alz

Na kilka godzin wystarczy UPS , ale na rynku pokazało się mnóstwo agregatów prądotwórczych które można kupić już od 250 zł.

Każdy UPS może przez chwilę znieść większy pobór mocy, ale z tego co piszesz 1500W bez bólu to zniesie. Ja mam ups APC Smart 1000 i spokojnie daje sobie z tym rady. A może lepiej zaopatrzyć się w agregat prądotwórczy? Na allegro jest tego w bród nawet po 300 zł, fakt że telewizora bym tym nie zasilał ale do takich prymitywnych rzeczy jak kocioł jest super.

Dlaczego zakładasz przegrzanie pompy? Przy piecach z podajnikiem i prawidłowej eksploatacji jest to niemożliwe. Z pewnością dwie pompy-jedna za 4d do zsilania grzejników a druga do CWU to jedyne rozsądne rozwiązanie i w zasadzie niepotrzebny powyżej wspominany zawór różnicowy.

Jest ok i musi grać.

Nie widzę dokładnie, ale mam wrażenie że źle jest połączony zawór 4d

Przepisy czesto są nieżyciowe i nie nadążające za postępem. Ja w 1991 roku modernizowałem całe CO i wymieniłem wszystkie rurki na miedziane w układzie zamkniętym. Wtedy także zaczęły sie podwyżki gazu a że mam deputat weglowy to założyłem do tej instalacji kociół węglowy. Wtedy żadne przepisy jeszcze nie zabraniały montażu kotłów w układach zamkniętych. Układ zamkniety to super sprawa (przez 7 lat nie uzupełniałem wody) i dla kotłów z podajnikiem zupełnie bezpieczna, W przypadku innych kotłów właściciel który się na to zdecyduje musi mieć świadomość z jaką instalacją ma do czynienia.

Znajomy do takiego paliwa ma kocił Moderator chyba z Hajnówki i złego słowa o nim nie powie. Jest to kocioł przeznaczony do spalania biomasy.

Najlepszym materiałem na instalacje jest miedź, ale dla oszczędności można także używać tworzyw. Trwałość instalacji z tworzyw jest wysoka ale maleje ona drastycznie wraz ze wzrostem temperatury. Dla zimnej wody wszystkie tworzywa z pewnością się sprawdzą ale już dla ciepłej to wydaje się że nie warto kombinować tym bardziej że cena kształtek do pexa jest wysoka i w rezultacie cena instalacji miedzianej nie jest znacząco droższa od pexa.

W zasadzie nic z tego nie wynika poza tym że w zależności gdzie założy się pompę mamy różnicę w ciśnieniu góra 0.1 bara. Kawitacja może będzie miała jakiś wpływ ale nie wierzę że będzie można to dostrzec prędzej niż po 50 latach, nie przy tych ciśnieniach. Kawitacja ma duży wpływ przy dużych ciśnieniach zwłaszcza gdzie różnica na wejściu i wyjściu jest duża np. w hydroforowych pompach.

Grawitacja jest Ok ale pod jednym warunkiem-różnica poziomu między kotłem a kaloryferami. Dzisiaj przy zabudowie niskiej gdzie często nawet nie ma piwnic i na dodatek bardzo rozbudowana instalacja w poziomie są spore problemy aby taką instalację wyregulować(kryzy itp. bzdety). Dostępne na rynku zawory termostatyczne w zasadzie wszystkie są przystosowane do instalacji z pompą i mają regulację przepływu a wyregulowanie instalacji ciśnieniowej jest o wiele prostsze, pewniejsze i z pewnością taka instalacja ma o wiele większą sprawność.

Nie wien czy chodzi o mnie? Ja mam Stalmarka, jeszcze nie podłączony ale stoi na miejscu. Ruszr awaryjny jest w standarcie i nawet błyskawicznie się go wyciąga. Jak planujesz rozbudowę to weź 25 kW różnica w cenie jest niewielka.

!7 kW spokojnie wystarczy na 150m a Stalmark ma ruszt awaryjny tylko po co??

No właśnie w Protechu mnie tak olali.

