
Giz
Stały forumowicz-
Postów
671 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Giz
-
@Żółtyjak coś, to może zadzwoń do fabryki do handlowca na rejon z jakiego podchodzisz, ponegocjuj, wychwal sprzęt, firmę pod niebiosa, może rabat dostaniesz i założysz to sam jak potrafisz kręcić malutkim srubokrecikiem. Miejsca wpiecia zobaczysz na naszych fotkach. Chyba, że będzie dobra cena przez serwisanta z założeniem, to nie ma zabawy
-
Przekonałes mnie, o tym nie pomyślałem, daje na 4h.
-
Ja też ustawiam narazie na 5 jak serwisant mi ustawił. A lekka sadza to może być od pelletu, prawda?
-
Jak dla mnie to ok, a ta sadza to u mnie też jest. Pewnie czasem jakieś reakcje zachodzą, może z tlenem przy przejściach z mocy na moc.
-
@Żółty, ja postanowiłem, że otwieram po miesiacu pracy. Co do tych spiekow, to mam teorię, że są to pozostałości po wygaszaniu przy czyszczeniu. Jak następuje wygaszanie, to jeszcze nie zdąży się odpalić i część wyciągnie do góry, a potem spadnie na dół podczas czyszczenia. Jak patrzyłem przez dysze przy czyszczeniu palnika, to przy 5min jeszcze tak jakby się tlilo, co było jaśniej. Ja zrobiłemchyba na 7min wygaszanie.
-
Panowie i Panie, którym udało się już trochę ogarnąć sprzęt, może byśmy jakoś zaczynali powoli podsumowywać? Może napiszmy o swoich przemysleniach, jak udało nam się dojść do zadowalających efektów, na co zwracać uwagę, a na co nie, jak postępować. Dużo jest osób, którzy czytają tylko, a nie zadają pytań, nawet Ci którzy zadają, mogą się troszkę zagubić, może wkrasc się niepokój. Ja napisze z perspektywy swoich, co prawda krótkich doświadczeń, ale wielu chwil spędzonych przy kociołku, na co zwrócić uwagę, jak postępować i co ewentualnie zmieniać i korygować, co od czego moim zdaniem zależy. 1) trzeba być cierpliwym ibwytrwalym 2) nie słuchać pseudo fachowców 3) po każdej zmienię parametrów odczekać jakiś czas. Misi się wszystko ustabilizowac. W pierwszej chwili efekt może być odwrotny. 4) starać się nie robić ustawień przez econet. Moim zdaniem powinien służyć do monitorowania pracy w czasie naszej nieobecności przy sprzęcie. Tak jak napisał kolega @trknie odbywa się to w czasie rzeczywistym, tylko że zwloka. 5) nie wbijać od razu ustawień innych użytkowników, tylko stopniowo korygować swoje, bo jak zaczniemy stosować raz takie raz inne, to kociol się wkur... i szaleje, bo każdy ma inne warunki, w jakich pracuje kocioł, inna instalacja, doprowadzenie powietrza, komin jego ciąg, inne otwarcie dysz 6) skupić się głównie na mocy 30%, bo wyższe są bardziej przejściowe. 7) użytkownicy, którzy nie mają sondy, jak mają zamiar zastosować ustawienia wentatora od użytkowników z sondą, raczej powinni brać wartości zbliżone do tych po obniżeniu już przez sondę. Spytać o wartość obniżenia i zastosować może z lekka górka. 8) nie dążyć za wszelką cenę do pracy na 30% mocy w każdych warunkach, bo to nie ma sensu. Musielibyśmy siedzieć ciągle i gmerac w ustawieniach, aż doszlibysmy do wartości takich jak przy 50% mocy i następnie 100%. Ja przyjąłem dla siebie taka zasadę, że pow 0* ma w większości pracować na 30%, im cieplej tym dłużej, a jak spada poniżej, to częściej wchodzić na 50%. I podobna zasada, im chłodniej tym częściej. 8) ewentualnych korekt można dokonywać w zwykłym menu w modulacji mocy, skracajac lub wydłużają czas pracy podajnika. Korekta pracy wentylatora działa w przypadku braku sondy lub jej wyłączeniu. 9) jak zauważył jeden z kolegów zauważył, jest to kociol stworzony do pracy ciągłej. Ja to potwierdzam. Pracuje stabilnie, że spalaniem nie ma tragedii. 10) nie dążyć do spalania 0,5 worka na dobę i nie wkur... się na spalanie. Jak napisał kolega @RolandM, swoje musi spalić, żeby było ciepło i pracował dobrze. Jesli ktoś ma inne zdanie, lub uzna, ze się mylę, to proszę poprawiać, żebym przez przypadek, nie wprowadził kogoś w błąd. Jak coś mi się jeszcze przypomni, to napiszę.
-
Ja mam 15 i ustawienia mam raczej ok, pasują mi. Tylko ten tlen. Jak będzie na poziomie bardzo zbliżonym, a najlepiej na tym samym poziomie to już szczęście. Może Twoje wskazówki naprowadzą do ustabilizowania tlenu. Być może trzeba będzie dokonać jakichś korekt w reszcie ustawień, ale to już nie będzie takie trudne.
