-
Postów
3332 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
86
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez Piecuch19
-
Ile powinienem średnio/na dzień dzisiejszy liczyć za zużycie 1m3 gazu z wszystkimi opłatami ?
Piecuch19 odpowiedział(a) na KOZBI temat w Kotły gazowe
Podaj konkret - ile kWh/zł a nie manipulujesz dla nie wiedzących po ile jest aktualnie i po zmianach 1 kWh z wszystkimi opłatami i Vatem - czyli tyle ile konkretnie się płaci za kWh. Nie mam gazu nie śledzę jego cen, ale interesowała by mnie cena 1 kWh brutto. -
Tu się zgadzam. Też zię zgadzam U mnie zastępuje działanie sondy i to widać na filmikach - nie używam wentylatora tylk naturalny ciąg. Co zastępuje działanie sondy???? Wiedza, odpowiednie dostosowanie paleniska do zapotrzebowania, odpowiednie dostosowanie przepływów gazów i ich proporcji ( dla tych bez dmuchaw). Skąd to wiesz? Że mający szparkę nie są wstanie spalić bez produkcji sadzy? Byleś u nich? - skąd czerpiesz swą wiedzę? Pokaż swój wymiennik po 2 tygodniach ciągłego palenia, a nie po krótkim przepaleniu do filmu. Pokaż jak wygląda barwa popiołu - teź jest biała? ( wymiennik powinien mieć barwę popiołu w prawidłowym spalaniu). Biała barwa na wymienniku świadczy o tym że coś się na nim dopaliło w 2 fazie - zobacz w poście #4855 - wyjaśniam skąd się bierze biała barwa na wymienniku ( opinia z moich eksperymentów - spalanie wszystkiego co wpadnie w ręce). Zobacz ten wymiennik w fazie rozgrzewania - wtedy zrozumiesz o czym piszę.
- 4860 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
No jest kontrola na naturalnym ciągu i to widać - samo się kontroluje - bez sond, serw i innych dupereli. Widać to - i nie są to teorie: Bo nie powinien być biały tylko w kolorze popiołu, który masz w popielniku. Biały wymiennik świadczy o tym że "coś" na nim się spaliło. Tego "czegoś" co występuje w pierwszej fazie palenia, a potem się wypala - jak nie ma tego to wymiennik nie będzie biały. Obserwowałem kiedyś jak w górniaku paliłem od góry zjawisko białego wymiennika: w pierwszej fazie palenia był czarny, a potem po odgazowaniu paliwa i spalaniu koksu z czarnego robił się biały, więc dlatego sceptycznie podchodzę do białych wymienników. Powinien być w kolorze popiołu. Chyba że popiół w popielniku też jest biały to OK.
- 4860 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
@Jaco123 załapał o co chodzi ( łeski kierunkowe widać ( nie wiem czy wiara forumowa załapie????), ale będziesz miał o okazję wyjaśnić o co kaman? W tej cienkiej blasze nie ma zbyt wiele ruchów w kwestii zwiększenia ciągu za pomocą zwęrzonego przepływu bo blacha ma tylko 4 mm grubości. Dlatego gruba przegroda z masą cieplną z właściwym podawaniem PW w odpowiednim miejscu ma sens ( moim zdaniem). Bo nawet z zawieszeniem opału da radę w bezproblemowym paleniu ( krotkotrwałe zawieszenie opału przy mocnym rozgrzaniu szamotów w palenisku nie wpłynie na jakość/sprawność spalsnia w terminie sezonu grzewczego). Ale zawieszenie opału w WODZIE spowolni palenie, bo brak masy temperaturowej w przegrodzie ( cienka blacha mocno chłodzona). Jak jest masa szamotowa, która utrzymuje temperaturę palnika, żaru to łatwiej wpływać na temperatury i komfort cieplny domu. Ps. Wskazówka - Patrzcie na przepływy spalin jak na przepływy powietrza/wody - wtedy nie będziecie mieli problemów z paleniem - obojętnie w jakim kotle
