o6483256
-
Postów
3 802 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Odpowiedzi opublikowane przez o6483256
-
-
Nie będę się mądrzył, bo nie paliłem wszystkim. Może ten bobrek jest mocno spiekalny i robią się spore kalafiory które nie chcą wyłazić z palnika.
W zeszłym roku miałem dosyć mocny węgiel ruski mocno spiekający i jakoś to szło przez sezon.
Ja jestem z palnika zadowolony, bo węgiel ładnie się dopala, eksperymentować z węglami nie będę, skoro jestem zadowolony z tego którym palę .-)
- 1
-
Kaloryczność to ma faktycznie na oko sporą. Pali się niewielkim płomieniem zgadza się ! Nadmuch malutki. Ja bardzo lubię takie groszki (palę tylko takimi), nie lubię wynalazków o niskiej kaloryczności w stylu wychwalanego kiedyś sibugol`a bo palą się jak papier. Tu już lepszy (bo tańszy) czeski młody węgiel.
Jestem naprawdę bardzo zadowolony z tego palnika. Dla mnie bezproblemowy .-) Sterownik Argos też sie sprawdza bardzo dobrze. Prosty, łatwy w obsłudze. Czego chcieć więcej ?
Spalanie z poprzedniego miesiąca 8,7kg, teraz między 12,5-11 (skończy się miesiąc to zobaczymy dokładnie).
-
Czy ja wiem. Niby kolumbijski.
Ustawiłem tak, bo jest optymalnie lekki kopczyk, ewentualne spieki wylatują bez problemu przez koronę. Jest na oko mocno kaloryczny. Spieki dają się pokruszyć w palcach.
-
Godzinę temu, romano28 napisał:
Teraz spalam 3 worki po 25 kg przez 11 dni.
Czyli niecałe 7kg/doba
Jakie masz ocieplenie ?
-
Mam tego eko-pal`a z kwadratowym paleniskiem i podłużnymi "otworami" napowietrzającymi.
Złego słowa nie powiem, choć faktycznie potrafi się trochę spiekać, ale jest ok. Ślimak z przeciwzwojem.
Pracuje w dwustanie.
5s podawania
95s przerwy.
-
23 godziny temu, mik90 napisał:
A więc wykonałem...
Ociepl tą rurę, bo będzie Ci się na niej skraplała woda jak się zrobi zimno.
PS Zresztą, sam sprawdzisz co się dzieje, może będzie ok u mnie kapała woda z plastikowych.
- 1
-
Nie ja wklejałem jakieś idiotyczne wykresy ze skokiem 0,1*C Tyle w temacie.
-
To faktycznie dobre te termostaty, trzymają zakres temp. 0,1*C przy otwartych oknach. No nie mam pytań, może jedynie o model, bo chyba sobie kupię (oczywiście jak odłożę konkretną sumę) !
-
Mi komfort cieplny i odczucie ciepła daje podłogówka, oraz w słoneczne dni słońce. 22*C jak dla mnie optymalna temperatura, ale to już co kto lubi to bardzo indywidualna sprawa.
-
30 minut temu, SONY23 napisał:
Tylko co wtedy z komfortem ? Moje skromne obserwacje są takie, że sama temperatura w domu to nie wszystko. Sam już łapałem się na tym, że +18 z gorącymi czy choćby ciepłymi kaloryferami jest fajniejsze niż +22, gdy grzejniki już chłodne. Może po wejściu z zimnego podwórka odczucia na początku są inne ale siedząc w domu tak to odczuwam. Stała obecość w pomieszczeniu czegoś co oddaje ciepło do wnętrza jest przyjemniej odczuwalne niż sama temperatura.
Sony23 tutaj masz rację, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić. Zanim nie miałem wentylacji mechanicznej miałem takie przyjemnie "ciepełko pierdzidełko", a teraz mimo, że taka sama temperatura odczucie inne, ale koniec końców lepsze.
-
44 minuty temu, Jamjestcichy napisał:
W mieszkaniu w którym mieszkam na nic by się to zdało bo sąsiedzi lubią chyba tropiki a ja w domu mam ogrzewanie podłogowe bez podłogówki :)
No i jeszcze okna trzeba otwierać.Wbrew pozorom wcale fajne to nie jest bo komfort jest kiepski.
To co robią te super kosmiczne termostaty które mają rozdzielczość 0,1*C, bo teraz to już całkiem zgłupiałem ! Jak twoja regulacja temperatury polega na otwieraniu okien, to te termostaty są psu na budę !
Pomyśleć, że "zjechałeś" mnie za wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepłą. Jednak ludzie w internetach to mają wyobraźnię !
-
15 godzin temu, Piecuch19 napisał:
Trudno zejście do kotłowni na 5 minut 2 razy dziennie by dołożyć do kotła nazywać etatem palacza.
Podaj namiary na pellet tym co kupują po 1000zł/ tona ( pewnie skorzystają).
Paliłem z zasypowcu przez 9lat. Wiem, że nie jest to 5 minut i nie 2x dziennie, bo czasami trzeba było coś poprawić, wywalić popiół itd.
Niestety ten typ kotła "uzależnia" dosyć mocno. Dlatego ludzie decydują się na automatykę.
