro dla pewności na dach i sprawdzę, ale po położeniu papy przeszedłem cały dach i próbowałem zakłady zruszyć czy trzymają i nigdzie oderwać się nie dało. A czy to, że narazie komin nie ma zadaszenia z blachy, więc leci do niego woda i nie jest ocieplony styropianem może mieć jakieś znaczenie? Wyjmowałem po deszczu kratkę i spoglądałem do komina to jest sucho raczej. Nawet patrzyłem po dużej ulewie w drugim takim samym kominie w przeciwległej części domu gdzie na dole jeszcze nie jest zamurowane(kiedyś był to komin do pieca kaflowego) i było sucho. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiu Opublikowano 14 Czerwca 2013 Autor #17 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Panowie ratujcie. Znowu się leje, a już myślałem, że będzie dobrze, bo cały dzień było sucho, ale w godzinach popołudniowych zaczęło się robić mokro. Cały dzień dzisiaj było słońce i bardzo ciepło Czy warto czekać z nadzieją, że to woda z zawilgoconej wełny wychodzi? Jeśli nie to co pierw robić , wloty powietrza nad oknami, czy rwać sufit i zatykać ten otwór wentylacyjny zrobiony dla wełny? W domu wszystkie okna i drzwi są pootwierane i się cały czas wietrzy. Dziwi mnie ze w korytarzu nic się nie leje, tam wszystko wykonane jest tak samo, jedynie na mniejszym odcinku wełna przylega do stropodachu, a dalej jest naprawdę duża pustka wentylacyjna,. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sambor Opublikowano 14 Czerwca 2013 #18 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Tam gdzie się najbardziej leje woda wytnij w karton- gipsie otwór przez który sprawdzisz co z tą wodą, może się okazać że trzeba będzie wymienić tą wełnę, po zamoczeniu i wyschnięciu niektóre gatunki tracą swoje właściwości ocieplające, również płyta k-g po namoczeniu może nie trzymać fasonu i się powygina. Nie wspomnę o nowopowstającej hodowli pleśni i innych grzybów - ciepło + wilgoć to idealne warunki dla ich rozwoju . pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlad24 Opublikowano 14 Czerwca 2013 #19 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 To może kondensować na powierzchni tej betonowej płyty, np po chłodniejszej nocy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sambor Opublikowano 14 Czerwca 2013 #20 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Tak, kondensuje a nie ma przewiewu to spływa wprost na wełnę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlad24 Opublikowano 14 Czerwca 2013 #21 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Może też kondensować, bo jest przewiew nie wystarczający, by szybko dogrzać płytę, a wystarczający, by dostarczyć nową porcję wilgoci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiu Opublikowano 14 Czerwca 2013 Autor #22 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Więc nie ma na co czekać w takim razie.... Nad oknami jest mokro jedynie wtedy gdy na dworze jest naprawdę gorąco. Podsumowując, co zrobić z tym sufitem, jak naprawić, aby ta woda tam nie powstawała? Jak sobie pomyśle o rwaniu całego sufitu to aż mnie ciarki przechodzą.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlad24 Opublikowano 14 Czerwca 2013 #23 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Jak to faktycznie na betonie kondensuje, to trzeba by go odizowować od ciepłego wilgotnego powietrza. Na teraz przychodzi mi do głowy piana PUR, lub jakaś cienka warstwa styropianiu wklejona superszczelnie na pianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sambor Opublikowano 15 Czerwca 2013 #24 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2013 Piana PUR jak najbardziej, tylko na całej powierzchni a grubość standardowo to ok 16cm, ew wykonanie ocieplenia styropianem - tak jak elewacji i wtedy punkt rosy wystąpi w styropianie a nie w wełnie, ale to zabawa i koszty. Może się okazać że najprościej będzie zrobić kratki wentylacyjne + odsunięcie wełny od stropodachu na 2-3cm. Innym rozwiązaniem jest zastosowanie styropapy od zewnątrz dachu, ale kolega już ma dach na gotowo, to nie chce się w to bawić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiu Opublikowano 16 Czerwca 2013 Autor #25 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Jutro będę wybijał te kratki wentylacyjne i mam nadzieje, że to załatwi sprawę. Mam jednak pewne wątpliwości, bo na innym forum, na którym zdałem to samo pytanie doradzili mi abym zatkał ten otwór w kominie ,który jest zrobiony nad wełną i że ma niby pomóc.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.