- 4860 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Kontroluje dopływ powietrza - ciąg i podciśnienie, a Ty możesz tak ustawić palenisko/ przepływy spalin / powierzenie rusztu czy przekroje przegrody w stosunku do przekroju komina. Mi chodzi o to żeby do tego nie zagladać pomiędzy załadunkami - objętość komory spalania/ wymiennika/otworu przegrody/ jw - jakvzię znajdzie konsensus to wystarczy 2 x dołorzyć dziennie i nawet palić ciągle w wyższych/przejściowych temperaturach zewnętrznych bez bufora. Ale do tego potrzebna jest wiedza: ile potrzeba Nam energii / zapotrzebowanie domu sezonowe - żeby zgodnie z tym ustawić palenisko - podobnie jak w PC tylko na drewnie z węglem. Ustawienie PC niewiele różni się w paleniu ciagłym drewnem z węglem. @maracz nie jesteś w stanie tego zrozumić skoro od początku bazujesz na wentylatorze. Ci co korzystają z naturalnego ciągu zrozumieją o czym piszę. Dla łatwiejszego zrozumienia i właściwych odpowiedzi każdy powinien w stopce zaznaczyć czy jedzie na wentylatorze, czy naturalnym ciągu, bo dpowiedzi czy postrzeganie problemu przez innych użytkowników forum morze być mylące. Np. użytkownik bazujący cały czas na wentylatorze wypowiada się i radzi osobom, które wentylatora nie mają. Wiadomo że ciąg jest zależny od komina, bo to on jest motorem napędowym naszego kotła, ale jest też ciąg zależny od ustawienia stopnia siły dmuchawy wyciągowej dla osób, które z niej korzystają ( dwie różne sprawy). Dlatego niektóre porady mogą być mylące (naturalny ciąg/dmuchawy). I chodzi mi o to by urzytkownicy tego forum zwracali na to uwagę.
- 4860 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
@AO49 jak zrobisz w formie dyszy tj. rozszerzająca się ku dołowi w stronę popielnika to nie będziesz w stanie jej zasypać, bo ciąg ją odkurzy. Jak wsadzisz głębiej patyki do rozpalania to w miejscu szczeliny je przepali ( zobacz).
- 4860 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Ile powinienem średnio/na dzień dzisiejszy liczyć za zużycie 1m3 gazu z wszystkimi opłatami ?
Piecuch19 odpowiedział(a) na KOZBI temat w Kotły gazowe
@Jozefg1 jako ciekawostkę dodam że olej opałowy jest obecnie po 3,9 zł/litr, więc kWh wychodzi podobnie ok. 0,39 zł/kWh i można to mocno zmagazynować ( vs - tani magazyn energii). -
@Jaco123 od temperatury metal/żeliwo wygnie się zawsze w stronę gorącą. Grubsze kawałki wygną się szybciej niż cieńsze, które szybko się nagrzeją, ale też szybko schłodzą. Poniżej moje eksperymenty z żeliwem w miejscu otworu przegrody gdzie temperatury są najwyższe. Tu masz przykład: Na zdjęciu widać co się stało z żeliwem. Po miesiącu nie tylko się wygięło w pałąk od temperatury, ale i utleniło w środkowej części. Dlatego dobry szamot w tym miejscu jest lepszy niż jakikolwiek metal. Puszka przegrody w WOOD będzie się trzymała długo bo jest z cienkiej blachy i chłodzona, ale dobry szamot powinien wytrzymać dłużej. Teraz mam w tym miejscu szamot z dodatkiem cyrkonu i trzyma się dobrze. Dodatek cyrkonu powoduje że spieki nie przywierają do szamotu ( nie wklejają się w szamot)- do marketowego szamotu się wklejały/zespajały się z nim.
