janosh

Witajcie Idzie teraz Sobianek lew i potrzebuje pomocy w ustawieniach. Stabek szedl 10s podawanie, 74 pauza i 34% dnuchawa. W dwustanie nastawy oryg. Czyli przedmuch 15 sek co 30 min. Co 5 przedmuchów dawka 15s. I to działało jakims cudem. Na lwie kociol czarny (zapewne wiecej wiatru trzeba) i niestety gasnie przy samym cwu ktore grzeje co kilkanascie godzin. No i plomienia nie mam jak przy stabku który ustawialem wg filmu cokamar. Tu tylko powietrze leci... Popiół bajka ;) zamiast co 2 dni to chyba raz w tyg. starczy wywalic. Na razie ustawilem 10:50:50... Ale te potrzymanie mnie boli. W pidzie pewnie smolil bedzie

Wzialem 3t lwa. Chce na wlasnej skórze sie przekonac. Porównanie bedzie do stabka bo innym nie paliłem... Suchy w przeciwieństwie do mnie bo w deszczu na plecach do piwnicy znosilem... Szacun dla kierowcy pekaesa.... :) Jakbym zapomnial to stabka poszlo rowno 4t w rok. Sredno 20 kg/dobe. Samo Cwu do 49 st 7 min pracy podajnika. To jakbym notatki pogubił.... Pozdrawiam

Jakoś 16.30 wychodzi.... ;) Zamiast szczoteczki można zasilacz/ladowarke z obniżonym napięciem na 1.5v ale akurat ona była pod ręką.... ;) Grunt że działa i sporo więcej wiem o pracy kotła... 8h śpię. 8h pracuje a co on robi w tym czasie to dopiero teraz wiem. Głównie chodzi mi teraz o cwu. Czy lepiej w pid ie czy dwustan. Czy czujka na środku czy u góry. Jak miałem czujnik stadartowo to dogrzewał mi wodę 4_5 razy na dobe. Teraz mam u góry i kilkanaście godzin nie grzał. Teraz widzę czy mi w nocy pracuje czy nie. No i takie tam.... Aaaa... Jak mi się uda rysik przyczepić to może i wykresy bedoo... Lol

@Pieklorz wyszło trochę taniej niż nowy Argos... ;)

Spłodziłem wczoraj wskaźnik czsu pracy podajnika do obliczenia spalania bo Agros ubogi... ;) I działa.. :D

A jeszcze 2 lata temu cieszyłem się z zamontowania miarkownika ciągu jak gupi z bateryjki.... ;) no problemy też były. A to przeciwwagę zrobić a to blaszką przedłużyć.... Pozdrawiam

Zaczynam żałować że gazu we wsi nie ma...

Bo im więcej popiołu tym mniej kaloryczny groszek.

@segal21 Jesteś tego pewien? O ile z wilgotnością to by się zgadzało to z popiołem raczej niewiele ma wspólnego.... Masz coś na potwierdzenie tej teorii?? Przekopałem internet i nic......

Witek pewnie ma gaz albo pompe jaką... A tak zapytam, co wy się tak popiołu boicie? Jakieś ekonomiczne uzasadnienie? Czy wybierać się nie chce? Bo wtedy to pellet się ponoć sprawdza...

@Witek-z-Ulicy No szacun... ;)

Dlatego jakoś psów nie wieszam na stabku... Wiem to że ruskie i słabe pewnie. Ale suche i tanie. Spaliłem 5t i wiem czego się spodziewać. Chyba że w promocji co innego nasypią. Wolę się chyba wkurzac za 700 niż za 1000 zł. Jak ktoś ma wybór nalokalnych składach to można brać na próbę i testować. Ja mam że 3 składy. Na każdym żeszlego sezonu ceny te same czyli ok 900. Różnica który częściej zawleczkę zerwie... Wtedy zamieściłem zdjęcia popiołu i byla dyskusja czy to cegły czy co... Wychodzi na to że co by n ie kupił to jedno wielkie g... Wiec po co przepłacać.... Przepraszam za błędy ale na telefone jakoś tak wychodzi.

Nie wiem co ma węgiel do temp. powrotu... A u mnie to z dojściem do zadanej problemu nie ma. Bardziej to ją przebija i siedzi potem w podtrzymaniu.

Niekoniecznie. Grzeje od września a wtedy sypałem co 2 tyg. Kwiecień też już mniej idzie... Optymistycznie 0.5t by zaoszczędził. Zaryzykował bym może z droższym ale suchym.. A to latem a wtedy promocje się kończą.. Miałem worek próbny anmaga. No popiół bajka porównując ze stabkiem. Ale czy wygląd popioły wart tej ceny...

To raczej marne szanse na oszczędzeniu tony...

