Witek-z-Ulicy

Witaj @Garet99 na forum Info-Ogrzewanie. Koniec roku kalendarzowego, więc życzę CI w Nowym Roku 2021 zdrowia, pomyślności i odrobinkę więcej cierpliwości. Te mury, które ociepliłeś, wymagają obecnie osuszenia a to długotrwały proces. Powiadasz, że masz w domu ciepło, to zadbaj teraz o prawidłową wentylacje, która to tę wilgoć stopniowo wyssie z murów budynku. Fundamenty także ociepliłeś ?. Co do kotła. Napisz co to za kocioł, DTR kotła była by wskazana, najlepiej przekrój poprzeczny kotła, typ palnika zamontowanego w kotłe.

Oczom nie wieżę, kolega @Vlad24 .

Szukaj okap blatowy. ps. Dodatkowo jakiś priorytet logiczny "uruchomisz pochłaniacz, gdy jest uchylone okno".

To było preludium. Masz możliwość wykonać jakieś otwory wentylacyjne ?. Najlepiej w dół, na przekór naturalnemu ciągowi.

Przejść na dietę wegańską. Okap/pochłaniacz stanie się wtenczas zbędny (chociaż warzywa także można przypalić).

To może ja spróbuje wyjaśnić koledze @Meniu to zagadnienie. Tak to rzeczywiście wygląda, ale tylko wtenczas gdy do panelu fotowoltaicznego (prawidłowo moduł fotowoltaiczny) podłączysz elektroniczny miernik napięcia. To teraz połączmy szeregowo siedem takich modułów fotowoltaicznych i zmierzmy miernikiem elektronicznym łączne napięcie na powstałym panelu. Powiedzmy, że miernik wskazał napięcie 210 V DC. Nie wnikając w szczegóły, miernik napięcia będzie wskazywał nam to napięcie, od wschodu do zachodu słońca w każdy bezchmurny dzień. Super. Tym sposobem zbudowaliśmy zestaw fotowoltaiczny składający się z siedmiu modułów fotowoltaicznych i miernika napięcia. Zróbmy krok dalej i podłączmy do tego zestawu fotowoltaicznego odbiornik energii elektrycznej w postali żarówki typu LED na napięcie 230 V i mocy 1,2 W (taką znalazłem w sieci). Jest hiper-super. Żarówka świeci niczym gwiazda betlejemska od wschodu do zachodu słońca. Zróbmy jeszcze jeden krok dalej i do zestawu fotowoltaicznego dołączmy teraz grzałkę elektryczną na napięcie 230 V i mocy 1200 W. Jest letni ranek, słońce już dawno wzeszło i letko przygrzewa, a grzałka elektryczna nam nie grzeje, żarówka LED również nie świeci, miernik napięcia oszalał i pokazuje jakieś bzdury. Myślimy co mogło się stać, odłączamy więc grzałkę elektryczną i w stała się jasność. LED znowu świeci pełnią blasku a miernik napięcia wskazuje 210 V. To teraz zastanówmy się co należy wykonać, by o poranku i przed zachodem słońca nie tonąć w egipskich ciemnościach. Ja proponuje, zamiast jednej grzałki 1200 W, tysiąc grzałek o mocy 1,2 W. I tak o poranku siadamy przed miernikiem napięcia i obserwujemy jego wskazania. LED już świeci, miernik wskazuje prawie 210 V więc podłączamy pierwszą grzałkę 1,2 W. Napięcie na mierniku nieco spadło, ale słońce nie próżnuje i za chwileczkę znowu mamy 210 V, więc podłączamy kolejną grzałkę 1,2 W, i tak dalej, i tak dalej, i tak dalej ,,, . Przed południem, w południe i po południu, sjesta. Do pracy wracamy gdy miernik napięcia wskaże wartość poniżej 210 V. Teraz postępujemy odwrotnie. Odłączamy kolejne grzałki 1,2 W z taką częstotliwością, by miernik napięcia wskazywał nam zawsze napięcie 210 V. Po odłączeniu ostatniej grzałki 1,2 W udajemy się na zasłużony odpoczynek. Myślę kolego @Meniu, że wytłumaczyłem Ci te zawiłości.

Dziś z rana przy śniadaniu usłyszałem kolędę Nie Było Miejsca Dla Ciebie w wykonaniu Macieja Miecznikowskiego. Dla mego ucha, było to interesujące wykonanie (no chyba, że do końca się jeszcze nie wybudziłem). W czasie przeszukiwania zasobów internetowych wersji wideo tej mało znanej polskiej kolędy, byłem nieco zdegustowany (no chyba, że dopiero wtenczas się przebudziłem). Na pewno na wyróżnienie zasługuje wykonanie tej kolędy przez Sylwie Grzeszczak i Alicje Węgorzewską. Zapewne mury Bazyliki Jasnogórskiej dodały temu wykonaniu jeszcze większego blasku.