- 4860 odpowiedzi
-
- 3
-
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Nie trzeba 2 klapki w środkowych drzwiczkach. Wystarczy zostawić ok 1 cm luki w zakryciu rusztu od strony drzwiczek. Wtedy powietrze z popielnika będzie szło przez ruszt i częściowo w niewielkiej ilości od strony drzwiczek. Wtedy nie zostaje opał z tyłu. Warstwa żaru jest na całym ruszcie. Tak mam , palę drewnem i węglem - w zależności od temperatury zewnętrznej. Natomiast całkowite zakrycie rusztu od strony palnika może powodować zapychanie popiołem otworu przegrody. Przy przepalanie to nie nabędzie problemem, ale przy paleniu ciągłym już tak. Oczywiście nie dotyczy też osób z mocnymi wentylatorami, bo one wyciągną ten popiół. Trzeba tylko dopasować palenisko do zapotrzebowania energetycznego budynku i możliwości swojego komina. Każdy ma inne warunki ( kominowe, zapotrzebowania) do których powinien się dostosować z paleniskiem.
- 4860 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Zmiany w trakcie palenia tak (zmiany pogody nie). W trakcie palenia jak wszystko odgazuje i jest sam żar - PW nie jest potrzebne w takich ilościach jak przy rozpalaniu i tylko wychładza wymiennik i komin - dlatego nie chce ruszyć ( słabszy ciąg). Trzeba wzbudzić ciąg np. otwarciem drzwiczek popielnika, krótkim obiegiem, drobnym drewnem włożonym najpierw, palnikiem dekarskim, psikawką ( ropa z benzyną) - zamiast palnika dekarskiego. Głównie chodzi o podwyższenie temperatury spalin ( drobne suche drewno wystarczy). Jak opał wisi nad rusztem, a nie na nim to też nie chce ruszyć. Jak otwór przegrody zasypany zimnym koksem lub popiołem też nie chce ruszyć. Od tego że puszczałeś powietrze przez środkowe i ruszt nie był chłodzony od strony popielnika i się wygiął. Puszczanie powietrza przy rozpalaniu przez środkowe ma sens, ale potem szkodzi ( zbytnio rozpala zasyp i brak chłodzenia rusztu). U siebie mam ok 1000'C temperaturę żaru i ruszt się nie wygina, bo PP idzie z popielnika i go chłodzi. Nie węgiel jest przyczyną - tylko podawanie PP przez środkowe drzwiczki. Luzy też jakieś powinny być, bo to metal, który się rozszerza w wysokich temperaturach. Jeśli mokre drewno jest na przyzwoitej warstwie żaru to wilgoć/para nie ma szans dostać się do komina. Nie przejdzie przez warstwę żaru - musi przereagować/rozpaść się na tlen i wodór Punkt rosy poza kominem powinien być zawsze. W dzień z dużą wilgotnością widać to na krańcu końcówki komina.
- 4860 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Ruszt jest ten sam w kotłach węglowych - nie przepali się. Co do kanapek to dobrze przy rozpalaniu sypnąć szufelkę węgla na ruszt, a potem na to drobne drewno do rozpalania, grubsze i znów węgiel - lepiej i szybciej się rozpala. Drobne drewno szybko się wypala i robią się dziury w opale na ruszcie. Węgiel na ruszcie zapobiega tworzeniu się tych dziur i lepiej utrzymuje warstwę żaru. Wilgotne drewno też się dobrze spali, ale dopiero na warstwie żaru ( do rozpalania suche). Kto nie ma węgla to w pierwszej warstwie grubsze klocki - tak do połowy wysokości otworu przegrody i dopiero drobne do rozpalania - wtedy rozpala się lepiej i mniej się zawiesza. @doorman jak nie chce się palić to brak przepustowości przegrody, komina lub brak opału na ruszcie. Kontrola temperatury spalin wskaże czy opał nie leży na ruszcie tylko wisi nad nim.
- 4860 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Z tego co pamiętam to badania na 5 klasę przechodzili w 2018r (w 2016r nie mieli 5 klasy - naklejka marketingowa). Może urzędnik ma dostęp do danych kiedy były robione badania?
