Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich forumowiczów, w ubiegłym roku przerobiłem poddasze na mieszkalne, większy metraż(teraz około 200 m2) i zmuszony zostałem do wymiany kotła który już poprzednio przy większych mrozach nie wyrabiał.

Jako że miałem tyle miejsca w dawnej kotłowni że kocioł węglowy trzeba by robić na zamówienie a potem uprawiać gimnastykę przy jego obsłudze, zdecydowałem się na przeniesienie kotłowni do innego budynku i wstawienie tam kotła węglowego.

Wiadomo jak zwykle nic nie było tak jak powinno, a to jeden fachowiec nawalił, następny z łapanki nie bardzo wiedział jak zamontować zawór 4d ale jakoś poszło.

Oczywiście od razu wyszło że 1calowy zawór 4d nie bardzo sobie radził z utrzymywaniem temperatury w obiegu kotłowym i trzeba było do tego obiegu dołożyć pompkę.

 

Po sezonie doszła następna następna niedogodność, otóż cała instalacja w domu pozostała bez zmian tylko fachowiec dołączył do niej zasilanie i powrót z kotłowni tak jak widać niżej na rysunku poglądowym.

 

post-13985-0-92790100-1315480245_thumb.jpg

 

Zasilanie na dom idzie z 4d a temperaturą zasilania reguluje siłownik z sterownikiem pogodowym tak więc przy wyższych temperaturach na dworze temperatura zasilania jest na poziomie 39-42 stopni i cwu ma tą samą temperaturę więc trochę mało i trzeba ją dogrzewać elektrycznie, jak jest zimniej to wzrasta do 50-55 i temperatura cwu jest oki ale wiadomo że pogody nie można zamówić a każdy woli jak jest cieplej ;)

Wymyśliłem więc że trzeba coś z tym zrobić i tu potrzebuje porady które rozwiązanie jest najlepsze i zapewnia najmniejsze straty bo jednak troszkę mam tych metrów od kotłowni do domu.

 

Pierwsze co mi przyszło do głowy.

 

post-13985-0-28614700-1315480264_thumb.jpg

 

Nie wiem czy robi się takie długie obiegi kotłowe i czy straty nie będą za duże, na piecu trzymam około 65 stopni.

 

Pomyślałem jeszcze że można by wstawić dodatkowy zbiornik cwu w samej kotłowni i dociągnąć rurami do starego tylko czy to będzie działać.

Może ktoś robił już podobny układ i ma doświadczenia albo po prostu wie jak to powinno być zrobione.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam ponownie, widzę że żaden z moich pomysłów się nie spodobał ;) Załączę więc nowy rysunek.

W tej chwili mam założony sterownik różnicowy który przy odpowiedniej różnicy temp. za pomocą siłownika od podłogówki zamyka ogrzewanie c.w.u przez c.o. i włącza grzałkę w bojlerze.

Wiadomo bojler nie wychładza wody i nie grzeje obiegu c.o. ale też nie wykorzystuje wtedy na maksa ogrzanej wody w c.o.. Żeby c.o. dogrzewało trochę bojler sterownikiem czasowym albo ręcznie wyłączałem grzałkę ale wtedy jak już napisałem kilka postów wyżej nie ma komfortu c.w.u. przy zasilaniu przez c.o. temperaturami 38-43 stopnie.

Więc może żeby stale mieć gorącą c.w.u. i wykorzystywać tez dogrzewanie z c.o zrobić tak jak robią z w instancjach solarnych i wykorzystać drugi zbiornik(oczywiście nie taki duży) do podgrzewania c.w.u. wodą z c.o.

 

post-13985-0-67128900-1316506914_thumb.jpg

 

Rysunki są poglądowe bez zaworów, odpowietrzników, naczynek itp.

 

Liczę że ktoś teraz podpowie, sam nie mam takiego doświadczenia i być może szukam dziury w całym.

Opublikowano

Problemy mogą wynikać ze zbyt małych średnic rur zasilających przy tak długim odcinku te straty mogą być znaczne.

