Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Jak się dowiedziałem na forum mam problem. Mianowicie mam pies SAS NWT ze sterownikem i nadmuchem, do pieca podłączona pompa co, oraz naczynie przeponowe, - nie wiem czy układ może pracować w systemie grawitacyjnym bo nie byłem przy robieniu instalacji, rury to PCV, instalacja jest w miarę nowa pracuje 4 lata, data produkcji pieca 2006. Mój problem to te nieszczęsne naczynie przeponowe czyli układ zamknięty, nigdy nie mam pewności ile mam wody w instalacji czy wystarczająca ilość, dlatego chciałbym przerobić instalację na otwartą czy duże będą koszty takiego przedsięwzięcia i czy jest to wogóle możliwe. Dodam ze mam problem z ostatnim grzejnikiem bardzo słaob grzeje głównie u góry, problem jest też z odpowietrznikami bo szybko zachodzą kamieniem, jeden czyściłem igłą i pomaga, ale głównie chodzi mi jak naprawić taką instalację albo w jaki sposób skontrolować stan wody, może ktoś dobijał wody do takiego pieca ?? Dodam że w mojej okolicy w każdym nowym domu stawia się naczynie przeponowe, obok pieców z którymi nie powinno pracować.

Opublikowano

Dodam ze mam problem z ostatnim grzejnikiem bardzo słaob grzeje głównie u góry, problem jest też z odpowietrznikami bo szybko zachodzą kamieniem, jeden czyściłem igłą i pomaga, ale głównie chodzi mi jak naprawić taką instalację albo w jaki sposób skontrolować stan wody, może ktoś dobijał wody do takiego pieca ?? Dodam że w mojej okolicy w każdym nowym domu stawia się naczynie przeponowe, obok pieców z którymi nie powinno pracować.

Wygląda na to, że masz problem z zapowietrzaniem się układu a nie z jego rodzajem jako takim.

Jak zmienisz na otwarty, to problem nie zniknie a może być nawet jeszcze bardziej dokuczliwy.

Trzeba znaleźć przyczyne zapowietrzania i ja najpierw usunąć.

Opublikowano

Jutro zrobię zdjęcie kotłowni. Ten grzejnik który jest letni podczas gdy inne gorące jest ostatnim w całej sieci tak sądze, bo jest jako jedyny na poddaszu i na wschodniej ścianie, innych grzejników nie mam na scianie wschodniej, a kotłownia jest po przekątnej na ścianie zachodniej. Gdy odpowietrzam to oczywiście wylewa się z niego letnia woda, ale tak czy tak woda ma do niego najdalej, może gdybym ten grzejnik zmienił na firmowy takto to jakiś no name robiony kiedyś <<sklejany>>> przez lokalną firmę.

Opublikowano

Prawidłowo wykonana instalacja nie potrzebuje dolewania wody, lub bardzo rzadko, szczególnie w ukł. zamknietym.

W takim układzie ilość wody poznajemy po wskazaniu manometru.

Na zbiorniku przeponowym powinieneś mieć napisaną wartość ciśnienia powietrza w przeponie (oryginalnie lub wpisane ręcznie jeśli instalator zminiał.

W układzie (czyli na manometrze) ma być 0,1-0,2 bara więcej (gdy woda zimna).

Jak ciśnienie jest mniejsze, znaczy wody mniej i należy dolać do tej wartości.

Jak widzisz jest to niezwykle proste.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Witam. Jak się dowiedziałem na forum mam problem. Mianowicie mam pies SAS NWT ze sterownikem i nadmuchem, do pieca podłączona pompa co, oraz naczynie przeponowe, - nie wiem czy układ może pracować w systemie grawitacyjnym bo nie byłem przy robieniu instalacji, rury to PCV, instalacja jest w miarę nowa pracuje 4 lata, data produkcji pieca 2006. Mój problem to te nieszczęsne naczynie przeponowe czyli układ zamknięty, nigdy nie mam pewności ile mam wody w instalacji czy wystarczająca ilość, dlatego chciałbym przerobić instalację na otwartą czy duże będą koszty takiego przedsięwzięcia i czy jest to wogóle możliwe. Dodam ze mam problem z ostatnim grzejnikiem bardzo słaob grzeje głównie u góry, problem jest też z odpowietrznikami bo szybko zachodzą kamieniem, jeden czyściłem igłą i pomaga, ale głównie chodzi mi jak naprawić taką instalację albo w jaki sposób skontrolować stan wody, może ktoś dobijał wody do takiego pieca ?? Dodam że w mojej okolicy w każdym nowym domu stawia się naczynie przeponowe, obok pieców z którymi nie powinno pracować.