- 17315 odpowiedzi
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 3 więcej)
-
Dolot świeżego powietrza dla kominka 8kw
Piecuch19 odpowiedział(a) na Ksieciunio temat w Wentylacja i rekuperacja
Dla 8 kW powinien wystarczyć, tylko zrób syfon żeby Ci nie wiało. -
@nightwatchZgadzam się z Tobą i ja mierzę zawsze sezonowo jak i cyklicznie okresowo zużycie opału w odniesieniu do zmian, które zrobiłem. Obserwuję też barwę i nasilenie płomienia w palniku przy każdej okazji dojkładania, co pozwala mi dokonać lub nie jakichś zmian/korekt. Jeśli nie zgadzasz siè z tym co piszę to możemy podjać merytoryczną dyskusję w temacie, ale warunkiem jest: nie teorytozowanie tylko doświadczenie/praktyka z użytkowania konkretnie określonego źródła ogrzewania ( uzupełnij profil żeby oddalić opinie że jesteś instalatorem łowiacym nie świadomych klientów na tym forum, czy sprzedawcą sterowników - obie formy wykluczają autirytatywne wypowiedzi na temat doświadczeń - no chyba że takie sterowniki schodzą częściej). Sterownik z jaką histerezą byś zapropponował na wyziewy z kotła? - do tej sytuacji ( jesteś sprzedawcą sterowników, więc coś ciekawego zapodaj).
-
Dobrze że to rozumiesz i lepiej żeby wszyscy to zrozumieli. Nie pisz tak zawile, bo będziesz pisał sam ze sobą - jak powyżej. Temat można nakreślić w prostszej, krótszej i przystępniejszej formie - łatwiejszej dla zrozumienia o co Ci chodzi? Nie pozwól by Cię forumowicze sklasyfikowali jako świadka jechowy ( niczego nie ujmując tym ludziom poza tym że są namolni). Bądż konkretny,bo będziesz pisał sam ze sobą ( taka moja rada).
-
Coś Ci się pomyliło nie mam grawitacji. Pompka na 1 biegu i załączanie na 71'C z histereza 3' Zbliżone do grawitacji, ale nie to samo. Nie tkwij w XX wieku zmień coś. @maracz jesteś zabawny. Klasą jest ładny płomień który można pokazać w odróżnieniu do tych co mają bufory, papiery i nie mogą pokazać tego samego i do tego mają problemy z dymieniem. Niech producent z 5 klasą pokaże to samo ( wizjer jest tylko nie wykorzystany). Polecam lekturę: tu możesz pooglądać na tym kanale na yootubie "@piecuch199" bo pokazuję jak to u mnie wyglada płomień w różnych fazach palenia, a nie opowiadam/ nie teorytyzuje nie wiadomo o czym? Dla mnie realne jest to co widzę, bo mogę to zweryfikować z rzeczywistiścią ( nie tą wirtualną czy medialną). Z resztą Ciebie to nie dotyczy bo Ty palisz z nadmuchem, więc nawet nie jesteś w stanie tego zrozumieć/docenić jeśli nie próbowałeś zrobić tego na naturalnym ciągu. Stwierdzenie o 7 klasie ma takie znaczenie że Ci z 5 klasą łącznie z producentem nie mogą na razie pokazać lepszego płomienia w różnych fazach spalania. Jak pokażą na naturalnym ciągu to chętnie zobaczę. Mnie kręci wykorzystanie praw fizyki a nie ich omijanie dmuchawami, wyciągami itp. @nightwatch zgadzam się z Tobą w pełni, ale trzeba od czasu do czasu napisać co sądzę na temat niektórych herezji głoszonych na forum.
