Skocz do zawartości

YaroXylen

Stały forumowicz
  • Postów

    1 782
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez YaroXylen

  1. Witam Kolegę. Odpowiem Tobie bardzo krótko...... mieć 6kWp zamiast 8kWp ..... a nie mieć wcale..... to chyba jest różnica Nawet jak Tobie nie wrócą (z 3 naboru) to zakładaj ile się da bo w/g mnie coś zaraz będą kombinować aby ograniczyć dotychczasowe taryfy opustowe (magazyn 80%).... i ograniczą dla nowych zawieranych z ZE umów kompleksowych prosumenckich np. tylko do 4kWp wytwórczej , albo + magazyn!!!.... a wtedy to obudzisz się "z ręką w nocniku". Pozdrawiam. YARO
  2. Witam. U mnie jest tak od co najmniej 14lat tylko wyjątkowo w tym roku ( właściwie w zeszłym grudniu 2020) firma wywożąca odpady miała kadrowo-covidowe problemy(kwarantanna wielu pracowników) i nie mogli w całej gminie oraz sąsiedniej wykonać usługi odebrania gabarytów i stąd prośba wójta aby dostarczyć samemu, gdyż już w tym roku nie zabiorą, a tak to co tydzień w każdą sobotę jeśli chcesz możesz sam wszystko zawieźć co trzeba z posesji zutylizować. Pozdrawiam kolegów z forum. YARO
  3. Witam. Ja pierdzielę to ja nie mieszkam Polsce... jeszcze wójt przed świętami prosił, aby przywozić własnym transportem odpady na PSZOK na oczyszczalnię ... a ja cholera koncesji nie wyrobiłem.... i koguta żółtego nie miałem.... Normalnie poddaję się dobrowolnie karze grzywny.............. LUDZIE OPANUJCIE SIĘ!!!! Pozdrawiam. YARO p.s ... ludziom normalnie odwala i na siłę doszukują się problemów... to wszystko chyba przez covid i lewactwo....
  4. Witam Kolegę. Oczywiście że masz rację.... a pozwolę sobie zadać pytanie.... a co będzie jak się sprawdzi??? Odpowiedź jak się nie sprawdzi już podałeś.. Myślę że koszt próby żaden,nawet jak się nie uda.... rękawiczki, trochę mydła, przecież nie musi całego kosza smarować wystarczy np. 1/3.... Więcej optymizmu z nowym rokiem. Pozdrawiam YARO
  5. Witam. Można i tak...... Być więźniem we własnym domu z powodu kupy żelastwa. Nawet byle jaki podajnikowiec z jako takim groszkiem uwolniłby Ciebie. A próbowałeś z całą familią wyjechać w środku zimy na 4-5 dni poza dom? Jeszcze do zeszłego roku bywało że wyjeżdżałem nawet po za Europę na kilkanaście dni i w tym czasie zostawała w domu moja żona z wnuczkami z...... kotłem na ekogroszek... i to też było już problemem bo raz na 5 dni syn musiał w po powrocie ze służby "w wielkich bólach" załadować zasobnik i wywalić ze dwa wiaderka popiołu. No ale to raz na 5-6 dni, podczas gdy kolega w tym czasie musi odwiedzić 10-12 razy kociołek i poćwiczyć aerobic oraz inhalacje.... bynajmniej nie te w Ciechocinku. Proszę Ciebie, abyś nie gniewał się za to porównanie i mam nadzieję że w 2020roku nie jeździsz trabantem, zaporożcem czy syrenką --- nie ujmując tym pojazdom, gdyż one zrobiły swoje wożąc ludzi 30-70 lat temu. Twoja instalacja działa i będzie działać tak jak jeszcze czasem można zobaczyć pojedyncze egzemplarze tych zasłużonych pojazdów, z tym że widok takiego pojazdu budzi sentyment, zdziwienie a u nie których szczególnie młodszych pokoleń śmiech i zażenowanie o to to takie coś jeździło...... nie mówiąc o instalacjach C.O Niestety z racji mojego wieku ja również z kotła ekogroszkowego "przesiadłem" się na pompę ciepła i instalację fotowoltaiczną, ale kotła absolutnie nie zlikwidowałem i nawet niedawno uruchomiłem na kilka dni, ale to już przeszłość i absolutnie nikogo nie piętnuję, kogoś kto musi palić takim kotle, kto chce spalać czysto, najsprawniej i będę dalej dopingował.... Pozdrawiam z Nowym Rokiem. YARO
  6. Kolego @eSz Weź od kobiety litr oleju jadalnego lub z garnka z frytek i polej węgiel w leju tylko tak aby doleciało i do ślimaka, najlepiej małą ilość węgla polać, dosypać i polać i sprawdź. Taka "popitka" przy twardej "zakąsce" może w sylwestra i nie tylko pomóc ślimakowi przepychać opał. Ja od lat taki recykling olejów w domu prowadzę, będzie i lżej i ciszej a i z korzyścią dla środowiska. Pozdrawiam z Nowym Rokiem. YARO
  7. Witam Kolegę. Czy czasem na tej głębokości nie pojawia się woda gruntowa? Jeśli dojdzie do zawilgocenia izolacji to już ogromna strata w cieple, ale jeśli rury leżą w wodzie to żadna izolacja nie zadziała, wyjątkiem są rury prefabrykowane, izolowane, szczelne dedykowane do przyłączy, ale przyznam że u użytkowników indywidualnych nie widziałem natomiast w Warszawie z sieci cieplnej do budynku już takowe są montowane. Pozdrawiam. Najlepszego z Nowym Rokiem. YARO.
