Ermis Opublikowano 14 Kwietnia 2013 #1 Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Witam, mam zamontowany piec węglowy tzw. śmieciuch, instalacja jest do przeróbki i mój hydraulik proponuje wymianę instalacji i przy okazji podłączenie bufora.Doradżcie proszę czy warto go montować.Dziękuję
mac65 Opublikowano 14 Kwietnia 2013 #2 Opublikowano 14 Kwietnia 2013 A jak to uzasadnił . Po co ten bufor skoro instalacja ma byc nowa . Opisz dokładniej o co chodzi .
Ermis Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Autor #3 Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Instalacja jest do wymiany gdyż poprzedni majster tak wsz. zrobił,że woda się gotuje po delikatnym załadowaniu pieca. Niepotrzebnie zamontował min.wymiennik, który blokuje i utrudnia przepływ wody. Bufor miałby spełnic rolę aby woda w piecu nie zagotowała sie i jednocześnie ma podgrzewać wodę .Nie znam się zupełnie na tym i dlatego tutaj jestem.
lolita Opublikowano 14 Kwietnia 2013 #4 Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Masz kocioł węglowy sprzężony z kaloryferami przez wymiennik ?masz kocioł gazowy?. Prawdopodobnie masz za duży kocioł i wodę gotuje Ci w tym małym obiegu z wymiennikiem
mac65 Opublikowano 14 Kwietnia 2013 #5 Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Jakoś to do mnie nie przemawia . Woda się gotuje bo nie ma odbioru ciepła z kotła . Powodów może byc wiele zaczynajac od wydatku pomp , poprzez moc wymiennika na mocy kotła kończac jak pisze @lolita. Skoro jest wymiennik to instalacja za nim jest pewnie w obiegu zamkniętym z przeponowym naczyniem . Czy zwiekszenie wydatku pomp nic nie pomaga a moze to działa na grawitacji ? Trudno znależć panaceum skoro sie tego nie widzi .
Ermis Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Autor #6 Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Mam dwa kotły, gazowy i węglowy.Na gazowym wsz. jest ok.Jak przełączam się na węglowy woda mi się gotuje.Aby zapobiec gotowaniu mam przerobić instalację i dodatkowo zamontować bufor, który ma podgrzewac wode i zapobiegać zagotowaniu. Obecnie posiadam zasobnik na wodę ,a fachowiec chce zdemontować . Instalacja podlega wymianie to bez dyskusji, ale czy warto pozbywać się zasobnika i montowac nowy?Chciałbym po przerobieniu instalacji móc podgrzewać wodę i na gazie i na węglu.Nie wiem czy jest to bezpieczne i czy nie będzie się znowu gotowac jak za duzo podłożę do pieca. Boję się aby nierobić dodatkowych bezsensownych kosztów.
majschi Opublikowano 14 Kwietnia 2013 #7 Opublikowano 14 Kwietnia 2013 zanim zaczniesz cokolwiek zmieniac w instalacji powinienes wiedziec dlaczego obecnie gotuje ci sie woda aby to odgadnac na odleglosc potrzeba kilku danych moc i rodzaj kotla moc wymiennika moc i biegi pomp temperatura zasilania obiegu kotlowego i remperatura na zasilaniu obiegu grzejnikowego powieszchnia do ogrzania skoro twoj instalator proponuje ci w obecnej sytuacji montaz bufora to najprawdopodobniej zamontowal za duzy kociol
sambor Opublikowano 14 Kwietnia 2013 #8 Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Rozumiem że bufor ma być na obiegu otwartym przed wymiennikiem. To złe rozwiązanie - dużo energii będzie potrzebne do nagrzania bufora + dodatkowe straty na wymienniku, Nie piszesz nic o ogrzewanym budynku ani o kotle na paliwo stałe oraz wymienniku - podaj jakieś dane. To stara metoda instalatorów - dodać coś niepotrzebnego , o czym klient ma małe pojęcie, aby zarobić a męczyć się np w regulacje przepływów na wymienniku. Bufor to ostatnia rzecz , która w twojej instalacji jest potrzebna. Pozdr.
RedEd Opublikowano 14 Kwietnia 2013 #9 Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Witam sambor ja podejrzewam dużo za duży kocioł który nie ma gdzie oddać ciepła, jeśli ma małe odbiory ciepła to niech włączy gazówkę a zasypowca zostawić na temperatury poniżej 0, natomiast ktoś rozsądny musi zweryfikować to podłączenie przez wymiennik pozdrawiam RedEd
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.