W całej europie korły retortowe pracują w układach zamkniętych i jest dobrze tylko u nas betony którzy wymyślają przepisy stwierdzili że tak nie może być. Ja mam instalację ciśnieniową z piecem dolnego spalania HEF już 15 lat i mimo częstych wyłączeń prądu nigdy nie zdarzyło się aby zadziałał zawór bezpieczeństwa (1,5atm). Kotły retortowe pod tym względem napewno są bezpieczne bo w razie zaniku napięcia ilość paliwa jest minimalna i bez dopływu powietrza piec wygasa.
Ponadto sterowniki mają kilka zabezpieczeń przed przekroczeniem temperatury wrzenia.
Smieszą mnie porady które zalecają wymienniki i piec z otwartym zbiornikiem. Można sobie wyobrazić sytuację gdyby się woda zagotowała w kotle ok 70 litrów jakim zabezpieczeniem byłyby te minimalne zbiorniki wzbiorcze.
Warto się jeszcze zapytać, komu w kotle retortowym zagotowała się woda-ja nie znam takiego przypadku.