Proszę O Pomoc: Spadek Ciśnienia W Piecu

[jasiek91]

Witam serdecznie, chciałbym na wstępie zaznaczyć, że kompletnie nie znam się na piecach gazowych. A niestety zostało to na mojej głowie i zanim zawołam fachowca (nie wiem co się dzieje) chciałbym prosić Was o maleńką pomoc.

Już tłumaczę co się dzieje.

Mam piec gazowy, a dokładniej model http://www.teletherm...0100%281%29.jpg Viessmann Vitopend 100.

Z dnia na dzień usłyszałem bulgotanie w kaloryferach i jakieś inne dziwne dźwięki. Na manometrze wcześniej o ile się nie myle było przeważnie 1Bar. Teraz ciągle spada do 0. W momencie gdy spadnie do 0Bar słyszę te dziwne odgłosy w kaloryferach.

Pod piecem gazowym zauwazyłem czarne pokrętła. Gdy je odkręcam poziom Bar podnosi się. Zakręcam i przez 20-30 min jest ok.

Po tym czasie znowu spada do 0.

 

Próbowałem odpowietrzać kaloryfery, sąsiad mi tak poradził. Z każdego kaloryfera na parterze leciała woda, co podobno oznacza, że jest ok, natomiast na piętrze wylatuje jedynie powietrze, albo nic sie nie dzieje. Piec zamontowany jest na parterze.

 

Czy wie ktoś co trzeba zrobić?

Bardzo proszę o pomoc i dziękuje za każdą podpowiedź.

 

Pozdrawiam

Edytowane 10 Lutego 2012 przez jasiek91

[zbychu74]

Mi to wygląda na wyciek.

[jasiek91]

Wyciek? czyli, że gdzieś wylatuje woda tak? Sprawdzałem przy każdym kaloryferze i wszędzie sucho.

[Gość mak]

Sprawdż ciśnienie w naczyniu przeponowym.

[jasiek91]

Naczynie przeponowe ? Gdzie to jest? i jak sprawdzic ?

[bobi70]

Przede wszystkim uzupełnij poziom wody w istalacji do ciścnienia 1-1.2 bara. Mowa o kotle zimnym. - Tak wynika z DTR

Odpowietrz wszystkie kaloryfery i ewentualnie douzupelnij raz jeszcze wodę do układu.

Powinno być OK albo szukamy dziury.

Może być za mało wody. Ten kocioł ma minimum pracy 0,8 bar. Pisałeś ze na manometrze było zawsze 1. Ale na zimnym czy gorącym. Na zimnym OK. Na gorącym za mało.

Przyczyną może być np uszkodzone naczynie wzbiorcze, które zabudowane jest w kotle. - Wtedy serwis Viessmana

Edytowane 10 Lutego 2012 przez bobi70

[das160]

Witam

Po kolei

Kolega jest laikiem w instalacji co, dlatego zaczniemy od początku.

Należy odpowietrzyć instalację:

dopuścić wodę do ciśnienia 1,5 do 2 bar, i odpowietrzać grzejniki zacząć od dolnych skończyć na najwyższych ( odpowietrzać przy otwartych zaworach grzejnikowych, w skrajnych przypadkach należy w każdym grzejniku naprzemiennie zamykać zawór regulacyjny z zaworem powrotnym ), jednocześnie należy pilnować aby ciśnienie nie spadło poniżej 1-0,8 bara. Grzejnik uważa się za odpowietrzony gdy z odpowietrznika leci sama woda bez powietrza, należy też pamiętać o otwarciu automatycznych odpowietrznikach jeżeli takie są. Po odpowietrzeniu wszystkich grzejników korygujemy ciśnienie na kotle do 1 bar oczywiście na zimnym układzie ( albo spuszczamy na zaworze spustowym , albo dopuszczamy wody do układu ), Sam proces zapowietrzania jest pospolity, występuje przeważnie w skutek fuszerki monterów, kolana zamiast łuków, niegradowanie rur itp.

W Instalacji odpowietrzonej po osiągnięciu temperatury pracy powinno wzrosnąć ciśnienie, wzrost jest uzależniony od wielkości układu oraz zastosowanego naczynia przeponowego ( oprócz naczynia w kotle może być zastosowane naczynie dodatkowe ze względu na pojemność układu ) Dopuszczalny jest wzrost minimalny-ledwie zauważalny, ale nie większy niż do 2,2 bara.

Tak odpowietrzona instalacja może stanowić obiekt obserwacji i diagnostyki, bo dopuszczenie wody do zapowietrzonej spowoduje chwilowy wzrost ciśnienia, jednak powietrze zostanie wypchnięte przez automatyczny zawór odpowietrzający , co sprawi ponowny spadek ciśnienia i stworzy błędne podejrzenie wycieku. Uszkodzenie naczynia przeponowego będzie się objawiało wzrostem ciśnienia wraz ze wzrostem temperatury, aż do wyrzucenia nadmiaru wody przez zawór bezpieczeństwa ( 2,5 bara ) Pozdrawiam

[jasiek91]

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Okazało się ze znalazłem wyciek... Ale wszystkie rady naprawde przydadza mi sie na przyszlosc takze bardzo dziekuje!

I oczywiscie skorzystalem z rad dotyczacych odpowietrzania kaloryferow.

Dziekuje Wam bardzo i ciesze sie ze trafilem na takich pomocnych ludzi :)

pozdrawiam!