Witam!.Ostatni grzejnik (najdaszy nie grzeje)--To jest prosta sprawa--należy te bliższe kotła grzejniki "przykręcić"-przydławić.Natomiast czy ten kocioł może pracować w systemie (układzie) zamkniętym to zależy od tego czy jest podłączony do wodociągu (posiada wężownicę schładzającą).Widzę z Twojej wypowiedzi ,że moda to bardzo ważny kierunek,a do tego jeszcze lokalny hydraulik-glazurnik.Wykonujący kompleksowo remonty łazienek. Ostatnio jest modne hasło "Róbta co chceta"-ale czy to wychodzi na zdrowie?Pozdr.Stan wody możesz kontrolować tylko na zimnej instalacji :wg mnie to 0,5bara .W tym czasie ciśnienie powietrza w NW powinno być min.0,8bara. Jeśli mnie ktoś z kolegów poprawi się nie obrażę-nie jestem alfa i omega.Pozdr.

Opublikowano (edytowane)

Kiedyś miałem w mojej b. starej instalacji podobny problem z kamieniem.

Wina to jakość wody jaką użyłeś w instalacji.

Najlepiej stosować deszczówkę oczywiście przefiltrowaną od przypadkowych zanieczyszczeń.

Obecnie to można pozbierać i stopić śnieg.

W najgorszym przypadku przegotuj posiadaną wodę i odstaw na kilka godzin zlej czystą wodę

i ponownie przegotuj i zlej - pozbędziesz się większej części kamienia.

 

Wielu instalatorów a nawet wiele rozwiązań "książkowych" opisuje instalację z dopuszczaniem tzw kranówki do systemu grzewczego

jest to karygodny błąd - chyba, że ta woda pozbawiona byłaby kamienia czy żelaza a taką wodę mają w kranach jedynie nieliczni.

 

Obecnie nie zmieniałbym wody w instalacji bo:

jeżeli kamień był to już się wytrącił i posiadana woda zawiera go niewiele a na pewno dużo mniej niż nowo napuszczona.

 

W okresie wiosennym lub letnim rozważ dolanie ok 20 .. 30 % glikolu najlepiej specjalnego do instalacji CO lub do chłodnic samochodowych.

Co to da?

Zwiększy się nieco lepkość płynu i np w moim przypadku poprawiło sprawność pomp.

 

Ale w żadnym wypadku nie opróżniaj całkowicie instalacji. Powietrze w niej do wróg NR1.

 

Sprawdź wszystkie kurki, zawory, regulatory pod kątem ich szczelności.

Ciśnienie w instalacji może wahać w obiegu zamkniętym od 0,6.. 1,5Bara (to niższe w całkowicie nieogrzewanej - zimnej instalacji ) średnio przyjmuje się 1Bar.

Warto kontrolować je na odpowiednim manometrze.

Uwaga włączenie pomp może również mieć wpływ na podniesienie ciśnienia.

Z moich obserwacji wynika, że nie powinno przekraczać 2,5Bara przy maksymalnej temperaturze grzewczej i włączonych pompach na maksimum wydajności.

 

Latem jak będziesz miał możliwość warto byłoby pokusić się na sprawdzenie stanu zakamienienia grzejników.

 

Sądzę, że najlepiej jakby opróżniło się część systemu tj tylko na najwyższej kondygnacji aby można było zajrzeć do najwyżej położonego grzejnika - wówczas nie trzeba spuszczać wody z całej instalacji

Powietrze to wróg systemów grzewczych!

i jeżeli okazałoby się, że kamienia jest sporo -stanowi on np. jednolitą powłokę

to należy system napełnić chemicznymi odkamieniaczami.