Aaaa.. Nie posądzajcie mnie czasem o reklamę. Ja nawet nie zachwalam. Wy testowaliście różne to macie doświadczenie. No i potraficie ustawić kociolek... Ja grzebałem i w te i w tamte i jak nic nie kumałem tak dalej nie kumam.. ;) Gdybym miał pewność że dam ponad 900 za tonę i spalę 3t zamiast 4t to by się kalkulowało. Ale nikt mi takiej gwarancji chyba nie da. Czystość kotła : jak miałem ustawienia producenta czyli dmuchawa na 55% to kocioł czysty. Ale ile w komin szło to nie wiem.... Inne źródło stwierdziło że 25 starczy. Trochę próbowałem ustawień. Jadę poniżej 20. Jest czarny nalot na ściankach. Nie sadza centymetrowa tylko nalot. Jak kto ma taki kocioł jak ja to proszę o jakieś doświadczenia z nastawami. 20% a zalecane 55_75% budzą moje obawy.... Pozdrawiam

Witajcie No to znowu mam dylemat co kupić... od lutego zeszłego roku pale Stabkiem. Nie mam porównania do innych węgli prócz tego, co kupiłem na początku w lokalnym składzie. Tamten rwał zawleczki przynajmniej raz na tydzień. Stabka spaliłem 5 t i tylko raz zerwało. Duży plus, że suchy. Popiołu pewnie sporo. Wiadro z 40 kg węgla lub jak kto woli oryginalny pojemnik Skampa. Gdyby się tak popiół nie spiekał to objętościowo wyszło by mniej. Wynoszę co 2 dni i nie przeszkadza mi to. Spalanie średnio 20kg/doba na słabo ocieplony dom 100m2. Teraz jest po 719 zł z transportem gratis. Czyli 4t - 2.876 zł. Do droższego musiałbym dopłacić spokojnie z 800 zł..... Pytanie o ile mniej spaliłbym droższego węgla, żeby cenowo się to opłacało. Dodatkowo dodatkowe suszenie....... Ps. Ale faktycznie ich kierowcy są do d...y. Raz wywaliła się paleta na ulicę, zrobił sie korek. Nosił z żoną bo akurat w pracy byłem. Drugi raz przekrzywił słupek w bramie. Trzeci kierowca tylko wjechał bezproblemowo na posesję. Chciałem kupić Anmaga od Imex ale 130 zł transport do każdej palety...... Teraz mają promocję po 790 to wychodzi 920/t = 3.680 No i oczywiście mokry...

Za daleko do OBI.... Anmag jest teraz w promocji i tak się zastanawiam....

To może ktoś napisze gdzie i co kupić?

Ja myślę nad deflektorem. Na razie mam jedną cegłę ale jak pisałem oparta o drzwiczki zasypowe. jakiś ruszt z kątowników musze zrobić. Ładnie dopala. Pytanie: ten deflektor ma przylegać do półki? Bo między półką a górną krawędzią drzwiczek to tak na te 3 cm będzie żeby upchać.. Jeszcze jedno pytanie: co myślicie o obkładaniu szamotem cienkim jeszcze bocznych ścian kotła? Z tego co pamiętam to w zeszłym sezonie tak miałem i popiół nawet topiło. Fajnie bo się tyle nie kurzy przy wybieraniu :) Ale nie wiem czy odbiór ciepła nie będzie znacząco mniejszy. No i goniłem wtedy na 70st. Mam też problem właśnie z tym popiołem. Pewnie by się węgiel dłużej palił ale zakrywa go pod koniec poducha popiołu i to wszystko muszę wygrzebywać przy ponownym rozpalaniu oddzielając niedopał i koks od popiołu. Ruszta ruchome mam przyblokowane szamotem i chyba jednak podłożę pod nie jakieś płaskowniki i co jakiś czas wajchą dziabnę. I jeszcze zapytam czy dla już odgazowanego węgla temp. zadana kotła nie może być mniejsza np 50 st? Może dłużej by się paliło a nie buchało gorącem od grzejnika. Bo teraz to praktycznie przez jakieś 4-5h grzejniki zimne (2h czas kiedy się już zasyp skończy a +2h zanim się bujnie po rozpaleniu), potem uderzenie gorąca w szczycie itd.

Kocioł jak w moim opisie (PER-EKO 18KW 2005 r.), zdjęcie wyczystki na str. 10 tego tematu. Gdzie ja tera DTR znajde....? Półka to chyba nad drzwiczkami zasypowymi jedna i druga w wyczystce?

To muszę trochę cegieł ująć i obniżyć zasyp z powrotem jak było. Teraz rozpałkę mam już pod górną półką... Chyba se podajknika kupie....

Jak moja rozpałka się pali to przy 500 st wyciągnąłem czujnik z obawy przed stopieniem. Po jakimś czasie było w okolicach 370. Jaką macie temp. zadaną i jaką na pompie?

Witek - moze niefortunnie wyszło porównanie zużycia w samym grudniu do w sumie. 3 m-cy zeszlego roku. Skrocilem mysl. ogolna różnica w ilosci opalu to na tonę conajmniej licze . a jak by to nie bylo 900 zl do przodu. Wtedy szlo od czorta bo i zle palilem i wegiel do d...y. Zaczynam cos osiagac z tą sośnica. Probuje na grawitacji i z wiekszym kawalkiem drewna przy rozpalaniu zebu plomien utrzymac do odgazowania. Jest obiecujaco. Co do temp spalin to przy rozpalaniu jak wczesniej mam min 400. Odkad podlaczylem termometr to reguluje PP i schodze pon. 300. jak mi co wyjdzie to sie pochwale. Pozdrawiam.

witek1234 tak cofnąłem się kilka stron tego posta wstecz... Jakie to ja miałem wtedy problemy z "cepiatym" węglem. Teraz dobry węgiel i inne problemy. Tylko Ty ten sam :) No dobra wiadomość taka, że przez cały grudzień spaliłem jakieś 1/2 t węgla. W zeszłym roku o tej porze to chyba 2t puściłem kominem.....