adamasz

Jak na te 'peszki' położysz kafelki - to popękają w tych miejscach :lol: Trzeba pex-y mocniej zatopić (podkuć :o teraz) i zaizolować te miejsca np pianką poliuret. A poza tym - jak teraz odpowietrzysz takie siusoidy??? PozdrA.

Widziałem kiedyś w sprzedaży takie wymienniki komin(k)owe :o w postaci miedzianej rurki fi15 nawiniętej na nierdzewny komin fi200 nakładany na czopuch kominka. Trzebaby dowiedzieć się, czy ktoś to stosuje i ile litrów CWU da się tym wyprodukować. No bo wg sprzedawcy, to 'każda ilość' zal od intensywności palenia :lol: PozdrA.

Jak chcesz mieć cyrkulację w naczyniu, to w otw.3 dajesz zasilanie, otw.2 -przelew do kanalizy z trójnikiem w górę i rurką do atmosfery, a na otw.1 dajesz powrót, ale konieczna jakaś regulacja przepływu na powrocie (precyzyjny zaworek np.mała zasuwka mosiężna3/4"), bo inaczej to naczynie będzie wyciągać ciepło z kotła na strych... Ale tak dokładnie, to wg. PN ;) wszystkie przekroje zasilające naczynie powinny być 1" (rura bezpieczeństwa) - decyzja należy do Ciebie... PozdrA.

A jakbyś spróbował tego: http://www.sekom-pleszew.com.pl/brucer.html i porównał ceny/sterowniki? albo tanie rozwiązanie Moderator wielopaliwowy - ceramiczne palenisko i wygodna obsługa bo nisko-zabudowany, możliwość dostawienia podajnika, tańszy - ze stanów magazynowych firmy: http://www.moderator.com.pl/pl/koty-o-mocy-25-kw :D Cichewicz to oczywiście solidna firma z tradycjami, ale to jest kocioł tylko węglowy, bez możliwości zasilania biomasą! ... Z każdą firmą kotlarską trzeba wcześniej złapać kontakt netowy, bo jakby coś padło PO zakupie, to jesteś już na nich skazany ;) No i poszperać po Forum, jak 'załatwiali' już wcześniej innych Kolegów ;) PozdrA.

A czy nie kombinowałeś z kotłem podajnikowym, ale z podajnikiem/palnikiem żeliwnym np.Brucer - można w nich spalać bardzo różne paliwa (miał ze zrębkami/trocinami/pelletem), a trwałość jest kilkukrotnie większa od stalowych! I koszt nie powinien być tu decydujący, bo tania eksploatacja zwraca te różnice w kilka latek. Ekogroszek zaś to rodzaj mitu sprzedawców, którzy za samą tę nazwę każą sobie płacić 300-500zł ekstra ;) Trafnego wyboru ;) PozdrA.

PS: Pomierzyłem dla Ciebie gabaryty mojego francuskiego kominka LaFoyere: Wym. komory spalania, obok w wymaganej przez Ciebie proporcji: szer.700 900 wys.350 450 głęb.400 500 Wym. szuflady, obok takie porządnie napowietrzające duże palenisko: głęb.300 500 szer.200 500 wys. 40 100 Ruszt o wym. 'prawie' szuflady z otw. fi15 co 50mm Tak sobie kombinuj, a duchówkę umieść ponad kopertowo uformowanym czopuchem (wznios ok. 150 ponad komorę spalania) z rurą dymową fi200 pośrodku. Oczywiście można w środek wstawić ażurową półeczkę na 'statki/czajnik' . Od frontu zamykane drzwiczki najlepiej ozdobione jakąś kowalską rozetką... Jeśli duchówka ma dobrze grzać (ponad 100stC), to pod nią nie może być przestrzeni wodnej/olejowej! Narysuj to sobie i zrób parę przekrojów-no i wstaw w jpg-ach, ciekawe co PT Forumowicze na to ;) PozdrA.

Zapytaj na stronce SEKOM - oni mają dobry kocioł Skam z Brucerem i są b.elastyczni na wymogi klienta. Zrobią kocioł pod klienta, mi podobnie wykonali 'na miarę' Opala (też niezły choć raczej niewyględny ;) tłokowiec). PozdrA.

Przeczytaj ponownie, co napisałeś - grzybki to el robocze ZZ! Jak je usuniesz, to przestaną wogóle odcinać na zimno... A rozbieranie tych mosiężnych ZZ jest ryzykowne, bo używany Ms to mat kruchy (tzw wymywanie cynku) ;) . Wystarczy wyciągnięcie drutu sprężynki przez otwory przepływowe - płaskoszczypami! Na Forum było o tym wielokrotnie ;) PozdrA.

A ja dobrałem sobie rurkę fi40x3 b.szwu ze złomu, w dobrym stanie (z przestrzennej konstrukcji, b.mało korozji) i dopasowałem jako r.bezpieczeństwa. W porównaniu z miedzią jakieś 10x taniej ;) Tylko końcówki z gwintem dospawane gazowo... Większość pozostałych także PPstabi. powroty PP, wtedy wydłużenia takiego pakietu w jednej izolacji są b.podobne! PozdA.