-
Założenia teoretyczne sprawności spalania i mocy palnika wg. producenta - to brzmi jak jak w reklamie producenta PC co do COP sezonowego ( weż lepiej kalkulator i termometr). @maracz pokaż jak zrobiłeś, wrzuć zdjęcie to Ci powiem co i gdzie zje...ś. Zasady przepływów się nie zmieniają to fizyka. @Andrzej_M_ przy bylejakiej konstrukcji wymiennika można zwiększać odbiór ciepła z wymiennika prędkością przepływu wody jak i prędkością lub spowolnieniem przepływu spalin np przez zawirowacze spalin. Nie trzeba do tego specjalnej konstrukcji wymiennika.
-
@PioBin ani kalkulator ( choć pomocny w wyliczeniu kWh/zł - co jest kluczowe w planowaniu kosztów ogrzewania) , ani badania producentów sprzedających kotły nie potwierdzą Ci tego co zostanie w kieszeni przy prawidłowym paleniu, odpowiednim dopasowaniu kotła do zapotrzebowania budynku. Modyfikacje kotła to 10- 15 % dodatek który można uzyskać dodatkowo przy załozeniu że masz dobrze dopasowany mocą kocioł i pali ktoś kto ten proces rozumie. Jeśli kocioł nie jest dopasowany i pali laik to przy modyfikacji można uzyskać nawet 50%oszczedności Nawet zwiększenie/zmniejszenie przepływu - ustawienie pompki na odpowiednim biegu ma znaczenie jak napisał @sambor ( zauważam to u siebie że odpowiednia prędkość przepływu jest ważna).
-
@maraczNic nie forsuję tylko pisze i pokazuje jak jest u mnie zawsze zwracając uwagę że każdy ma inne warunki i do nich należy się dopasować. Jasno stwierdzam że palę węglem i drewnem, a czasem samym drewnem. Mój układ jak byś zrealizował prawidłowo to by działał, bo jest oparty na prawach fizyki i prostocie, a widać to na filmikach które wklejam. Jak zrobileś źle to nie zadziała. U mnie i u innych kolegów z forum działa, więc się nie przyłożyłeś. Dlatego że cała izolacja się pali jak wsadzi się od góry, ale przez chwilę zanim się spaliło pokazywało 1350' C - nie zdążyłem nagrać. Potrzebny do tego jest lepszy miernik. Mając temperaturę warstwy żaru ok 1000'C płomień zwykle ma wyższą. Po co brniesz dalej w ciemną ulicę? - uzasadniając "właściwe decyzje" zakupu mocy 16 kW do zapotrzebowania 2,1 kW. Dla mnie te decyzje są wątpliwe, a na pewno nie zasługujące na propagowanie doradztwa w tym zakresie z Twojej strony na tym forum. Wywal to żelastwo i zrób jak ma być. Koszty Ci się obniżą. Kombinowanie do mocno przewymiarowanego kotła 10 lat temu przy zapotrzebowaniu 2,1 kW to jest przyczyna do rozwiązania problemu - maksyma, która masz w stopce. Przerabianie kotłów by dopasować je do realnych warunków budynku ( 2,1 kW) jest lepsze od kupowania kotłów na na zapotrzebowanie dla 8 budynków ( 16 kW), bo jest ekonomiczniejsze i tańsze inwestycyjne. Takie jest moje zdanie, ale może forumowicze skorzystają z Twoich porad: konieczności posiadania bufora bo inaczej się nie da ( w Twoim przypadku dopasowania mocy na pewno tak).
