Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam Wszystkich.

I jak w tytule jaki jest lepszy szybszy czy wolniejszy czas podania paliwa w kotłach tłokowych i dlaczego ?

Edytowane przez marcin
Proszę podawać tytuły opisujące temat.
Opublikowano

Vlad najlepszy podajnik do węgla, miału, pelletu itp składa się z dwóch elementów :

Czas regulowany jest płynnie od 1 sek do 1h , temperatura podajnika stała :D

 

pozdrawiam

post-18578-0-81747000-1359120152_thumb.jpg

post-18578-0-57942300-1359120167_thumb.jpg

Opublikowano

I właśnie ze względu na trwałość tego organu należy wprowadzić przerwy w podawaniu, aby napęd pracował krócej a organ miał więcej czasu na regenerację.

Dość tych żartów bo nas wytną. ;)

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Kolego robogaz a czy zastanawiałeś się nad takim problemem: czas podawania paliwa drobnego np miału wynosi np 10sek, dla innego paliwa np groszku czas podawania powinien być krótszy ?, dłuższy?

A jaki czas przy pellecie?

To chyba istotny problem przy kotle wielopaliwowym

 

Pozdrawiam

Opublikowano

jak masz znajomego z kotłem protecha, to tm jak dobrze pmietam, czas pracy tłka to 11-12s. Poobserwuj i sam wyciagnij wnioski, czy to nie za szybko, czy w razie kawałka skały czy innego dziadoctwa podajnik nie zerwie zabezpieczenia. Bierz też pod uwgę emisję pyłu i drobinek palącefo się miału porywnych z palnika przy tak szybkim ruchu tłoka. Z drugiej strony masz mój przypadek: przekładnia north czas cyklu 54s, po zakleszczeniu szpilki 12mm zmiast zerwać zbezpieczenie, zgniotło łożysko i stanął silnik. Jak widzisz prawda leży gdzieś po środku ;)

Opublikowano

Pytam dlatego poniewaz są bardzo rózne opinie na ten temat a nikt nigdy nie wypowiadał się.Ja u siebie zaczynałem z robieniem przełożeń od 30s a skończyłem obecnie na 105s i w tej chwili gdyby nie spadający popiół to nikt nie zorientowałby sie ze podajnik przesuwa paliwo.

Przy tak wolnym przesuwaniu nie ma ani chwili zadymienia co miało miejsce poprzednio nasępnie nie jest zbyt szybko zrzucany popiół co daje dodatkowe korzyści z idealnego dopalania czyli energii.

Tak u znajomego w Karo jest bardzo szybkie podanie ja to nazywam strzałem w 10.Problem u niego jest taki że jeden zbiornik eko i piec do gruntownego czyszczenia a to jest efekt tak szybkiego podania no i jeszcze Geco.

Tak więc z mojej obserwacji wolne podanie jest lepsze.Ale każdy użytkownik ma swoje spostrzeżenia i zdanie.

Opublikowano (edytowane)

idąc tym tropem, dojdziemh do podajnika taśmowego :P

wolno, ale stale

np, szybko, to małe dawki i odwrotnie, jak wolno, to dawka musi być konkrerna

wszystko zależy od mocy kotła, zapotrzebiwania na ciepło, rodzaju przekładni, wielkośc dawki, itd.

Generalnie, gdyby chcieć pobawić się w aptekarza, to trzeba poonserwować pdzebieg wykresu CO i O2 w spalinach i tak dobrać czas i dawkę, by wachania były jak najmniejsze.

 

 

jeszcze dopisze w kwestii dymienia po podaniu

u mnie ten problem nie występuje, bo miedzy otworami napowietzającymi, a tłokiem mam ok 10cm przestrzeni w której mieści się ok 2-3 dawek miału. Tam przed palnikiej nastepuje jego szuszenie i wstepne odgazowywanie, a produkty tego odgazowywania muszą przejsć przez płomień palnika zanim go opuszczą. W praktyce poza odrobine większym płomieniem i wiekszym iskrzeniu nie widać zmian po podaniu nowej dawki.