Co do cwu w lecie może tak być bo zawór 4D wysterowuje pogodowy ,wyjście jest takie aby do zasobnika pociągnąć oddzielne zasilanie z przed zaworu 4D.

lub zrobić jak na rysunku 2 i powinno działać pod warunkiem ze rury przyłączeniowe mają odpowiednie średnice.Jeżeli rury za małe to tylko zwiększenie przepływu poprzes dodatkowa pompke na wyjściu z pieca, lub wymiana rur.

3 rysunek to 2x wieksze straty na zasilaniu

Opublikowano

W ziemi idą PEX-Al-PEX 32 w podwójnej otulinie i osłonie pcv 160. Chyba tak jak napisałeś przesunięcie zaworu 4d do piwnicy i wydłużenie obiegu kotłowego było by najłatwiejsze i najtańsze w przeróbce tylko nie wiem jak ze stratami w ziemi, jednak na kotłowym temperatura zawsze o minimum 10-15 stopni większa.

Opublikowano

W ziemi idą PEX-Al-PEX 32 w podwójnej otulinie i osłonie pcv 160. Chyba tak jak napisałeś przesunięcie zaworu 4d do piwnicy i wydłużenie obiegu kotłowego było by najłatwiejsze i najtańsze w przeróbce tylko nie wiem jak ze stratami w ziemi, jednak na kotłowym temperatura zawsze o minimum 10-15 stopni większa.

A co masz tam w domu na grzejnikach? Jakieś termostaty czy cos innego, jak to jest sterowane oprócz pogodówki?

Opublikowano (edytowane)

Sterowanie temperatura wody na dom pogodówką, na parterze był podłączony dodatkowo bezprzewodowy sterownik pokojowy ale przy tej odległości i przejściach przez ściany zaczął gubić zasięg a że udało mi się w miarę dobrze ustawić krzywą grzania to to wyłączyłem całkiem.

Parter grzejniki aluminiowe i zwykłe zawory grzejnikowe, poddasze ocieplone więc żeby nie przegrzewać na grzejnikach pozakładane głowice termostatyczne, grzejniki purmo.

Edytowane przez yareka
Opublikowano

Parter grzejniki aluminiowe i zwykłe zawory grzejnikowe, poddasze ocieplone więc żeby nie przegrzewać na grzejnikach pozakładane głowice termostatyczne, grzejniki purmo.

Wygląda na to, że ten zawór 4D nie bardzo się tutaj nadaje.

Lepiej byłoby pociągnąć normalnie instalację do domu, tam wstawić 3D ze sterownikiem pogodowym [przed nim zapiąć bojler] a przy kotle zrobić mały obieg kotłowt z pompką uruchamianą przez termostat.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

W przypadku długiego obiegu 4D różnica między 3D by była tylko w temperaturze powrotu do kotła czy jeszcze w czymś ??

Rozumiem że to Co proponujesz to coś takiego jak pokazał guitar tutaj tylko oczywiście "troszkę" dłuższy odcinek do trójnika rozdzielającego na zawór 3d i pompę cwu by był. Zawór 3D w tej konfiguracji 1 cal chyba mógłby być ??

Opublikowano

Takie coś jak guitar.

Różnica byłaby pod kątem minimalizacji strat w tym długim obwodzie kotłowym.

Straty zależą bowiem od ilości wody, która przez dany odcinek przepływa.

Gdy mieszasz wodę na 3D, to z kotła jest pobierane mniej wody niż płynie na grzejniki. Gdyby to był 4D z pompą kotłową, to non stop pobierałoby dużo wody z kotła, żeby zapewnić wysoką temp. na powrocie.

A tu dogrzewasz tylko kocioł na żądanie (i to króciutki obwodem), bojler ładujesz też na żądanie, a grzejniki pobierają zawsze mniej z kotła niż to, co w sumie dostają.

Tak więc ta newralgiczna część strat jest zminimalizowana.

1 cal wystarczy.

Opublikowano

Zrobię jeszcze dokładniejsze pomiary temperatury na wyjściu z 4d i wejściu do domu, w poprzednią zimę był może 1 stopień różnicy(na ogół nie widziałem żadnej różnicy) ale dopiero teraz pomyślałem o tym że jednak powinno sie użyć tego samego miernika temperatury.

Wrzucę wyższą temperaturę na kocioł i jeśli nie będzie tragedii w stratach na zasilaniu domu to spróbuje zrobić jak napisałeś. Dzięki za pomoc.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.