Przykro mi, ale ja nie zaglądam każdemu do metryki poczęcia na tym forum. Przy awatarze kolegi @HolubPatryk nie widnieje informacja "profesjonalista" tylko hobbysta. Subiektywnie oceniłem pierwszy post autora tego tematu i stwierdziłem, że to osoba nie związana z branżą instalatorską, a tylko szukająca porady. Cóż mogę napisać na temat tego Twego postu powyżej. Tylko tyle, że jesteś flejtuchem i fuszerem. Powtórzę to jeszcze raz, jesteś flejtuchem i fuszerem pisowni języka polskiego. Co się tyczy: Kratka, to tylko galanteria wentylacyjna. Może być przeznaczona do różnych zastosowań i mieć różną charakterystykę. Zapamiętaj, otwór wentylacyjny (i opis przeznaczenia otworu).

Trudny temat. Najważniejsze. ,,, 8. Instalacje gazowe zasilane gazem o gęstości większej od gęstości powietrza nie mogą być stosowane w pomieszczeniach, których poziom podłogi znajduje się poniżej otaczającego terenu oraz w których znajdują się studzienki lub kanały instalacyjne i rewizyjne poniżej podłogi. ,,, źródło: https://architektura.info/prawo/warunki_techniczne_budynki/dzial_iv_wyposazenie_techniczne_budynkow/rozdzial_7_instalacja_gazowa_na_paliwa_gazowe Z tego co pamiętam (nie znam się na tym), to oprócz otworu wywiewnego i nawiewnego (tzw. zetka) powinien być otwór, na wysokości podłogi pomieszczenia gdzie zainstalowany jest kocioł.

Dziś wigilia Wigilii świąt Bożego Narodzenia. Z mojej strony to taki mały falstart i na dodatek nie filmowo, ale trochę muzy będzie. Chciałem dziś zaproponować i zapoznać szanownych forumowiczów z dziennikarzem, który niedawno otrzymał tytuł Dziennikarza Roku 2020. Dariusz Rosiak i jego wywiad, który ukazał się dzisiaj z dominikaninem, doktorem teologii, historykiem idei, mediewistą, kaznodzieją Pawłem Krupą. O czym rozmawiać w przededniu Wigilii po tak trudnym, smutnym, dla niektórych tragicznym roku? Jak to o czym? O nadziei! Boże Narodzenie to, jak sama nazwa wskazuje, święto nowego życia. Nowego, czyli tego, którego jeszcze nie było – nie tego, które znamy. źródło: https://raportostanieswiata.pl/2020/12/23/raport-o-stanie-swiata-23-grudnia-2020/

@eliks chylę głowę Kamracie i oświadczam, że zasługujesz na miano moderatora tego forum. Odważny jesteś, więc jeżeli zdecydowałbyś się kandydować do naboru na żołnierzy zawodowych w korpusie osobowym Wojsk Specjalnych w 2021 roku, to otrzymasz moje duchowe poparcie przed biurem przepustek JWK w Lublińcu. źródło: https://www.defence24.pl/wojska-specjalne-i-nabor-w-2021 Dalej na moją pomoc, niestety liczyć nie będziesz już mógł. Zapewne na którymś etapie, dostaniesz się w szpony Wydry. źródło: https://silentheroes.pl/ludzie-jwk-wydra/ Trochę żartów nie zaszkodzi. Dobrze, że chciało Ci się ten materiał filmowy zrealizować. Co do Twoich wniosków, że jest to tylko para wodna, to nie podzielam Twego zdania. Po cholerę te ciepło z parą wodną wywalasz na ulicę, kiedy w izbie możesz zostawić. Będzie pożytek. Natomiast niezmiernie ciekawi mnie, co teraz powiedzą na ten Twój materiał filmowy użytkownicy i "maniacy" kotłów zasypowych. Tak słyszałem, ale nie wiem czy to prawda, że u nich z kanału spalinowego także tylko para wodna się wydostaje.

Chyba żartujesz sobie. Ja potrzebuje DTR palnika zainstalowanego w kotle, aktualnie obsługiwanego przez Ciebie.

@sebastian96 rodziców przede wszystkim należy kochać i szanować, ale nie musimy się zawsze z ich poglądami i odmiennym zdaniem zgadzać. Wiem, że nie jesteś obeznany z problematyką szeroko rozumianego spalania paliw stałych. Więc nie komentuje tego co powyżej napisałeś, a ja zacytowałem. Prośba do Ciebie Sebastianie, czy mógłbyś zamieścić link lub zdjęcie palnika kotła, którego jesteś obecnie operatorem (to już było podawane, ale ja nie mam czasu ani ochoty szukać).

Wyrzucisz z kotła te płytki szamotowe, które świetnie izolują ściankę wymiennika kotła, to reakcje będą szybsze.