 

Problem u mnie zaczyna się po osiagnieciu zadanej i wejsciu w potrzymanie z pełnym palnikiem żaru. Te pierwsze minuty po wyłączeniu nadmuchu dość skutecznie pokrywają mi sadzą cały kocioł.

Edytowane przez Vlad24
Opublikowano

idąc tym tropem, dojdziemh do podajnika taśmowego :P

wolno, ale stale

np, szybko, to małe dawki i odwrotnie, jak wolno, to dawka musi być konkrerna

wszystko zależy od mocy kotła, zapotrzebiwania na ciepło, rodzaju przekładni, wielkośc dawki, itd.

Generalnie, gdyby chcieć pobawić się w aptekarza, to trzeba poonserwować pdzebieg wykresu CO i O2 w spalinach i tak dobrać czas i dawkę, by wachania były jak najmniejsze.

 

Tak dawka jest dość duża bo podanie mam obecnie co 595s a jakie jest zapotrzebowanie to jest niewiadoma.Co do wykresu to już mi się nie chce juz starczy tych badan.

Wole jednak pomysleć nad nowym palnikiem na przyszły sezon bardziej zamkniętym.Chciałbym zrobic palenisko z podwójnym szamotem w kształcie grzyba ale jeszcze muszę pomyśleć nad podawaniem powietrza aby na zewnątzr nie wyleciało grama sadzy.Powietrze napewno musi być podawane w dość dużym ciśnieniu ale nie nadmiernym.

Opublikowano

hehe z tym ciśnieniem, to też nie takie proste

górną granicą rozsądku jest moment w ktorym porywa ono coraz więcej drobinek paliwa. Przy suchym miale i to takim niskospiekającym się to naprawdę nie wiele tego sprężu trzeba. U siebie już powyżej 25% obrotów ok 30-40Pa mam za popielnikiem ładną kupkę czarnych nadpalonych drobinek miału. Chyba, że zrobisz tak, by te drobinki po odbiciu sie od czegoś wracaly znów do palnika, albo miały tak dlugą drogę i wysoką temperaturę, by dopalily się do końca.

Opublikowano

Właśnie tak zrobiny grzybek albo cos podobnego będzie miało za zadanie nie dopuścic do wydostania sie niedopalonych drobinek na zewnątrz a wiecej powietrza aby idealnie nagrzać szamot który dopali reszte.post-21309-0-97291400-1359138215_thumb.png

Coś takiego.

Opublikowano

Sory myślałem że opisałem.Kolory czerwone to zabudowa w szamocie nierówne kreski to spaliny a kolor czarny to podajnik tłokowy.Ale to jest narazie w głębokich przemyśleniach.Niebieski jest nieistotny bo to będzie jakaś podpora.

Bardziej wszystko szykuje pod większy sortyment typu groszek lub orzech I ale nie miał.

Opublikowano

Długie podawanie dużej porcji opału miałoby sens przy inteligentnym sterowniku, który mierzyłby czas narastania temp. w funkcji jej przyrostu. Przy sterowniku dwustanowym powodowałby "przesypywanie" paleniska w takiej sytuacji:

do osiągnięcia zadanej brakuje np. 0,3 - 0,5st, a moment następnego podania wystąpi np. za 30sek, wówczas jeżeli w tym czasie zadana nie zostanie osiągnięta sterownik włączy podajnik, który poda kolejną dużą nie potrzebną dawkę.

 

Z drugiej strony każdy zawsze mówił, że należy podawać mało ale często, a jak często to czas podania nie może być długi bo silnik będzie mielił "prawie" całą dobę (więc po co?). Kolejna burzliwie omawiana teoria głosi, że należy jak najszybciej zapełnić palenisko po przejściu z podtrzymania w fazę pracy, ale szybko napełniane z reguły może powodować sadzę.

Wnioski: Nie można jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie odnośnie czasu podawania.

 

Setki postów zostało napisane na pracę kotłów z podajnikiem i każde miało jakąś prawdę ale połączenie tych prawd w rzeczywistości jest nie do osiągnięcia bo jedna wyklucza drugą :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.