-
Tu nie chodzi o to żebym precyzyjnie podał wartość 6,25kW. Moim wymiernikiem odpowiedniej wartości mocy kotła jest to żeby przy temperaturze zadanej np. 80' nie mógł jej osiagnać i bujał się między 75-77' a przebijanie tej temperatury zadanej świadczy i tym że moc jest za duża i coś z tym trzeba zrobić. By to zrozumieć że spalanie będzie optymalne przy kontroli płomienia, ktory widać ( nie we wszystkich kotłach) nie trzeba mieć ciepłomierza, a doświadczenie w obserwowaniu barwy płomienia pozwala na odpowiednią regulacje PW, powierzchni rusztu, doboru kaloryczności paliwa proporcji drewno/węgiel lub drewno drobne/grube itp. U mnie się to sprawdza i daje realne oszczędności sezonowe paliwa. Nie widzę u siebie potrzeby zakupu i montażu ciepłomierza. Uważam to za zbędny wydatek. W przypadku @PioBin posiadanie ciepłomierza z zmierzonym zapotrzebowaniem 2,1 kW nie uzasadnia zakupy palnika 16kW + do tego bufora. Może wystarczyła by mala PC bez kupy złomu. Jak było odwrotnie to może objawić przyczyny złych dzialań i źle podjętych decyzji
-
@Andrzej_M_ to wynika z logiki bo w powietrzu jest 78% azotu i 21 %tlenu, więc nadmiar powietrza powoduje nadmiar azotu w procesie spalania i tym samym nadmiar tlenków azotu ( nie mietzyłem). To po co kupileś palnik kipi 16 kW? Gdzie tu jest sens mocy 16 kW przy zapotrzebowaniu 2,1 kW??? ( i Ty doradzasz innym ????). To wbrew Twym odczytom. Ja bym nie kupił i tym się różnimy, bo uważam inaczej i mam inną filozofię ogrzewania ( prostota + fizyka bez zbędnych gadżetów). Wiem że pytanie brzmi przewrotnie nie masz ciepłomierza to się nie madruj ale można moim zdaniem to policzyć bez ciepłomierza: za pomocą kalkulatora przy wiedzy ile ma się wody w układzie i znając jej temperaturę przed i po nagrzaniu porownujać z czasem nagrzania tej wody. Jak się zna wagę i kalorycznosć tego co się wrzuci do kotła to można się pokusić o policzenie w miarę zbliżonej sprawności ( pomijając straty). Najlepiej robić to przy rozgrzewaniu CWU, bo mniej zmiennych i szybszy wynik. Na pewno nie będzie to wynik miarodajny na 5 klasę, ale dla własnych potrzeb wystarczający - przynajmniej dla mnie, bez konieczności kupowania i instalacji ciepłomierza.
-
@kreciq21 nie podawałem temperatury żaru 1400' tylko ok 1000' C i to widać na filmiku, więc nie przekręcaj nie mając merytorycznych argumentów czy wynikajacych z doświadczenia. Temperaturę płomienia i żaru w HG podaje z instrukcji producentów i filmików użytkowników tych kotłów. U siebie temperaturę żaru mogę zmierzyć, a temperatury płomienia nie (nie mam takiego miernika), ale określam ją z barwy temperatury stali z forum Kowalskiego i z temperatury topnienia niektórych metali, które wrzucam do palnika ( zobacz na yootubie na kanale "@piecuch199" barwę płomienia). Nie chodzi mi o spieranie się z Tobą, a wyjaśnienie skąd? dlaczego? można taniej ogrzewać dom. Bardziej zależy mi na zrozumieniu przez użytkowników procesu palenia, bo wtedy sami mogą podejmować właściwe decyzje, a nie sugerować się narzucanymi przez zakamuflowanych sprzedawców na forum zakupy kotłów, PC itp. @PioBin bardzo podobne rzeczy uzyskuje z kawałka drewna i węgla. Tu możesz zobaczyć: na yootubie na kanale "@piecuch199" Zbudować można wszystko jak się wie o co chodzi. Ja budowałem, a raczej modyfikowałem dla własnych potrzeb, a mam je dużo większe od Ciebie. Ty kupując za duży kocioł próbujesz zniwelować za dużą moc buforem. Ja próbuję dopasować moc kotła do potrzeb budynku. To są 2 różna drogi, więc nie dziwię się Twojego nie rozumienia tematu. Jak masz średnie zapotrzebowanie 4 kW to tak zrób z modulacją +- 1-2 kW i będzie dobrze bez bufora i kupy gadżetów. Nie mów że nie ma w sprzedaży - po prostu zrób - jak ja zrobiłem/zmodyfikowalem i tyle. Nie mów że "nie da się", bo się da.