OK.

@eliks, czy miejsce na Twoim dachu w okolicy komina jest miejscem bezpiecznym dla operatora. Pytam dlatego, ponieważ ciekawe ujęcia wydobywających się gazów spalinowych z kominów dymnych wychodzą w ciemności przy użyciu skupionego światła typu LED. Czas rozpalania kotła mnie nie interesuje. Pokaż efekty ulatującego pyłu, podczas pracy ciągłej kotła.

Drogi kolego @pochłaniacz dziękuje za przypomnienie zespołu Sztywny Pal Azji. To także moje wspomnienia. Gdy utwór "Wieża Radości Wieża Samotności" promieniował na falach eteru, ja miałem w wtenczas prawie trzydziestkę. Daria Zawiałow. Pamiętam jak w byłej Trójce, był wywiad z Darią i w trakcie wywiadu z głośnika popłynęła piosenka Wojciecha Młynarskiego Jeszcze w Zielone Gramy, w dramatycznej interpretacji Darii. Ciarki na skórze. Przez kolejne grudnie, maje człowiek goni jak szalony A za nami pozostaje sto okazji przegapionych Ktoś wytyka nam co chwilę W mróz czy w upał, w zimie, w lecie Szans niedostrzeżonych tyle I ktoś rację mam, lecz przecież Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną Jeszcze zimowe śmiecie na ogniskach wiosny spłoną Mówiąc szczerze, to tekst tej piosenki dotarł do mnie dopiero, gdy życia mi już sporo ubyło. Darie Zawiałow niebawem, usłyszymy w Radiu 357. Poprowadzi tam własną autorską audycję. Wybrałem jednak ten utwór w interpretacji Macieja Maleńczuka. Jak już jesteśmy w takim nastroju wspominkowo-przedświątecznym, to z mojej strony jeszcze dwie muzyczne interpretacje.

TAK. Bo przy tych ściankach odbiornika ciepła nie ma już rozrabiaczy posiadających w sobie odpowiednią energie, są tylko miękiszony, maruderzy, brudasy, pasożyty, itp. Może być nawet tak, że to wymiennik kotła dogrzewa okresowo wylotowe gazy spalinowe.

Co się tyczy zjawiska niższej temperatury gazów spalinowych, od temperatury wypływającej wody z wymiennika kotła. Chyba we wszystkich kotłach na paliwa stałe, wymienniki ciepła (prawidłowo powinno być odbiornik ciepła) pracują w systemie współprądowym. Więc logicznie rozumując, temperatura gazów spalinowych u wylotu kotła powinna być wyższa niż temperatura po stronie odbiornika ciepła. ALE, odbiornik ciepła w kotle nie jest "liniowy" (potworek językowy). Więc może się zdarzyć, że większość ciepła będzie przekazywana do odbiornika ciepła w komorze spalania (lub w jego najbliższej okolicy) , a pozostała część wymiennika nie będzie już odbierała ciepła z gazów spalinowych. Stąd też, takie anomalia pogodowe (temperaturowe).

Bardzo dawno temu na forum eSterownik była burzliwa dyskusja o pomiarach temperatury spalin w kotłach węglowych z automatycznym podawaniem opału. Brał w niej udział także, niejaki ZawiJan. Otóż nie potrafił on zdefiniować jak ten pomiar powinien być wykonywany prawidłowo. Więc napisał, że skonsultuje się z pracownikami odpowiedzialnymi za pomiary w laboratorium ICHPW w Zabrzu i po czasie taką informację zamieścił na forum eSterownik.

Co do pomiaru temperatury gazów spalinowych w czopuchu kotła. Po pierwsze, czujnik pomiaru temperatury powinien znajdować się w odpowiedniej odległości od wylotu spalin z kotła. Odległość ta powinna wynosić trzykrotność średnicy czopucha. Po drugie, czujnik temperatury ma określoną budowę i to "kapsuła pomiarowa" powinna znajdować się w pośrodku rury czopucha.

Witaj Mariuszu na forum Info-Ogrzewanie. Lutować potrafię, ale nie potrafię poprowadzić gromadki nowicjuszy. Czy potrafiłbyś na tym forum zakrzewić idee IT-Home.

Pieśń na dzisiejszy dzień. Jedna pieśń w dwóch aranżacjach.

Każda. Wykrywa upływność nawet z przewodu neutralnego.

To ja jeszcze doleje oliwy do ognia. U mnie w okolicy ostatnio, jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać na dachach (i nie tylko) instalacje fotowoltaiczne. Zapewne spora część tych instalacji zamiast do uziemienia, jest podłączona do "przewodu roboczego N". Ponieważ, instalatorzy PV nie sprawdzają jaki typ instalacji elektrycznej zasila dany obiekt. Dla nich ważne jest, by podłączyć się pod żółto-zielony kolor.