A po kilkakrotnym użyciu i przepłukaniu instalacji napełnić od nowa instalację czystą (pozbawioną kamienia wodą lub mieszanką

wodno glikolową).

 

Słabe grzanie niektórych grzejników sądzę, że jak pisał inny z kolegów może być spowodowane złą regulacją obwodów grzewczych.

Aby to sprawdzić najlepiej zakręć pozostałe grzejniki np na danym piętrze i zobacz czy grzejnik zacznie grzać należycie

jeżeli nie - to może jest jakaś niedrożność w jego układzie zasilania - czasami zakamienia się lub zardzewieje zawór i często wystarczy kilkakrotnie go zamknąć i otworzyć ponownie.

 

Gdybyś jednak nie mógł nim ruszyć - zbyt ciężko chodzi to lepiej pozostaw eksperymenty jak będzie cieplej.

 

Po zakręceniu pozostałych grzejników spróbuj ten słabo grzejący odpowietrzyć

(zdarza się, że gdzieś błąka się pęcherzyk powietrza, który dopiero przy większym ciśnieniu w końcu wydostaje się przez układ odpowietrzania)

 

Tyle co mi się nasunęło moich spostrzeżeń.

Pozdrawiam wszystkich czytających i poproszę o skorygowanie jeżeli macie większe doświadczenia w tym temacie.

Edytowane przez użytkownikCO
Opublikowano (edytowane)

Dziękuje za porady, dołączam zdjęcia, odnośnie systemu zamkniętego z Piecem sas bez zabezpieczeń to nie tylko jeden fachowiec tak robi ale wszyscy mi znani w okolicy a znam co najmniej 5 :) u nas w górach to sami bydowlańcy.

Odnośnie ciśnienia to w zeszłym sezonie miałem 1 bar na zimnym piecu, teraz 0 !!! gdy rozgrzeję do temperatury żądanej 60 C to miałme w zeszłym sezonie 1,2,-1,5 bara teraz 1,2,-1,3 co może być tego przyczyną. Od miesiąca zawór obok grzejnika lekko cieknie, jakię pół szklanki na tydzień, ale nie mam szans go naprawić w sezonie grzewczym gdyż musiałbym całą instalacje opróżnić, a poza tym z uwagi na niepewną ilość wody w studni muszę poczekać do wiosny. Czy doładować wody do tego 1 Bara jak w zeszłym sezonie boję się że w końcu coś nie wytrzyma.

post-506-0-63732600-1328432010_thumb.jpg

post-506-0-86176900-1328432083_thumb.jpg

Edytowane przez ibu
Opublikowano

Spróbuje tak zrobić, mam jedną pompę ona i tak się załącza przy temperaturze 30 C na piecu, a sprubuje jeszcze pobiegać po grzejnikach zeby odpowietrzyć.

Opublikowano (edytowane)

Dziękuje za porady, dołączam zdjęcia, odnośnie systemu zamkniętego z Piecem sas bez zabezpieczeń to nie tylko jeden fachowiec tak robi ale wszyscy mi znani w okolicy a znam co najmniej 5 :) u nas w górach to sami bydowlańcy.

Odnośnie ciśnienia to w zeszłym sezonie miałem 1 bar na zimnym piecu, teraz 0 !!! gdy rozgrzeję do temperatury żądanej 60 C to miałme w zeszłym sezonie 1,2,-1,5 bara teraz 1,2,-1,3 co może być tego przyczyną. Od miesiąca zawór obok grzejnika lekko cieknie, jakię pół szklanki na tydzień, ale nie mam szans go naprawić w sezonie grzewczym gdyż musiałbym całą instalacje opróżnić, a poza tym z uwagi na niepewną ilość wody w studni muszę poczekać do wiosny. Czy doładować wody do tego 1 Bara jak w zeszłym sezonie boję się że w końcu coś nie wytrzyma.

Zastanawiam się sam jak wybrnąć z tego co u Ciebie zostało zrobione.

