Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jest cos takiego jak "przerwa podawania nadzór" czas 20 min. praca w tym trybie 15s.

nie wiem czy to będzie to co wspominasz.

Jest jeszcze coś takiego (oczywiście w innych sterownikach) przerwa nadmuch/ przedmuch (czy jakoś tak)

 

Tak. To właśnie to o co tu chodzi. Jak zwał, tak zwał - u mnie nazywa się to tryb podtrzymania.

 

Polega na tym, że co ustalony czas podajnik podaje określoną ilość węgla na palnik, a dmuchawa podaje powietrze tylko po to, by na retorcie utrzymywał się żar i kiedy kocioł wznowi pracę ma od razu palnik przygotowany do pracy z pełną mocą, a nie musi się znowu rozkręcać.

 

U mnie przerwy w podtrzymaniu ustawiłem na 20 minut, bo 15 było za często - spadały niewielkie ilości niedopalonego węgla podczas trybu podtrzymanie.

Jednak ten nadzór, czy jak kto woli, podtrzymanie, musisz sobie ustawić już doświadczalnie.

 

pozdrawiam

Robert G.

Opublikowano

Piszecie o spokojnym, żółtym płomieniu. Ja nawet ustawiając siłę nadmuchu na 30% mam dosyć solidnie szalejące długie płomienie. Ustawiłem wcześniej 20% i płomień przygasł. Jeżeli chodzi o węgiel to nadal mam niedopalone grudki, co może być w dużej mierze słabszą jakością węgla. Jednak zastanawia mnie pewna rzecz. Mianowicie po południu zmieniłem określone parametry na sterowniku i w kilkanaście minut piec osiągnął z 48 jakieś 54 stopnie (przy ustawionej temperaturze 70stopni). przez jakieś 1,5 godz utrzymywała się podobna temperatura. zmniejszyłem później temp na 65stopni co skutkowało spadkiem temperatury na kotle znowu do 48 stopni. Jaka może być tego przyczyna że kocioł nie osiąga ustawionej temperatury?? Woda utrzymuje stale 45-46 stopni.

Opublikowano

kolego, po pierwsze wentylator nie może być całkowicie odsłonięty ani tym bardziej zasłonięty musisz zasłonić przysłonę na mniej wiecej 50% całego otworu, po drugie przyczyna może leżeć w zaworze trój drogowym;może masz na maksa otwarty czyli wszystko idzie w obieg

Opublikowano

Piszecie o spokojnym, żółtym płomieniu. Ja nawet ustawiając siłę nadmuchu na 30% mam dosyć solidnie szalejące długie płomienie. Ustawiłem wcześniej 20% i płomień przygasł. Jeżeli chodzi o węgiel to nadal mam niedopalone grudki, co może być w dużej mierze słabszą jakością węgla. Jednak zastanawia mnie pewna rzecz. Mianowicie po południu zmieniłem określone parametry na sterowniku i w kilkanaście minut piec osiągnął z 48 jakieś 54 stopnie (przy ustawionej temperaturze 70stopni). przez jakieś 1,5 godz utrzymywała się podobna temperatura. zmniejszyłem później temp na 65stopni co skutkowało spadkiem temperatury na kotle znowu do 48 stopni. Jaka może być tego przyczyna że kocioł nie osiąga ustawionej temperatury?? Woda utrzymuje stale 45-46 stopni.

 

Skoro tak się dzieje, to wyraźnie palnik pracuje ze zbyt małą mocą i nie daje rady zagrzać wody. Nie wiem na jakiej zasadzie działa ten Twój sterownik, ale powinieneś doprowadzić do sytuacji, gdzie węgiel się całkowicie spala, a temp zadana jest osiągana - nie musi to być aż 70 stC, 60 - 62 w zupełności wystarczy i daje jeszcze spory zapas. Wczytaj się w instrukcję obsługi Twojego sterownika i tam zapewne dowiesz się jakie są u Ciebie kluczowe parametry pozwalające zwiększyć efektywność pracy palnika.

 

Niedopalone grudki węgla świadczą na pewno o mało efektywnym jego spalaniu. Zacząć trzeba właśnie od uzyskania prawidłowego popiołu, bo to jest wyznacznik dobrego wyzyskiwania ciepła w procesie spalania węgla. Jak to uzyskasz, to można przejść dalej...

 

pozdrawiam

Robert G.