  8. Paliłeś wcześniej.... 1 tonę grochu miesięcznie to ok. 33kg dziennie Zaś teraz palisz ....0,75 tony grochu miesięcznie to ok.25kg dziennie Przecież przez 6 miesięcy ogrzewania to 1,5 tony opału mniej wyjdzie Tobie kominem i do tego piszesz ze masz cieplej. Więc w czym jest problem? Pozdrawiam. YARO
  9. Kolego. Proponuję Tobie poszperać w googlach... naprawdę zanim rzucisz coś " od siebie" to radzę poczytać... sorry ale miałem nie odpisywać tylko jak ktoś coś takiego przeczyta to.... A jeszcze poczytaj o częściowym obciążeniu takiego silnika z oraz bez kondensatora. Przepraszam ale to nie temat o silnikach. Trzeba się przyjrzeć silnikowi ! Pozdrawia niedouczony Yaro.
  10. Wtedy jak zablokuje a silnik jest ok.... zrywa zawleczkę..... tak to jest skonstruowane... w prostocie jest sukces... ma ściąć śrubę jak coś zablokuje aby nie rozwalić przekładnię czy spalić silnik. Jak silnik będzie uszkodzony (np.kondensator) spalone uzwojenie i słaby .... to nie urwie śrubki M5 :-)). Jeszcze dochodzi uszkodzenie samej przekładni ale to na razie pomińmy....ponoć się sama obraca.... ale to już gdybanie. YARO
  11. @Oldek przecież wiesz że niebieskie w lewo kręcą :-))) To ten kartofel pod pokrywką... który koledze wyleciał. :-)))) Tak myślę że kondensator , bo silnik działa lecz nie ma siły, kolega odkręca klapkę i luzuje się ściśnięty węgiel przy ślimaku i podajnik zaczyna pracować, ale na tyle jest słaby aby zerwać zawleczkę... ale jak coś koledze się stopiło to też może już być agonia uzwojenia... ale to tylko geriatryczne wydumnki... Pozdrawiam. YARO
  12. Witam kolegę. Sorki ale nawet moje wnuki wiedzą co zrobić w lecie...wygasić kocioł i pompy wyłączyć i pojechać na wakacje... wtedy przecież ogrzewanie Tobie nie potrzebne.... A czy jadąc samochodem wciskasz zawsze gaz do dechy, czy lekko naciskasz pedał gazu???? co się wtedy dzieje??? dużo pali paliwa??? czy dużo dymu z tyłu auta??? Pozdrawiam i życzę wesołych świąt. Yaro
  13. Witam. Bardzo ciekawe i poglądowe wytłumaczenie kolegi @Witek-z-Ulicy. Ja od siebie dołożę wykresy pracy mocy czyli prądu i napięcia z uwzględnieniem nasłonecznienia. Również ciekawie pokazane maksymalne punkty pracy. Pozdrawiam. Yaro
  14. A skąd u kolegi takie zdziwienie? Najnormalniejsze rozwiązanie. Kocioł zasila bufor, a innym wyjściem wychodzi gorąca woda z bufora na ogrzewanie. Do tego jeszcze kocioł może zasilać grawitacyjnie bufor..... Pozdrawiam. Yaro.
  15. Witam. Koledze za dużo na razie podaje węgla a Ty każesz mu jeszcze więcej? do tego dmuchawę wolniej - to akurat dobrze. A palnik czyszczony? kaseta powietrzna, otwory, szczeliny? Pozdrawiam. YARO.