Tłok jest wystarczającym zabezpieczeniem bo zawsze staje w pozycji wysunięty. Rura wylotowa ma tylko ok 15 cm ponad obudowę. Ja mam w kotłowni nizej i jeszcze 1,5 m rury do komina i wejdzie. Możesz u producenta zamówić z wyjściem bocznym.

Myślę że 17 kW spokojnie wystarczy, rura jest z blachy 3, właśnie te wyczystki pod zasobnikiem mnie też zniechęciły

Przedewszystkim sprawdż co jest podstawowym paliwem dla tych kotłów. Często jest to właśnie ekogroszek co wydaje się być dość głupawe bo dla ekogroszku to najlepsza retorta. Gaur też może być dobrym wyborem chociaż mam dość mieszane uczucia związane z tą firmą-pisałem kilka emaili z zapytaniem to zero reakcji, a przy rozmowie telefonicznej stwierdzili że głownie ekogroszek. Dobre tłokowce na miał robi także Spyra ze Pszczyny ale ta cena.

Ale warto zostawić sobie furtkę-jak nie ma miału to możesz zamiennie używać groszku lub nawet ekogroszku a od biedy to i zbożem mozna palić czego nie zrobisz np. w retortach. Oglądałem oba piece ale wybrałem Stalmarka i myślę że dopiero za 10 lat można będzie te piece porównać :lol:

Miałem podobny problem ale tylko Stalmark zapewniał spalanie węgla do 4 cm. Jest to istotne bo spalisz asortyment od miału po groszek(nie mylić z badziewiem typu ekogroszek).

Jak "odpalisz" to podziel się wrażeniami bo mój już stoi na miejscu od 4 miesięcy ale nie podłączony i chyba tylko ochłodzenie zmusi mnie do roboty :lol:

Uwaga: Akurat ten rysunek jest zły. :lol:

Jeśli kocioł kosztuje brutto 10 000 zł to różnica w vacie wynosi ok 1230zł a więc każdy może to sobie skalkulować czy się opłaca. Jeśli zastępujemy zwykły kociołek nowoczesnym kotłem (co wynika z ceny) to nie wierzę że ktoś go przetransportuje do kotłowni, założy z całym osprzętem za 500 zł i przy okazji wywiezie złom z domu.

Proponuję zapoznać się z np tym artykułem http://www.podatki.pl/zwrot/ a potem pomyśleć czy warto decysować się na "bezpłatny" montaż. Chyba łatwiej dogadać się z handlowcem niż z U.S. Mnie zwrócili różnicę po 8 miesiącach od złożenia wniosku z tym że miałem jeszcze dwie dodatkowe wizyty bo urzędnik kwestionował niektóre pozycje np. nieczytelny SWW na fakturze. Z tego co wiem to w niektórych przypadkach to droga przez mękę.

Nie rozumiem w czym problem. Jeśli ktoś się decyduje na zakup kotła z taką opcją to ma przynajmniej jeden problem z głowy, a mianowicie składanie wniosku do urzędu skarbowego o zwrot różnicy w vacie i przynajmniej jedną wizytę bo z pwnością urzędnicy coś zakwestionują. Ale zawsze możemy sobie sami policzyć co się bardziej opłaca. Powinniśmy być i tak zadowoleni że można wystąpić o zwrot różnicy w vacie bo to są spore pieniądze lub tak jak w powyższym przypadku mieć towar z robocizną.

Ja nie podzielam opini sceptyków. Przez 14 lat paliłem w kotle dolnego spalania z automatyką i złego słowa nie mogłem powiedzieć o takim układzie. Rozpalałem na jesień i gasiłem na wiosnę ,zawsze miałem temperaturę taką jak chciałem. Mogę jedynie zasugerować rezygnację z wentylatora nadmuchowego bo te piece tego nie lubią i może się kopcić na kotłownię. Proponuję zamiast wentylatora klapkę sterowaną elektromagnesem

A dlaczego chcesz inwestować w drogi prostokątny wkład kominowy? Zastosuj wkłady owalne które są przewidziane do kominów ceramicznych ze stali w gatunkach 1.4404, 1.4828 oraz 1.4301