Chciałbym zapytać czy po rozkręceniu łatwo oczyścić złączkę pod ponowne zakręcenie? Czy da się wykonać jakieś korekty np. po kilku godzinach obrócić zawór na gwincie o pół obrotu bo rączka koliduje z czymś tam? Wychodzą mi dosyć kosmiczne konstrukcje (okropna ciasnota) i potrafię trzy razy rozebrać część połączeń (pakuły) aby spasować/ułożyć elementy.