Oczywiście, jak masz czas, chęci i akceptujesz wady tego typu wynalazków, to proszę bardzo, byle byś nie kopcił nadmiernie z komina, a niestety musi Ci się to zdarzać co najmniej 1x dziennie i tego nie przeskoczysz.Choć można to ograniczyć.
-
3 minuty temu, Piecuch19 napisał:
Przy paleniu ciągłym drewno jest zbyteczne.
Jak jesteś mocno zdyscyplinowany to tak, ale nie znam takich ludzi którym co najmniej kilka razy podczas sezonu, nie wygasł kocioł zasypowy
-
Sorki, ale to Ty sam piszesz i piszesz i piszesz i piszesz, JAKIE TO DROGIE ! Nikt oprócz Ciebie tak nie przeżywa tych wydatków na opał !
Jestem ostatni, od oceny kogokolwiek przez pryzmat posiadanych pieniędzy, co sugerujesz na tutaj "wcisnąć"!
-
Wstawiać to każdy może filmy jakie tam chce. Ja np mogę wstawić filmy jak kopcą zasypowce i jakie są upierdliwe w obsłudze tylko co z tego ?!
Jeszcze raz napiszę ! NIE STAĆ Cię na kocioł automatyczny, to nie kupuj, ale nie dorabiaj ideologii jaki to on zły !
-
Przepraszam Sony23, ale pitolisz jak potłuczony. To Ty cały czas wyciągasz argumenty oszczędności, ceny itd. Nikt tutaj z użytkowników podajnikowców, nie dyskutuje nt. ceny. Wszyscy natomiast chętnie podkreślają zaletę wygody itp.
Ty z uporem maniaka, co rusz wklejasz i piszesz info o tym, że to nie takie oszczędne, kotły drogie etc. Co Cię boli ? Nie stać Cię ? No bo z tych postów można to wywnioskować. Marudzisz jak stara baba.
To tak jakbyś teraz jeździł Wartburgiem i krytykował kogoś kto kupił nowe Audi, bo drogie, bo nie takie trwałe, bo drogie części. Nie widzisz w tym śmieszności ?
- 2
-
Mam wrażenie, że problem nie tyczy się tego kto ile spala, tylko dlaczego stać go na takie, czy inne spalanie. Dlaczego ktoś ma kocioł z podajnikiem i STAĆ go na niego. Dlaczego mój DS jest gorszy itd itd.
Gadka jak w kawale poniżej.
Radziecki statek podpływa do afrykańskiego portu. Marynarz rzuca linę cumowniczą na brzeg, krzycząc do Murzyna stojącego na nabrzeżu:
- Dierżi linu!
Murzyn nie rozumie. Rosjanin znów rzuca linę, krzycząc: "Dierżi linu!". Murzyn stoi bez ruchu. Rosjanin pyta:
- Gawari pa ruski?
Cisza.
- Parlez vous francais?
Cisza.
- Sprechen Sie Deutsch?
Cisza.
- Do you speak English?
- Yes, I do!
- No to dierżi linu!!! -
Ten ruski węgiel to gorszy ? Mniej kaloryczny ?
PS Kto bogatemu zabroni drogo grzać ?
-
Sony23, napisz tak w skrócie ile on tego pelletu spala i jaką ma powierzchnię i do czego zmierzasz, bo nie chce mi się tego oglądać.
-
2 godziny temu, eliks napisał:
Dziennie za prąd wychodzi 35gr.
kWh liczę po 0,64zł (prąd, przesył itd) a Ty po ile ?
-
Minął prawie miesiąc od kiedy uruchomiłem CO.
Start 3.10
Średnie spalanie 8,7kg ekogroszku z CWU
Całkowite zużycie energii elektrycznej: 21,23kWh min: 0,68kWh/doba max: 1,05kWh/doba
Średnia temp między 11-31.10 11,5*C Max: 21,6*C Min -1,4*C
Średnia temperatura domu 22,5*C
Brak dodatkowych źródeł ciepła, oprócz piekarnika, płyty gazowej, komputerów, suszarki i ładowarek .-)
-
Sony23 bez urazy, ale jest takie powiedzenie "wiek przed głupotą nie chroni", więc to, że stary nie znaczy, że mądry i odwrotnie.
-
Sony23, nie wiem ile masz lat, ale mentalnie to chyba grubo powyżej 65. Świat idzie do przodu, a Ty wszędzie widzisz zagrożenia, od kolorowego podkoszulka po braki prądu jak Korei Północnej.
Weź TY drinka se wypij i daj spokój. Świat się nie wali z dnia na dzień, zdążysz jeszcze zmienić ogrzewanie i kocioł 4x.
-
Nastąpi dzień kiedy zmuszą Cię (metod jest sporo) do zmiany ogrzewania na inne niż węglowe, złożysz uszy po sobie i co najwyżej będziesz płakał na forum.
No chyba, że nie dożyjesz choć z całego serca życzę Ci minimum 100lat .-)
Palnik ekopal
w Kotły z podajnikiem
Opublikowano · Edytowane przez o6483256
To co mam to podobno kolumbijski. U nas to sprowadzają zdaje się z Holandii. Zrzuca się kilku importerów i wagony jadą. Tego są chyba różne rodzaje. To co mam na moje oko nie ma 31MJ, raczej ok 27-28.
PS Tak naprawdę, to nikt z nas nie wie skąd ma opał, na moim nie ma napisów made in columbia .-) Ważne, że się dobrze pali.