Ad OlejTrafo - na własną odpowiedzialność :D - widziałem już płonące trafo, ale może teraz się pozmieniało także w olejach... W każdym razie: mniejsze ciepło właściwe oznacza więcej żeberek dla podobnej wymiany ciepła! No to zrysuj sobie gotowego choćby ze sklepu(w sklepowym nie ma sadzy :) ). Argument dla sprzedawcy - budowa wstępnego obmurowania, potrzebne wymiary. No i daj do solidnego pospawania - powiększony np. x1,5. W takich warunkach będzie duże prawdopodobieństwo pwenego spalania, bo to są sprawy trudne do liczenia, raczej takie know how ;) . Do środka dobrze wstawić płyty żeliwne 'kuchenne' odpowiednio przycięte kątówką - zeliwo jest dużo odporniejsze termo-korozyjnie. Jak duże drewno ma wchodzić, to i dużo powietrza ma dostawać, czyli szuflada musi być 2x szersza jak w fabrycznym, ruszt otworowy także. Zrób szufladę wysuwaną niezależnie od otwarcia oszklonych drzwiczek, bo czasami (mokre paliwo) trzeba dać dodatkowy cug, ale potem koniecznie zmniejszyć, bo się zrobi palenisko kowalskie... B. ważny jest układ płyt żeliwnych pod czopuchem górnym. Chodzi o tę szczelinę wyciągającą spaliny. Dobrze byłoby móc ją regulować (ale nigdy do zera :) czad!)-to dużo lepsze od szyberka, a nie zarasta sadzą. Szkło można zamówić na wymiar choćby w Alle... A jak już pospawasz, to trzeba go wstępnie opalić z blachą zamiast szkła, bo drzwiczki, i nie tylko mogą się odprężać, no i szkło do...zupy ;) Sam pomysł takiego termo-kombajnu - rewolucyjny, fajny - bo nie oklepany! PowodzeniA. !

Z olejem to herezja, bo palny-czyli przy wycieku pożar murowany-całego domu!!! Kominek - najlepiej zastosować gotowy wkład żeliwny, ew stalowy z płaszczem wodnym, z szybą! Duchówkę można sobie wyspawać ze złomowej blachy =4mm. Naczynie o poj 7-10% pojemności układu, zwykle 15-20l to spoko... PozdrA.

Też mam taką lutlampę prod czeskiej - pięknie wyobloną w mosiądzu! Wykonałem nią liczne złącza miedziane - no i szczelność niekwestionowana, 3lata jak na razie ! Nie używaj do rozgrzania jej 'ryjka' benzyny (paliwo do niej to bezołowiowa benzyna o dow LO) tylko tzw. paliwa turystycznego - takie białe wałeczki. Jest to metoda bezpieczna i nie grozi pożarem. Płomień powinien tylko muskać ryjek PRZY ZAMKNIĘTYM ZASILANIU PALIWEM. Po nagrzaniu ca 3-5min powoli dopiero otwierasz zaworek-pokrętło od tyłu ryjka! Ważne tylko, abyś zastosował dobry topnik i nieco poobracał kształtki wzgl rurek dopóki cyna jest płynna. Takie 'pobielanie w trakcie lutowania' zapewnia dokładną warstwę cyny dookoła końca rurki. Metoda spoczynkowa-kapilarna, szczególnie przy zatluszczonych czy pokrytych tlenkiem rurkach/kształtkach nie daje tej pewności. Jesteś pewny złącza, gdy przy lekkim jego rozsunięciu na gorąco widzisz pełne 'cynowe lusterko' dookoła złącza ;) PozdrA.

Ja też popieram metodę Guitara, bo to m.in. od niego dowiadujemy się coraz więcej - a niektórzy zaczynali od zera, tak jak niżej podpisany. adamasz

A temperaturka = koks+nadmuch na stalowym ruszcie może go zmiękczyć i wypalić PozdrA.

Jak brak podłogówki, to kondensować nie będzie chciał - chyba żeby tych grzejników dodać i jechać na niskich parametrach np.50/25; ale to już sprawa dla projektanta bardziej! Inna rzecz ta wyprzedaż - może te Termety nie kondensują jak należy i dlatego - jakieś uwagi użytkowników by się zdały... Kocioł kondensacyjny ogólnie jest bardziej wymagający i coroczne czyszczenie/regulacje też kosztują! PozdrA.

Koszty jak kobiety - zmienne są i nawet od miasta do miasta 70% różnicy. Gdyby kolega załączył przekroje i poziomy tego mieszkanka, to kol. instalatorzy coś by rzucili. Doskonały układ z tą piwnicą - można nawet jakiś zasiek na paliwo tam wydzielić! Jednym słowem - podajnikowy kociołek max10kW i sprawa jasna. Trzeba tylko udrożnić stare kanały po piecach, a jak małe przekroje, to połączyć dwa w piwnicy (wyczystki osobne). Dobry kominiarz sprawę wyjaśni. No i taka instalka szczególnie w kamienicy wymaga zatwierdzenia w ADM czy gdzie tam się płaci komorne, a dokumentację wykona uprawniony inżynier bud. Inaczej to samowolka! PozdrA.