Opublikowano

Mam smutną wiadomość - powrócił mi skoksowany groszek na piecu. wrzuciłem ustawienia fabryczne (w sek.) podawanie 10 / przerwa 40/moc 35%. Fakt że szybko dobija temp do zadanej ale kosztem koksowania groszku. Jestem ciekaw jakie teraz będę miał zużycie na dobę.

Swoją drogą zastanawiam się również czy czasem nie obniżyć temp. na piecu do z 70oCdo 60oC ale wtedy gwarantowana korozja pieca (czego chciałbym uniknąć).

Już nie wiem jakimi mogę parametrami operować aby groszek się spalał na popiół i zmniejszyć jego zużycie chociaż do 22 kg/dobę

Opublikowano

Aż 70 nie potrzebujesz. Ja u siebie trzymam 62 stC.

Czy uda Ci się zejść poniżej 22 kg na dobę...

Coraz zimniej się robi i miesiące grudzień i styczeń są tu najgorsze. Masz nieocieplony dom i ciepło ucieka.

Może być problem. Ja w ocieplonym domu w ub roku, kiedy też uczyłem się obsługi kotła, spaliłem:

W okresie:

15.10 - 15.11 - 930 kg

15.11 - 15.12 - 1000 kg

potem było już tylko lepiej

15.01 - 15.02 - 700 kg

15.02 - 15.03 - 700 kg

15.03 - 26.04 - jakieś 550 kg.

 

Wiało tu i tam, węgiel się niedopalał, spieki też były...

 

Teraz w okresie 15.10 - 15.11 spaliłem ok 420 kg.

 

Tyle daje uszczelnienie dziur i zrozumienie filozofii palenia w kotle :-). Pogoda we wspomnianym okresie ub roku i bieżącego roku była bardzo podobna.

 

pozdrawiam

Robert G.

Opublikowano

po tygodniu palenia w piecu z tendencja do szybszego dochodzenia do zadanej temp. i tlenia się w trybie nadzór stwierdzam ze jest to sposób jeszcze bardziej nieekonomiczny. Spieki może z 10% ale 90 % wyrzuca skoksowany węgiel. Dlatego też tak jak zalecasz @Robercikus dążę do tego aby był sam popiół, Już nawet nie staram się aby zejść ze spalaniem poniżej 22 kg/dobę , gdyż przy moim obecnym stanie budynku jest to walka z wiatrakami (budynek nieocieplony:ściany i strop).

Dążę właśnie do tego aby chociaż się spalał całkowicie. obecne ustawienia: to praca 8s przerwa 80s, nadmuch 40% z przysłona zasłonięta na 2/3

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

kolejne testy na moim piecu. Udało mi się dojść do ustawień prawie takich samych jak I.F.L. w sterowniku EcoMax700.

Przy ustawieniach: przerwa 82s, podawanie 8, nadmuch 35%, przysłona wentylatora odsłonięta na 1/3 , zawór 4-drogowy ustawiony na "3" (70% trafia z powrotem do kotła),temp na piecu 70oC,piec nie przechodzi w tryb nadzoru, groszek wypala się w retorcie temp max przez noc dochodzi do 68oC.

 

Pytanie teraz z innej beczki. Nie wiem czemu ale od jakiegoś czasu, przy spalaniu groszku niespalony / skoksowany, czy wcześniej zżużlowany zawsze ale to zawsze jest wypychany w jednym kierunku, patrząc od przodu pieca wypychany jest na tył. Czym to może być spowodowane.

Opublikowano

I kolejne testy, powyższe ustawienia spowodowały straszne zużycie paliwa 37kg/dobę -

obecnie zwiększyłem czas podawania do 10s i zmniejszyłem temp na piecu do 65oC.

Jak to nie przyniesie efektu(zmniejszonego koksowania i mniejszego zużycia) pewnie będę musiał załączyć automat na mrozy :(

Opublikowano

na koksowanie żadne nastawy nie pomogą. Jest jedna zależność im dłuższy czas przebywania koksu na palniku tym lepsze dopalenie, a z tego wynika: im niższa moc palnika tym lepsze dopalenie. Tak ze włączaj automat i niech to on pilnuje najniższej możliwej mocy palnika. Na koksowanie jest dobre mieszanie z czymś co się nie koksuje, a po wypaleniu pozostawi dużo przestrzeni w złożu i polepszy napowietrzanie, tym samym wypalanie koksu.

  • 5 lat później...
Opublikowano (edytowane)

i jak tam koledze udało się w końcu ustawić kociołek metal fach

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.