Mam kilka uwag:

- plastiki są zbyt blisko pieca, jak mie kiedyś uczono (posiadam uprawnienia na instalacje z polibutylenu firmy Hepworth) od źródła ciepła co najmniej 2 m rury powinno być metalowe np. miedziane,

- w systemie grzewczym na piec węglowy, miał czy opalany drewnem winno się stosować zgodnie z Polską Normą naczynie wyrównawcze otwarte

wynika to z tego, że jest bardzo trudno ustabilizować temperaturę na piecu pomimo ustawienia jej na żądaną wartość podczas tzw. przedmuchu temperatura może przekroczyć ustawioną wartość

a w wyniku tego może znacznie podskoczyć ciśnienie w instalacji.

Osobiście znam człowieka, który uległ poważnemu poparzeniu właśnie przez podobną do Twojej instalacji.

 

Co bym zrobił w Twoim wypadku?

Na tą chwilę dokładnie sprawdził gdzie wycieka, jeżeli na zaworku gdzieś na gwincie to czymś to przytkaj najlepiej pakułami nasączone np zwykłą farbą olejną - to naprawdę tak na chwilę

jak będzie cieplej to musisz spuścić wodę i porządnie to zrobić.

Dolanie wody z kranu bym nie zalecał. Grzejniki grzeją tak więc poziom ciśnienia jest dopuszczalny.

Rozważył bym rekonstrukcję Twojego systemu o trochę inny układ w załączeniu podaję szkic.

Wiąże się to z "lekką" modyfikacją Twojego systemu ale raz na zawsze możesz pozbyć się problemów. I będzie bezpiecznie.

Oczywiście LB31-40 to płytowy wymiennik ciepła podano jedynie przykładowo dobrać należy go w zależności od zapotrzebowania na ciepło Twojej całej instalacji.

 

Zdjęcia nie pokazują całej Twojej instalacji. Sprawdź dokładnie czy to naczynie wyrównawcze jest faktycznie podłączone pod system grzewczy?

Może do bojlera (co byłoby uzasadnione) a otwarte naczynie zbiorcze może jednak jest gdzieś na strychu?

post-38919-0-91708900-1328447620_thumb.jpg

Edytowane przez użytkownikCO
Opublikowano

A teraz jeszcze ostatnie grzejniki na piętrzę mają jakby mniejszą moc ;( dolałbym wody ale boję sie że coś rozsadzę na tych mrozach. Na razie z wiadomych przyczyn przeróbka nie wchodzi w grę myślałem że może tak poprostu w pionie dołoże rurke i zbiornik i będzie system otwarty:)

Opublikowano

Nie wiem co Ci odpowiedzieć - odnoszę wrażenie, że sam sobie nie poradzisz, jak wydaje Ci się, że nie rozumiesz co robisz, to lepiej poproś kogoś kto przy tym robi.

Trzeba po prostu poczekać aż układ trochę ostygnie i dopuścić wody do wymaganego ciśnienia. Nie może być 0 - po odpowietrzeniu (lub napowietrzeniu) musiało pokazywać więcej.

Opublikowano

A teraz jeszcze ostatnie grzejniki na piętrzę mają jakby mniejszą moc ;( dolałbym wody ale boję sie że coś rozsadzę na tych mrozach. Na razie z wiadomych przyczyn przeróbka nie wchodzi w grę myślałem że może tak poprostu w pionie dołoże rurke i zbiornik i będzie system otwarty:)

 

Myślę, że możesz tak zrobić, ale wszelkie przeróbki jak wszyscy Tobie doradzają pozostaw jak się ociepli i będziesz mógł wyłączyć piec na kilka dni.

Jak widać z Twoich postów sam sobie chyba nie poradzisz - musisz komuś zaufać aby zrobił Ci przegląd instalacji i poprawił lub naprawił to co uzna za stosowne.

 

Nam wszystkim siedzącym w ciepłych domach "wygodnie" doradza ale nie wiem jakimi bylibyśmy fachowcami nic nie zastąpi lokalnego przeglądu instalacji.

 

Piszesz "dołoże rurke i zbiornik i będzie system otwarty", jeżeli system jest źle wyregulowany (lub zapowietrzony) to na tą chwilę nic Ci to nie pomoże - w zakresie lepszego grzania górnych grzejników.

 

Zapytaj znajomych, może ktoś poleci Ci solidnego pobliskiego fachowca, który sprawdziłby to wszystko na miejscu.

Często jest to tańsze niż samemu się męczyć.

Pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.