-
Nie wiem co popełniłeś? Jak byś tą szparę zrobił w 2/3 odległości od przegrody to by zadzialało tak ekstremalne zmniejszenie rusztu, a tak przekonaleś się tylko że samym powietrzem się nie napali ( błąd wynika z nie wiedzy). Jak widzisz jak "ja błądzę" ogrzewając 360 M2 i sobie chwalę sezonowe zużycie opału to dla Ciebie może być nie zrozumiałe ( dla innych też), choć po krótce powyżej to wyjaśnilem - dla chcących zrozumieć. Nie potrzebuję do tego bufora, sond lambda, serw i innych dupereli. Prostota - fizyka wystarczy.
-
Też się da - spytaj @Daćko ( nadstawka komory zasypowej w pionie) - nie objętością na szerokość tylko w pionie by się zgazowało warstwowo, ale bez rozpalania całego zasypu. U mnie bez nadstawki miks drewna z węglem pali się 10-12 godzin w zmniejszonej komorze zasypowej ( obłożona szamotem ok 15 litrów). Po rozgrzaniu instalacji/domu niewiele potrzeba na wyrównanie strat i apetyt na opał bardzo maleje. Problemem przy paleniu na małych mocach jest większy mróz, ale zawsze można zwiększyc moc w kilka minut zwiększając powierzchnię rusztu, albo otworzyć dolne i środkowe drzwiczki co też mocno zwiększa moc. Ostatnio przy - 15'C wlaśnie eksperymentowałem żeby nie zwiększać powierzchni rusztu tylko zwiększyć moc poprzez otwarcie środkowych i dolnych drzwiczek - musiałem tak trzymać pół dnia żeby doszedł do temperatury zadanej, ale doszedł. Podobnie jak z PC - potrzeba czasu, ale jak się pali ciągle to nie ma się parcia żeby szybko nagrzać. Ale widać zużycie sezonowe opału i to jest. Weź pod rozwagę ile tlenków azotu produkuje kocioł z nadmiarem nadmuchu powietrza ( w powietrzu jest 78%azotu i 21 %tlenu) w odrożnieniu kiedy pali się z właściwą dawką. Z tymi latającymi drobinami to z moich obserwacji wynika że czym sprawniejsze spalanie to tym mniej popiołu zostaje, bo drobniejsze/bardziej dopalone są lżejsze i gdzieś znikają ( ani w popielniku, ani w wyczystce ich nie ma), więc może to nie azbest, ale coś w tym jest - w każdym razie nie widać tego. Tu poniżej w tym temacie są moje przemyślenia na temat MPM-a i spieprzenia jego konstrukcji przez producenta celem utrudnienia użytkowania, a w kierunku do przejścia badań na 5 klasę - w odniesieniu do starszej konstrukcji, która była bardziej wygodna dla użytkowników ( wcześniej wszyscy byli zadowoleni w stosunku do obecnych użytkowników). Wystarczy pierwsze 3 strony przeczytać by zrozumieć o co mi chodzi. Zmienna geometria rusztu jest prozaicznie prosta: 3 blachy grubości 10 mm jedna na drugiej, które przesuwasz pogrzebaczem wg uznania i doświadczenia do obecnej pogody zmniejszając lub zwiększając powierzchnię rusztu. Nie zajmuje to wiele czasu podczas załadunku i w trakcie palenia ( ok 1 minuty). Przy temperaturze - 25'C można całkiem blachy wyjać, więc jest to praktyczne. Jestem zwolennikiem najprostszych możliwie rozwiazań, bo skomplikowane, kosztowne i trudne do wykonania są mało przydatne/nie praktyczne. Na pytanie skąd się to bierze? - że u mnie jest inaczej? Wyjaśniam: "z kuźni" - czyli zwiększonej temperatury żaru/paleniska/płominia W normalnym seryjnym kotle zasypowym czy HG temperatury płomienia są ok 800-900'C, a żaru ok 500- 600'C. U mnie płomień ok 1200- 1400' C, a żar ok. 1000'C Tu widać: Zrobisz "kuźnię" to będzie czysto, ekonomicznie i wydajnie, ale do tego potrzeba modyfikacji. Płomień jak wygląda też możesz pooglądać na tym kanale "@piecuch199" i nie jest to duszenie kotła. Przy takich temperaturach wszystko się spali, ale wysokie temperatury mają ogromny wpływ na zwiększenie ciągu - co jest motorem napędowym kotła zasypowego. Jak się nie da to trzeba korzystać z dmuchaw, ale to dodatkowy koszt prądu. Trzeba bardziej zaprzyjaźnić się z fizyką, to nie będą potrzebne dmuchawy i bufory.