  16. Witam. Kolego, z całym szacunkiem dla twoich starań ale.... masz dwa problemy. Jeden to twój kocioł, zaś drugi to Ty. Koledzy bębnią Tobie.... zmień jeden parametr i obserwuj przez np. dobę, czy ewentualnie jak pisałeś po nocy .. to jest ok.. Myślę że że 2 zmiany w ciągu 4 godzin to .......... nie tędy droga. Węgiel masz do bani to od samego początku wiadomo. Teraz nie jest zimno to może jakoś przemielisz to "cudo" przez kocioł, ale rozejrzyj się za normalnym lekkim opałem bo polegniesz jak się zrobi zimno. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz miłych chwil spędzonych z rodziną.... oby nie w kotłowni. YARO.
  17. W googlach pełno jest wyjaśnień tylko trzeba poczytać.¯\_(ヅ)_/¯ Dokładnie poczytaj o tym co kolega wcześniej Tobie napisał.... co to MPPT, jak to działa, i co to jest maksymalny punkt pracy paneli Wszystko leży na ziemi tylko trzeba chcieć to podnieść. Pozdrawiam.YARO
  18. Witam. U mnie za cały listopad produkcja z 9,9kWp to tylko 309kWh natomiast grudzień to do wczoraj 128kWh Pozdrawiam.YARO
  19. Zgadza się amoniak jest toksyczny i duszący oraz palny, ale w dobie postępu, przypuszczam że Taka instalacja będzie miała większe zastosowanie jako duże magazyny energii raczej nie indywidualne...chociaż.. To tak szybko się zmienia i raczej jest priorytetem gromadzenie i przechowywanie energii. Ale pomysł dobry. Pozdrawiam. Yaro
  20. Istnieje już działająca instalacja zamieniająca w urządzeniu wodór i azot z powietrza i powstaje ....amoniak.... rewelka... Łatwo przechować i zgromadzić.Amoniak bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie tworząc wodę amoniakalną i 1 objętość wody może rozpuścić 1176 objętości amoniaku Amoniak beż żadnych problemów można czysto spalić... jak również przy pomocy podobnych ogniw katalitycznych zamienić amoniak i tlen atmosferyczny w wodę i azot odzyskując energię elektryczną. Nawet prototypy pracują!! Yaro
  21. Witam. Oglądałem to daaaawno temu i dzisiaj to wydłubałem https://www.youtube.com/watch?v=i8HEAqDlwHA Takie to objętości wodoru są! I efektywniej jest przetrzymywać w niższym ciśnieniu a w większej objętości gdyż wodór (najmniejszy z atomów) ucieka z butli stalowych migrując między cząsteczkami żelaza (ściany zbiornika) Istnieją zbiorniki wykorzystujące wodę gdyż wodór nie rozpuszcza się w niej, a ciśnienie tylko wytworzonym słupem wody, podobno najbezpieczniejsze tylko...ta objętość gazu. Wytworzyć wodór to teraz absolutnie żaden problem i to duża sprawność (nawet 90%) .....zamienić na energię w ogniwach paliwowych platynowo-palladowych i coś tam jeszcze nie problem (sprawność nawet do 75%) ... natomiast przechować wodór to wyzwanie.... Pozdrawiam. YARO
  22. Witam. Skoro wzrosło zużycie o 15% to dlatego że odbiór wzrósł o 15% i będziesz miał szybciej cieplej np.o 15%, a wtedy to termostat wyłączy 15% wcześniej kocioł... a ciepło zostanie do domciu wtłoczone np.15% szybciej. To tak może nie matematycznie ale na chłopski (mój) rozum..... Suma summarum.....po ustabilizowaniu i ponownym wyregulowaniu termostatu w domu po kilku dniach spadnie zużycie gazu do porównywalnego poziomu sprzed zwiększenia przepływów. Pozdrawiam. YARO
  23. Witam. Kolego. Pozkazałeś wykres gdzie kocioł ładnie moduluje głównie miedzy 50%a 70%, do tego wykres obejmuje 36 godzin pracy!!! Rozciągnij wykres np.2 godzinny i obejrzyj. W/g mnie szukasz dziury w całym. Masz do tego termostat pokojowy to i tak b.ładnie to wygląda. Jeśli w kotle się wszystko spala i jest czysto to bardzo nie ingeruj w jego pracę, Pozdrawiam. Yaro
  24. Witam. No to super ... siostrzeniec mieszka w Sligo na północy i mówił, że tak słodko też nie jest... bo jest zerowanie stanu (stratne) co kwartał czy co 2 miesiące i nie odłożysz na zimę..... tam też cisną w magazyny energii.....Ale tam mają za to wiatr, który wieje ze 300dni w roku... Yaro.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.