-
Mnie i nie tylko zżera, że nie mamy tak w szczególności na 30% mocy. Przy wyższych mocach dużych różnic nie ma. Ważne jeszcze jest położenie tych przepustnic powietrza, Ale pewnie w każdej kotłowni będzie inaczej, bo nawiew i ciąg kominowy. Jeśli byłbyś tak dobry i podał więcej szczegółów odnośnie kotłowni, nawiewu i komina, no i tych przepustnic. Pewnie ogromna część forumowiczów podziękuje Ci ogromnie za rady.
-
A możesz przedstawić jak to jest u Ciebie z tą stechiometrią, bo do końca nie wiem jak to jest u mnie. Może pamiętasz wartości tlenu jak się przedstawiają na poszczególnych mocach, bo nie wiem do końca co z tą sondą.
-
Przy takiej dawce chwilowo może być na zapotrzebowanie na tlen.
-
Może nawiew jest słabszy, a przez to ciąg, bo dysze z wcześniejszych zdjęć, to otwarte normalnie. Ale chyba kolega@Maciejoman mowil o tlenie 17% na 30% kiedyś, to obroty nie powinny rosnąć. Sonda zwiększa obroty, jak robi się mniej tlenu. Może faktycznie te ustawienia sondy są inne. Bo u mnie to tylko w sumie lekko są wyzsze niż 23% jak przechodzi z mocy 50% i trzeba dodać tlenu do zadanej. Później 23% i ani procenta więcej.
-
Ciężko dobrać odpowiedni nadmuch. Nawet jak jest sonda, to i tak na 30%mocy obroty są zbijanebdo min zadanego, które u większości wynosi 20-25%. Jeśli chodzi Ci o wartość tlenu bliska zadanej i w miarę niska temp spalin, to u każdego będzie inaczej. Te wartości ściśle zależa także między innymi od ilości doprowadzone go powietrza do kotłowni, przekroju komina i jego ciągu oraz otwarcia dysz przy kotle i w jakich proporcjach. Ile ja godzin spędziłem na obserwacji. I doszedłem, że właśnie te 23% jest w moim przypadku optymalne, ale mam dość duzy komin i ciąg oraz doprowadzenie pow do kotłowni. Dysze ustawiłem tak, jak ustawił serwisant, góra full, dół min. I w moim przypadku mam najniższy tlen przy każdych obrotach. Mam regulator ciągu, ale w pewnych warunkach, prawie w większości i tak nie redukuje do 10 tak jak mam ustawione, zawsze jest więcej. Tak powiedzieli fachowcy. Na wyższych mocach sonda steruję obrotami, choć też bliżej do min.
-
Czyli u Ciebie obroty na 30%mocy ni są na min, tylko faluja? A czy może wiesz w jakich momentach to si dzieje i jaki masz tlen?
-
Wszystko wróciło do normy, do starego, chyba a się pomylili Went na 30%mocy-23%
-
I tu masz rację po zmianach o których już wiesz went na mocy 100 i 50 faluje, a na 30 non stop stoi na min.
-
To dziwne, bo ja też przyjąłem te same założenia:)
-
Ale nie sprawdzałem, może nie aktywna, nie chcę na odleglosc
-
-
Zmienili trochę econet24 i w aplikacji doszło funkcji. Wieczorem podeślę co i jak
-
My na mieszaczach mamy o 10 większą jak nie lepiej i podobna temp zadana w pom. I tytaj jest chyba ta różnica w spalaniu.
-
Kurczę, ale trafiłeś z tym pobudzaniem...
-
A moim zboczenie zawodowym jest tlen w spalinach, czystość i jakość spalania, praca z odpowiednią sprawnością-branza samochodowa.
-
Rozumiem. A pobieranie danych z liczników serwisowych z ecomax przy kotle, nie z wykresów na www. Bo chyba dane o pracy na poszczegnych mocach zbiera licznik w sterownimu
-
U mnie to samo, tylko czasem dochodzi pod zadana i spada. Potem lekko na 50%i znowu 30%. A przeanalizowałeś ustawienia ŁukaszL? Są podobne do moich, jeśli chodzi o podawanie i to serwisant ustawil, tak jak u mnie. Went też na 25. Ale fajne są te na 30%. Przy podłogowce w połączeniu z pogodówka to tak będzie. Jak u nas idzie temp niska na grzejniki, to tym bardziej na podłogowke idzie niższa.
-
A jeśli regulujemy bezpośrednio ze sterownika przy kotle, nie przez interfejs www? Co do FL, to podobno dane do regulacji pobierane są z nastaw zadanych na poszczególnych mocach w trybie standard. Potem są korugowane do aktualnej wartości tlenu i szybkości przyrostu temp. Nie wiem, nie znam się, ale gdzieś to wyczytałem na forum jakiegoś producenta, który stosuje pluma.