-
Nie możesz oceniać jeśli nawet nie spróbowałeś dopasować kotła mocą do budynku. Z Twojej perspektywy przy przewymiarowanym kotle może tak być ( zgadzam się - to męka). Mi nie udało się zagotować kotła w cieplejsze dni, a palę tak kilka lat i uważam że jest to wygodne i oszczędne, bo budynek dostaje tyle ciepła ile potrzebuje. Bez żadnych strat magazynowania ciepła czy strat kominowych wynikających z potrzeby szybkiego naładowania bufora. Kocioł nigdy nie jest zduszony. Jest stała minimalna szczelina na miarkowniku i cały czas większy lub mniejszy płomień w palniku, więc smrodu/dymu nie ma i daje to realne oszczędności sezonowo. Zmienia się wielkosć rusztu i co za tym idzie zmienia się objętość spalanego paliwa, a dopływ powietrza reguluje szybkość spalania ( nie mylić z całkowitym odcięciem powietrza, bo płomień cały czas mniejszy lub większy w palniku się pali - stała minimalna szczelina na miarkowniku). W HG zmniejszając powierzchnię otworu szczeliny też zmniejszysz moc. Regulacja nadmuchu dmuchawy w HG sterująca mocą jest odpowiednikiem uchylenia miarkownika w kotle zasypowym. U siebie mogę tak ustawić palenisko że np. przy ustawieniu na miarkowniku 80' kocioł nie może dobić do tej temperatury, a wacha się 75-77'C ( powierzchnię ruszty mam regulowaną). Cieżko w takiej sytuacji mowić o duszeniu kotła czy kiszeniu opału. Ocena z perspektywy przewymiarowanego kotła - jest to nie możliwe i z tym się zgodzę, bo też wcześniej taki miałem. Dlatego najpierw trzeba dostosować mocą kocioł by to sprawdzić, bo teoretyzowanie na podstawie duszenia przewymiarowanego kotła zawsze wyjdzie na to że jest to nie możliwe. Czy kocioł w którym cały czas pali się w palniku prawidłowy płomień jest duszony? Gdybym widział konieczność posiadania bufora to bym go zrobił ( mam spawarkę i spawam, więc koszt nie byłby duży). Nie widzę potrzeby. Obecnie ustawienie mocy na ok 6-7 kW z modulacją + - 2-3kW sprawdza się u mnie b dobrze w paleniu ciągłym i ogrzewaniu ok 360m2 z głowicami termostatycznymi i bez bufora ( nie jest to teoretyzowanie tylko realne palenie od kilku lat). Modulować mocą można też energetycznością paliwa np. więcej węgla niż drewna we wsadzie lub grubszymi/drobniejszymi kawałkami drewna. Najważniejsze żeby płomień cały czas mniejszy czy większy był w palniku i do tego trzeba dostosować kocioł. Tak obrazowo dla łatwiejszego zrozumienia: czy taki płomień zagotuje kocioł? Czy przy takim płomieniu jest duszenie kotła? Dlatego nie mogę się zgodzić z tym że się nie da modulować mocą w kotle zasypowym, bo wiem że się da i nie teoretyzuje. Wymaga to jednak modyfikacji dopasowania kotła/paleniska do takiego palenia, ale nie wymagajacego wysokich kosztów.