Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Popiół Chyba Coś Nie Tak


witekkw

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Powoli zamykam swój pierwszy sezon grzewczy w życiu :D Swoją praktykę odbywałem na kotle Klimosz NG 15 kW.

Pierwsze miesiące by ciężkie ale osiągnąłem spalanie na poziomie 15-20 kg/ doba łącznie z C.W.U. dla domu 130 m2.

Kocioł pracuje z pogodówką + regulatorem pokojowym + zwór 4 drogowy.

Od połowy sezonu walczę ze szlaką. Nie są to jakieś duże kalafiory. Są to zlepki ok. 1,5 - 3 cm, występujące tylko w tylnej części kotła (mam na myśli cześć popielnika znajdującą się z tyłu kotła). Wg informacji jakie znalazłem tutaj na forum i instrukcji oznacza, że mam za dużą dawkę powietrza. Tak też postąpiłem niewielka korekta powietrza praktycznie nic nie zmieniała. Korygowałem na samym początku sterownikiem - moc wentylatora, przy mocy ok. 78 (zakres od 40 do 120) przestałem zmniejszać moc wentylatora, a zacząłem przysłaniać wentylator za pomocą klapki z tyłu.

Aktualnie w popielniku wiedzę trochę szarego popiołu, spieki oraz niedopalony węgiel (tak jak na obrazku który narysowałem).

Zastanawiam się, co może być powodem:

- moje ustawienie są do ...

- źle wypoziomowana retorta

- nieszczelną retortę

* obsesja palacza – wszystko jest w porządku :D

Dwóch ostatnich punktów nie mam jak sprawdzić kocioł ciągle się pali.

post-41588-0-53035500-1362033914_thumb.jpg

 

Moje ustawienia

 

podawanie 5 s

przerwa w podawaniu 35 s (oznacza to moc ok. 13 KW)

moc wentylatora 78

przesłona na wentylatorze 60-70% (trudno ocenić)

piec czyszczony w sobotę

 

Ekogroszek - EKORET

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.