Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zrębki


Rasiu15

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry rębak to minimum parenaście o ile nie paredziesiąt tysięcy. Jakie byłoby źródło surowca? Jeśli las, to surowiec wymaga suszenia, aby nadawał się na opał. Do tego potrzebna jest suszarnia. Myślę że koszty początkowe nie są małe, ale jeśli jest rynek i można uzyskać dobrą cenę to może warto spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pracowalem w nadlesnictwie wiec mam male doswiadczenie... surowiec bylby praktycznie za darmo tylko kosztowaloby suszenie...

 

Myslalem nad tym zeby dogadac sie z kotlowniami i tego typu ludzmi i dla nich to sprzedawac "hurtowo" a nie po woreczku...

Fakt zeby kupic rebak ktory musialby codziennie pracowac to trzeba troche kasy... ale myslalem nad jakas dotacja na start czy cos takiego... i zanim cos postanowie chcialem sie dowiedziec co mysla o tym inni:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Z tego co czytałem zrębka jest opłacalna ale na dużą skalę czyli np. kilku plantatorów wierzby i wspólny kombajn oraz bliski zbyt poparty umowami.

Zacznij od poszukania stałego zbytu ,popytaj o cenę ,parametry (wielkość ,wilgotność)i wtedy skalkuluj.

Wiem z doświadczenia że zrębka jest jest trudna do suszenia podobna do trocin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź też pod uwagę stałość składu gatunkowego - kocioł trzeba przestawiać gdy np zrębka pochodzi z gat twardych, a inaczej na wierzbę... Peleciarze też tak mają B) , i tylko udają, że towar jest zawsze taki sam! A do suszenia można wykorzystać np suszarnie tartaczne z Sokółki, ale opalane zrębkami :P. I do takiej suszarni - wentylator transportujący z obiegiem otwarto-zamkniętym. Ten drugi obieg do homogenizacji zrębki. No i urządzenia PPoż b.ważne - odbiór ze Straży będzie wielkim przeżyciem <_< niekoniecznie przyjemnym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest trudne, jak zaczniesz z głową i stopniowo - pierwszy rębak może być amatorski, były opisy! Ale nie psuj jakości: stosunek brzozy do iglaka 50/50max bo żywica nie służy kotłowi... A suszarnię możesz zrobić nawet w stodole, tylko wentylator konieczny, bo się zaparzy/spleśnieje urobek. No i wtedy suszysz całe lato, a jesienią sprzedajesz. Jak się nieco odkujesz, to kasiorka na suszarnię się pojawi, i na duży rębak też. A ze Strażą powoli stosunki układaj ku zadowoleniu... obopólnemu :) !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie myslalem nad tym by robic tak jak mowisz.. i bym sie staral jak najwiecej lisciastego.. myslalem nad tym by dostac jakas dodacje i za to kupic rebak, bo ciagniki itd wszystko mam... i myslalem by na poczatku szuszyc to jakos prosta metoda.. mozew jakis przewiewnych koszach i jak ladna pogoda czy cos widlakiem wywozic na swierze powietrze.. tylko teraz musze zastanowic sie nad zbytem tego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.