Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, dziś na składzie zauważyłem, że mają węgiel brunatny za 350zł cena niezła ale nie wiem czy to się nadaje do palenia. Może ktoś napisać jak to się pali i czy wogóle warto to kupować

Opublikowano

Ja tym palę , czy warto nie wiem zależy to od różnych czynników np, Można w ciągu miesiąca spalić 2 tony brudaska w cenie 350zł co daje 700zł albo spalić tonę kamiennego za 800zł.

Komfort lepszy przy kamiennym , raz że mniej przeżucamy a dwa to rzadziej latamy do kotła.

Brunatniak opłaca się kupić jak najbardziej suchy , a do tego fajnie się pali jak poleży i trochę przeschnie .

Kupic tone i spróbować zapisając ile godzin przy jakiej temperaturze spalamy kg pożniej porównać z innymi paliwami.

Opublikowano

350zł za tonę polskiego brunatnego węgla to o wiele za dużo jak na wartość opałową tego paliwa. Jeżeli to węgiel brunatny z Czech to jest w dobrej cenie. U nas na składzie brunatny z Bełchatowa jest w cenie 260 zł za tonę ale popyt na niego jest dużo mniejszy niż 2 lata temu.

Opublikowano

Witam, dziś na składzie zauważyłem, że mają węgiel brunatny za 350zł cena niezła ale nie wiem czy to się nadaje do palenia. Może ktoś napisać jak to się pali i czy wogóle warto to kupować

Paliłem brunatnym groszkiem workowanym na próbę oczywiście od góry pełen zasyp ok 25 kg w moim piecu starczał na 12 godzin co było lepszym wynikiem niż przy paleniu tzw . E-korem bo na tym uzyskiwałem 10 godzin . Nie polecam brunatnego do palenia od dołu bo to masakra , dym , dym i jeszcze raz dym .no i oczywiście kocioł narazie mam za duży do metrażu więc nie odczułem zanadto spadku kaloryczności paliwa .

Opublikowano

Palę brunatnym od 18 lat. Jeżeli się trafi na dobre paliwo to jest to tani i dobry opał. Ja kupuję kęsy z Konina są bardzo dobre!! Dobry brunatniak po wyschnięciu nie rozlatuje się na pył , tylko jest popękany, ma strukturę taką że można go w rękach rozszczepić. Opał na następny sezon kupuję pod koniec bieżącego sezony grzewczego, czyli np luty-marzec. Węgiel brunatny musi wyschnąć!!! to bardzo ważne!!!. W górniakach nie pali się nim tradycyjnie od dołu bo zasmrodzi się całą okolice i więcej się spali. Paląc w górniaku, koniecznie od góry!, długo wtedy trzyma i nie ma absolutnie żadnego dymu. Ostatnio modernizowałem koleżance stare żeliwne 35 letnie Camino 3/6 15KW i po uszczelnieniu drzwiczek, założeniu miarkownika, podłaczeniu pompy przy rozpaleniu od góry piec trzymał 8 godzin 60 stopni, opału wsypałem 2 wiadra od emulsji 10l, to jest 15kg węgla i na to kilka polan drewna na rozpałkę. Uważam że jest to przyzwoity wynik, po drugie nie ma latania co chwilę do kotłowni. Następna sprawa to brak kopcenia przy takim paleniu i komin się czyści raz na rok.

W swoim poprzednim górniaku na ok 22kg brunatniaka trzymał spokojnie 14 godzin. Teraz mam dolniaka KWKD 15 KW i również super spala brunatniaka. Przy paleniu całą dobę spala mi 5 wiader 10l, co daje 35 kg, wiadro ma ok 6,5 do 7,5 kg. Na piecu mam 60 stopni. Bywają sorty brunatnego które są kompletnie do bani, bo po naładowaniu pieca trzyma max 2 godz., a cena podobna. Także sugerowałbym przed zakupem spalić partie "testową". I na koniec najważniejsza rzecz, mianowicie kupowanie o tej porze roku mokrego jak gnój brunatniaka pozbawione jest sensu ekonomicznego, bo spali się go 2 razy więcej ;)

Opublikowano

Ja kupiłem raz 40 kg brunatnego z Bełchatowa, w miarę suchy. Napaliłem w piecu SAS UWT 17kW. Na budowie 10*C, ściany otynkowane w środku, z zewnątrz ocieplone. Paliło się z 5-6 godzin, ale porównania jeszcze nie mam, chyba jeszcze kupię i potestuję. Ogólnie OK, pali się bez kłopotu, nie wygasło sporo popiołu. Wkurza mnie jedynie smród dymu.

Opublikowano

Brunatny jest alternatywą bo wkladasz np X kg węgla i otrzymujesz tylko popiół bez kamienia jak to ma miejsce w standardowym węglu. Pali się go więcej pułap minimalny to około 30 % . Popiołu jest więcej to fakt. Idealny jest by go mieszać z jakimś bio trociną zrebkom w mieszaniu z miałem też ładnie się hajcuje.

Najlepiej pali się kes czyli duża bryła długo trzyma żar dłużej niż zwykły. Palone od góry wydłuża czas palenia i niweluje występowanie dymu. Zapach spalonego palonego węgla jest specyficzny , ja go osobiście bardzo lubię niż aromat zwykłego.

Jestem z tego opału bardzo zadowolony .

 

Moc jego oscylują wg..mnie w parametrach bardzo twardych sezonowanych drzewa jak dąb buk grab. Po wyschnieciu węgiel jest jeszcze lepszy .

Opublikowano

Witam,

 

 

@ piotr 1304

 

Przy paleniu od góry popiołu jest 2 x mniej, o paleniu od dołu nie mówię bo to się mija z celem i wędzi się siebie i całą okolice.

 

To co pisze @ Darkon to prawda, też tak czasami mieszam.

 

Obecnie palę w dolniaku, zasypuję najpierw grubsze sorty, na górę drobniejsze, nawet z miałem, i na to zawsze pół wiadra popiołu z brunatnego.

 

I tutaj taki mały wyjątek:

poprzednio jak w górniaku zdarzało mi się palić od dołu to też popiół dodawałem. Tylko że w takim przypadku ważna jest konstrukcja pieca i odpowiednie usypanie paliwa w piecu, bo inaczej to d-pa blada.

Jak ktoś chce to mogę juto rys. zrobić jak paliłem w górniaku od dołu i było ok ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.