Dzięki za komentarz - znam kilka podobnie 'poddaszowych' rodzin - ale oni palą wspólnie z 'tymi co na dole' B) Co do solarów - oczywiście tak, ale z drewnem to się trzeba zabezpieczyć na sezon, aby nie nosić tego przez salony, bo wojna gotowa :( Poczekajmy na opinie innych, bardziej doświadczonych... PozdrA.

Spróbuj - ta żarówka zabezpieczy właśnie sterownik przed przepięciami ! Akurat może praktyka nad teorią zwycięży...bywa i tak :(

Dmuchawy mają zwykle silnik indukcyjny - bezszczotkowy, a ściemniacz pracuje na wzniesieniu sinusoidy napięciowej: w miarę zwiększania mocy na wyjściu 'coraz większa część sinusoidy' jest przekazywana do silnika. Takie traktowanie silnika indukcyjnego asynchronicznego powoduje głównie buczenie, grzanie i wreszcie uszkodzenie - raczej regulatora, bo powstają przepięcia w stojanie B)! Tutaj potrzebne jest raczej sterowanie grupowe: puszczanie kilku okresów pełnych a potem przerwa itd... A najlepszy jest falownik - sterownik o zmiennej częstotliwości na wyjściu, sporo kasy do wydania niestety :( PozdrA.

A czy masz pomysł podnoszenia i miejsce na te spore ilości drewna (ok 1/2mprz/tydzień) które trzeba będzie spalić w tym kotle B)? No i dyżury palaczy, bo to zaledwie parę godzin stałopalności... Ale zagadnienie na Forum ciekawe - do wymiany pomysłów bo wielu jest uczestników z podobnym zagadnieniem poddaszowo-teściowym :( PozdrA

Zgadza się, niektórzy podnoszą problem turbulencji w złączach skręcanych - ale przy odpowiednich przekrojach daje się to opanować, szczególnie przy pompach elektronicznych z regulacją wydatku strumienia! PozdrA.

Ja zrobiłem ze starej nową przy pomocy: stali w kotłowni i pion bezpieczeństwa 1", i fi25 PP-R stabi+ zw powroty reszta. Do tego grzejniki Alu krakowskie (podobno chinole też) ale szczelne po 2 latach. Obeszło się bez spawania, a gwintować to już dawno potrafię-po co komplikować sprawy proste. Wymontowane rurki 6/4" i 5/4" poszły na barierki choć wyglądają tam nieco za 'solidnie'... Cała przeróbka ok.3000 + Opal 6000= 9000, robocizny nie liczę, ale ze 200rbh poszło - najwięcej przy cięciu i rozkręcaniu starych rur :P No i stare żeberka stąporkowskie zasponsorowały nowe KFA... I tak daje sobie radę większość 'samo-dzielnych' monterów chyba, że grają ambicje miedziane - to napewno wygląda super i lutuje się szybko, tylko trzeba izolować, no i patrzeć grynszpanu na lutach :o pod termoizolacją! PozdrA.

Kol automatyk ma chyba najlepszy pomysł bo najprostszy :) - a pompę można kupić Grundfos z 'importu RFNowego' nawet za 150zł w niezłym stanie! Zawory zwrotne sprężynowe zaś są za ok.10zł całkiem dobre (mosiężne ze sprężynką). No i otworzą się gdy chodzi ta właśnie pompa po przydławieniu zaworem regulacyjnym, bo inaczej to będzie otwierał także przy pracy pompy głównej! PozdrA.

Ano wlasnie - jak chcesz precyzyjnie odcedzać ten barszcz, to opory rosną i oddzielna pompka na CWU potrzebna będzie. Czyli koszty w górę też. To tak jak z tym super-opancerzonym samolotem (vide 'przerobiony bombowiec' :) ) co to latać im nie chciał: oni mu wiekszy silnik, to on chce więcej paliwa, jak więcej paliwa to i skrzydła i pancerz trzeba większe, no to będzie za ciężki - trzeba wiekszy silnik... itd itp :) A po mojemu to optymalny byłby zawór kulowy ze sterownikiem krańcowym, czyli sprawdza temp zasilania - gdy jest OK, to otwiera i rozłącza na krańcówce. Różnicowy termostat załącza ponownie siłownik po przekroczeniu Tmax albo Tmin i wtedy sobie zamyka również do krańcówki. Czyli prąd w sterowniku płynie tylko przy czynności otw/zam. A te inne to grzeją zwoje albo w poł otw albo zam, i to jest fuj! Ale nie mam pojęcia gdzie takowy można nabyć w drodze kupna lub wymiany...w tym sęk :) PozdrA.

Okaże się czy nic... oby! Natomiast naprawdę spróbuj wstawić kolanka i poprowadzić te rurska w jednym pęczku i związać - będą stabilniejsze. Jeśli chcesz te niezbrojone wzmocnić, to owiń przylepną taśmą alu 'kominkową' dokładnie zakładkowym zwojem śrubowym. To daje tym PPR-kom :) wytrzymałość i gazoszczelność - zapobiega dyfuzji tlenowej :) PozdrA.